Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema
babeczqa
Boshe zapomnaialm wam napisac.
Wczoraj musialam wyskoczyc po to mleko NAN HA! nigdzi eniebylo...i postawnoilam Oliwie zostawic z K. w domu i isc do carefoura no z 45 min mnie niebylo.
Padalo strasznie dlatego jej niewzielam ze soba.
K. dzownil z 5 -6 razy ze Oliwia placze za man stoi przy drzwaich i czeka na mnie...
wiec kupilam i biegiem o domu...wpadla mi w rece i niechciala zejsc....poczym poszla do K. i sie z nim bawila. Rozbrajajace. mama musi byc w domu i tylko to jest dobre.
Jak wyjde jest koniec. SZuka, placze, drzwi i chce isc za mna!

U nas jest tak samo. To znaczy u babci Franus zoataje chetnie, lubi jezdzic do babci, jak mnie z L. podwoza do pracy to jak juz sie zblizamy to mowi mama papa i buziaka mi przesyla:Oczko: I nawet po poludniu w tym tygodniu zostal na chwilke bez zadnego protestu::): W domu u nas nie zostanie z nikim, ciagle mnie pilnuje. Zabawa z tata pod warunkiem, ze mama na oku::): Dzis rano po moim budziku Franio niby jeszcze posypial, ale sie wiercil, chcialam wstac zbierac sie do pracy- gdzie tam, nie ma mowy, od razu oczy jak 5 zl. i lament, z tata w lozku nie zostanie. Przytula sie do mnie, do taty mowi nie i koniec. Czasem od wielkiego swieta da tacie buziaka i przytuli sie. A zazwyczaj jak L. probuje go przytulic to mowi nie i we mnie wtedy sie wczepia...
No własne.
Wiesz ze z moimi rodzicami zostaje chetnie, nawet niemusze byc z K. w poblizeu...niezauwaza nas wtedy....

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
babeczqa
Boshe zapomnaialm wam napisac.
Wczoraj musialam wyskoczyc po to mleko NAN HA! nigdzi eniebylo...i postawnoilam Oliwie zostawic z K. w domu i isc do carefoura no z 45 min mnie niebylo.
Padalo strasznie dlatego jej niewzielam ze soba.
K. dzownil z 5 -6 razy ze Oliwia placze za man stoi przy drzwaich i czeka na mnie...
wiec kupilam i biegiem o domu...wpadla mi w rece i niechciala zejsc....poczym poszla do K. i sie z nim bawila. Rozbrajajace. mama musi byc w domu i tylko to jest dobre.
Jak wyjde jest koniec. SZuka, placze, drzwi i chce isc za mna!

Przyzwyczaiła się do tego że zawsze z nia jesteś, że razem wszedzie wychodzicie, razem jecie, bawicie się :Całus: Jest to rozbrajające ale mysle że w niektórych sytuacjach może to przeszkadzac np. w wyjściu z domu na pogaduchy z psiapisółkami :Oczko: Moja Jula zosatje z W. w domu kiedy ja wychodze, daje mi buziaka i tyle :Oczko: Nie płacze, nie mamuje...
Ojj Oliwia widzi ze ubieram buty juz stoi przy drzwiach.
Wiesz, masz racje, tak jest wszytskorobimy razem, K. nawet jak wozek pchce poprowadzic to tak juz piszczy ze mama!!! :lol: ale musze ja troche uczyc ze mama musi wyjsc i wroci...bo bede miala ciezko pozniej.
I bede musiala wzywac Nianie:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
babeczqa
Boshe zapomnaialm wam napisac.
Wczoraj musialam wyskoczyc po to mleko NAN HA! nigdzi eniebylo...i postawnoilam Oliwie zostawic z K. w domu i isc do carefoura no z 45 min mnie niebylo.
Padalo strasznie dlatego jej niewzielam ze soba.
K. dzownil z 5 -6 razy ze Oliwia placze za man stoi przy drzwaich i czeka na mnie...
wiec kupilam i biegiem o domu...wpadla mi w rece i niechciala zejsc....poczym poszla do K. i sie z nim bawila. Rozbrajajace. mama musi byc w domu i tylko to jest dobre.
Jak wyjde jest koniec. SZuka, placze, drzwi i chce isc za mna!

Przyzwyczaiła się do tego że zawsze z nia jesteś, że razem wszedzie wychodzicie, razem jecie, bawicie się :Całus: Jest to rozbrajające ale mysle że w niektórych sytuacjach może to przeszkadzac np. w wyjściu z domu na pogaduchy z psiapisółkami :Oczko: Moja Jula zosatje z W. w domu kiedy ja wychodze, daje mi buziaka i tyle :Oczko: Nie płacze, nie mamuje...
Wiesz, ja to nawet o wyjsciu dla siebie nie mysle, ale sa czasem sytuacje, kiedy jest koniecznosc, zeby wysjc... Mysle, tak jak teraz obserwuje Farnusia, ze u rodzicow moze by zostal na noc, ale pewna nie jestem. W domu, z tata czy nawet z babcia na 100% nie zostanie. Nawet kapac sie z tata ani z babcia nie chce,jak znikam mu z oczu uderza w placz. Nie wiem, czy cos zle robie/zrobilam, czy taki to okres czy Franus po prostu taki jest.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

