Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ze slonecznej (tym razem) Irlandii,

Kaika, Malagaa jak sie czujecie???? U mnie juz lepiej choc katar jest nadal i w nocy bardzo mi przeszkadzal zatkany nos.

Justysiu super te ciuszki dla Lenki a najbardziej podoba mi sie to body w kwiatki. Jakie slodkie:-)

Z kosmetykow ja mam narazie plyn do kapieli Oilatum i mydlo z tej serii, sudocream, kropelki do nosa dla niemowlaka (wczoraj o malo ich nie uzylam zeby przetkac swoj wlasny nos-desperatka :-))))) i caly zestaw roznych termometrow a to na czolo, a to taki w smoczku, termometr do pokoju i do wody.
Mam nadzieje, ze reszte zakupow uda mi sie uzupelnic w przyszlym tygodniu. Dla siebie jeszcze nie mam nic.

Ewciu ja tez nie moge wyczuc pozycji mojego Bobaska. Na ostatnim USG byl ladnie odwrocony glowka w dol ale mysle, ze chyba sie teraz przekrecil bo czuje go w boku najczesciej. Wczoraj patrzylam na brzuch i nagle z jednej strony takie wybrzuszene sie zrobilo a potem zaczal tak kopac z kazdej strony, ze az mnie dziw bierze ze tam jest jedno dziecko.

A propos ciekawe jak czuja kopniaki mamy blizniat. Szkoda, ze nasza kolezanka Monia juz z nami nie pisze.

Milego dnia dla Was wszystkich

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

To ja już wróciłam i się melduję :lol:

Zapisałam się do dietetyka na czwartek (diabetolog mi kazała) i poszłam na te moje zakupy :whistle:
Jestem bogatsza o 15 pieluch tetrowych, ceratkę do łóżeczka, nożyczki do paznokci, smoczek uspakajający oraz szare mydełko :D Niestety w portfelu 50 zł. mniej :whistle: Ale i tak zacieszam... fajne są takie zakupki :smile:
Zuzi dostały się 3 nowe bluzeczki :wink:

Pytałam w dwóch sklepach o x-landera. W pierwszym usłyszałam "nie prowadzimy go" a w drugim cytuję "nie mam go ale ja mogę Pani go przywieźć" pytam czemu nie mają na stanie a Pan cytuję "jak dla mnie ten wózek za drogi a ma dokładnie to samo co inne" :sarcastic: Więc same widzicie mimo chęci nic Wam nie doradzę a sama "na żywo" nie mogę oglądnąć :sarcastic:
Spróbuję jeszcze w innych sklepach może tam będzie. Tylko to już nie dzisiaj...
A i wiecie co? Rozchodziłam ten mój ból @ :yipi: Chyba częściej trza dupkę ruszyć i spacerować :wink:

justysia_k
a to nasz wczorajsze zakupki :D

Ale słodziaki :love::love::love: Piękne łupy!

Aiti uspokoiłaś mnie troszkę z tymi bólami :wink: Lubię czytać Twoje posty... masz dużą wiedzę :great:

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie wtorkowo !!

To zaczne od tego że byłam wczoraj u lekarza , dostałam apap na gorączke jakiś lek jeszcze bo mam zaczerwienione gardlo , czuje się lepiej ale gorączka utrzymuje się na poziomie 37,5 i do tego wszystkiego nerka mnie boli jak diabli ;/ także jak się sypie to u mnie wszystko ;p;p ehh , a co do twardnienia mnie się jeszcze zdaża ale bóli jak przy @ nie odczuwalam nigdy przez to nawet nie wiedzialam że coś może być nie tak , teraz boli mnie tylko nerka i tak po bokach , może to być spowodowane dzidzią , nie mam pojęcia . Ale nie ma co się stresować , wiadomo że u każdej może to oznaczać cos innego więc nie ma co się sugerować :) ile ciąż tyle rodzajów bóli itd :) ja już nawet przestalam czytać jakie kolwiek inne fora czy komentarze prócz naszego bo głowa wielka i tylko więcej nerwów . Jedne piszą że przez cała ciąże brały jakieś tabletki mialy gorączke i dzidzia zdrowa jak ryba , a inne że raz zlapał je skurcz i poroniły , jeden dzień mialy gorączke i dzidzi coś jest , Także kochane nie denerwujcie sie na zapas bo to nie pomaga w żaden sposob . mnie jedynie martwi że mój szkrab się mniej rusza ale chyba jest odwrócony w stronę kręgosłupa bo rusza się ale nie jest to rączka czy nózka tylko chyba cały , mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i u mnie i u was!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

witam sie Wtorkowo :) :zwyrazami_milosci:

