Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubalko szkoda babki... ja każde ciasto, nawet takie, które robię setny raz sprawdzam patyczkiem :yes: mam takie długie drewniane do szaszłyków i używam ich własnie do ciast. Mój piekarnik choć nowy nagrzewa się słabiej i muszę zawsze mieć wyższą temp. niż w przepisie...

A słuchaj, jak Twoje nowe żelazko? Wstawisz mi jeszcze raz link? Bo ja nadal nie kupiłam :oops: a już naprawdę nie wyrabiam z moim :Rozgniewany:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

normalnie jak mrówka dziś pracuję :oops: dobrze, bo dużo rzeczy wyprowadziłam :great: i już prawie weekend...
znów sama z Alką będę siedzieć, bo tatuś pracuje... z jednej strony fajnie, że jest już w domu na stałe, ale z drugiej wolny cały weekend to będzie raz w miesiącu max.... porażka, szczególnie, że jak Ala chora to nawet nigdzie pojechać nie mogę...

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Babka się odkleiła :lol:. Postukałam z zewnątrz łyżką drewnianą i pomogło :D
Ale jest inny problem - babka się nie upiekła do końca. Jak odkroiłam sobie kawałek to się okazało, że w środku jest jeszcze półpłynna masa, buu :(
Następnym razem będę piekła 60 minut, bo 50' to widać ciut za mało. Kajoszce udała się babka po 50' bo jej piekarnik mocno grzeje.
Jak na debiut babkowy to i tak nieźle mi poszło :sofunny:

Wiesz, każda z nam musi sie "nauczyc" piec w swoim piekarniku, szczegolnie wtedy, gdy jest nowy. Nic sie nie przejmuj, nastepna babka bedzie ok.

Miłego weekendu Laseczki :bye:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Lema
Czesc::):
. Franus dzis spal pieknie cala noc, wiec w koncu sie wyspalam.

:36_1_11:

Kajoszko z okazji urodzin spelnienia marzeń!!!!!!!!!

Lema
Zrobilam Franiowi wspaniala drabinke do wspinania sie, teraz musimy kombinowac jak to zaslonic, zeby nie spadl z klatki schodowej.

sa kolorowe takie pasy z grubej folii choc to chyba inny material - ale mozesz tez użyc ozdobnego fajnego grubego sznura - w prosty sposob przeplatajac (mocno naciagajac) przez barierki, scisle, zrobi ci sie tkana warstwa na drewnianym "stelazu" - latwo kiedys tam zdemontowac, a spelni swoje zadanie

Dziubala

U nas trochę lepsza nocka, bo Maciuś źle spał tylko przez pierwszą połowę nocki. Potem tak dobrze spał, że o 5.30 :Kiepsko: uznał, że jest wyspany:

Babeczqo – a te czapki i szaliki w Tesco są ładne i dobrej jakości? Jest w czym wybierać?

a ja myslalam ze Vic wczesnie wstaje...:Szok:
on nawet jako niemowle tak wczesnie nie wstawal...
ale budzil sie nawet co 45 minut,poltorej godziny...czyli nieskonczenie wiele razy w ciagu nocy...
teraz spi co najmniej do siodmej, razdko zdarza mu sie wstac wczesniej, a czasami spi do 8ej:yipi:

firma Cheerokie, dobre jakosciowo w tesco i niedrogie

Dziubala
A dzieci kochniutkie były, Adaś co chwilę z troską pytał co mi się dzieje i pilnował Maciusia żeby po mnie nie skakał zbytnio :Oczko:. Naprawdę kochane dzieci były i niesamowite, że wyczuwają, że mają być wtedy grzeczniejsze :)

:36_1_11:

asia78
Zakladacie jeszcze dzieciom body? ]Lidl Online[/url]

mam, ale niewygodne sa... jak juz dzieciaki na nocnik robia, bo Vic ma problem z tymi z MOthercare, maja mocne zatrzaski i nie odepnie, o zapieciu nie wspomne...
chcesz?
moge odsprzedac...

Dziubala
Poza tym body jest niewygodne jak dzieci już nocnikują :)

dokladnie!

