Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Krakowa i okolic


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Tusia13moje szczęście kochane jest przecudowne :) Ostatnio kobietka na USG nie mogła uwierzyć że mam wiercipiętka :P Bo na USG przez 30 min miał właśni ochotę sobie spać, nawet szturchania go niebudziły :P

Makato masz super szefową :) ja zapisałabym się na 2 lata, ale wiem jakie podejście ma mój prezes. Bardzo Mnie lubi, ale lubienie zostawmy na boku. Jest typem faceta który uważa że kobieta w ciąży to idzie tydzień przed porodem na L4, mało tego uważa że macierzyńskie jest zbędne... no a o wychowawczym... to raczej nie chce znać jego zdania. On ma dwóch już dorosłych synów, jest pracoholikiem więc może dlatego tak mówi. Za to szefowa ma wszystko na miejscu i rozumie nas kobietki bo sama ma synka :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Tusia13 u Mnie na razie ok. Właśnie zbieram się na wizytę do ginekologa. Już czuje jak Mi da skierowania na masę badań. Znów mi włoży swoje łapki.... jemu może i to zrobi przyjemność, mi nie konieczne :P Jedyny plus będzi taki jak posłucham sobie maleństwa i jak powie że wszystko ok:)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Ferinka, miłej wizyty:) I miłego słuchania serduszka. Ach, pamiętam jak leżałam za patologii pod koniec ciąży i miałam podłączone ktg. Zadzwoniła moja mama i spytała, co się tak tłucze. Ja jej na to, że to słychać serduszko Antka. I popłakała się kobieta:)
A u mnie ta noc masakra. Zatrułam się mięskiem od teściowej. Miałam 38 stopni gorączki i potwornie mnie bolał brzuch. Dopiero przed godziną trochę odżyłam. KOSZMAR!

Odnośnik do komentarza

Tusia13 Nie wiem ile waży moje szczęście, bo USG będę robić 1 lipca :)

Maka Mam nadzieje że masz fajną teściową i że nie chciała cię otruć :P:) hihihi

Tusia13 i Maka po wizycie dobrze, dzidziuś ma dobre tętno i serduszko pięknie bije :) Aż miło było słuchać :) Juppi jej juppi jej :)

Ale kochane właśnie się dowiedziałam że zaliczyłam pozytywnie egzamin zerowy z jednego przedmiotu!! Bosheeee ale się ciesze!! Bo ja się tak bałam że będę miała z tego poprawkę, a tu miłe zaskoczenie!!!!!!!! I w ogóle nie muszę podejść do egzaminu :) uwierzcie mi tylko 32 osoby zaliczyły z 280!!! Niedziwię się bo naprawdę to było ciężki. Ja sama byłam w szoku że dałam radę. Byłam wręcz pewna że muszę uczyć się znów.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Ferinka no to super że z maluszkiem wszystko ok, no i oczywiście wielkie gratulacje za zdany egzamin masz teraz spokojną głowę. Nie mogła się jakoś doszukać co studiujesz, możesz jeszcze raz napisać.

Maka a to ci teściowa mam nadzieję, ze już lepiej i nie będzie żadnych wiecej dolegliwości.

Miłego dzionka życzę.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

WIelkie gratulacje dla Tasik.

Witam również serdecznie Aguu.

Jak tam weekend dziewczynki.
Ferinka co u Ciebie słychać, jak tam weekend mam nadzieję ze spokojny.

AniuB wiem co czujesz mój małżonek też czesto wracał późnym wieczorem, a czasem był zmuszony wyjechać na dzień lub dwa wiec noc też samotna to byl ciężki okres, ale jakoś z czasem sie przyzwyczaiłam. Trzymaj sie.

MIłego wieczorku.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Tusia13 Kochana mega zmęczona jestem. Bo na uczelni same obowiązkowe ćwiczenia były :( masę kolosów i zaliczeń:( Mam serdecznie dość wszystkiego. Najgorsze jest to że w dodatku bolą mnie bardzo żebra, a moje dziecko dodatkowo w nie wali najmocniej jak potrafi. Mało tego... mam tak potworną zgagę że niczym się nie różnię od smoka wawelskiego. Wypiłabym pół wisły ale nadal ziajałabym ogniem :(:(:(:( Ratunku :(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny :) ale na pocieszenie Ulcia jest w sumie b.grzeczna więc przynajmniej mam czas żeby coś w domu zrobić no i jeszcze tu zajrzeć. Przynajmniej mogę popisać na forum troszkę :)
A nastrój miałam podejrzliwy bo jechaliśmy dziś w odwiedziny do prababci córci i nie wiadomo było co to będzie. A tu się okazało że babcia męża jest kolejną osobą w rodzinie "kupioną" przez nasze dziecię :))
Natomiast teraz ustawiłam nastrój na krytyczny bo właśnie zajrzałam do netu jakie dokumenty wymagane są przy chrzcinach tam gdzie chcemy mieć chrzest małej... ughh. I te godziny przyjęć w kancelarii!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB ja też nie cierpie tych załatwień. Ostatnio miałam załątwienia przez kilka miesięcy związane z kredytem... pomyśleć że za kilka miesięcy czeka Mnie chrzest... i papierkowe sprawy. A tam gdzie bym chciała dać chrzest dziecku to... słono sobie liczą :(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka: my mamy o tyle więcej załatwiania że będziemy chrzcić y OO Franciszkanów w Krakowie, więc jest więcej papierów bo to nie jest kościół parafialny ani nasz ani w ogóle, więc chyba trzeba wziąć jakieś zaświadczenie od nas z parafii a papiery zanosić na Kanoniczą do kancelarii parafii Wszystkich Św. a termin o organizacyjnie załatwiać u samych Franciszkanów (więc kilka różnych miejsc) - przerabialiśmy to ze ślubem, który mieliśmy też u Franciszkanów po prostu masakra papierologiczna :(((
A problem w tym że wszystko w godzinach pracy męża a ja z dzieckiem to no cóż.... z wózkiem się tarabanić np po odpis aktu małżeństwa??? cóż..trzeba się chyba będzie ładnie do teściowej uśmiechnąć coby została Piotrkowi w firmie żeby to wszystko pozałatwiał.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB śliczności ta wasza mała. My też chrzciliśmy mała nie w miejscu naszej, a właściwie mojej parafii. Budujemy domek w Gaju wiec chcieliśmy zeby mała miała wszystko w kupce. Potrzebowaliśmy aktu małżeństwa i zaświadczenia rodziców chrzestnych, wiec w sumie niewiele.

Ferinka rozumiem że już po egzaminkach i święty spokój masz.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...