Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[Malagaaa]

Dzisiaj idę do ortopedy i szczerze kręgosłup nadal boli , a on powiedział ze jak przyjde w maju i bedzie tak samo to wypisuje zaświadczenie o cc . wiec sie nastawiam

[Gość panterka]

Murzynku gratulacje z okazji kolejnego tygodnia O ile nam nie urodziąłś już oczywisćie

[ktosia0]

mam odstawic wszystkie tabletki jaki mialam lub mam, w sumie bralam tylko magnez witaminy i scopolan... wiec pomyslalam ze jak wszsytko odstawiamy to wszsytko :) i czekamy z niecierpliwoscia co dalej... :) nastepny termin ustalil na 10.06 ale mowi ze byc moze sie predzej spotkamy... ciekawe jak to bedzie :)

a co do textu lekarza on zawsze jak wyskoczy... haha przynajmniej nie jest dretwo ;)

tak samo po badaniu na fotelu zanim poszlam na usg na kozetke:

panie doktorze musze siusiu bo tak mnie pan ponaciskal...
a sikaj se poczekamy - biedna jestes ze tak co chwile musisz robic
panie doktorze ja w nocy co godzine wstaje na siku...
w miedzy czasie A. na to - i mnie budzi przy kazdej okazji...
doktor: czyli musicie spac osobno
ja: ale kazal nam pan dopiero wspolzyc to jak to osobno??
no tak to spotkac sie na obowiazek a potem sobie odpoczywac w samotnosci ;)

[justysia_k]

panterka w polsce chyba mie ma cc na zyczenie...
w sumie niue znam sie ale wydaje mi sie ze to lekarz decyduje :/ o znieczuleniu tez :(

[Gość panterka]

no wiesz jak bym miała zatrucie ciażowe i była w oklocy 37 tc to bym nie ruszyła sie doki mi nie zrobia cc Naprawdę !!!

[justysia_k]

ktosia0

a co do textu lekarza on zawsze jak wyskoczy... haha przynajmniej nie jest dretwo ;)

tak samo po badaniu na fotelu zanim poszlam na usg na kozetke:

panie doktorze musze siusiu bo tak mnie pan ponaciskal...
a sikaj se poczekamy - biedna jestes ze tak co chwile musisz robic
panie doktorze ja w nocy co godzine wstaje na siku...
w miedzy czasie A. na to - i mnie budzi przy kazdej okazji...
doktor: czyli musicie spac osobno
ja: ale kazal nam pan dopiero wspolzyc to jak to osobno??
no tak to spotkac sie na obowiazek a potem sobie odpoczywac w samotnosci ;)

na randki sie zacznijcie umawiac

[ktosia0]

hahaha justysia na korytarzu na psim legowisku ;))

[justysia_k]

panterka

no wiesz jak bym miała zatrucie ciażowe i była w oklocy 37 tc to bym nie ruszyła sie doki mi nie zrobia cc Naprawdę !!!

ja tez
ale czasem lekarz to wszechmogacy i wie lepiej

[Gość panterka]

justysia_k

ktosia0

a co do textu lekarza on zawsze jak wyskoczy... haha przynajmniej nie jest dretwo ;)

tak samo po badaniu na fotelu zanim poszlam na usg na kozetke:

panie doktorze musze siusiu bo tak mnie pan ponaciskal...
a sikaj se poczekamy - biedna jestes ze tak co chwile musisz robic
panie doktorze ja w nocy co godzine wstaje na siku...
w miedzy czasie A. na to - i mnie budzi przy kazdej okazji...
doktor: czyli musicie spac osobno
ja: ale kazal nam pan dopiero wspolzyc to jak to osobno??
no tak to spotkac sie na obowiazek a potem sobie odpoczywac w samotnosci ;)

na randki sie zacznijcie umawiac

[justysia_k]

ktosia0

hahaha justysia na korytarzu na psim legowisku ;))

z tesciowka za sciana

a wlasnie jak tam wasze "kontakty"?

[Gość panterka]

tak Justysiu tylko to potem nie lekarz bedzie sobie pluł w brodę że mógł inaczej zrobić bo oni nie przeżywaja tego jak my

[justysia_k]

panterka

tak Justysiu tylko to potem nie lekarz bedzie sobie pluł w brodę że mógł inaczej zrobić bo oni nie przeżywaja tego jak my

wiem panterko i mysle tak samo jak ty
ale widzisz czasem po prostu lekarz jest najmadrzejszy i najlepiej wie co dla ciebie dobre...
moja kuzynke tak leczyli i leczyli i o malo co nie doszlo do tragedii :(
na szczescie ma swoja agatke juz przy sobie ale z nia wcale nie jest za fajnie

[Gość panterka]

