Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

asia78
Ja bym chciala taki duzy,ale nie mam miejsca:( Wiec albo bede uzywala tego co mam albo zadnego. Stefan bardzo szybko wstanie na nogi,bo juz teraz jak siedzi w lezaku to az w nim skacze opierajac sie na stopach

A ksiedzu dam nie wiecej niz 50zl,u mojej tesciowej to sie umawiaja klatkami ile daja

no ja mam miejsce, no i mysle ze to by tez moglo robic za zastawke schodow, ktorych mam kilka metrow biezacych .... kurde chyba wyniesiemy wsie meble i zalejemy salon do poziomu reszty chaty, co by sie tych schodow pozbyc hahah
Kurcze ale taki kojec 240zl kosztuje. Nie mam ochoty na wydawanie znow kasy...
Ale i tak cos musze - na te schody.
Wiec to by bylo ok, poczatkowo jako kojec a pozniej jako zastawka schodow, kominka ...

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jakbym miala dom tobym sie nie zastanawiala tylko kupila taki duzy

Stefan poszedl spac,ale troche plakal te zeby ciagle mu dokuczaja:( na dole ma dwie kropki a na gorze tylko dotknac. To co pisalam ze nie wiadomo czy zab czy pleniawka to zab,ale caly czas w stadium kropki:( Na szczescie plesniawki poszly sobie a juz myslalam ze trezba bedzie uzywac zasikanej pieluchy

Odnośnik do komentarza

Witam czwartkowo

Rano Maciuś miał duszności, tak ciężko oddychał, że aż mi ciarki po plecach przechodziły. Byłam gotowa wezwać pogotowie, ale okazało się, że nie dysponują pediatrą :oh: w karetce i jedyne co mogą zrobić to przewieźć nas do szpitala. A szpitalom mówię „nie”. Obdzwaniałam zatem inne prywatne przychodnie, normalnie śmiech na sali :Kiepsko:. Nikt nie ma pediatry w danej chwili :oh:, większość może popołudniu. Ja chciałam żeby Maciuś dostał jakiś zastrzyk na te duszności. I dowiedziałam się, że nawet jak lekarz przyjedzie to i tak nie może zrobić zastrzyku, tylko pielęgniarka. Po chyba 6 telefonie prawie się poddałam i byłam gotowa jechać do tego szpitala, bo nie chciałam dalej patrzeć jak Maciuś się męczy. Jeszcze spróbowałam bez wiary zadzwonić do tej prywatnej lekarki a ona odebrała. Cud lekarka! Okazało się, że wcale, nie musimy jechać do szpitala! Powiedziała jakie leki podać. Fakt, że spore dawki ale zadziałało!!! Szkoda, że wcześniej nikt mi nie powiedział, że w ten prosty sposób mogę sama w takich sytuacjach pomóc dziecku. Wrrr. Popołudniu przyjechała ta lekarka z wizytą. Jest świetna. Ustawiła go z lekami do soboty. Teraz ją będę wzywać jak Maciuś jeszcze zachoruje. Będzie nieraz problem z tą alergią i dusznościami, bo ma tzw. marsz alergiczny, ale będę wiedzieć, że jest w świetnych rękach!

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarka – chcąc zapewnić najlepszy start dziecku - a o to zawsze chodzi rodzicom - to aż prosi o przeniesienie Kuby do innej szkoły. Ale z drugiej strony czy on później nie będzie czuł się dziwnie nie znając kolegów ze swojej okolicy, bo wszyscy z 1 szkoły a on z innej :arf:. No i Kuba jest dopiero w zerówce, może z 1 klasą to się zmieni i trafi na pedagogów z powołaniem!

