Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[aga82]

justysia
co do darmowych przejazdow to wizja kuszaca
ja jade autem ale tez juz sie tak coraz mniej pewnie czuje :/ damy rade!!
niedawno wpadlam na pomysl ze na porodowke sama pojade ale nie znalazlam parkingu strzezonego kolo szpitala i nie mam gdzie samochodu zostawic

ja mam takie postanowienia zawsze jak sie z A posprzeczam. Ale z doświadczenia wiem że nie dałabym rady sama w takiej chwili jechać autem. Bo ja zawsze już pod szpitalem nie umie wyjśc z auta

[Gość panterka]

Gratulacje dla Mamusiek z okazji kolejnych tygodni

asiula0727
ewcia
malagaa

[Gość panterka]

ja nic nie chce mówić ale ja właśnie tak moge miec że bede musiała sama jechać ale to naszczęście 3 min drogi wiec może dam radę

[marika2218]

justysia_k

marika2218

To justysia mamy jutro wizyty :)na ktora masz wizyte ?ja po 10 zalezy ktora w kolejce bede :)nie moge sie doczekac jutra:)ale z drugiej stony boje sie sama jechac do koszalina bo to juz przeciez 37tydzien mój mi wczoraj powiedział ze najwyżej złapie cie w autobusie i bedziemy mieli darmowe bilety przez rok he

ja wchodze bez kolejki bo i tak jestem dopisana
ale mysle ze po kosmetyczce jakos sie na okolice 16 wyrobie

co do darmowych przejazdow to wizja kuszaca
ja jade autem ale tez juz sie tak coraz mniej pewnie czuje :/ damy rade!!
niedawno wpadlam na pomysl ze na porodowke sama pojade ale nie znalazlam parkingu strzezonego kolo szpitala i nie mam gdzie samochodu zostawic

HEHE DOBRY POMYSL ABY JECHAC SAMA NA PORODÓWKE :)JA TO MUSZE TELEFON KOŁO TYLKA NOSIC ABY W RAZIE CO DZWONIC PO KOGOŚ BO PRAKTYCZNIE JESTEM sama w domu z 2 dzieci szwagierki do 15 dzieci ich pilnuje i szczerze mam dosyc zamiast sie połozyc jak mnie cos boli to poloze sie ale tylko na chwile bo jakis placz słysze i musze wstac:(

[justysia_k]

panterka

ja nic nie chce mówić ale ja właśnie tak moge miec że bede musiała sama jechać ale to naszczęście 3 min drogi wiec może dam radę

ja bede musiala wezwac karetke i troche sie tym stresuje

[justysia_k]

dobra dziewczyny ide chyba troche na dworze sie pokrecic :) czas wylezc z wyra

[KaiKa]

justysia_k

KaiKa

To jeszcze pochwalę się wczorajszym Mirkowym pomysłem. Moja druga połówka wydumała, że jutro pojedziemy do Olsztyna( bo tam musi coś załatwić) i zostaniemy na weekend u rodziców w Szczytnie! Ja oczywiście, że nigdzie nie jadę, bo to ponad 200 km, będzie mi nie wygodnie, nogi będę miała przez kolejny tydzień jak bańki i nie chcę się po drodze zacząć rozwiązywać. A on:
- Jutro będziemy się widzieć z Twoim lekarzem to się zapytam czy jeszcze wytrzymasz taką podróż i weekend na mzurach.

No myślałam, że padnę!

o prosze jaki podroznik!
drugi cejrowski sie z niego robi

m. kazal mi w niedziele dzownic do poloznej i zapytac czy moge isc na spacer... ehhhh

To mój chucha dmucha, abym do terminu dotrwała, a tu taka niespodzianka! Zafunduje nam weekend na Mazurach!
W kinie tydzień temu ciężko było mi wysiedzieć 2h i opuchlizna dopiero zeszła z nóg, a co tu mówić o jeździe!
Justysia ja jeszcze w zeszłym tygodniu robiłam za kierowce w weekend, ale już czuję, że to nie to.Strasznie mnie wszystko rozprasza. Gazu też się boję dodać. Już wolę sobie odpuścić prowadzenie auta.
A jeszcze jeden pomysł M. Wracamy z grilla- oni po dwóch piwkach, więc ciężarówka za kierownicą. Zatrzymaliśmy się jeszcze na lody i M. chciał abym maskę mu podniosła. Ja mu na to, że: że niby jak?
On: No schyl się i pociągnij za ten dzyndzel!

