Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

No to się podzielę notatkami :)

POŁÓG

Jak przebiega:
1-3 doby- mocne krwawienie
koniec 1 tyg- brunatnokrwiste upławy
koniec 2 tygodnia- brunatnożółte śmietanowate uplawy
koniec 3 tyg.- szarobiałe
4-6 tydzień- zanikanie

Z lekarzem powinnyśmy się skontaktować jeśli:
- nasze upławy będą miały brzydki zapach
- zaczniemy ponownie krwawić
- wystąpi temperatura
Może to świadczyć o tym, że zostały jeszcze resztki łożyska w nas...

Co pomaga przy gojeniu się :
- bardzo częste zmienianie podpasek
- częste podmywanie się
- można stosować okłady z sody ( pół szklanki wody i łyżka sody)
- wietrzenie się

Jeśli chodzi o majtki jednorazowe:
- unikać fizelinowych, bo nie dopuszczają powietrza
- najlepiej kupić takie z gumek
Najlepsze są podobno zwykłe bawelniane majtasy!

Temperatura w czasie połogu
- prawidłowo 36,5- 37 st. C
- stan podgorączkowy 37,1 - 37,9 st C
- gorączka od 38 st C , może świadczyć o:
- zastoju w piersiach
- stanie zapalnym błony śluzowej macicy

Przy połogu i karmieniu mozna stosować paracetamol.

Karmienie:
na podrażnione sutki maści: linomac, betavit

Zastoje:
- aby uniknąć zastojów warto zmieniać pozycję dziecka w czasie karmienia.
- w czasie karmienia robić delikatny masaż piersi lub ściągnąć na koniec jeszcze laktatorem mleko
- okłady z kapusty- kapustę umyc, na 10 min włożyć do zamrażalnika, zbić tłuczkiem i przykładać na 5-10 min
- można też polewać piersi przysznicem na zmianę zimną i ciepłą wodą

Przy przeziębieniu, nawet niskiej gorączce można karmić dziecko.

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Aiti
btw- KAIKO - na kolejnym spotkaniu w szkole rodzenia zwróć uwagę na formy pomocy dla mamuś, które widzą, że coś się zaczyna dziać z nimi niepokojącego.

W sumie sama też musze poszukać sobie jakiego tel./ www

Jak ktoś już pisał - jest taki fizjologiczny dołek, zanim organizm wznowi produkcję hormonów, a w sumie - zanim ją wyrówna. Ja zawsze miałam okresowe skoki nastroju, więc tabletki hormonalne zaczęłam brać po to by się "wyrównać". Wogóle wtedy nie myślałam o nich w kontekście antykoncepcyjnym.

do rzeczy

Ja też przeszłam przez poważny dołek po urodzeniu Krzysia. nałożyło się wiele spraw - zaginęła moja siostyra, jak się odnalazła to stwierdzono uniej rozwiniętą schizofrenię. Cała rodzina sprawdzała namiary z Polski gdzie moze być - siłą rzeczy nie miałam nikogo do przysłowiowego wyniesienia śmieci. M. miał w firmie osry okres przed promocją i uzgodnilismy, że w dłuższej perspektywie ważniejsze jest by wykazał się w firmie, niż urywał na 2-tyg. urlop.
Pisałam doktorat, więc każdą wolną chwilę w ciągu dnia przepracowywałam, a w nocy miałam co chwilę pobudkę by karmić Krzysia. Był wczesniakiem więc też priorytetem było odkramieniego, a wiadomo, że nocne karmienie zwiększa masę ciała.

I tak to się ciągnęło, aż któreś nocy zaczęłam mieć myśli o tym by wyskoczyć z balkonu.
Nie miałam z kim pogadać, więc po prostu unikałam pokoju z balkonem, by czasem nie zrobić czegoś głupiego i nieodwaraclnego.

W tv był akurat wysyp wiadomości o matkach, kt. zabiły swoje dzieci, więc to też mnie uwrażliwiało..

Trwało to raptem trzy dni, ale nie miałam wtedy żadnego namiaru na pocny telefon/ stronę. A nie miałam siły siedzieć i przeglądać internetu.