Lema
Przypomnialo mi sie jak wczoraj Franek powiedzial do mnie, zebym wracajac z pracy kupila mu komputer lub laptop::): Ma chlopak zyczenia:sofunny:

mocarz z niego!
ale wie czego chce
przyda mu sie w zyciu taka postawa

kajocha
Lema
Czesc Jubilatko:Całus:

Cos sie dzieje, ze humor nijaki? Czy to z powodu starzenia sie?:Oczko: Rozumiem Cie, w koncu starosc nie radosc:sofunny:

no dokładnie ! wiedziałam, ze zrozumiesz :sofunny:

Kajoszka, a tobie ile tych latek stuknęło jesli można wiedziec?bomi sie tak cos kojarzy zes ty młodziusieńka :yes:

asia78
Jakbym wstala przed 6 to ten co by mnie wyrwl z lozka zginalby marnie:sofunny: Znacie mnie i wiecie ze jestem mega spichem:smile:

dokladnie, ja tez!
w nocy moge siedziec,ale potem rano wstac???????
a nie zasne wczesnie, chyba ze po nieprzespanej poprzedniej nocce...

asia78
Babcia sie na mnie obrazila::(: I jak zwykle jak bede musiala zadzwonic pierwsza:takwyszlo:Skorpion jeden:Zły:

skorpiony tak maja - obrazalskie są...

Dziubala
Pospać" to dużo powiedziane, bo ciężko jest spać gdy w domu jest głośno :Oczko:. W końcu jest 2 dzieci, która wcześnie wstaje :Kiepsko::Oczko:, a ja do spania muszę mieć ciszę ale zdarza mi się, że jeszcze wtedy przysypiam. Zresztą samo to, że mogę poleżeć w łóżku i nie muszę wstawać dużo mi daje :yes:

kup korki do uszu!
w aptece na pewno maja - ja zaczlam ich uzywac jak chcialam przestac na kazde stekniecie malego w nocy reagowac bo budzialm sie na kazdy szmer, nawet jak on stekal przewracajac sie z boku na noc - no i rano tez pomagaja, w razie czego trza sie jeszcze dobrze na uszy koldra przykryc...:Oczko:

Lema
O, widze, ze sporo Skorpionow mamy::): Moj L. tez. Poza uporem (:Zły:) to dobroci chlopak::): L. jest z 5:yes:

mój z 9-go...

Lema
Hehe, Isa, ja jestem rakiem a L. skorpionem::): We wszystkich horoskopach jest napisane, ze to doskonale polaczenie::):

ja Baran z ascendentem w baranie, a w chinskim koza - uparta ze mnie zakręcona rogata bestyjka...i chyba najlepiej dogadywalam sie w zwiazku z drugim baranem...

Dziubala
Ja marzę o całych przespanych nockach. Teraz jest dobra nocka jak Maciuś obudzi się 1-2 razy (wtedy się właśnie względnie wysypiam), a bywa, że trzeba wstawać po 5 czy 10 razy :Kiepsko:, jak do noworodka :Kiepsko::Oczko:. Dobrze że K też wstaje do Maćka :yes:

u mnie od poczatku tylko ja wstawalam...

asia78
Dziubalko, ale co Maciek chce w nocy? Moje co najwyzej przychodza w nocy ew, Stefan robi dym o flaszke ok 4 jak zje mala kolacje

u nas zawsze jest dym o flaszke jak sie przebudzi w drugiej polowie nocy zazwyczaj nad ranem miedzy 4-6tą, ale jak mu stawiam w lozeczku to czasem sam wymaca...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Lema

Hehe, no jasne, przepraszaj, bardzo sie gniewam::): Matka nie ma prawa do rozmow telefonicznych, syn rzadzi::):
A tak powaznie to sobie nawet nie zartuj!-podalm tylko ten przyklad, zeby pokazac jak mnie Franek krotko trzyma::):

:sofunny:

Alutka7912
asia78
Alutko a masz jakis sprzeat do cwiczen w domu?

Mam steper, hula hop i skakankę :wink:

to wiecejniz ja, bo w No mam tylko stepper i hula, a ty twistera...
cchce kupic takie hula z wypustkami, ponoc super na talie - ja swoja nadal mam (figura klepsydry) ale zbyt oblozona tluszczem...z profilu najgorzej to vidac...

isa32
Lema mnie Ala trochę wydłużyła tą smycz :Oczko:

:36_1_11: mi Vic juz tez,ale od niedawna.....

babeczqa

tylkoto usypianie czasem ponad 1 h....troche denerwujace jest..
Ahaaa Oliwia o smoku zapomniala kompletnie.....:yes:
!!!!!!!!!!!!!!!