Już wstałam :) umyłąm sie i zjadłąm nawet 2 śniadanka i nawet skończyłąm czytać ksiazkę co mi koleżanka pożyczyła i jestem z wami :)
widze ze mamy szaleją z zakupami ja zamierzam w sobotę poszaleć tak konkretniej szczególowo jak wy już macie Jeste pod wrażeniem dziewczyny :) wzorowe mamusie I musze znaleśc koszulę nocną do karmienia bo jak nie znajdę to mama musi mi kupic w Polsce i przysłac ze 3 nawet :) wiesz bede poszukiwac :) a resztę dla malenstwa :)

justysia_k
panterka
ja byłam ogladać samochody i kupiłam :) :yuppi::yuppi::yuppi::yuppi:
opla astre granatowy automat super sie jeżdzi i wogóle :yuppi::yuppi:

super!!!!
gratuluje nowej bryczki :D
prosze jezdzic ostroznie - wystarcza dwie piratki (ja i agnieszka :D :D) !!! :15_9_28:

ale sie uśmiałąm :sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

wczoraj jak wracaliśmy to M do mnie po powrocie ze jak ja sie kurczowo trzymałąm za nim żeby mi nie uciekł a ja mu na to chyba raczej to ty jechałes za wolno i cie pośpieszałąm bo jak mu siedziałam na dupce to przyśpieszał i mu mówię że jechał jak ...... nie nadaje sie do użytku słowo i zaczelismy sie tak śmiać :sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: wczesniej jeździłąm spokojnie ale teraz już nie bardzo chociaż sie staram bo u nas sa 12pkt na 3 lata i jak ja zbiorę przez 2 lata 6pktto musze od nowa zdawac egzamin wiec uważam :) staram sie :hahaha:

justysia_k
kaika i asiula powiedzenia u gina!!! 3mam za was kciuki :)

Ja rówiież trzymam kciuki i mam nadzieję ze Asiulka nam powie co tam siedzi w brzusiu :) :big_whoo::zwyrazami_milosci:

justysia_k
Aiti
Ja trę na tarce ile mam sił, a resztę wrzucam do robota. Niestety mam taką maszyne, która pracuje tylko w 2 trybach: za małe / za duże.
Nieśmiertelna prowizorka, a w tym przypadku prezent ślubny. I tak czekam, kiedy się zepsuje by kupić cos lepszego ;)
Też pewnie macie taki dobytek...

my z okazji slubu dostalismy tylko dwa czy 3 prezenty, reszte pieniedzy, ale wsrod tych prezentow byla jeden zupelnie nie w naszym guscie - posciel... fakt jest porzadna itd ale nie pasuje mi kompletnie do niczego i nie podoba mi sie :D lezy gleboko w szafie i czeka sama nie wiem na co lub na kogo :D

my na szczęście dostalismy wiekszośc kasy ale prezenty tez mamy kilka i jeden co mi sie okropnie ni podoba to zestaw filiżanek chyba nawet nie pamietam co tam jest pamietam tylko ochydne filiżanki i leża i czekaja ale nie wiem na co :sofunny::sofunny:

justysia_k
aga82

asiula0727
Murzynek27 gratuluję kolejnego tygodnia ciaży

I JA DOŁĄCZAM SIE DO GRATULACJI :D:D

i ja oczywiscie tez!! :D :36_3_19:

Rówiez ja sie dołączam do gratków :brawo::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

ewcia_k
panterka
witam dziewczynki wieczorową porą :)))

ja byłam ogladać samochody i kupiłam :) :yuppi::yuppi::yuppi::yuppi:
opla astre granatowy automat super sie jeżdzi i wogóle :yuppi::yuppi:
ale jestem tak zmeczona że idę spać