Mam nadzieję - mocno w to wierzę - że WAS ominą tego typu problemy.
Pisze tylko po to by uświadamić, że to nie są jakieś banialuki z tv/ kolorowych gazetek, ale realny problem.
Każdy problem ma rozwiązanie. Najlepiej przygotować się zawczasu.

PZDR

Na pewno zwrócę :)

Aiti i Aga dzięki za podzielenie się waszymi problemami. Niby człowiek wyczekuje ten swojej kruszynki, a później ni skąd ni zowąd biorą się takie rzeczy...

Aiti boskie! Kobieto zazdroszczę Ci tej pasji!!!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Zula'79 asiula0727 dziewczynki co do zwolnienia to właśnie szkolę dziewczynę, która będzie mnie zastępowała - jako skończę to myślę, że chwilkę odpocznę :36_1_11:

Malagaaa miło, że ktos chce czekać, wiec skrócę ten czas :smile_move:

Brzuszek stał się brzuuuchem przez duże Bno i niestety mimo stosowania czegoś tam na rozstępy uwidoczniła się blizna po kolczyku w pempku...:36_1_4:

KaiKa Bielany sie kłaniają- wlaśnie dlatego, że tez jestem z Warszawy pytałam Cię o decyzję odnosnie szpitala w którym chcesz rodzić.

Odnośnik do komentarza

witam sie czwartkowo :)))

no wkońcu was doczytałam już myslałam że nie skoncze alez nakliałyście wczoraj o matko :36_19_2::36_19_2::36_19_2:

u mnie dzisiaj słoneczko :yuppi::yuppi::yuppi: wkońcu

gosiaczek85palos
to chyba przywialo troszke od Was tej zlej pogody bo u mnie sie zachmurzylo wlasnie a moze to Panterka za wczorajsze sie odwdzieczyla i przyslala mi chmurki:hmm:

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:
no wiesz co ja taka zła nie jestem :36_1_76:

justysia_k
mi mala chyba znowu fiknela glowa w dol bo tak mi daje po pecherzu ze szok...
gdyby wiedziala jak mamusia nie lubi tych jej zabaw ehhhh
ogolnie jest dzisiaj taka cichutka i spokojna ze sie zastanawiam co sie tam dzieje... moze barowa pogoda jej sie tez udziela? :)

wiesz ze właśnie ja wczoraj tez tak miałąm Oli taki spokojny że nawet moje gadki nie pomagały a nie dotykanie po brzuszku raz kopnął i tyle Jedynie po jedzeniu troszkę powariował i tyle No i na wieczór jak położyłąm sie spac ale spkojnie I chab faktycznie coraz mniej miejsca to mniej sie ruszają

aga82
justysia_k
aga82
Justysiu ja własnie nie moge i to mnie smuci. No ale od 30 tygodnia jak bede sie dobrze czuła to zaryzykuje :D:D

O depresji poporodowej coś wiem bo miałam po Dawidzie. nie zycze nikomu. Dzięki Adamowi szybko wyszłam z tego.


aaaa to moja droga jak nie mozesz to nie ryzykuj i zaczekaj do 37 tyg bo przyjade i zaloze pas cnoty i polkne kluczyk :P :sofunny:

a napiszesz cos wiecej o tej depresji swojej czy nie masz ochoty na ten temat gadac?

ja nie umiełam sie cieszyc naszym Dawidkiem. Juz na sali porodowej jak Adam pojechał do domu to plakałam. Sama nie wiem dlaczego.
W domu plakałam z tego powodu że np Maciek nie zjadł ze mna sniadania bo ja musialam karmic Dawida. Jak Dawid płakał do jedzenia to zdarzało sie że udawałam że go nie słysze. Płaałam do wmawiałam sobie że Adam nie chce Dawida bo pewnie wolałby miec córke. Po prostu jak wariatka. Wstawałam rano z łóżka z przymusu, wkładałam byle jakie ciuchy i kładłam sie na kanape żeby popłakać.
Po tygodniu Dawid trafił do szpitala bo mial bakterie w moczu i wymiotował żółcią. I w tedy dopiero sie załamałam bo myslałam że to moja wina, że to dlatego że sie tak zachowywałam, że czasami go obwiniałam o to że nie miałam tyle czasu dla Macka za zawsze. Najgorsze bylo to że nie moglam zostac w szpitalu z D i musiałam wracac do domu na noc. Kładłam sie w tedy do łóżka ze spiochami lub kaftanikiem w reku i wachałam je żeby czuc zapach mojego dziecka. W ciągu tygodnia schudłam 10 kg. I w tedy Adam powiedział że musimy coś z tym zrobic bo to ie jest normalne. Zaczął dużo ze mna rozmawiac nie pozwolił mi siedziec samej w domu. W sumie trwalo to miesiąc.
Nie wiem czy to byla akurat ta depresja ale jakas napewno.