:36_1_11: za smoka!!!:brawo:

u nas tez usypianie dlugo trwalo, min pol godz czasem 45 i wiecej az w koncu powiedzialam dosc i przedluzylam rytual przed spaniem, przytulanki jak spiewam kolysanki itp a potem mowie ze go poloze do lozeczka i bedzie spal a ja bede blisko - ale wychodze - czasem nawet zdarza sie ze mnie wola po chwili ale wtedy ja wchodze glaszcze go przykrywam i tlumacze krotko ze ma spac i wychodze znowu

Dziubala
Widzę, że my to mamy luksusy :Oczko: z samodzielnym zasypianiem Maciusia ::):
W ogóle to jestem bardzo dumna z Maciusia, bo nie używa butli, nie potrzebuje wózka, sam zasypia, samodzielnie je i pije, załatwia się na nocnik, u każdego go możemy zostawić. Tylko 1 rzecz mnie "gryzie" - kiedy zacznie mówić??? :Śmiech:
To się pochwliłam moim synusiem :Nieśmiały:::)::Nieśmiały:

masz SUPER-dziecko!
tyle umie i sam robi ze spokojnie mozesz dac mu (i sobie) czas na jego gadanie!!

Vic z tego to jeszcze butle ma na drzemke i rano, i nie u kazdego mozna go zostawic, potrafi sam jesc i pic z kubka, choc nie zawsze chce, zalatwia sie i nawet juz ubiera i wylewa, no i wreszcie sam zasypia...
gada jak najety, wszyscy sa tym faktem zachwyceni, a dla mnie to "normalka" bo on juz tak od dawna, latem sie rozgadal na dobre...
wszystko w swoim czasie Dziubalko - kuzynki syn zaczal mowic jak mial 3,5roku ale teraz ma 4 i mowi jak trza...

isa32
Moja!
Za udany weekend ::):

choć ja o odpoczynku mogę pomarzyć co najwyżej...

to ja ci zycze go jak najwiecej i wam wszystkim!!!:36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Wyjątkowo dziś wcześnie nie padłam bo wzięłam się za prasowanie :D. Zaglądam jeszcze zobaczyć czy ktoś jest. Jutro weekend więc będę odsypiać do 9.00, mam nadzieję, że się uda :D

Isa – mnie nawet przez myśl nie przeszło żeby babkę nakłuć patyczkiem, ale ja nie mam prawie żadnego doświadczenia w pieczeniu ciast, co zamierzam skutecznie nadrabiać :yes::D
A żelazko to mam to Ĺťelazko PHILIPS GC 4620 - porĂłwnanie cen w sklepach, dla mnie jest ok :great:

Lema – spokojnego weekendu na studiach i w nowym domu :Całus:

Renia – dokładnie, trzeba się „nauczyć” nowego piekarnika :yes:

Deva – nie ważne jakiej firmy będzie szalik i czapka dla Maćka, byle był dobrej jakości i w odpowiednim kolorze, o co niestety trudno, ale ciągle szukam :D. Do Tesco jeszcze nie dotarłam.
Korki do uszu fajna rzecz ale dla mnie mega niewygodne. Mam 2 rodzaje, leżą i czekają kogoś innego :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Wczoraj mnie nie było, bo głowa nie pozwalała - juz od jakiegos czasu nie wędrujemy z nocnikiem,ale wczoraj rano Vic robil siusiu w sypialni, i nawet nie zauwazylam na tych jasniutkich panelach, wynosząc nocnik, ze Vic go potrącił i była plama...
no i szerokim rozkrokiem schodząc z łózka sie na niej poślizgnęłam - tak rypnęłam o podłogę biodrem i głową (ze stania, bo na łóżko wskakuje otworzyc okno) że potem byłam nie do funkcjonowania...
nawet nie zawiozłam Vicia do przedszkola na umówiony pierwszy raz bo nie byłam w stanie wsiąśc za kierownice...

