Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[asiula0727]

Malagaaa kochana nie smuc sie A swoja drogą to każda ma takie nastroje.
Dobrze ze z Twoim juz lepiej,ale nieładnie postapił.A mama i tak jest szczęśliwa,napewno jest dumna ze swojej córki i że będzie miała wnuka :)

Panterka powodzenia jutro na glukozie,hhmm 2h siedziec,masakra.

[Malagaaa]

asiula0727

Malagaaa kochana nie smuc sie A swoja drogą to każda ma takie nastroje.
Dobrze ze z Twoim juz lepiej,ale nieładnie postapił.A mama i tak jest szczęśliwa,napewno jest dumna ze swojej córki i że będzie miała wnuka :)

Oj pewnie że się cieszy z wniusia i przez to mam jeszcze wieksze wyrzuty bo wiem że tęsknie za mną itd i ma ogromną frajdę że będzie babcią , a ja zamiast korzystać z okazji i spędzić z nimi trochę czasu to durna posluchałam Tomka i cala niedziele okropnie się z tym czulam ;/

Inaczej jest jak wy mieszkacie ze swoimi na "swoim" ja dopiero rok temu skonczylam szkole , czyli moje życie zmieniło się diametralnie , mieszkalam normalnie z rodzicami , wakacje i wolne bylam u Tomka ale oficjalnie byłam w domu . Teraz już dłuższy czas jestem u Tomka (jedynie świeta chce spedzać w domu) i zle mi z tym że pomagam jego mamie jestem tutaj itd , a moja mama ak by chciala żebym byla w domu ...

I przychodza takie dni że mnie to przerasta ... szczegolnie jak mam dość jego mamy siedzenia tu sama itd , eh śmieszne to może i absurdalne ale mimo że moja mama wie że chcę być blisko Tomka to ja mam wyrzuty i żle mi z tym ... Mam nadzięję ze to minie jak pojdziemy na swoje... No nic na poprawę humoru jadę jutro do domu ,a po weekendzie jadę i zostaję do świąt mam nadzieję że przejdzie mi to złe samopoczucie :)

eh lżej na sercu jak się człowiek wyżali , właśnie się zaliłam jeszcze siostrze na gg ;pp nie wyrzucamy zazwyczaj przed sobą smutków , ale jakoś mi lżej :) jest z chlopakiem we Wroclawiu i jutro chcę sie do niej urwać , trochę odskoczyć od tej codzienności i samotności z teściową;p

[KaiKa]

Malagaa nie smuć się kochana! Wiem dobrze co czujesz. Ja już od czasu pójścia na studia nie mieszkam z rodzicami, ale jestem bardzo z nimi zżyta. Dopóki mieszkaliśmy w Olsztynie to byłam u nich co weekend, jak studiowaliśmy na zaocznych w Olsztynie to co dwa, trzy tygodnie. A teraz bywamy rzadko :( Więc jak przyjeżdżamy na weekend to ciężki mi się z nimi rozstać, szczególnie jak widzę mamy minę jak wyjeżdżam.
Kochana zostaw Tomka po świętach i zostań troszkę w domu. Musisz korzystać z takich okazji póki możesz :) Ja tak sobie jeździłam autobusem i zostawałam dłużej. Teraz niestety obawiam się, że nie dam rady przejechać 200 km autobusem. Już ostatnio było ciężko wracać. Trzymaj się cieplutko kochana!

Ja dziś robiłam wiosenne porządki w szafach. Na reszcie mam miejsca na rzeczy mojej niuniu:) Teraz będę mogła się obkupuwać

Panterko powodzenia na badaniach! Nie zapomnij cytrynki :)

[Aiti]

panterka

dorotea72

panterka

a wogóle co tu dzisiaj taka cisza ?

wczoraj to była cisza:)

wczoraj to weekend był to zrozumiem jeszcze ale dzisiaj Gdzie wie podziały wszystkie ciżaróweczki czerwcowe

Odpoczywają po weekendzie

Zapisałam się na wymiankę, w zasadzie na dwie. jedną już mam gotową, tylko jeszcze machnę kartkę świąteczną.
Dziś cały dzień kończyłam ten większy projekt. NIby nic, ale trochę z tymi pierdułkami utknęłam... No wreszcie koniec. Jutro zdjęcia w świetle dnia i bieg na pocztę ;)

Justysiu nic Ci nie doradzę z tym psem - ja bym go zostawila w komódce na ogrodzie, o ile masz takową.