Aguś to faktycznie miałaś kurde Ja nawet sie nie zastanwiałam nad tym co by było gdyby mi sie przytrafila ?
Ale mam nadzieję ze mnie toominie chociaż kto wie

dorotta
hejka!
u mnie kiepskie wieści...niestety:nerw:
wczoraj przyszedł wynik glukozy...na czczo ok,po obciążeniu trochę za wysoka...norma jest do 7.8 mmol/L,ja mam 8.1 hmm... na szczęście cukrzyca ciążowa to 11...
nazywa się to upośledzenie tolerancji glukozy
mój gin zadziałał błyskawicznie,wysłał fax z wynikami do szpitala i już dziś miałam wizytę u babki od tych spraw... dostałam sprytną machinkę do pomiaru cukru we krwi,mam się kłuć w palce 7 razy dziennie,raz w tyg ona do mnie zadzwoni,żeby zapytać o pomiary... no i będę się tak monitorować do końca ciąży...
zrobili mi też usg,bo za wysoki cukier to wielka dzidzia,wielowodzie(i niestety wszystko z nim związane) no i ryzyko tego,że będzie trzeba przedwcześnie zakończyć ciążę...na szczęście dzidź jest ok jak na swoje 30 tyg. waży 1300g,wody też w normie...więc nie jest źle.babka mnie pytała,jakie podstawy miał mój lekarz,żeby skierować mnie na badanie glukozy,skoro w rodzinie nie było cukrzyków,ja jej na to,że to polski lekarz i w Polsce to standardowe badanie,a ona AHAAAAA.chyba tez powinni zacząć na to zwracać większą uwagę...
przeraża mnie wizja bezcukrowych świąt,bo już planowałam sernik,babkę i jabłecznik:D:D:D no ale cóż...damy radę!!!

Dorotta wiesz że ja właśnie wczoraj myślałam jak tam moje wyniki bo ciągle nie mam nic mi nie przysłali ani nie zadzwonili i mój M mówi i ja tez tak myśle ze jakby było coś źle to chyba by już dzwonili co nie

a tobie no nie ładnie kurdeee Ale najwązniejsze że synek zdrowy i to tylko min nadwyżka i jest ok tak rzymac nie damy sie cukrom !!!!

aga82
obiecane zdjęcia bojego brzucholka. Z przed chwili :D:D

Ojejku jaki brzusio piękny :) :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

asiula0727
Kochana,najpierw miałam doła przez pare dni a potem musialam pozałatwiac pare spraw :) A to do jednej mamy do drugiej,do pracy,do przychodni i tak własnie mijał dzień a wieczorkiem padałam :( nie miałam siły na nic.
Jakos kiepsko sie czuję ostatnio :)Niedobrze mi jest,robi mi sie ciężko chyba jak kazdej z nas,wkurza mnie to ze nie moge sobie poradzic z zalozeniem skarpetek itp
Ehhh..........nie chce zasmucac........

asiulko precz dołom !!!!! ale wiem o czym piszesz Myśle że każda z nas przez to przechodzi i ma dośc czasami że nam ciżko itp ale nie ma co sie łamac Wypłąkac sie porzadnie i głowa do góry :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

asiula0727
A to mój brzusio w 28 tc :16_3_46:

No same piekne brzusie kurczę :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

izd
Zula'79 asiula0727 dziewczynki co do zwolnienia to właśnie szkolę dziewczynę, która będzie mnie zastępowała - jako skończę to myślę, że chwilkę odpocznę :36_1_11:

Malagaaa miło, że ktos chce czekać, wiec skrócę ten czas :smile_move:
[ATTACH]30414[/ATTACH] [ATTACH]30415[/ATTACH] [ATTACH]30416[/ATTACH]

Brzuszek stał się brzuuuchem przez duże Bno i niestety mimo stosowania czegoś tam na rozstępy uwidoczniła się blizna po kolczyku w pempku...:36_1_4:

No i koleny śliczny brzuszek ale wychodowałysmy śliczne brzusie dziewczyny :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

izd

KaiKa Bielany sie kłaniają- wlaśnie dlatego, że tez jestem z Warszawy pytałam Cię o decyzję odnosnie szpitala w którym chcesz rodzić.

