Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

haha podgoniłam Was
dziś prowadzę w biurze włoski strajk
znowu robię za murzyna i za moimi plecami planują mnie znowu przenieść... bo dziewczyna jest w ciąży i jeszcze w maju bierze urlop/ślub/...

no to pora na mój monolog:
JUstysia – to Twoje błękitnookie spojrzenie???? Nawet nie wiem kiedy zmieniłaś awatara..
Jak Ci idzie gonienie Julki???
Co do szczepionek dodatkowych – na początku czerwca idziemy na wizytę kontrolną z Gabcią i wtedy chcę zapytać, co poleca/ zaleca i za ile. Wydaliśmy 600 na rotawirusy i faktycznie mała nie miała problemów z biegunką. Krzyś miał, oj i to jakie… oczywiście nie był szczepiony bo nie było przy nas takiej kasy.
Justysiu fajnie masz, że pod ręką są ulubione perfumy. Mi nic nie pasuje (( Ostatni flakon kupiłam prze ciążą z Krzysiem , bo od zajścia mam jakąś przeczulicę zapachową… A skończyły mi się moje ulubione, pamiątka z USA – „hard candy”
Zawsze trzymam kciuki za nową pracę dla Marka.

Za to IZD chyba się ulatnia z forum - i faktycznie usunęła konto. Dobrze mi się z nią rozmawiało, ale jak ma się zaperzać w klimatach Jarka K…. W swoją drogę.

Panterko – pokazywałaś Olinka w basenie z piłeczkami. Super pomysł! Obawiam się, że moja panna wyjdzie sobie z takie brodziku jak najdzie ją fantazja, no cóż – nie pozwolę jej się znudzić ;P
Gratuluję 17 tc, zaraz będzie 20-tka na liczniku :D

MArtek – z Szymonka wyrasta prawdziwy przystojniak! Fajne ma zdjęcie na skuterze… Nie wiem co wisi w powietrzu, ale wszyscy mężczyźni /duzi i mali/ w moim otoczeniu myślą tylko o motorach… 4 kółka są passe ;P
Znalazłaś chlebek dla Szymka – gratuluję! Tyle pisałaś o trudnościach… nie samą chrupką dziecko żyje ;P

Ewcia – odważne cięcie. Jak się czujesz z asymetrią?? Bo wyglądasz PIĘKNIE

Ktosia0, Zula – och, wyściskałabym Was! Może wycisnęła trochę czasu na odsapnięcie, kto wie?? Całusy dla Diabląt  i ancymonków

Malaga – przykro mi, że takie rodzinne smutki wyskoczyły Wam przed ślubem…Życzę zdrowia!!!!
Czekam z utęsknieniem na kolejne odcinki serialu ;P o przygotowaniach do Wielkiego Dnia

ASIULA – piękna sesja z piłką! Jakie uśmiechy!!!

Z zupełnie innej beczki – wcześniaki teraz wychodzą na prostą. Wiecie, że ja mam dwójkę 35 tc /wg kalendarza jedno, i wg rozwoju drugie/
Moja siorka urodziła się w 28tc, przeszło 2 dekady temu i dała radę. Jej problemem w czasach szkolnych było to, że urodziła się w listopadzie i de facto chodziła z dzieciakami o rok bardziej rozwiniętymi. Tę różnicę było widać, gdzies tak do połowy podstawówki.
TZn. mama nawet chciała ją przetrzymać rok w domu, by później poszła do szkoły, ale jednak poszła. A jak już była w grupie to przecież nie było powodu by dublowała zerówkę czy pierwszą klasę. Po prostu była bardziej wrażliwa, nerwowa na tle rówieśników.

Panterko, Tino – trzymam kciuki – byle do 20tc, 25, 30 i z górki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

doczytywałam co się dzieje i na boku spisywałąm odpowiedzi - teraz pewnie chaotyczne, ale jadę dalej z monologiem ;)

AGA- uwielbiam czytać Twoje opowieści z życia wzięte. Masz wspaniałą rodzinę. I nie wygórowane ceny w lokalu!!
Piękne zdjęcie do konkursu Lego!! Tylko Maciek bierze udział? Masz trójkę więc powinnaś mieć 3 wejścia :D
Gratuluję wygrania bransoletki – pochwal się jak wygląda na Twojej ręce, ok.? buachacha u męza wygrała :D
Noooo… w sumie…. To ja tak wygrywam swoje czekoladki ;)
Już po ptokach, ale… ja bym poszła do tamtej rodzinki. Mała nie jest chora zakaźnie. Dla Haneczki każda nowość to rozrywka, a Tobie herbatka nie zaszkodzi. Zawsze można pogadać o zabawkach i pogodzie. I jakie były urodzinki w zeszłym roku.