Malago NIe rozdwoisz się :) I każdy powinien to zrozumieć. Zainstaluj mamie skypa i możecie się widywac codziennie :)

PZDR

[gosiaczek85palos]

Malagaa nie smuc sie Kazda z nas nachodza takie chwile. Ja naprzyklad dzisiaj wspominalam to jak poznalam sie z moim i sie poplakalam.
A tak jesli chodzi o bycie z dala od mamy i od domu rodzinnego to rozumiem. Ja wyprowadzilam sie z domu po skonczeniu szkoly i mieszkalam z moim bylym.Rowniez mialam wyrzuty sumienia,ze pomagam jego matce a nie mojej. Dlugo sie z tym szarpalam az w koncu odeszlam od niego i nie tylko dlatego,ze teskno mi bylo za mama ale tez przez to,ze byl okropna swinia. Wyemigrowalam do hiszpanii do pracy majac 22 lata i tak poznalam tutaj mojego obecnego faceta. Powiem Ci ze do dzis tesknie za moim domem,za mama,szczegolnie teraz mi jej brakuje. Mosisz byc silna. Glowa do gory

[Gość panterka]

witam popołudniu troszkę sobie poleżałam ale już mi sie znudziło I zaglądam co tam u was i widze że klimaty melancholijne dziewczyny

Nie ma co sie smucić Malaga Mama napewno cie rozumie że teraz zaczynasz nowe życie wiec nie smutaj sie :)

Ja zaraz zaczne dokanczac kartki na swieta tzn wypisywanie bo nie miałam wczęsniej weny a jutro chce wysłac wiec musze sie zmobilizowac

[Malagaaa]

Juz mi troszke lepiej :)

Przytuliłam sie do misia i troszke przechodzi .

No nic tak to jest , ale przynajmniej wiem że mam uczucia ;p

Justynko a co do to doskonale rozumiem , ja mam yorka więc na szczescie nie gubi siersci !! ale musialam go zostawic w domu bo Tomka rodzice nie tolerują psa w domu , a on biedny plakal jak byl zamkniety , moi rodzice też byli przeciwni ale teraz go kochają , ale taki wielki pies odpada , Tomek ma dwa owczarki na ogrodzie , jej jak śmierdzi od nich i w ogole ;pp nie wyobrazam sobie , ale dasz rade!!

[Gość panterka]

wkoncu skończyłam te kartki i ide teraz na seriale

Miłęgo wieczorku wam życzę :)))

[asiula0727]

Ciekawe jak tam dziewczynki po wizytach?

[marika2218]

Witam

na samym poczatku gratki za kolejny tydzien dla
justysia 27tc:)
kaika 29tc:)
panterka 29tc:)
ewcia ciesze sie ze wynikisie poprawily super wiadomosc

ja dzis mialam wizyte i wszystko jest dobrze slyszalam serduszko szyjka tez dobrze nic innego jak tylko uwazac na siebie a wiec wizyta udana :)ale za to 13kg do przodu :(

[asiula0727]

marika2218

Witam

na samym poczatku gratki za kolejny tydzien dla
justysia 27tc:)
kaika 29tc:)
panterka 29tc:)
ewcia ciesze sie ze wynikisie poprawily super wiadomosc

ja dzis mialam wizyte i wszystko jest dobrze slyszalam serduszko szyjka tez dobrze nic innego jak tylko uwazac na siebie a wiec wizyta udana :)ale za to 13kg do przodu :(