Miłej nocki i kolorowych snóffff :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Panterko Gratuluje zakupu::): Ja rowniez jezdze oplem astra ale srebrna:D:D::): Hihi Autko spisuje sie superkowo::):

no to sie cieszę bo ja jakoś nie byłam przekonana do astry ale już jestem :) i tez bardziej mi sie podobałą srebrna ale miałą wiecj przjechane i rocznikowo była 2000 a moja jest z 2002 wiec wybrałąm tą granatową i już mi sie podoba :)

ewcia_k
No i ogolnie witam sie wtorkowo

Wiecie co zaczelo mnie niepokoic to twardnienie brzucha tez... i dzisiaj zadzwonie do mojej gin po 14 i nie wykluczone ze dzisiaj bede jechac jeszcze na wizyte...
Nie chce zeby cos sie stalo, a przy pierwszym synku niepamietam czegos takiego...Boje sie strasznie, ale jak maja mi pomoc to nawet tabletki bede brac... ehhh
3majcie kciuki za dzisiejszy dzien!! Mam nadzieje ze wszystkojednak bedzie w porzadku... Dzidzia kopie jak zawsze, ale to twardnienie brzucha nie dalo mi spac pol nocy dzisiaj... Mysle jednak ze pojscie do gin bedzie najlepsza decyzja jaka podejme...

lepiej zadzwonić czy sie umówić i sprawdzic bedziesz spokojniejsza :zwyrazami_milosci:

Natali
asiula0727
Ja praktycznie nie mam nic jeszcze dla dzidziusia ani do szpitala :(.Zaczne od jutra.

Asiula, jak zaczniesz, to już się nie opamiętasz! A tym bardziej, jak już będziesz wiedziała kto w brzuszku mieszka!

Ja zaczęłam kupować dopiero od marca!

Dziewczyny doradźcie, bo nie wiem, jaki rozmiar kupić synusiowi do szpitala, np. bodziaka, śpiochy, czapeczki i inne....
Mój synuś jest dość duży, wysoki i waży już 752 gr, mały to on nie będzie !!!
Czy rozmiar 56 nie będzie za mały na początek ????

kup parę sztuk w rozm 56 a reszte 62 itd

justysia_k
oo widzicie to wiecej z nas ma bole jak na @ :))))
wiec to raczej normalne!!!!
no to dla wzajemnego uspokojenia sie i wyciszenia prosze o dopisanie sie kazdego kto takie pobolewania odczuwa :D

mamy juz justysie, asiule i elffika :) ktos sie dolaczy?

ja tez czaami mam takie bóle wiec i ja sie dopisuję

KaiKa
ewcia_k

Ehhh wiecie im blizejkonca tym wiecej stresow...

Ewcia ja już się wczoraj zaczęłam śmiać co to będzie po 36 tygodniu. Każdy skurcz, ból to będzie podejrzenie porodu. Ciekawa jestem ile razy wylądujemy w szpitalu z podejrzeniem porodu :smile_move:

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:
oj te co nie przechodziły przez to to pewnie bedą panikowac już was widze :sofunny::sofunny::sofunny: zresztą siebie też tak sobie myśle że bede sie starałą opanowana być ale jak bedzie to sama nie wiem :sofunny::sofunny::sofunny:

justysia_k
a to nasz wczorajsze zakupki :D

zmykam pozalatwiac kilka spraw
bede pozniej :))

oj przepiękne te zakupki kochana :) już widze jak nasze dzieciaczki beda wyglądały w tych cudnych ubrankach :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

Elffik
asiula0727
Wiecie co?Tak sobie teraz myślę o naszej Asi.Ciekawe jak ona sie czuje i co u niej?

Wiesz, że ja też o Niej często myślę... serio bardzo często.

nie jesteście same ja ciągle myśle co tam u niej ? fajnie by było żeby sie do nas odezwałą chociaż wiem że jej ciężko bedzie patrzeć na nasze radości a ona straciłą swoją kruszynkę wiem co przeżywa Kochana biedna Asia ale zoabaczy wkoncu słoneczko wierzę to :) i bedzię sie cieszyc :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

a tu ode mnie mała lista , może komuś pomoże !!:)

do szpitala :

*książeczka zdrowia
*dowód osobisty
*książeczka przebiegu ciąży
*podręczne przybory toaletowe
*rzeczy osobiste -szlafrok , kapcie , klapki pod prysznic , majtki jednorazowe
*sztućce , kubek
*rzeczy dla dziecka - kaftanik , pieluchy spiochy , czapeczkę , kocyk , rożek (wszystko uprane w proszku dla niemowląt)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

co do wkręcania sobie scenariuszy to chyba każda z nas ma to dlatego ja nie czytam żadnych objawów itp bo szkoda nerwów jak coś zaboli to postękam i staram sie zapomniej chyba ze to coś nie pokojącego to dopeiro wtedy myśle co robić itd wiec dziewczyny nie zamartwiamy sie :36_6_3:

Odnośnik do komentarza

Malagaaa
Witam wszystkie mamusie wtorkowo !!