Za to dzis Vic był pierwszy raz w przedszkolu - zajechaliśmy na 9ta na sniadanie - po niej dzieci maja częsc dydaktyczna, o 12ej obiad, bajki, wyciszenie drzemka dla tych ktore chcą, o 15ej podwieczorek, o 17ej zamykaja (ceny zaporowe, 10 zł za godz, powyzej 5 godz 50 zł za cały dzień dla dzieci chodzących niereularnie, 750zł dla chodzacych cały miesiąc)

Tak więc rano to nawet dobrze na mnie nie spojrzał tak szybko pobiegł do zabawek - i miałam nadzieję, ze sie obejdzie bez problemów, miałam go odebrac po podwieczorku...
o 13ej miałam tel ze Vic płacze i ze było by dobrze gdybym po niego przyjechała, bo nic nie działa na niego...
a ja jeszcze bylam z autem u mechanika, wiec jak tylko skonczyl (wymiana filtr oleju i szczęki hamulcowe z tyłu i inne drobnostki) to pojechała, oczywiście korki więc byłam o 14ej - wchodze a tam moje dziecko zadowolone mnie wita "mamusiu rozbierz się, zdejmij kurtkę" i mnie rozpina... pytam sie czy zostaje czy idzie ze mna - po chwili zastanowienia stwierdzil ze idzie ze mną - a wczesniej mowil paniom ze on tu mieszka (w przedszkolu) i kiedy mamusia przyjdzie - a zaczal plakac jak w szatni zobaczyl wysokie kozaki jednej z Pań i mu się skojarzyło z moimi ktore mi "zakłada" i "zdejmuje" i zaczal sie ryk, stanie pod drzwiami, mamusiu i mamusiu - obiad zjadl o dziwo, pytam sie czy sam jadl a okazalo sie ze karmila go pani jak ryczal mniej...
siusiu nie wołał, chyba za duzo wrazen i zapomnial (mial pieluche, nie chcialam go jeszcze dodstkowo dolowac obsiusianymi ciuchami, czasem sie tego wstydzi jak mu sie zdarzy i moglby zle zareagowac na rozbieranie, bo nie zawsze pozwala by robil to ktos inny niz ja,ale okazalo sie ze ze zmiana pieluchy nie bylo problemu - i nastepne siusiu zrobil dopiero w domku, pielucha byla sucha)

na 5 godzin pobytu tam przepłakał 2,5 godziny - pani zadzwonila jak juz uznala, ze mu sie krzywda dzieje - cale popoludnie i wieczor mial zasinione pod oczami biedniątko moje!

a przestal płakac jak przyszła mama właścicielki przedszkola, która jest tam kucharką,podaje obiadki - jest troche podobna do Babuni, i przeszlo mu!

Na szczęście nie było potem żadnych efektów ubocznych tego przedszkolnego płaczu, bo w aucie padł i spał w drodze do domu (dzieki Bogu,bo przez korki przebijałam sie póltorej godziny odwożąc najpierw kuzyna do domu)

W domku dziecie do mnie mówi "mamusiu dam ci pilota, włącz mi" a ja sie pytam co ci włączyc? a moje dziecię na to - "jakąś bajkę"...
wymiękłam jeśli chodzi o składnię, on mnie tak co dzień zaskakuje nowymi słowami...
nawet powtarza moje słowka typu " no nie wierzę"(w kontekscie ze nie wierzę że to się dzieje) albo "nie do wiary"

Popołudniu wpadła moja najlepsza psiapsiólka z synkiem 15to miesiecznym, on jeszcze taki nieporadny maluszek a Vic dzis podwojnie zazdrosny, wiec trzeba bylo ich pilnować - zwlaszcza jak Vic zastosowal prawo dzungli w stosunku do Krzysia zabierając mu kubek z piciem (miał swój ale Krzysiowi dałam piecie w innym kubku Vicka i oczywiscie okazalo sie ze od razu ten wlasnie byl lepszy, a wszyskie zabawki jego!)

i wlasnie po to chce by Vic bywal w przedszkolu by nauczył sie funkcjonowania w grupie, i obywania sie bez mamy choc troche...

Udanego weekendu foremeczki!!!!

ja jutro jade z ciotka "oporządzić" rodzinne groby bo we wtorek lecimy do GB i nas na wszystkich swietych nie bedzie...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...