Dopiero jak mu pokazałam jakie mam możliwości schylania się z brzuchem praktycznie na kierownicy to się kapnął czemu nie chcę mu maski otworzyć.

[aga82]

panterka

ja nic nie chce mówić ale ja właśnie tak moge miec że bede musiała sama jechać ale to naszczęście 3 min drogi wiec może dam radę

Kinguś nie żartuj......

A pieszo ile Ci to zajmie zartuje

[KaiKa]

panterka

ja nic nie chce mówić ale ja właśnie tak moge miec że bede musiała sama jechać ale to naszczęście 3 min drogi wiec może dam radę

Lepiej już tą karetkę wezwij lub z sąsiadami pogadaj, przygotuj numer po taksówkę. Szkoda, żeby coś Wam się stało w drodze do szpitala.
Ja mam w domu gotówkę na taksówkę- najwyżej M. dojedzie:)

[aga82]

Ja też ograniczam jazde do minimum. Strasznie mi się wszystko wbija w żebra.
Dlatego jak gdzieś dalej jedziemy to zawsze A siada za kółkiem.

[Gość panterka]

aga82

panterka

ja nic nie chce mówić ale ja właśnie tak moge miec że bede musiała sama jechać ale to naszczęście 3 min drogi wiec może dam radę

Kinguś nie żartuj......

A pieszo ile Ci to zajmie zartuje

pieszo to pewnie w takim stanie ze 30 min

no może sie tak zdażyć Jak M nie zdązy dojechać bo on jest kierowcą i jeżdzi poza miasto ale nie ąz tak daleko maksimim godzinkę od miasta wiec może tak byc że nie dojedzie i co wiadomo bede wczśniej do niego dzwonić jak coś sie zacznie ale jak bedzie bardzo ciezko to bede wdzwonić po znajomych najwyzej ale licze na to że dojade sama albo że M bezie w domu sie okaże

[justysia_k]

kaika ja z gazowaniem jakos problemu nie mam ale refleks jakos mi siada... :/ jakos powoli do mnie dociera ze na czerwonym sie zatrzymaj, na rondo zeby wjechac pusc ludzi z lewej... itd itd
ale coz... wyjscia nie mam
tylko ja mam prawko :/

[aga82]

Dziewczyny nic sie nie martwcie, pewnie urodze ostatnia więc pisze sie na ochotnika żeby Was pozawozić

[Gość panterka]

KaiKa

panterka

ja nic nie chce mówić ale ja właśnie tak moge miec że bede musiała sama jechać ale to naszczęście 3 min drogi wiec może dam radę

Lepiej już tą karetkę wezwij lub z sąsiadami pogadaj, przygotuj numer po taksówkę. Szkoda, żeby coś Wam się stało w drodze do szpitala.
Ja mam w domu gotówkę na taksówkę- najwyżej M. dojedzie:)

Kochana u nas taksówka zamin przyjedzie to ja urodze a jak jeszcze powiem gdzie chce jechac to pewnie nie przyjedzie bo beda sie bali a co miało by mi sie stać Ja sie nie boje jakoś dam rade :)

[KaiKa]

justysia_k

kaika ja z gazowaniem jakos problemu nie mam ale refleks jakos mi siada... :/ jakos powoli do mnie dociera ze na czerwonym sie zatrzymaj, na rondo zeby wjechac pusc ludzi z lewej... itd itd
ale coz... wyjscia nie mam
tylko ja mam prawko :/

Uuu to ciężka sprawa! Zawsze są taksówki!

ja karetki nie wzywam, bo mnie zawiezie do pierwszego szpitala w którym będą mieli miejsce, a nie do tego co ja sobie wybrałam...