To zaczne od tego że byłam wczoraj u lekarza , dostałam apap na gorączke jakiś lek jeszcze bo mam zaczerwienione gardlo , czuje się lepiej ale gorączka utrzymuje się na poziomie 37,5 i do tego wszystkiego nerka mnie boli jak diabli ;/ także jak się sypie to u mnie wszystko ;p;p ehh , a co do twardnienia mnie się jeszcze zdaża ale bóli jak przy @ nie odczuwalam nigdy przez to nawet nie wiedzialam że coś może być nie tak , teraz boli mnie tylko nerka i tak po bokach , może to być spowodowane dzidzią , nie mam pojęcia . Ale nie ma co się stresować , wiadomo że u każdej może to oznaczać cos innego więc nie ma co się sugerować :) ile ciąż tyle rodzajów bóli itd :) ja już nawet przestalam czytać jakie kolwiek inne fora czy komentarze prócz naszego bo głowa wielka i tylko więcej nerwów . Jedne piszą że przez cała ciąże brały jakieś tabletki mialy gorączke i dzidzia zdrowa jak ryba , a inne że raz zlapał je skurcz i poroniły , jeden dzień mialy gorączke i dzidzi coś jest , Także kochane nie denerwujcie sie na zapas bo to nie pomaga w żaden sposob . mnie jedynie martwi że mój szkrab się mniej rusza ale chyba jest odwrócony w stronę kręgosłupa bo rusza się ale nie jest to rączka czy nózka tylko chyba cały , mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i u mnie i u was!!!!

Malagaaa dobrze ze byłas u lekarza,no to teraz wykuruj sie do konca i odpoczywaj.
A co do tych bóli to zgadzam sie z toba,co inna to co innego moze znaczyc.

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

WYPRAWKA NOWORODKA

*pieluchy
-jednorazowe (najmniejszy rozmiar 1-2 opakowania )
-tetrowe (ok 10 sztuk)
*nawilżone chusteczki kosmetyczne
*patyczki higieniczne
* sterylne waciki i spirytus , lub gencjana do przemywania pępka
*sól fizjologiczna do przemywania oczu
*oliwka dla dzieci
*wanienka
*podkladka do kąpieli
*ręcznik do kapieli
*puder (lub zwykła mąka ziemniaczana)
*nożyczki z zaokrąglonymi końcowkami (przydają się już w szpitalu)
Ubranka
*body z długim i krótkim rękawem po 2-3 sztuki
*kaftaniki (najlepiej na zatrzaski , 4 sztuki)
*śpioszki bawełniane z zapięciem w kroku i na ramionach (4-6 sztuk)
*skarpetki (2-3 pary)
*pajacyki na zamek lub zatrzaski(1-2 sztuki)
*bawełniane czapeczki
*przynajmniej dwa kocyki (lub rożek ) i śpiworki

APTECZKA
*maść na popękane brodawki
*krem na odparzenia dziecięcej pupy
*herbatki z kopru włoskiego i rumianku
*wkładki laktacyjne

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Helloł Dziewczynki

Murzynku gratulki kolejnego tygodnia :36_27_3:

I znów mam tyle do nadrobienia. Się moje koleżanki forumowe napisały. Ale tak to jest, jak się nie jest systematycznym we wchodzeniu na forum, to później trzeba nadrabiać. :36_11_1:

Widzę, że szeroko poruszany jest znów temat twardnienia brzuszka. Teraz to faktycznie już czas na te skurcze Braxtona Hicksa, które niby są czymś normalnym. Ale ja uważam, że i tak trzeba na siebie uważać. Mi pojawia się jeszcze to twardnienie, ale to np.: jak wstaje z pozycji siedzącej, czy leżącej - co lekarz powiedział, że to normalne. No i czasami zdarza się, jak np. dłużej poleżę na jednym boku. Ale teraz to podejrzewam, że może to po prostu Mały się wygina, bo mu niewygodnie w jednej pozycji. Czasami to nie mam co do tego wątpliwości, bo brzuch robi się twardy, ale np. z jednej strony jest bardziej wypięty, jakby Mały się wyprężał.
Jednak, jak coś niepokoi, to przecież należy nam się porada lekarska. Co nie?
Ja tam i tak na razie biorę te leki, które mi przepisał tzn. magnez, no-spę i cordafen. Wolę nie ryzykować, a myślę, że lekarz wie co robi.
justysia a jakie tobie leki przepisali?

Co do bóli miesiączkowych to są czasami takie dni, że miewam je. Tzn. takie właśnie ćmiące bóle miesiączkowe. Zauważyłam, że zdarzają się np. w okolicach terminu spodziewanej miesiączki. Myślę, że to raczej normalne. Ja i tak biorę no-spę, więc jakby co, to zawsze po jej zapodaniu mija.

Więc Laseczki obserwujcie się, ale też nie panikujcie nadzwyczaj, a i zawsze sprawdzenie się u lekarza jest wskazane.

Ja z kolei mam jeszcze właśnie, jak pisała Aiti takie bóle w kroczu. Jak pochodzę czasami więcej to mnie tak jakby ktoś naciągał. Tylko, ze u mnie może być to spowodowane tym, że ja, w związku z tym rozwarciem i wcześniejszymi skurczami ogólnie się oszczędzam i wypraw jakiś większych nie robię. Poruszam się raczej, jak to się mówi "po własnym podwórku"

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Zula'79
Helloł Dziewczynki

Murzynku gratulki kolejnego tygodnia :36_27_3:

I znów mam tyle do nadrobienia. Się moje koleżanki forumowe napisały. Ale tak to jest, jak się nie jest systematycznym we wchodzeniu na forum, to później trzeba nadrabiać. :36_11_1:

Widzę, że szeroko poruszany jest znów temat twardnienia brzuszka. Teraz to faktycznie już czas na te skurcze Braxtona Hicksa, które niby są czymś normalnym. Ale ja uważam, że i tak trzeba na siebie uważać. Mi pojawia się jeszcze to twardnienie, ale to np.: jak wstaje z pozycji siedzącej, czy leżącej - co lekarz powiedział, że to normalne. No i czasami zdarza się, jak np. dłużej poleżę na jednym boku. Ale teraz to podejrzewam, że może to po prostu Mały się wygina, bo mu niewygodnie w jednej pozycji. Czasami to nie mam co do tego wątpliwości, bo brzuch robi się twardy, ale np. z jednej strony jest bardziej wypięty, jakby Mały się wyprężał.
Jednak, jak coś niepokoi, to przecież należy nam się porada lekarska. Co nie?
Ja tam i tak na razie biorę te leki, które mi przepisał tzn. magnez, no-spę i cordafen. Wolę nie ryzykować, a myślę, że lekarz wie co robi.
justysia a jakie tobie leki przepisali?

Co do bóli miesiączkowych to są czasami takie dni, że miewam je. Tzn. takie właśnie ćmiące bóle miesiączkowe. Zauważyłam, że zdarzają się np. w okolicach terminu spodziewanej miesiączki. Myślę, że to raczej normalne. Ja i tak biorę no-spę, więc jakby co, to zawsze po jej zapodaniu mija.

Więc Laseczki obserwujcie się, ale też nie panikujcie nadzwyczaj, a i zawsze sprawdzenie się u lekarza jest wskazane.