Tino – mam laktator aventu. Miałam taki z Krzysiem. Świetnie funkcjonuje, jest nie do zdarcia, a co najważniejsze to świetnie jest pomyślana seria produktów na przechowywanie mleka. Mam te pojemniki via.
Teraz mam elektryka, w sensie takiej nakładki zamiast zwykłej rączki. Przestałam nosić do pracy jak musiałam jeździć mpk, jednak trochę waży + zakupy do domu + narastające wymęczenie i każdy gram zaczyna się liczyć
Teraz tą nakładkę elektryczną mam na zbyciu, bo ściągam tylko raz w pracy, a potem mam pod ręką ssaka ;) Jest i sieciowy i na baterie, jaka potrzeba.
Elektryk najlepszy jest na początku i jak padasz z przemęczenia – ustawiasz swój rytm i mleko leci. I oczywiście jest idealny, jak ściągasz duże ilości mleka do przechowywania.
Osobiście nie czuję w ogóle klimatu ręcznego ściągania mleka i nie widzę możliwości karmienia naturalnego bez odciągania nadmiaru mleka/ odkładania porcji na wyjście.

Marika – też przeszłam ostatnio nawał mleczny. Gabi miała zapalenie krtani i nie chciała jeść.pić.ssać. Jak inaczej nazwać : pierś gorąca, twarda, przepełniona, guzkowata wręcz… Laktator w dłoń i jazda.

Dorotta – witaj po wakacjach! Perfekcjonistka w porządkach?? Próbuję się tego oduczyć… Szczerze życzę by Twoi znajomi wprowadzili się na miejsce poprzednich lokatorów. Jak byłam w ciąży to dzwoniłam na policję i do municypalnych by uspokoili moich sąsiadów z dołu – alkoholicy i awanturnicy…

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

Przez tydzień Gabcia się leczyła i dotrzymywałam jej towarzystwa. Po drodze sprzątałam, gotowałam i znowu sprzątałam. Zaczynam myśleć o gosposi...
W końcu chrzest święty i chrzciny są za nami.
Jak wcześniej byliśmy w kościele to Gabcia była grzeczna, a Krzysia roznosiło. Teraz nie było odwrotnie, o nie. Roznosiło oboje.. W pewnym momencie wstając z uklęku zaplątałam obcas w kieckę i podskakiwałąm z malą na rekach - "odczep mi obsas"

ciuszki miałam zamówione - dwa dni PRZED telefon, że jednak nie dowiozą i szukanie czegoś w zamian. Dowiedziałam się przyu okazji, że Gabrielka nosi ciuszki w rozm. 80/86 a buciki 20/21
a waży swoje ;P coś z 10kg na domowej wadze

Impreza się udała o tyle, że gościom wszystko smakowało. Ja biegałam za dziećmi, ze sztafetą do stołu by coś zjeść. Towarzystwo dobrze się bawiło, ale niestety wiem o tym z drugiej ręki.

Brat M. z żoną pojawili się nawet w kościele i dali kopertę. I tyle ich było. Teściowie dojechali na chrzciny, ale musieli szybko wracać. teść dopiewro co wrócił ze szpitala.

Mam wrażenie, że we wszystkie popołudnia/wieczory/weekendy M. ma coś pilnego do załatwienia, a ja tylko karmię, zabawiam i usypiam nasze dzieci. z przerwą na ich kąpanie i sprzątanie mieszkania.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

Aiti
Przez tydzień Gabcia się leczyła i dotrzymywałam jej towarzystwa. Po drodze sprzątałam, gotowałam i znowu sprzątałam. Zaczynam myśleć o gosposi...
W końcu chrzest święty i chrzciny są za nami.
Jak wcześniej byliśmy w kościele to Gabcia była grzeczna, a Krzysia roznosiło. Teraz nie było odwrotnie, o nie. Roznosiło oboje.. W pewnym momencie wstając z uklęku zaplątałam obcas w kieckę i podskakiwałąm z malą na rekach - "odczep mi obsas"

ciuszki miałam zamówione - dwa dni PRZED telefon, że jednak nie dowiozą i szukanie czegoś w zamian. Dowiedziałam się przyu okazji, że Gabrielka nosi ciuszki w rozm. 80/86 a buciki 20/21
a waży swoje ;P coś z 10kg na domowej wadze

Impreza się udała o tyle, że gościom wszystko smakowało. Ja biegałam za dziećmi, ze sztafetą do stołu by coś zjeść. Towarzystwo dobrze się bawiło, ale niestety wiem o tym z drugiej ręki.

