Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Magnezem musze się doładowac, bo oko znowu skacze ;)

Ela wczoraj miala 1szy raz zadanie domowe ::): z religii - miała narysować swojego domowego zwierzaczka.
Najpierw stwierdzila, ze jej sie wcale nie chce hihih.
Pozniej przemyslala i przyszla i mowi, ze ona nie umie Tiny namalowac / narysowac , wiec sznaucera wydrukujemy z neta i juz hahahah. Mowie jej, ze ale przeciez Pani nie kazala wydrukowac czy zdjecia przyniesc , tylko samemu namalowac, na co Ela :
- e tam, ona nawet sie nie skapnie :sofunny:
Troszke struchlalam, co to za uczen z tej mojej corci bedzie heh, ale jak juz wziela sie za prace, to bardzo starannie zrobila, bardzo sie przylozyla i zrobila piekna prace.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

U nas ładna pogoda ale nie jest upalnie.

asia78
Dziubalko w jakim rodzaju pokoju spaliscie w Mikolajkach? I jak liczyli Wam Adasia?

Mieliśmy 2 pokoje więc to był chyba apartament. Nie pamiętam jaki liczyli Adasia. Wysyłałam do nich wcześniej zapytanie ile kosztowałby nasz pobyt i jak dostałam odpowiedź, to już nie dociekałam co jak liczyli ;)
Wybieracie się tam?

Odnośnik do komentarza

Hej, ja dopiero teraz, byłam zajęta do południa, a później na zajęcia muzyczne. Ala zasneła o 18 w samochodzie, ciekawe czy dośpi do rana...
Ogólnie to zachowanie mojego dziecka na tych zajęciach to jakaś porażka - ona w ogóle nie stoi w miejscu, w sensie bez ruchu, wszystko ją interesuje, śrubki przy pianinie, stojące krzesła, a najmniej to co pan mówi - choć fajnie dzieciaki zagaduje, no masakra. Powiedział do mnie, że to normalne na początku, żebym się nie przejmowała. A jeszcze pani Renatka do mnie wczoraj mówiła, że Ala super skupiona na zajęciach, że generalnie poziom 6-latki. Dzisiejsza godzina przeczy temu w całej rozciągłości... no nic, na razie będziemy chodzić, jak to się nie zmieni to nie ma sensu taka pseudo-nauka.
Spokojnego wieczoru.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć::):

Ja znów tylko na chwilę:yes:

Asia, cieszę się, że Poli dobrze w szkole::):

Isa, dla mnie to nic dziwnego, takie zachowanie Ali. Jak mój synuś. Panie w przedszkolu mówią o nim wulkan. Ciągle jest upominany za gadanie/wiercenie się, póki co z marnym skutkiem. Między innymi dlatego nie myślę nawet o szkole w wieku 6-ciu lat, mam nadzieję, że rok starszy będzie równało się spokojniejszy:yes:

Miłego dnia, może jutro będę miała więcej czasu:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Witam, oderałam właśnie wyniki badań - jest w miarę ok :yes:
Płot się stawia, Ala w przedszkolu, spała od 18 do 7 :Szok: z pobudką w środku nocy na przejście do nas - musiałam sie ewakuować, bo nie daję teraz rady spać jak mi za ciasno :Oczko:

Lema no tak, Ala taka jest, ale w przedszkolu podczas zajęć (tylko podczas zajęć) jest skupiona, dokładna i nie przeszkadza. Dlatego ja właśnie myślę o szkole w przyszłym roku, oczywiście ostateczna decyzja zapadnie wiosną.
Wczoraj na tych zajęciach były dwie 5-latki i dwie 4-latki - te młodsze bardziej skupione niż starsze... Mówię do D. że mogłaby tak jak te inne być trochę spokojniejsza, a D. do mnie, ale to nie jest inne dziecko tylko nasze :Podziw: uwielbiam go za takie postawienie mnie znów na ziemi... no cóż, w ciązy jednak trochę inaczej myślę, czyt. jestem mniej cierpliwa i mniej wyrozumiała :oops: oby do stycznia :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

czesc
chwila na kawe :)

Ela w tym tygoniu chodzi bez placzu z usmiechem. Jestem druga pani, która rano zawsze na nia czeka i jak wchodzimy to wola - chodz Ela, siadaj, dzieci zrobcie Eli miejsce ::):
Oby tak dalej było bez płakania.

5 klasa to jakaś masakra jest :Szok: nie wiem, czy to poczatek czy co, ale wymagania nauczycieli i sposob uczenia tak podniosly poprzeczke , ze jestem w szoku. A przeciez to ci sami nauczyciele. Dzieci juz mieli przez te poł miesiaca tyle kartkówek i sprawdzianów ze juz ocen mają od groma. A ile wiedzy już w nich wsadzili przez ten krotki okres czasu .
Oceniają też dość surowo mam wrażenie. A może to tylko wrażenie, początek roku - zobaczymy.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema wczoraj się zastanawiałam nad tym co powiedziała mi jedna mama - z decyzją kiedy do 1 klasy.
Oczywiście bezsprzecznie dużym za aby w przyszłym roku Ela szła do zerówki przedszkolnej a nie do 1 klasy jest emocjonalność Jej ( edukacyjnie , to jest ok) oraz nie umiejętność podejścia polskiej szkoły do każdego ucznia indywidualnie .
Ale spójrz co będzie się działo za 2 lata? będzie przepełnienie 1 klasistów w szkołach. Bo będą szli 7 dmio latkowie, którzy nie poszli jako 6 cio ( rocznik 2007 - nasi) i będzie cały rocznik 6 cio latków, którzy już będą szli obowiązkowo jako 6 cio latki ( rocznik 2008). Więc będzie ich o wiele więcej, a tym samym przepełnione klasy, szkoły a co za tym idzie jeszcze gorsze indywidualne spojrzenie na ucznia, być moze gorszy poziom ... A co będzie później z gimnazjum? przepełnione gimnazja tymi właśnie rocznikami, więcej dzieci na 1 miejsce w lepszych gimnazjach, w lepszych klasach .....
zastanawialas sie nad tym - ja wiem ,ze to wybieganie duzo do przodu, ale czas tak leci - Kuba dopiero szedl do 1 klasy, a juz jest w 5.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Szaroburo za oknem i tak samo jest z moim humorem. Nic mi się nie chce, nawet leżeć, totalna apatia :Kiepsko:


Isa
– pierwsze zajęcia w nowym miejscu zawsze są ciekawe nie tylko pod kątem samych zajęć ;). Daj Ali jeszcze trochę czasu. A co to za zajęcia muzyczne?
Dobrze, że wyniki ok, a co jest nie tak, że są tylko „w miarę ok”?

Kwiaciarka – super, że Ela w tym tygodniu chodzi bez płaczu i z uśmiechem. Oby tak dalej :)
A jak Kuba odbiera ta V klasę? Też uważa, że jest sporo nauki?

Odnośnik do komentarza

Dziubalo Kuba powiedział, że zawsze starsi uczniowie mówili, że 5 klasa jest najtrudniejsza, ale on zawsze z przymrozeniem oka to bral, bo jemu przeciez nauka latwo przychodzi.
A wczoraj uczac się do 2 klasowek ( z polskiego i historii) powiedzial, ze zobaczymy jak bedzie dalej, ale narazie moze powiedziec, ze chyba mieli racje .
Np. z angielskiego Pan do tej pory ( przez 4 lata) kartkówki to robil ze slowek a do tego co miesiac testy - i do tego dzieci przyzwyczail. Wczoraj zrobil kartkowke - podyktowal 5 dosc trudnych zdan po polsku a oni mieli przetlumaczyc na angieslki, sprawdzal i gramatyke i ortografie, najlepsza ocena 4+.
Calkiem inny system sprawdzania wiadomosci niz do tej pory.
Z polskiego pani powiedziala, ze zrobi kartkowke na przyszlej lekcji ,zeby sie nauczyc z ksiazek. Wiec dzieci sie z ksiazek uczyly o rzeczownikach, czasownikach, odmieniac przypadki itp. A ona zrobila z takiego zalacznika do ksiazki - antologia tekstow polskich i tam takie opowiadanie mieli krotkie, czytali na lekcji i ona z tego opowiadania zrobila , pytania min. imie i nazwisko autora ( jakis w ogole nie znany), jak mieli na imie nauczyciele w opowiadaniu i inne szczegoly. Posypalo sie pelno 3 ( Kuba dostal 1sza 3 jke w historii swojej edukacji hehe ). Musza dzieci wiec przyzwyczaic sie do innego systemu nauki, powtórzyć wszystko z najdrobniejszymi szczegółami co było na lekcji - ale to nawet ja bym nie wpadła na to, zeby to opowiadanie przestudiowac tak, zeby wiedziec o nim najmniejsze szczegoly. Przynajmniej beda cwiczyc spostrzegawczosc ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Z Alą to muszę sobie sama w głowie ułożyć, może powinna chodzić indywidualnie tylko na naukę gry na instumencie... sama mówi, że tylko na to czeka, czyli na ćwiczenia. Wrzesień zapłacony, więc jeszcze 2 razy idziemy.

Dziubalko Ala była na pierwszych zajęciach tydzień temu :yes: generalnie myślę, że była raz znudzona, a dwa zmęczona. Na początku trochę się ruszają i wtedy jest ok, później powtarzają za panem to co gra na pianinie - i wtedy jest masakra :Oczko: - później gra na instumencie i wtedy znów jest ok. Tylko, że ta środkowa część jest najdłuższa.

A chodzi tutaj Dźwiękoludki

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarko właśnie przedstawione przez Ciebie argumenty spowodowały, że myślimy poważnie o tym, że Ala pójdzie do szkoły jako 6-cio latka. U nas jest jeszcze jeden powód. Szkoła jest duża, tzn. dużo dzieci do niej chodzi, jak będzie zbyt wiele I klas, to część dzieci będzie chodzić po południu, a tego chcemy uniknąć za wszelką cenę.

A jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe, to basenu Ala nie może się doczekać, więc może ta muzyka to jeszcze za wcześnie lub forma zajęć nie dla niej. Nic na siłę :yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Isa ja Ci moge podpowiedziec z doswiadczenia muzykalnego Kuby :) ze zajecia na isntrumencie idnywidulanie to najwieksza frajda ale zajecia ksztalcace sluch sa bardzo potrzebne i przydatne i bez nich wlasciwie ciezko jest nauczyc sie grac na instrumencie, wiec takie cwiczenia na pianinie z panem sa bardzo potrzebne. Moze byc tak, ze Ala jeszcze za mala jest, ale to Wam wyjdzie w praniu ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...