Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

babeczqa
kwiaciarka
ja jestem ciekawa co wyjdzie u alergolog, jakie testy beda jej robic, jesli z krwi to oby z paluszka

z Paluszka to chyba tylko niemowlaka sie robi??

Babeczko kazdemu pobieraja z zyly

kwiaciarko z paluszka to chyba za malo bedzie

Kurcze nie moge isc na dwor, bo czekam na mame. Poszla do fryzjera kolo mnie i ma u mnie ciuchy. Musi sie przebrac bo ma ajakas konferencje. A pogoda piekna, czje ze funio bedzie spal na dworze dzis

Odnośnik do komentarza

asia78
kwiaciarka
ja jestem ciekawa co wyjdzie u alergolog, jakie testy beda jej robic, jesli z krwi to oby z paluszka

Z paluszka o wiele bardziej boli niz z zyly

ja jestem innego zdania, Kubie brali z zyly jak mial niecale 3 lata i sie darl niemilosiernie , pozniej powtarzalismy badania i juz brali mu z paluszka nawet nie pisnal.
Ja pamietam tez jako dziecko jak mialam brane z zyly to masakra a z paluszka nic nie bolalo, pani tylko uciskala i tyle, a naklocie to nawet nie wiadomo kiedy.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

asia78
babeczqa
kwiaciarka
ja jestem ciekawa co wyjdzie u alergolog, jakie testy beda jej robic, jesli z krwi to oby z paluszka

z Paluszka to chyba tylko niemowlaka sie robi??

Babeczko kazdemu pobieraja z zyly

kwiaciarko z paluszka to chyba za malo bedzie

Kurcze nie moge isc na dwor, bo czekam na mame. Poszla do fryzjera kolo mnie i ma u mnie ciuchy. Musi sie przebrac bo ma ajakas konferencje. A pogoda piekna, czje ze funio bedzie spal na dworze dzis

no zobaczymy, ja to bym chciala z paluszka, pamietam jak Eli robili morfologie + poziom zelaza, to owczesna pediatra mowila, ze z paluszka nie , bo trzeba duzy krwi, ze napewno z zyly, a w lab. pani powiezdiala,ze spoko z paluszka mozna. I z paluszka Ela wcale mocno nie plakala, troszke tylko, na przemian z usmiechami do pani. A z zyly jak jej brali, to tak wrzeszczala ze mi juz nogi lataly.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

no zobaczymy, ja to bym chciala z paluszka, pamietam jak Eli robili morfologie + poziom zelaza, to owczesna pediatra mowila, ze z paluszka nie , bo trzeba duzy krwi, ze napewno z zyly, a w lab. pani powiezdiala,ze spoko z paluszka mozna. I z paluszka Ela wcale mocno nie plakala, troszke tylko, na przemian z usmiechami do pani. A z zyly jak jej brali, to tak wrzeszczala ze mi juz nogi lataly.

Nie cierpie pobierania krwi z palca brrrrrrr :Szok:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj zrobiłam K pogadankę o niebraniu Maćka na ręce i do naszego łóżka z byle powodu i się udało. W końcu do K to dotarło, oby na długo :Oczko:. Maciek obudził się k. 2.30, dostał herbatkę (po 2 m-cach przerwy) i spał do 5.20. Potem nie brałam go do łóżka tylko dostał kapcie i K wziął go do drugiego pokoju, bo i tak był już na nogach. A potem trochę dospałam. Tego mi trzeba było :D

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarka – raz miałam tusz brązowy, nie bardzo go było widać na moich rzęsach więc już więcej nie kupowałam. Ale fakt, że niektórym bardziej brąz pasuje niż czerń :Oczko:

Babeczqa – może Oliwka nie lubi ciepła i dlatego się rozbiera. Pokoju nie ma co mocno grzać, bo śluzówki się wysuszą i o przegrzanie łatwo, a potem przeziębienie itd.
O prezencie na urodziny K też muszę myśleć. Chciałam mu kupić słuchawkę do komórki (takie coś do ucha) ale zdążył sobie sam kupić. Nie wiem, może golarkę... Muszę go podpytać o marzenia prezentowe :Oczko:

Alutka – powodzenia w załatwianiu papierków!

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
asia78
kwiaciarka
ja jestem ciekawa co wyjdzie u alergolog, jakie testy beda jej robic, jesli z krwi to oby z paluszka

Z paluszka o wiele bardziej boli niz z zyly

ja jestem innego zdania, Kubie brali z zyly jak mial niecale 3 lata i sie darl niemilosiernie , pozniej powtarzalismy badania i juz brali mu z paluszka nawet nie pisnal.
Ja pamietam tez jako dziecko jak mialam brane z zyly to masakra a z paluszka nic nie bolalo, pani tylko uciskala i tyle, a naklocie to nawet nie wiadomo kiedy.