[justysia_k]

aga82

Dziewczyny nic sie nie martwcie, pewnie urodze ostatnia więc pisze sie na ochotnika żeby Was pozawozić

nie obiecuj bo bede dzownic

[justysia_k]

KaiKa

justysia_k

kaika ja z gazowaniem jakos problemu nie mam ale refleks jakos mi siada... :/ jakos powoli do mnie dociera ze na czerwonym sie zatrzymaj, na rondo zeby wjechac pusc ludzi z lewej... itd itd
ale coz... wyjscia nie mam
tylko ja mam prawko :/

Uuu to ciężka sprawa! Zawsze są taksówki!

ja karetki nie wzywam, bo mnie zawiezie do pierwszego szpitala w którym będą mieli miejsce, a nie do tego co ja sobie wybrałam...

mysle ze z mojej wiochy taksi do szpitala gdzie chce rodzic bedzie kosztowalo jakies 200-300zl ale jeszcze zapytam

a po karetke sobie zadzownie na pogotowie ratunkowe do tego szpitala gdzie chce rodzic... mam blizej niz do wroc wiec powinni przyjechac bez problemu

[Gość panterka]

justysia_k

kaika ja z gazowaniem jakos problemu nie mam ale refleks jakos mi siada... :/ jakos powoli do mnie dociera ze na czerwonym sie zatrzymaj, na rondo zeby wjechac pusc ludzi z lewej... itd itd
ale coz... wyjscia nie mam
tylko ja mam prawko :/

powiem ci że ja tez ostatnio zauważyłam że jestem mniej skoncentrowana na zasadach ale nie jest tak żłe jeszcze ale jak jechałam ostatnio samochodem mojego M manual czytać to był mi bardzo ciezko z 2 ruszałam musiałam sobie na początku powtórzyc na głoś gdzie gas chamulec sprzegło masakra jesdnym sowem nie dośc że samochód wiekszy to jeszcze sie jednak odzwyczaiłąm od manuala musze częściej siadac do niego żeby woógle nie zapomnieć

aga82

Dziewczyny nic sie nie martwcie, pewnie urodze ostatnia więc pisze sie na ochotnika żeby Was pozawozić

to do mnie już musisz chyab wyjechac zeby zdążyc

[KaiKa]

justysia_k

aga82

Dziewczyny nic sie nie martwcie, pewnie urodze ostatnia więc pisze sie na ochotnika żeby Was pozawozić

nie obiecuj bo bede dzownic

Telefon do Ciebie mamy

[justysia_k]

KaiKa

justysia_k

aga82

Dziewczyny nic sie nie martwcie, pewnie urodze ostatnia więc pisze sie na ochotnika żeby Was pozawozić

nie obiecuj bo bede dzownic

Telefon do Ciebie mamy

tak wiec jeszcze sie wszystkie spotkamy u agi na tylnym siedzeniu

[Gość panterka]

justysia_k

KaiKa

justysia_k

nie obiecuj bo bede dzownic

Telefon do Ciebie mamy

tak wiec jeszcze sie wszystkie spotkamy u agi na tylnym siedzeniu

ael by były jaja

a wyobrażacie sobie nasz spotkanie na lodach teraz wszystkie razem ze 2o ciezarnych na lodaćh ?

[justysia_k]

wiecie 31.05 mamy rocznice slubu ale by byl fajny prezent a 14.06 mam urodziny wiec tez paczuszke bym mogla dostac

[justysia_k]

panterka

a wyobrażacie sobie nasz spotkanie na lodach teraz wszystkie razem ze 2o ciezarnych na lodaćh ?

zaloze sie ze nie moglybysmy sie nagadac mimo ze codziennie tu jezorami mielimy

[aga82]

Gorzej jak i ja z wrażenia zaczne rodzić ale KaiKa przynajmnie nam zademonstruje czego sie nauczyła na szkole rodzenia.

No z Panterka by był mały problem, ale ja mam zaproszenia na wesele w Londynie na 4 czerwca wiec musiałabyś jeszcze troche wytrzymać.

[Gość panterka]

justysia_k

wiecie 31.05 mamy rocznice slubu ale by byl fajny prezent a 14.06 mam urodziny wiec tez paczuszke bym mogla dostac

to ja mam pomysł jedna pczuszka wyjdzie 31.05 a druga 14.06 może masz dwa serduszka pod swoim sercem co ?