Marika cieszę się że wszystko oksame dobre wiadomości
Nie martw sie ja tez juz mam 13 kg do przodu

[dorotea72]

Malagaaa tak jak piszesz najlepiej jest na swoim, chociaż mam dobry układ z teściową to nie mogłabym mieszkać ani z nią ani nawet z własną matką, nawet nie można by było się pokłócić zaraz były by pytania itd.
aktualnie ja również bardziej pomagam teściowej bo mieszka niedaleko, natomiast moja mama wyemigrowała i spotykamy się co 2-3 lata ale codziennie do mnie dzwoni i ggadamy przez skype

[dorotea72]

marika2218

ja dzis mialam wizyte i wszystko jest dobrze slyszalam serduszko szyjka tez dobrze nic innego jak tylko uwazac na siebie a wiec wizyta udana :)ale za to 13kg do przodu :(

cieszę się z dobrych wieści a kilogramami się nie przejmuj, ja mam więcej niż 13 buuu

[Dixi78]

Cześć dziewczynki.
Późno troszkę, ale melduję się po wizycie. WSZYSTKO W PORZĄDKU, bo jak inaczej mogło by być. Troszkę mi ulżyło, bo po 2 dniach bieganiny obawiałam się, że szyjka może zastrajkować, ale mnie nie zawiodła ;-))) Synuś waży już ponad 1200 g, a wszystkie inne wymiary ma już nawet na 33 tydzień. Kawał chłopa z niego będzie- ale jak powiedziała ginka to norma u dzieci na hormonach... Dostałam kolejne 4 tygodnie chorobowego, więc dalej gniotę boczki :-) No i zestaw badań na następny raz. Wtedy dostanę też płytkę z dzisiejszej wizyty, bo ginka od miesiąca ma nowiutki sprzęt, na którym dokładnie można oglądać serduszko i inne szczegóły- ale nie zdążyła obcykać nagrywania i póki co robi to w domu. Poczekam... Powiedziała też, że synuś będzie ładny... bo podobny do mnie.... :p:p:p ale mi posłodziła!!! No i 7 kg do przodu... a plecki już nawalają...

[dorotea72]

Dixi78

Cześć dziewczynki.
Późno troszkę, ale melduję się po wizycie. WSZYSTKO W PORZĄDKU, bo jak inaczej mogło by być.

oczywiście że inaczej nie mogło być!!! cieszę się razem z tobą:))))

[Dixi78]

Ewcia super, że wyniki się poprawiły. Tą glukozą się nie przejmuj- w ciąży to nic niedobrego- zdarza się.

KaiKa pisałam ci o aukcji na 333 stronie post nr 6648, ale tamte się już skończyły. Patrzyłam też na allegro, ale tam są teraz tylko 2 aukcje modeli z 2010

Gosiaczku zazdroszczę ci wiosny w hiszpańskim wydaniu... Ja póki co odstawiłam zimową kurtkę.

Panterka powodzenia jutro na glukozie- weź cytrynkę. A jak tam rogaliki?

Malagaa posmuć się troszkę, na zdrowie... na pewno pomoże. Jutro problemy trochę zmaleją :-)

Dorottea ja niby niewiele przybrałam na wadze, ale plecki też już swoje odczuwają- jak jestem sama i siedzę na pupie, to żeby wstać muszę się zczołgać z łóżka, więc siedzę na boku...

[asiula0727]

Dixi78

Cześć dziewczynki.
Późno troszkę, ale melduję się po wizycie. WSZYSTKO W PORZĄDKU, bo jak inaczej mogło by być. Troszkę mi ulżyło, bo po 2 dniach bieganiny obawiałam się, że szyjka może zastrajkować, ale mnie nie zawiodła ;-))) Synuś waży już ponad 1200 g, a wszystkie inne wymiary ma już nawet na 33 tydzień. Kawał chłopa z niego będzie- ale jak powiedziała ginka to norma u dzieci na hormonach... Dostałam kolejne 4 tygodnie chorobowego, więc dalej gniotę boczki :-) No i zestaw badań na następny raz. Wtedy dostanę też płytkę z dzisiejszej wizyty, bo ginka od miesiąca ma nowiutki sprzęt, na którym dokładnie można oglądać serduszko i inne szczegóły- ale nie zdążyła obcykać nagrywania i póki co robi to w domu. Poczekam... Powiedziała też, że synuś będzie ładny... bo podobny do mnie.... :p:p:p ale mi posłodziła!!! No i 7 kg do przodu... a plecki już nawalają...