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam czwartkowo

Rano Maciuś miał duszności, tak ciężko oddychał, że aż mi ciarki po plecach przechodziły. Byłam gotowa wezwać pogotowie, ale okazało się, że nie dysponują pediatrą :oh: w karetce i jedyne co mogą zrobić to przewieźć nas do szpitala. A szpitalom mówię „nie”. Obdzwaniałam zatem inne prywatne przychodnie, normalnie śmiech na sali :Kiepsko:. Nikt nie ma pediatry w danej chwili :oh:, większość może popołudniu. Ja chciałam żeby Maciuś dostał jakiś zastrzyk na te duszności. I dowiedziałam się, że nawet jak lekarz przyjedzie to i tak nie może zrobić zastrzyku, tylko pielęgniarka. Po chyba 6 telefonie prawie się poddałam i byłam gotowa jechać do tego szpitala, bo nie chciałam dalej patrzeć jak Maciuś się męczy. Jeszcze spróbowałam bez wiary zadzwonić do tej prywatnej lekarki a ona odebrała. Cud lekarka! Okazało się, że wcale, nie musimy jechać do szpitala! Powiedziała jakie leki podać. Fakt, że spore dawki ale zadziałało!!! Szkoda, że wcześniej nikt mi nie powiedział, że w ten prosty sposób mogę sama w takich sytuacjach pomóc dziecku. Wrrr. Popołudniu przyjechała ta lekarka z wizytą. Jest świetna. Ustawiła go z lekami do soboty. Teraz ją będę wzywać jak Maciuś jeszcze zachoruje. Będzie nieraz problem z tą alergią i dusznościami, bo ma tzw. marsz alergiczny, ale będę wiedzieć, że jest w świetnych rękach!

ojej, no straszne z tymi dusznosciami, wazne zeby byl w dobrych rekach, zeby to sie kiedys w astme nie przerodzilo.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Kajocha - w sumie to nie jest z Maciusiem tak źle, to "dopiero" jego druga choroba. Bardziej od chorób martwią mnie duszności. Jak z nich nie wyrośnie to będzie astmatykiem. Maciek ma nieżyt gardła i Zinaceff w zastrzykach + inne leki związane z dusznościami.
Super, że jesteś taka zadowolona z siłowni, energia z Ciebie bije że hej :Oczko:. Ja chciałabym zapisać się aerobik ale nie ma kto się zająć dziećmi z tym czasie, a chciałabym chodzić regularnie a nie sporadycznie.

Odnośnik do komentarza

gosia211
a mały własnie wcina swoj pierwszy rosołek (oczywiscie ja przyzadzałam) i chyba mu smakuje:)
kobitki myslicie ze moge mu ze trzy dania mleczne zastapic takim rosołkiem??? tak zeby było poł na pół?? nie jestem pewna czy to nie za wczesnie na takie zmiany, moja mama mówi ze dawno powinnam mu tak dawac. 3 dni zje po jednej porcji, w kolejnych 3 dniach 2 porcje itd.

:oh::oh::oh: Eee, co za dużo to niezdrowo!!!!! Wystarczy rosół 1 x dziennie i nie codziennie, chyba, że są takie zalecenia.

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kwiaciarka – chcąc zapewnić najlepszy start dziecku - a o to zawsze chodzi rodzicom - to aż prosi o przeniesienie Kuby do innej szkoły. Ale z drugiej strony czy on później nie będzie czuł się dziwnie nie znając kolegów ze swojej okolicy, bo wszyscy z 1 szkoły a on z innej :arf:. No i Kuba jest dopiero w zerówce, może z 1 klasą to się zmieni i trafi na pedagogów z powołaniem!

od 1klasy do 3 bedzie miala ich siostra obecnej pani :he:
No wlasnie to tez jest wazne, o czym piszesz, dlatego mam to tez na uwadze.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Przez te problemy z Maciusiem zapomniałam K powiedzieć, że teściowa zadzwoniła, że przyjedzie do nas w następny weekend i zajmie się dziećmi żebyśmy my mogli sobie gdzieś wyjść :oh:. Suuuuper, ja jestem chętna ale boję się, że K powie, że musi pracować :arf:. Chociaż mam nadzieję, że doceni dobre chęci swojej mamy i wykorzysta to na jakiś fajny wypad ze mną :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Już wiem czemu późnym wieczorem boli mnie głowa :arf:. To nie z braku kawy (bo wtedy przecież bolałaby raczej rano czy w południe) a przez komputer! Ostatnio siedzę głównie wieczorem więc organizm (a raczej głowa) odzwyczaił się od kompa (monitora). Zatem albo muszę częściej siedzieć żeby się przyzwyczaić albo wieczorem krócej siedzieć przed kompem ;)

Dobranoc

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Przez te problemy z Maciusiem zapomniałam K powiedzieć, że teściowa zadzwoniła, że przyjedzie do nas w następny weekend i zajmie się dziećmi żebyśmy my mogli sobie gdzieś wyjść :oh:. Suuuuper, ja jestem chętna ale boję się, że K powie, że musi pracować :arf:. Chociaż mam nadzieję, że doceni dobre chęci swojej mamy i wykorzysta to na jakiś fajny wypad ze mną :Uśmiech:

Dziubalo a co Twoj A. robi zawodowo, ze w chacie ciagle pracuje?

