Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kwiaciarka
Moj tata wczoraj do mnie mowi, ze moze wstrzymac sie z operacja tarczycy...... a za chwile mowi, no tak, ale jakby ciaza , to lepiej miec wyciete.
Ja na to - jaka ciaza? ja juz zakonczylam ciazenie
A moj tata na to - a co, bedziecie adoptowac?
heheheh zarciki sie go trzymaja, on zawsze mi wciska, ze powinnismy miec 3jke :)

:lol: to do roboty

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

asia78
isa32
Ala ma podcinane włoski przez moją mamę. Na fryzjera na razie się nie odważę :Oczko:

Isa jak Ala sie ladnie zachowuje a mama umie i chce i sie nie boi to czemu nie? Ja nie umiem, A. tez a maszynka nie lubie jak sa chlopcy ogoleni

chlopaka ciezko obciac samemu zeby wygladal "normalnie" :) ja tez chodzilam z Kuba do fryza.
Ale dziewczynce jest latwo podciac grzywke i koncoweczki wloskow, wiec Eli podcinam sama.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Hej, wpadlam jeszcze na chwile. Franio spi, zaraz sie biore za obiad, ale przypomnialo mi sie co Alutka pisala o nocnikowaniu Julci.
Alutko, ja w ramach przygotowania Frania do nocnikowania kupilam mu taka ksiazeczke:

Kamyczek Na nocniczku (670119509) - Aukcje internetowe Allegro

Franus ma kilka z tej serii, uwielbia je. To jego najukochansze ksiazeczki, licze, ze w slad za swoim ulubiencem zacznie siusiac na nocnik:Oczko:

Wczesniej, jak tak nie bardzo chcial spedzac czas z L. to kupilismy tez z tej serii: Tak jak tatus i Pobaw sie ze mna, w nich jest o spedzaniu czasu z tata, nie wiem czy dzieki tym ksiazeczkom, ale chetniej Franio bawi sie z L.
Mamy tez jeszcze pt. Ostroznie i Opiekunka ( w tej z kolei jest o wychodzeniu rodzicow z domu):Oczko:
Tylko ze Kamyczek to chlopiec, Franusiowi latwiej sie z nim identyfikowac. Ale rzucam pomysl, moze jest cos dla dziewczynek odpowiednieo.
Jak mama troche wydobrzeje i bedzie zostawala z Franiem sama (bo teraz bedzie dawna niania przychdzila do mojeje may i razem beda sie Franiem zajmowaly) to zdejmujemy pieluche:yes:

Na sile bym nie sadzala Julci.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

hehe Kwiaciarko fakt, nawet pisać mi się nie chce :oops: mam mętlik w głowie, coś z budową trzeba zacząć, bo w lipcu mają fundament wylać, a tu nadal nie ma odwiertów, nie ma geodety, i co najgorsze nie ma wody :Zły: mieli podłączyć 3 tyg. temu i cisza. Muszę sąsiada pomolestować bo tak załatwia, że żałuję, że sami tego przecisku nie zrobiliśmy :Rozgniewany: no i materiały też trzeba zacząć wybierać. Mnie to nie stresuje, tylko trzeba chociaż myślenie przyspieszyć, bo inaczej okaże się, że tata ma rację :Oczko: a rację lubię mieć ja :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
asia78
Tak mi sie przypomnialo. W realu jest wyprzedaz Aventa. Butelki sa mniej wiecej 10zl tansze

a po co Ci jeszcze nowe butelki?

Stefan jeszcze przeciez kasze piej na noc i rano. A moja juz od mycia w zmywarce sie zrobila taka cala porysowana

Lema
Hej, wpadlam jeszcze na chwile. Franio spi, zaraz sie biore za obiad, ale przypomnialo mi sie co Alutka pisala o nocnikowaniu Julci.
Alutko, ja w ramach przygotowania Frania do nocnikowania kupilam mu taka ksiazeczke:

Kamyczek Na nocniczku (670119509) - Aukcje internetowe Allegro

Franus ma kilka z tej serii, uwielbia je. To jego najukochansze ksiazeczki, licze, ze w slad za swoim ulubiencem zacznie siusiac na nocnik:Oczko:

Wczesniej, jak tak nie bardzo chcial spedzac czas z L. to kupilismy tez z tej serii: Tak jak tatus i Pobaw sie ze mna, w nich jest o spedzaniu czasu z tata, nie wiem czy dzieki tym ksiazeczkom, ale chetniej Franio bawi sie z L.
Mamy tez jeszcze pt. Ostroznie i Opiekunka ( w tej z kolei jest o wychodzeniu rodzicow z domu):Oczko:
Tylko ze Kamyczek to chlopiec, Franusiowi latwiej sie z nim identyfikowac. Ale rzucam pomysl, moze jest cos dla dziewczynek odpowiednieo.
Jak mama troche wydobrzeje i bedzie zostawala z Franiem sama (bo teraz bedzie dawna niania przychdzila do mojeje may i razem beda sie Franiem zajmowaly) to zdejmujemy pieluche:yes:

Na sile bym nie sadzala Julci.