Kochana cieszę sie ze wszystko z Toba i synusiem dobrze Zresztą jak miało byc inaczej tylko dobrzeI rzeczywiscie duzy chłopak,ale najwazniejsze by był zdrowy

[asiula0727]

Wszystkim mamusiom życzę spokojnej i miłej nocki

[Gość panterka]

witam wieczorową porą :)))

Ja już na poście do jutra tylko mi pozostała woda :)
a rogaliki były prze pyszne :)))

marika2218

Witam

na samym poczatku gratki za kolejny tydzien dla
justysia 27tc:)
kaika 29tc:)
panterka 29tc:)
ewcia ciesze sie ze wynikisie poprawily super wiadomosc

ja dzis mialam wizyte i wszystko jest dobrze slyszalam serduszko szyjka tez dobrze nic innego jak tylko uwazac na siebie a wiec wizyta udana :)ale za to 13kg do przodu :(

Cieszę sie że wszystko dobrze z wami a kilogramami sie nie przejmuj Zżucimy po porodzie wszystkie :)

Dixi78

Cześć dziewczynki.
Późno troszkę, ale melduję się po wizycie. WSZYSTKO W PORZĄDKU, bo jak inaczej mogło by być. Troszkę mi ulżyło, bo po 2 dniach bieganiny obawiałam się, że szyjka może zastrajkować, ale mnie nie zawiodła ;-))) Synuś waży już ponad 1200 g, a wszystkie inne wymiary ma już nawet na 33 tydzień. Kawał chłopa z niego będzie- ale jak powiedziała ginka to norma u dzieci na hormonach... Dostałam kolejne 4 tygodnie chorobowego, więc dalej gniotę boczki :-) No i zestaw badań na następny raz. Wtedy dostanę też płytkę z dzisiejszej wizyty, bo ginka od miesiąca ma nowiutki sprzęt, na którym dokładnie można oglądać serduszko i inne szczegóły- ale nie zdążyła obcykać nagrywania i póki co robi to w domu. Poczekam... Powiedziała też, że synuś będzie ładny... bo podobny do mnie.... :p:p:p ale mi posłodziła!!! No i 7 kg do przodu... a plecki już nawalają...

Dixi to super wiadomości cieszę sie razem z toba :)

[Gość panterka]

ja ide sie kłąść spac bo jutro musze wstać koło 7 przez ta glukoze Gazeta przygotowana i cytrynka też mam nadzieję ze tam wysiedze te 2 godzinki

KOchane Mamusie miłej nocki i kolorowych snófff

[gosiaczek85palos]

Marika ciesze sie,ze wszystko jest dobrze
Dixi kawal chlopa z synusia,dobrze,ze wszystko wporzadku

[KaiKa]

marika2218

ja dzis mialam wizyte i wszystko jest dobrze slyszalam serduszko szyjka tez dobrze nic innego jak tylko uwazac na siebie a wiec wizyta udana :)ale za to 13kg do przodu :(

Marika dobre wieści! Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku :) Ja dziś wstaje na wagę. Ciekawe czy nie przegoniłam Ciebie :P W razie czego po porodzie założę klub wsparcia i będziemy zrzucać te kilogramy! Najważniejsze, że macie się obydwoje dobrze

[KaiKa]