Ale nam Ela wywinela nr. Wstala sobie o 21, poszla dopiero co spac.
I nie chciala kaszki i koniec. Tylko cyc.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Już wiem czemu późnym wieczorem boli mnie głowa :arf:. To nie z braku kawy (bo wtedy przecież bolałaby raczej rano czy w południe) a przez komputer! Ostatnio siedzę głównie wieczorem więc organizm (a raczej głowa) odzwyczaił się od kompa (monitora). Zatem albo muszę częściej siedzieć żeby się przyzwyczaić albo wieczorem krócej siedzieć przed kompem ;)

Dobranoc

czesciej siedziec zeby sie przyzwyczajac :yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Monika-kr
gosia211
a mały własnie wcina swoj pierwszy rosołek (oczywiscie ja przyzadzałam) i chyba mu smakuje:)
kobitki myslicie ze moge mu ze trzy dania mleczne zastapic takim rosołkiem??? tak zeby było poł na pół?? nie jestem pewna czy to nie za wczesnie na takie zmiany, moja mama mówi ze dawno powinnam mu tak dawac. 3 dni zje po jednej porcji, w kolejnych 3 dniach 2 porcje itd.

ale czemu tak bo nie bardzo kumam:ocochodzi:
ja tez nie :neutral:

chodzi o to zeby mu na vhama nie zmieniac diety tylko powoli, stopniowo. moze z 3 posiłkami przesadziłam ale 2 po 50ml to chyba bedzie ok

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
gosia211
a mały własnie wcina swoj pierwszy rosołek (oczywiscie ja przyzadzałam) i chyba mu smakuje:)
kobitki myslicie ze moge mu ze trzy dania mleczne zastapic takim rosołkiem??? tak zeby było poł na pół?? nie jestem pewna czy to nie za wczesnie na takie zmiany, moja mama mówi ze dawno powinnam mu tak dawac. 3 dni zje po jednej porcji, w kolejnych 3 dniach 2 porcje itd.

:oh::oh::oh: Eee, co za dużo to niezdrowo!!!!! Wystarczy rosół 1 x dziennie i nie codziennie, chyba, że są takie zalecenia.

zalecen zadnych nie ma ale za mało przybiera a pulmonolog powiedział ze aby płucka sie dobrze rozwijały musi byc prawidłowy przyrost masy

http://www.suwaczek.pl/cache/36b655fbe1.png

Odnośnik do komentarza

gosia211
Dziubala
gosia211
a mały własnie wcina swoj pierwszy rosołek (oczywiscie ja przyzadzałam) i chyba mu smakuje:)
kobitki myslicie ze moge mu ze trzy dania mleczne zastapic takim rosołkiem??? tak zeby było poł na pół?? nie jestem pewna czy to nie za wczesnie na takie zmiany, moja mama mówi ze dawno powinnam mu tak dawac. 3 dni zje po jednej porcji, w kolejnych 3 dniach 2 porcje itd.

:oh::oh::oh: Eee, co za dużo to niezdrowo!!!!! Wystarczy rosół 1 x dziennie i nie codziennie, chyba, że są takie zalecenia.

zalecen zadnych nie ma ale za mało przybiera a pulmonolog powiedział ze aby płucka sie dobrze rozwijały musi byc prawidłowy przyrost masy

a czy ja wiem, ja bym chyba zostawila mlecznych posilkow tyle ile bylo, 1 zastapila tym rosolkiem wlasnie ,ile go zje tyle zje, nawet jak zje 50 to z kazdym dniem bedzie zjadal wiecej. A moze czego innego zje wiecej? nie musi przeciez to byc rosolek, moze byc zupka z kurczakiem, czy jarzynowa, czy ziemniaczki z krolikiem....
A jesli zjada malo, to pozniej po godzinie np. mozna dac mu jabluszko np.
co o tym myslisz?

Witam sie z rana.
Wkurzylam sie na P. od samego ranca no.
Dzis zimno , wieje jak cholerka, a ten Kubie nie ubral swetra, tylko cienka bluze ma na sobie , cieniutka jak podkoszulek, dobrze ze pod nia ma dlugo rekaw podkoszulek.
I dotego ubral mu czapke cienka.
A dzis jest najzimniej , tak jeszcze nie bylo tej zimy.
Sam kurna ubral sobie gruby sweter pod kurtke a dzieciaka wyszykowal jak na +5.
Normalnie sie zezlilam no.
A mowilam wieczorem o tym swetrze!:grrrrrr:

ide sprzatac...

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...