To mieszkamy na tej samej dzielnicy. Mieszkam na wysokości metra wawrzyszew. Jak będziesz miała ochotę to zapraszam na herbatkę :)
Nie wiem czy pisałam, zamierzam rodzić na Karowej, a Ty?

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa no to mamy kaaawal do siebie :):):)
A herbatka pyszna jest w Arkadii :) co do szpitala- bladego pojęcia nie mam- Kasprzaka może, chyba, że dojdzie do skutku pomysł prywatnego porodu- to Madalińskiego. Z resztą kto wie co się będzie działo na porodówkach w czerwcu :)

Odnośnik do komentarza

izd
KaiKa no to mamy kaaawal do siebie :):):)
A herbatka pyszna jest w Arkadii :) co do szpitala- bladego pojęcia nie mam- Kasprzaka może, chyba, że dojdzie do skutku pomysł prywatnego porodu- to Madalińskiego. Z resztą kto wie co się będzie działo na porodówkach w czerwcu :)

To po świętach możemy wyskoczyć do arkadii na pogaduchy i herbatkę :)
Ja już mam szpital wybrany, mam stamtąd lekarza prowadzącego, więc nie powinno być takiego problemu z miejsce.

Asiula może dołączysz do nas?

Po świętach robie zakupy to torby do szpitala i się już pakuję. M. mi kazał...

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa
izd
KaiKa no to mamy kaaawal do siebie :):):)
A herbatka pyszna jest w Arkadii :) co do szpitala- bladego pojęcia nie mam- Kasprzaka może, chyba, że dojdzie do skutku pomysł prywatnego porodu- to Madalińskiego. Z resztą kto wie co się będzie działo na porodówkach w czerwcu :)

To po świętach możemy wyskoczyć do arkadii na pogaduchy i herbatkę :)
Ja już mam szpital wybrany, mam stamtąd lekarza prowadzącego, więc nie powinno być takiego problemu z miejsce.

Asiula może dołączysz do nas?

Po świętach robie zakupy to torby do szpitala i się już pakuję. M. mi kazał...

Oczywiście zapraszamy też wszystkie pozostałe mamusie :)

Odnośnik do komentarza

izd
KaiKa
izd
KaiKa no to mamy kaaawal do siebie :):):)
A herbatka pyszna jest w Arkadii :) co do szpitala- bladego pojęcia nie mam- Kasprzaka może, chyba, że dojdzie do skutku pomysł prywatnego porodu- to Madalińskiego. Z resztą kto wie co się będzie działo na porodówkach w czerwcu :)


To po świętach możemy wyskoczyć do arkadii na pogaduchy i herbatkę :)
Ja już mam szpital wybrany, mam stamtąd lekarza prowadzącego, więc nie powinno być takiego problemu z miejsce.

Asiula może dołączysz do nas?

Po świętach robie zakupy to torby do szpitala i się już pakuję. M. mi kazał...


Oczywiście zapraszamy też wszystkie pozostałe mamusie :)


bede z wami duchem :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

izd

Malagaaa miło, że ktos chce czekać, wiec skrócę ten czas :smile_move:
[ATTACH]30414[/ATTACH] [ATTACH]30415[/ATTACH] [ATTACH]30416[/ATTACH]

Brzuszek stał się brzuuuchem przez duże Bno i niestety mimo stosowania czegoś tam na rozstępy uwidoczniła się blizna po kolczyku w pempku...:36_1_4:

No No :D:D śliczny i rzeczywiscie linia przez cały brzusio jest i przez duże "B" nie ma co do tego wątpliwości :):)

ale ta Twoja niespodzianka ma śliczny domek :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...