Dixi78

Cześć dziewczynki.
Późno troszkę, ale melduję się po wizycie. WSZYSTKO W PORZĄDKU, bo jak inaczej mogło by być. Troszkę mi ulżyło, bo po 2 dniach bieganiny obawiałam się, że szyjka może zastrajkować, ale mnie nie zawiodła ;-))) Synuś waży już ponad 1200 g, a wszystkie inne wymiary ma już nawet na 33 tydzień. Kawał chłopa z niego będzie- ale jak powiedziała ginka to norma u dzieci na hormonach... Dostałam kolejne 4 tygodnie chorobowego, więc dalej gniotę boczki :-) No i zestaw badań na następny raz. Wtedy dostanę też płytkę z dzisiejszej wizyty, bo ginka od miesiąca ma nowiutki sprzęt, na którym dokładnie można oglądać serduszko i inne szczegóły- ale nie zdążyła obcykać nagrywania i póki co robi to w domu. Poczekam... Powiedziała też, że synuś będzie ładny... bo podobny do mnie.... :p:p:p ale mi posłodziła!!! No i 7 kg do przodu... a plecki już nawalają...

Kochana szykuje nam się ładny klusek i nie wiem czy nie przegoni mojej kluchy! Porządnie go tam karmisz :) Najważniejsze, że wszystko w porządku, że się prawidłowo rozwija i szyjka ma się dobrze. Tylko to Dixi nie oznacza, że masz się nam tak latać! Odpoczywaj! Cieszę się z takich wiadomości! No i płytka będzie na pamiątkę!

[Natali]

CZEŚĆ !!!

Wczoraj miałam robione echo serca przez panią neonatolog.
badanie trwała z 20 minut i bardzo mnie stresowało. Babka coś mruczała pod nosem - cały czas w stresie ...

Wyniki w miarę dobre ale mogły by być lepsze.....
Synek ma ładny przepływ krwi we wszystkich ważnych organach, tzn. w sercu, w mózgu.
Ale jest małe ALE!!!

Pani doktor mówiła coś o braku jednego płata, zamiast 3, ma synek 2, co grozić może niewydolnością krążeniową po urodzeniu. SZOK .
Poleciła zbadać baby zaraz po urodzeniu przez neonatologa.
I dzięki temu czeka mnie teraz - do końca ciąży wiele rozterek.
Dopiero to badanie po urodzeniu da mi 100 % pewności, jak wygląda serce synka .
Na pocieszenie pani doktor dodała, że nieraz do końca ciąży nie widać tego trzeciego płata, bo może być z tyłu a najważniejsze, że serce synka pracuje miarowo i równo.
Ale po tej wczorajszej wizycie to i tak mam stresa i smutno mi w ogóle....

[KaiKa]

Natali

CZEŚĆ !!!

Wczoraj miałam robione echo serca przez panią neonatolog.
badanie trwała z 20 minut i bardzo mnie stresowało. Babka coś mruczała pod nosem - cały czas w stresie ...

Wyniki w miarę dobre ale mogły by być lepsze.....
Synek ma ładny przepływ krwi we wszystkich ważnych organach, tzn. w sercu, w mózgu.
Ale jest małe ALE!!!

Pani doktor mówiła coś o braku jednego płata, zamiast 3, ma synek 2, co grozić może niewydolnością krążeniową po urodzeniu. SZOK .
Poleciła zbadać baby zaraz po urodzeniu przez neonatologa.
I dzięki temu czeka mnie teraz - do końca ciąży wiele rozterek.
Dopiero to badanie po urodzeniu da mi 100 % pewności, jak wygląda serce synka .
Na pocieszenie pani doktor dodała, że nieraz do końca ciąży nie widać tego trzeciego płata, bo może być z tyłu a najważniejsze, że serce synka pracuje miarowo i równo.
Ale po tej wczorajszej wizycie to i tak mam stresa i smutno mi w ogóle....

Natali to miałaś wczoraj mało przyjemną wizytę. Może faktycznie tego trzeciego płata nie widać na usg. Bardzo współczuję takich wieści i niepewności co będzie za te 2-3 miesiące. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się dobrze! Nie może być inaczej! Trzymam kciuki za Waszego synka!