Brat M. z żoną pojawili się nawet w kościele i dali kopertę. I tyle ich było. Teściowie dojechali na chrzciny, ale musieli szybko wracać. teść dopiewro co wrócił ze szpitala.

Mam wrażenie, że we wszystkie popołudnia/wieczory/weekendy M. ma coś pilnego do załatwienia, a ja tylko karmię, zabawiam i usypiam nasze dzieci. z przerwą na ich kąpanie i sprzątanie mieszkania.

Super, że impreza się udała.

Niestety takie te nasze chłopy są. :lup:

Chociaż moj przynajmniej gotuje i przy Szymku mi pomaga.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

i już kończąc swój przydługi występ ;P
- po wielkanocy mam chwilę wytchnienia ;) bo na weekend jadę z M> na wesele - WYSPAĆ SIĘ i pomigdalić z ukochanym

hehe - Justysia wie jakie są realia, ale pomarzyć dobra rzecz. Dzieci zostają się u moich rodziców, więc jak nie będziemy brykać na parkiecie do samego rana, to są szanse na wyspanie się :)
a co chciałam odłożyć to pójdzie w kopertę:slub:

i potem co tydzień - moje urodzinki, Gabrielki urodzinki, Dzień Dziecka i czerwcówka ze wszystkimi znajomymi dzieciaki, taka składkowa - każdy coś przyniesie.

pewnie będę coś piec, ale potem pizza lub na pizzę ;) Może Gabrielkowe będą rodzinne, jednak jesteśmy zaraz po chrzcinach, a ludzie się cokolwiek wykosztowali na prezenty :D

Kawę, herbatę i coś do, zawsze mogę wystawić na stół :D

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

witam

aiti fajnie ze impreza sie udala:)podziwiwiam cie:)

panterko gratulacje 17tygodnia ciazy:)

malaga gratulacje dla kacperka super:)

asiula zdrowka kochana ale sie nameczycie:)buziaki:)

martek dla ciebie rowniez duzo zdrowka:)

agus ciesze sie ze poszlas na to spotkanie mimo ze duzo cie to kosztowalo przykre jest ze tak malutkie bezpronne dzieci tak musza cierpiec

a u nas pogoda bajeczna spacerek odbebniony:)nocka jak dla mnie koszmarna nie moglam spac meczyl mnie potworny kaszel ale kuba spal jak susel wstal dzis o 11 i do tej pory bryka na lozku na podlodze wszedzie gdzie sie go posadzi:)

co do swiat to spedzamy je z siostra mojego m. jej mezem i dziecmi wspolnie robimy swieta :)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Czesc Gwiazdeczki !!! :36_2_53:

Ale naklikalyscie, masakra, nie ogarniam!! A obiecalam sobie,ze nie bede tyle czasu siedziec na kompie!

Aga bardzo sie ciesze,ze bylas odwiedzic te chora dziewczynke. Jestes dzielna i masz dobre serce. Wierz mi,ze rodzicom tego dziecka zrobiliscie napewno duzo przyjemnosc a oni w sytuacji w jakiej sie znalezli nie maja tych przyjemnosci zbyt wiele.

Dorotta witaj po przerwie:) Wygladzas slicznie po tych wakacjacj a Natan juz niezle radzi sobie na rodzinnych spacerkach:)

Aiti ciesze sie,ze chrzciny sie udaly i ze wkrotce troche odpoczniesz:)

Justysiu gratki dla Marka i powodzenia w nowej pracy!

Asiula martekWam duzo, duzo zdrowia!!!!!!

Dziewczyny, nie wiem czy widzialyscie ale ta lipcowka, o ktorej Wam pisalam,ze jej wody odeszly w samolocie, urodzila w 29 tc. Naszczescie dziecko jest zdrowe, dostalo 8 pkt co, jak podkreslali lekarze jest dobrym wynikiem dla wczesniaka. Jej synek wazyl 1400. Mam nadzieje,ze wszystko bedzie z nim dobrze.