babeczqa
Lema
babeczqa
Boshe zapomnaialm wam napisac.
Wczoraj musialam wyskoczyc po to mleko NAN HA! nigdzi eniebylo...i postawnoilam Oliwie zostawic z K. w domu i isc do carefoura no z 45 min mnie niebylo.
Padalo strasznie dlatego jej niewzielam ze soba.
K. dzownil z 5 -6 razy ze Oliwia placze za man stoi przy drzwaich i czeka na mnie...
wiec kupilam i biegiem o domu...wpadla mi w rece i niechciala zejsc....poczym poszla do K. i sie z nim bawila. Rozbrajajace. mama musi byc w domu i tylko to jest dobre.
Jak wyjde jest koniec. SZuka, placze, drzwi i chce isc za mna!

U nas jest tak samo. To znaczy u babci Franus zoataje chetnie, lubi jezdzic do babci, jak mnie z L. podwoza do pracy to jak juz sie zblizamy to mowi mama papa i buziaka mi przesyla:Oczko: I nawet po poludniu w tym tygodniu zostal na chwilke bez zadnego protestu::): W domu u nas nie zostanie z nikim, ciagle mnie pilnuje. Zabawa z tata pod warunkiem, ze mama na oku::): Dzis rano po moim budziku Franio niby jeszcze posypial, ale sie wiercil, chcialam wstac zbierac sie do pracy- gdzie tam, nie ma mowy, od razu oczy jak 5 zl. i lament, z tata w lozku nie zostanie. Przytula sie do mnie, do taty mowi nie i koniec. Czasem od wielkiego swieta da tacie buziaka i przytuli sie. A zazwyczaj jak L. probuje go przytulic to mowi nie i we mnie wtedy sie wczepia...
No własne.
Wiesz ze z moimi rodzicami zostaje chetnie, nawet niemusze byc z K. w poblizeu...niezauwaza nas wtedy....

Franus tez, ale u rodzicow. W domu naszym nie zostanie.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Problem sie moze pojawic dopiero wieczorem, bo zasypiac chce tylko ze mna. Ale w sumie chce, jak wie ,ze jestem w domu, nie wiem jakby bylo, gdyby mnie nie bylo. Pewnie z P., by zasnela.

A ja jak zauwazyłam że Julka najchętniej to by zasypiała tylko ze mna w tle od razu zamienilam sie z W. żeby to on z Julcie usypiał coby sie do mnie zbytnio nie przyzwyczaiła :Oczko: I tak sie zmienialismy co dwa trzy dni. Dzieki temu bez protestów Jula zaśnie gdy ja jestem obok i gdy obok jest W.....albo sama :Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
babeczko a co bede slac, zapraszam Cie do mnie na obiad, masz blisko :)
Dziubalo nie mam tam suwaczkow.

Moja Ela z P. bez problemow zostanie, nawet na caly dzien. Problem sie moze pojawic dopiero wieczorem, bo zasypiac chce tylko ze mna. Ale w sumie chce, jak wie ,ze jestem w domu, nie wiem jakby bylo, gdyby mnie nie bylo. Pewnie z P., by zasnela.

Pewnie tak, bo Franek jak byl mlodszy to tez tak bylo- jak bylam w domu chcial zasypiac ze mna, jak mnie nie bylo tata go kladl bez zadnego problemu. A jakies trzy miesiace temu tak mu sie zrobilo, ze jak mnie nie ma to rozpacza i poki co nic sie nie zmienia w tym temacie.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Moze sie schowam w pokoju i powiem K. zeby zrobil jej kapiel dal mleko ubral:) haha alepenwie by przychodzil i pytał co dalej mimo ze jest codziennie przy tym:lol:
Boshe jak ja uwielbiam tego mojego K. ale czasem sie na niego denerwowouje:Oczko:

Oliwia tez czasem zasnie sama, zdazaja sie dni ze woła : Dadus:!!!! a zazwyczaj ja z nia jestem !!!i siedzie przy lozeczku!!!:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Nic tylko jedna krotka sytuacja wyprowadzila mnie z rownowagi. Wrocilismy ze spaceru, bo Pola chciala siku. Miala sie wysikac i mielismy wziac psa, bo A. w Wawce do wieczora. Jak tylko weszlam do domu to zobaczylam wielkie siku psa. No wiec galopem rozebralam Pole, bo juz sie darla ze sika. W miedzyczasie Stefan usilowal wejsc w siku. Pole do lazienki i sprzatam. A w tym czasie moj synio pozbawil mnie jedynej pary okularow od slonca, bez ktorej sie nie ruszam nigdzie:grrrrrr:Po prostu wylamal mi caly zausznik.

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
babeczko a co bede slac, zapraszam Cie do mnie na obiad, masz blisko :)
Dziubalo nie mam tam suwaczkow.