Z paluszka bardziej boli bo jest bardziej unerwiony.
A w żyłę trzeba się umiejętnie wkłuć (pod małym kątem) żeby nie bolało (znaczy bolało jak najmniej).
Ja wolę mieć pobierane z żyły :Oczko:

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Wiecie , ta moja Ela to juz taka kombinatorka. Dobrze wie, ze nie wolno wyciagac chusteczek mokrych. A teraz siedzi i cos grzebie sobie, zagladam po cichu co, a ona chusteczki wyciaga po cichaczu, jak mnie zobaczyla, to szybko zakrywa chusteczki, ze niby co inne robi :)

Spryciula :sofunny:

To tak jak Maciek, uwielbia pilota od TV ale ma zakaz jego brania (zakaz oczywiście nie respektowany :Śmiech:). Ale zawsze jakoś go dostanie do łapek, jak to przyuważymy to chowa za siebie, że niby nic nie ma. Komicznie to wygląda :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
Wiecie , ta moja Ela to juz taka kombinatorka. Dobrze wie, ze nie wolno wyciagac chusteczek mokrych. A teraz siedzi i cos grzebie sobie, zagladam po cichu co, a ona chusteczki wyciaga po cichaczu, jak mnie zobaczyla, to szybko zakrywa chusteczki, ze niby co inne robi :)

Spryciula :sofunny:
To tak jak Maciek, uwielbia pilota od TV ale ma zakaz jego brania (zakaz oczywiście nie respektowany :Śmiech:). Ale zawsze jakoś go dostanie do łapek, jak to przyuważymy to chowa za siebie, że niby nic nie ma. Komicznie to wygląda :sofunny:

Cwaniaczki nasze małe :Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
asia78

Z paluszka o wiele bardziej boli niz z zyly

ja jestem innego zdania, Kubie brali z zyly jak mial niecale 3 lata i sie darl niemilosiernie , pozniej powtarzalismy badania i juz brali mu z paluszka nawet nie pisnal.
Ja pamietam tez jako dziecko jak mialam brane z zyly to masakra a z paluszka nic nie bolalo, pani tylko uciskala i tyle, a naklocie to nawet nie wiadomo kiedy.

Z paluszka bardziej boli bo jest bardziej unerwiony.
A w żyłę trzeba się umiejętnie wkłuć (pod małym kątem) żeby nie bolało (znaczy bolało jak najmniej).
Ja wolę mieć pobierane z żyły :Oczko:
mnie mniej bolalo , Kube tez, Ela tez byla spokojniejsza przy pobieraniu z palca niz z zyly.
Cala ciaze nakluwalam paluchy, nie bolalo, no chyba ze juz 100 raz trafilam w to samo miejsce ;)
A w zyle to Eli nie umieja sie wbic, ma podobno takie pochowane, na jedno pobranie to 3 wklucia i grzebanie igla bryyyyyy ( to grzebanie igla to mnie wkurzylo na maksa)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Ela tez piloty wiecznie bierze, kieruje w strone tv i przelacza wiecznie. Kuba wiec wpadl na pomysl i jej baterie wyciaga, ale za cwana juz na to, skubnela sie ,ze nie ma baterii, kaze sobie otworzyc w pilocie klapke , patrzy czy sa baterie, jak widzi ,ze nie ma, to biegiem do tv, otwiera klapke w tv i tam majstruje zeby tylko przelaczyc. Piloty staram sie klasc gdzie nie siegnie, no ale u nas niemozliwe jest, zeby pilot nie trafil w raczki Eli , bo Kuba jak dorwie piloty to zawsze wyladuja na wypoczynku.
I efekt taki, ze pilot juz posklejany. Moja kolezanka ostatnio u mnie byla i byla bardzo delikatna , bo gdy szukalam pilota, to ona mowi - czekaj gdzies widzialam, tego z naklejka hahahahah ( tasma ).

Kuba mowi do mnie dzis, ze kolega jego nie lubi swojego brata, a on by brata kochal. Mowie do niego, ze brata juz nie bedzie mial, ze ma Ele i chyba mu wystarczy? Kuba na to, ze no tak, ze cieszy sie ze ma Ele, ale skad wiem, ze juz nie bedzie mial brata?
Mowie, ze wiem poprostu. A on na to - a skad wiesz, ze tata sobie nie wykombinuje tak,ze bedziesz przez niego w ciazy??? :noooo:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Ela tez piloty wiecznie bierze, kieruje w strone tv i przelacza wiecznie. Kuba wiec wpadl na pomysl i jej baterie wyciaga, ale za cwana juz na to, skubnela sie ,ze nie ma baterii, kaze sobie otworzyc w pilocie klapke , patrzy czy sa baterie, jak widzi ,ze nie ma, to biegiem do tv, otwiera klapke w tv i tam majstruje zeby tylko przelaczyc. Piloty staram sie klasc gdzie nie siegnie, no ale u nas niemozliwe jest, zeby pilot nie trafil w raczki Eli , bo Kuba jak dorwie piloty to zawsze wyladuja na wypoczynku.
I efekt taki, ze pilot juz posklejany. Moja kolezanka ostatnio u mnie byla i byla bardzo delikatna , bo gdy szukalam pilota, to ona mowi - czekaj gdzies widzialam, tego z naklejka hahahahah ( tasma ).

hihihi...pilot to tez ulubiona zabawka Juli...nasz juz niestety nie działa bo został przez Julke obsikany :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...