Ja jestem zdolowana ostatnio. kurcze mam jakos dosyc! dobija mnie juz to siedzenie w domu, nigdzie nie wychodze a na dodatek jestem na utrzymaniu meza. Na dodatek mam charakter chomika i teraz gdy moje oszczednosci wyparowaly to czuje sie jak lysa. Niecierpie takiej sytuacji. A swieta wcale optymistycznie mnie nie nastrajaja. Moj malz zamierza pracowac a ja nie moge sie przemeczac wiec zrobie babke i salatke i tyle :O
Poza tym mam zamiar zbojkotowac swieconke w tym roku. Moj synek mialby roczek za dwa tygodnie. Szlag!!!!!!
No to nasmutalam. Nic to, kiedys zaswieci slonce :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

panterka
tina nic sie nie martw słonkko napewno zaświeci :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:
a ty prcowalac co nie ? i co nie masz żadnego macierzynskiego albo nie jestes na zwolnieniu ? ja bede znowu na zwolnieniu po swietach i potem znowu macierzynski

o macierzynski bede sie starac ale chorobowego nie mam, za dlugo juz mialam przerwae w pracy wiec nic mi nie przesluguje. Dajemy rade, z malza pensji na wszystkie biezace wydatki starcza tylko to samopoczucie pasozyta jest dobijajace:36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

Martek73
A ja dzisiaj byłam z sobą u lekarza.

Dostałam antybiotyk.

Mam nadzieje, że wreszcie to choróbsko sobie pójdzie ode mnie
obyś szybko wyzdrowiała i lekko przeszła swoje choróbsko
w Poznaniu nawet nie pytam o terminy państwowe... oby szymek trafił na kompetentnego i sympatycznego lekarza

panterka
tina nic sie nie martw słonkko napewno zaświeci :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:
a ty prcowalac co nie ? i co nie masz żadnego macierzynskiego albo nie jestes na zwolnieniu ? ja bede znowu na zwolnieniu po swietach i potem znowu macierzynski

Pisałaś Tino, że jednak nie jest tak różowo. Moja siorka /ta zła ;P/ jest na wyspach - Jersey, tam wogóle nie ma socjala dla ciężarówek.

Ja też mam taki charakter, że najbardziej to lubię mieć pieniądze na swoim koncie. Mam pracę, ale wydatków u-huu-huu i jeszcze trochę. Do koeljnej wypłaty nigdy nie starcza.. Gdzieś tak od roku-dwu biorę "kieszonkowe" od M. i traktuję to jako kasę strikte na zakupy. W końcu codziennie wracam z siatami na obiad, rzeczami dla dzieci. Ja jestem gdzieś tam w ogonku..

Tino - słoneczko świeci wiosennie napawa optymizmem, więc głowa do góry. Będzie dobrze :)

Niedługo wykopią nas z niemowląt do maluszków, ale jak będziemy pisać o urodzinkach maleństw, to przecież nie z myślą o ranieniu uczuć mam aniołków... Mam dla Was wiele ciepłych myśli i uścisków!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorna pora:)

kuba jeszcze wariuje moj m. jeszcze w pracy zaczynaja sie u niego w pracy wyjazdy i jeszcze go nie ma troche sie martwie po nie moge sie dodzwonic do niego wiem ze mu telefon szwankuje wiec troche sie uspokajam ale wolalabym wiedziec ze juz wraca czy cos jest od domu z 200km wiec caly czas czekam pewnie kuba dzis juz nie zobaczy taty bo bedzie lulal

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

czesc

Ewcia jaki cudny Mateuszek:)Buziaki dla niego:*
Tinuś głowa do góry,będzie dobrze :)

Byłysmy dziś u lekarza,Julka dostała antybiotyk.Teraz powinno byc tylko lepiej.Także cała nasza trójka jest na antybiotykach :36_2_12:
W przychodni recepcjonistki śmiały się ze powinniśmy miec kartę stałego klienta.To nie jest śmieszne,bo wolałabym wcale tam nie chodzic.
Ale jedna pielęgniarka była tak sympatyczna (jak zawsze) że nas wprowadziła bez numerka.Kiedy tylko wchodzimy do przychodni,od razu mówią "Juleczko a ty znowu tu?"

No nic uciekam
Miłej nocy kochane

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...