Pola tez miala kamyczka, ale na Stefana to nie dziala wcale. Pola miala takiego malego krecika z kinder jajka. I tego kreta sadzalysmy w lazience i pomagal sie nauczyc:yes:

kwiaciarka
kurde mam na rozach chyba skoczka rozanego - Renata mialas takie? takie malenkie biale robaczki, malusie jak mszyca.
A na tawułce mszyce - szok.
Dzis bedzie pryskanie , jak P. cos kupi na to cholerstwo.

A moze to przedziorek? Ale przedziorek to chyba takie pajeczynki drobne

kwiaciarka
a czemu na rozach jest mszyca taka zielonkawa a na tawulce czarna? to sa rozne mszyce?
Renata - moje pogotowie ogrodnicze przybadz :) hahah

mszyc jest bardzo duzo rodzajow:yes:

Odnośnik do komentarza

isa32
hehe Kwiaciarko fakt, nawet pisać mi się nie chce :oops: mam mętlik w głowie, coś z budową trzeba zacząć, bo w lipcu mają fundament wylać, a tu nadal nie ma odwiertów, nie ma geodety, i co najgorsze nie ma wody :Zły: mieli podłączyć 3 tyg. temu i cisza. Muszę sąsiada pomolestować bo tak załatwia, że żałuję, że sami tego przecisku nie zrobiliśmy :Rozgniewany: no i materiały też trzeba zacząć wybierać. Mnie to nie stresuje, tylko trzeba chociaż myślenie przyspieszyć, bo inaczej okaże się, że tata ma rację :Oczko: a rację lubię mieć ja :Śmiech:

te przygotowania do budowy to zazwyczaj taka nerwowka , nie martw sie, zdarza ze wszystkim na czas.
U nas tez wody do ostatniej chwili nie bylo, juz myslalam ,ze bedziemy jakis beczkowoz zamawiac, ale udalo sie - u Was tez wszystko sie zgra w czasie.
A prad ciagnelismy od sasiada przez pol pola hehehe ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Zostawilam Wam wiadomosc:smile:

jaka? gdzie?
Lema

Sasiedzi, ktorzy mieszkaja pod nami pytali juz Frania czy mama go bije, czy krzyczy na niego... Fajnie, co?
bezczelni

Lema

Wszystkie polecenia powinny być do dzieci kierowane tonem stanowczym, jednoznacznym i bez możliwości wyboru opcji, bo innych opcji nie ma. Jeśli wychodzimy, to sie ubieramy i kropka.

No ja to zrozumialam tak jak napisalam wczesniej...
A ja inaczej:
wezmy twoje polecenie :
1. idziemy myc zabki, idziesz sam czy z mama za raczke?

- idziemy myc zeby - innej opcji nie ma, nie bawimy sie teraz tylko idziemy myc zeby.
A to c zy pojdzie sam cz z toba wsio ryba ci jest, ale konkretne stanowcze polecenie ze idziemy myc zeby.

2. ubieramy sie na dwor , ubierzesz sie sam czy mama ubierze?

ubieramy sie na dwor - ubieramy sie i kropka , innej opcji nie ma - nie bawimy sie, nie jemy - idziemy na dwor. A c zy sam sie ubierze czy ty - obojetnie - polecenie bylo ze ubieramy sie na dwor.

te drugie czesci zdan, z opcja wyboru - pomogaja Franiowi latwiej zaakceptowac polecenie, jest ciekawiej, odwracasz jego uwage od innych ciekawych rzeczy, no od zabawy , mysle ,ze szybciej idzie i robi co chce, bo zadalas mu lamiglowke, zamiast sie zastanawiac co lepsze - wykonac polecenie mamy czy sie jednak pobawic , glowkuje co wybrac - samodzielne ubieranie czy pomoc mamy :)

mysle, ze o to chodzilo psycholog

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...