Ja Justysiu sie nauczyłąm tutuaj w anglii że jak nie powiesz stanowczo czego chcesz to lekarze beda cie zbywać i mnie cie w wiec niestety trzeba myśleć za siebie a nie patrzeć na lekarzy I bardzo wspólczuję twojej kuzynce Mam nadzieje ze bedze lepiej

[justysia_k]

musi byc lepiej
ja wlasnie dlatego lekarzom nie ufam... niestety
bardzo duzo mnei kosztowalo zeby zaufac mojej gin ale... nie bedziemy smecic

[ktosia0]

justysia, nasze kontakty hmmm ze tak powiem lepiej, nadal sie czepa ale rozmawiamy tylko o pierdolach i ogolnie chyba sie przyzwyczajamy do siebie... nic nie poradzimy do wrzesnia musimy tak sie kompromisowac... :) ja znikam musze nadal gniazdko szykowac... teraz jak juz moge to latam jak szalona wszystkiego mi sie chce :)) buziaki ogromniaste dla was :**********

[Gość panterka]

no właśnie nie ma co smęcić :)

cieszmy sie razem z Dorotką i Elfikiem że mają swoej pociechy ze sobą juz i czekamy na zdjecie Natanka :)

[Zula'79]

Hej Mamuśki. Wchodzę na forum i co widzę. Aż mi się gęba uchachała

Dorottko gratulacje!!!! Wszystkiego najlepszego dla Was!! Dużo, dużo zdrówka!

No to mamy już pierwszą Księżniczkę Lenkę i pierwszego Księcia Natanka (choć Dorottka stwierdza, że to pan i władca ). Parka czerwcowo - majówkowa na świecie. HUUURRRRRAAAAA!!!!

[Zula'79]

Raaannnnyyyy co u nas za paskudny dzień. Zimnica się zrobiła, wieje, zachmurzone, chyba będzie padać. Usypiam na siedząco. Z chęcią bym się położyła do wyrka, ale zupa na gazie i muszę czekać, aż się dogotuje. Walczę normalnie, żeby nie usnąć.

[Zula'79]

Wszystkim Mamuśkom, które kończą kolejne tygodnie gratulacje. Ach....Jeszcze troszkę. Coraz bliżej finiszu.

[Gość panterka]

Zula'79

No to mamy już pierwszą Księżniczkę Lenkę i pierwszego Księcia Natanka (choć Dorottka stwierdza, że to pan i władca ). Parka czerwcowo - majówkowa na świecie. HUUURRRRRAAAAA!!!!

no faktycznie pierwsza parka :)))

[marika2218]

Witam

dorotta ogromne gratulacje dużo zdrówka dla ciebie i maluszka :)niech zdrowo rośnie :)

ktosia ciesze sie ze na wizycie wszystko dobrze :)
sochi trzymaj sie i powodzenia

a u mnie tak sobie kolejna nocka nieprzespana juz mam tego dosyc chodze jak zaczarowana niewyspana masakra brzuch boli kregoslup tez chodzic zbytnio duzo nie moge bo mnie wszystko ciagnie eee masakra zobaczymy co lekarza w piatek powie moj m.kazal mi z łozka nie wstawac mam lezec i nic nie robic ale obiad trzeba zrobic :)

[Zula'79]

ewciu Ty kobietko wrzuć na luz. Za bardzo chyba doszukujesz się czegoś złego w swoim organizmie. Po żelazie to normalne. Ja też tak mam, że idę do toalety, bo mnie napiera, a ostatecznie wychodzi nic, albo ciut. Dodatkowo też mi "jeździ" po brzuchu. To chyba tak ma być. Jeszcze troszkę i miną te "dolegliwości". Dasz radę. Nie stresuj się niepotrzebnymi rzeczami. Weź się w garść, bądź silną dziewuchą i myśl byle do przodu, do porodu, który tuż tuż i o którym już co nieco wiesz (w przeciwieństwie do niektórych tutaj pierworódek). Niedługo będziesz trzymać Mateuszka w ramionach.

[justysia_k]

zula przodowniczka parentingowa z haslem na ustach "BYLE DO PRZODU BYLE DO PORODU"
to lubie!

dobra dziewuszki zmykam na miasto bo normalnie mnie dzisiaj nosi :))

[Zula'79]

Sochi przykro mi, że musiałaś iść do szpitala. Trzymaj się Kochana. Wszystko będzie dobrze. Ważne, że jesteś pod opieką lekarską. A jeśli ma być cc - nie martw się. Dasz radę.

[Zula'79]

justysia_k

zula przodowniczka parentingowa z haslem na ustach "BYLE DO PRZODU BYLE DO PORODU"
to lubie!

A no, bo jakby inaczej. Nie miejcie mi za złe, że tak gadam, ale cóż nam pozostaje. BYLE DO PRZODU, BYLE DO PORODU