Moja Ela z P. bez problemow zostanie, nawet na caly dzien. Problem sie moze pojawic dopiero wieczorem, bo zasypiac chce tylko ze mna. Ale w sumie chce, jak wie ,ze jestem w domu, nie wiem jakby bylo, gdyby mnie nie bylo. Pewnie z P., by zasnela.

Alutka7912
kwiaciarka
Problem sie moze pojawic dopiero wieczorem, bo zasypiac chce tylko ze mna. Ale w sumie chce, jak wie ,ze jestem w domu, nie wiem jakby bylo, gdyby mnie nie bylo. Pewnie z P., by zasnela.

A ja jak zauwazyłam że Julka najchętniej to by zasypiała tylko ze mna w tle od razu zamienilam sie z W. żeby to on z Julcie usypiał coby sie do mnie zbytnio nie przyzwyczaiła :Oczko: I tak sie zmienialismy co dwa trzy dni. Dzieki temu bez protestów Jula zaśnie gdy ja jestem obok i gdy obok jest W.....albo sama :Oczko:
My tez tak robimy od dluzszego czasu, ale ona nie daje sie przekonac. Wysylam P. z nia do spania, 15 minut z nia tam siedzi , a ta i tak kleczy i rece do drzwi i mama i mama.
Jak ja sie pojawie, od razu sie kladzie i zasypia. A w dzien nie ma problemu zeby sie z P, bawila, ja mam spokoj. Mysle, ze wlasnie ze spaniem prostestuje bo wie ,ze ja jestem w domu.

babeczqa
kwiaciarka - az zwatpiłam no tak za dwie h bede u ciebie:)tylko zeby bylo jeszcz ecieple w mundurkach:) i tak spojrzałam ze to pod szczecinemi sie załamałam...hahaha:Szok:

łe, nie martw sie, od szczecina samochodem to 15 minut :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Nic tylko jedna krotka sytuacja wyprowadzila mnie z rownowagi. Wrocilismy ze spaceru, bo Pola chciala siku. Miala sie wysikac i mielismy wziac psa, bo A. w Wawce do wieczora. Jak tylko weszlam do domu to zobaczylam wielkie siku psa. No wiec galopem rozebralam Pole, bo juz sie darla ze sika. W miedzyczasie Stefan usilowal wejsc w siku. Pole do lazienki i sprzatam. A w tym czasie moj synio pozbawil mnie jedynej pary okularow od slonca, bez ktorej sie nie ruszam nigdzie:grrrrrr:Po prostu wylamal mi caly zausznik.

Czyli samo zycie...

:Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

Alutka7912

A ja jak zauwazyłam że Julka najchętniej to by zasypiała tylko ze mna w tle od razu zamienilam sie z W. żeby to on z Julcie usypiał coby sie do mnie zbytnio nie przyzwyczaiła :Oczko: I tak sie zmienialismy co dwa trzy dni. Dzieki temu bez protestów Jula zaśnie gdy ja jestem obok i gdy obok jest W.....albo sama :Oczko:
My tez tak robimy od dluzszego czasu, ale ona nie daje sie przekonac. Wysylam P. z nia do spania, 15 minut z nia tam siedzi , a ta i tak kleczy i rece do drzwi i mama i mama.
Jak ja sie pojawie, od razu sie kladzie i zasypia. A w dzien nie ma problemu zeby sie z P, bawila, ja mam spokoj. Mysle, ze wlasnie ze spaniem prostestuje bo wie ,ze ja jestem w domu.

U nas tak- na poczatku Franus zasypial przy cycu, wiadomo musialam byc ja:Oczko:, pozniej jak mial ok. 3 m-ce zaczal zasypaic sam, zostawialm go w lozeczku i wychodzilam z pokoju i tak bylo przez ok. 2 m-ce. A pozniej zaczla plakac jak wychodzilam z pokoju, wiec ktos przy nim musial byc, wszystko jedno- tata, mama, babcia, ciocia, wsio rawno. Faktem jest, ze to ja najczesciej przy nim bylam, ale jak tata byl nie protestowal. Az pewnego razu L. chcial go wziac do spania i Franus w placz i do mnie rece wyciaga. I tyle... I my tez probujemy to zmienic, ale co tu mowic o spaniu jak Franek nie chce z tata w lazience zostac czy dac sie nakarmic. On nawet na rece do L. nie chce pojsc jak juz jest pora spania...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

U mnie dzis kazda drobnostka urasta do rangi problemu stulecia:cry:Teraz maly zrobil kupe, no to juz sie wscielkam, ze nie zdarzylam go zlapac. Potem wsadzilam do wanny, zeby mu tylek umyc. Jak zdejmowalam body to nie zauwazylam ze jest uswinione tez i przejechalam mu po glowie. Ubieram go lae cos dalej smierdzi, ale nic nie widac,wacham glowe a to to. Ale sladow zadnych tylko smrod. No wiec powtroka z rozywki do wanny i myscie z glowa.

Chyba juz siade bo co i rusz coraz gorzej

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...