Ja z kolei mam jeszcze właśnie, jak pisała Aiti takie bóle w kroczu. Jak pochodzę czasami więcej to mnie tak jakby ktoś naciągał. Tylko, ze u mnie może być to spowodowane tym, że ja, w związku z tym rozwarciem i wcześniejszymi skurczami ogólnie się oszczędzam i wypraw jakiś większych nie robię. Poruszam się raczej, jak to się mówi "po własnym podwórku"

Zula nareszcie się odezwałaś,fajnie :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Byłam wczoraj na tym teście z glukozy. Dobrze, że miałam cytrynę, to sobie wcisnęłam, bo chyba bym tego paskudztwa nie wypiła. No i musiałam kamieniem siedzieć na dupsku 2 godz. w laboratorium. Ale fajnie zleciało, bo poznałam dwie mamy z brzuszkami, które też robiły to badanie. Fajnie się z nimi gadało. Z jedną może nawet spotkamy się na porodówce, bo ma termin na 1 lipca :big_whoo:
Jednak myślałam, że będę twardsza, a spotkało mnie to, przed czym ostrzegał mnie mój gin, a ja się na to śmiałam. Otóż powiedział mi, że po wypiciu tej glukozy, żebym uważała, bo mogę odlecieć. No i powiem Wam, że wypiłam, posiedziałam, a po pół godzinie zaczęło mi się robić tak słabo, że myślałam, że spłynę z krzesła. Musieli mnie położyć na kozetce. :36_2_21: Ale co. Sobie trochę poleżałam. A potem już było o.k. i nawiązywałam nowe kontakty z mamuśkami w poczekalni :smile_move: Wyniku jeszcze nie odebrałam, bo mają przesłać go do punktu na mojej dzielnicy i sobie odbiorę dopiero we czwartek, jak będę jechała do gina na wizytę. Trochę się martwię, czy wszystko wyjdzie o.k., bo tak mnie ta glukoza ścięła. Mam nadzieję, że jakoś organizm ją przetrawił wreszcie normalnie i wynik będzie o.k.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Tak sobie myślę, że chyba ze mnie jakiś niedorozwój. Chciałam wstawić zdjecia ciuszków, no i naciskam ten spinacz, żeby dołączyć załącznik i wstawiam zdjecia z mojego kompa, już pomniejszone do odpowiednich rozmiarów, i mi się nie dołączają do postu. :36_11_1: Ja nie wiem. Przecież nie raz wstawiałam w ten sposób zdjęcia na jakiś innych forach. Żeby Wam pokazać fotki, to muszę znów sobie chyba utworzyć albumik na parentingu i z niego wstawić i wtedy będziecie mogły zobaczyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Zula'79
Byłam wczoraj na tym teście z glukozy. Dobrze, że miałam cytrynę, to sobie wcisnęłam, bo chyba bym tego paskudztwa nie wypiła. No i musiałam kamieniem siedzieć na dupsku 2 godz. w laboratorium. Ale fajnie zleciało, bo poznałam dwie mamy z brzuszkami, które też robiły to badanie. Fajnie się z nimi gadało. Z jedną może nawet spotkamy się na porodówce, bo ma termin na 1 lipca :big_whoo:
Jednak myślałam, że będę twardsza, a spotkało mnie to, przed czym ostrzegał mnie mój gin, a ja się na to śmiałam. Otóż powiedział mi, że po wypiciu tej glukozy, żebym uważała, bo mogę odlecieć. No i powiem Wam, że wypiłam, posiedziałam, a po pół godzinie zaczęło mi się robić tak słabo, że myślałam, że spłynę z krzesła. Musieli mnie położyć na kozetce. :36_2_21: Ale co. Sobie trochę poleżałam. A potem już było o.k. i nawiązywałam nowe kontakty z mamuśkami w poczekalni :smile_move: Wyniku jeszcze nie odebrałam, bo mają przesłać go do punktu na mojej dzielnicy i sobie odbiorę dopiero we czwartek, jak będę jechała do gina na wizytę. Trochę się martwię, czy wszystko wyjdzie o.k., bo tak mnie ta glukoza ścięła. Mam nadzieję, że jakoś organizm ją przetrawił wreszcie normalnie i wynik będzie o.k.

No to sobie poleżałas i dobrze zasłużyłas po wypiciu tego paskudztwa :)
A wynikami się nie przejmuj,bo napewno bedą ok :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

KaiKa
ewcia_k

Ehhh wiecie im blizejkonca tym wiecej stresow...

Ewcia ja już się wczoraj zaczęłam śmiać co to będzie po 36 tygodniu. Każdy skurcz, ból to będzie podejrzenie porodu. Ciekawa jestem ile razy wylądujemy w szpitalu z podejrzeniem porodu :smile_move:

No ja też sobie już to wyobrażam. Co dzień to każda z nas pewno po 10 razy będzie rodzić

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...