Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

amda
Za tydzień powie, a na 3D jeszcze bardziej się potwierdzi :-)

Fajnie by było ;) Niby nie mam jakiegoś wiekszego parcia żeby sie dowiedzieć ale chociażby to zwracanie sie do brzucha czy oswojenie sie ;) ja podziwiam mamy które mają niespodzianke ;) mi sprawy oragizacyjne jak zakup pościeli itd by na to nie pozwoliły no i czysta ludzka ciekawość :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

amda
O tak - też nie miałam jakoś parcia wielkiego, ale jak mi się zapytał czy płec chcę poznać to od razu powiedziałam, że tak...

Też podziwiam takie mamy - wytrwałe i cierpliwe kobietki...

Mi zostało podziwiać :D przekonać się nie chce jak to jest miec niespodziankę ;)

Ale rodzinie bede gadac chyba do konca ze nie wiemy ;p po co mają pyplać :D

Tak z innej beczki
Smarujecie czymś maluchom buzie na spacery ??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

asia pytalas czy ta gra kot w worku nada sie dla bartusia
wydaje mi sie ze nie
gra jest przeznaczona dla dzieci od 3 lat
dziecko musi juz troszke mowic, nazywac przedmioty itd
mysle ze bartus jeszcze nie bedzie mial z niej frajdy
ale moge polecic ci cos takiego
Lotto, gry planszowe 2 - 3 lata, lotto
w to lena gra do tej pory a dostala ja chyba w okolicach 2 lat
fajnie zrobiona i mozna sie bawic na wiele roznych sposobow

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

asia mamy tez te
Motoryka mała czyli nawlekaj nie czekaj, gry planszowe 2 - 3 lata, motoryka-mala-czyli-nawlekaj-nie-czekaj
tu mozna sobie pociwczyc nawlekanie no i przy okazji nauke kolorow
sa rozne uklady od 3 kulek zaczynajac wiec bartus juz powinien tez dawac rade chyba
no i to Figuraki, gry planszowe 2 - 3 lata, figuraki
fajnie sie cwiczy i ksztalty i kolory
choc lena sie chyba nia szybko nudzi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Hej hoł !!

A Tu co taka cisza?? Wszystkie szukają gier co Justyna wstawiła czy już grają ?:):)

U nas śniegu tyle że szok ... Mam jechać do sklepu ale normalnie mam stracha ruszac się autem w tą pogodę ... tu jest tak zawalone w tym zadupiu że gdyby nie internet i telefon to tydzien śniegu i nie widac nas :D szok

Kacper wczoraj pierwszy raz zobaczył jak brzuch sie rusza jak dzidzia kopie i był wniebowzięty chichrał się w głos ;) przykładal ucho ręke , a najbardziej sie zdziwił jak postawił autko i tak dzidzia kopała ze spadło :)

Justyna fajne te gry ! Muszę Kacperkowi czegoś poszukać ale musi być absorbująca bo on sie szybko nudzi ;)

Ktosia jak tam Leoś ?? dobrze już ?:)

Dorotta jak chłopaki ?:)

Kaika hop hop a Ty co weekendem jeszcze zyjesz?? wracaj !!:)

Asia Ty tak samo ? Halo co tam u Szymka ? No i pisz o relacji JUlki z Olą :D

No i nikogo nie ma :)

Ja zmykam mam pranie do powieszenia i musze sie zmotywowac i wyruszyć po płynu do zmywania nie mam i paru innych rzeczy bez których ciężko ;) No i dowód musze odebrać bo zapomnę na całego i bedzie klops ;)

Wczoraj miałam styczność ze szpitalem najbliżej nas i powiem wam ze mimo ze moja lekarka ma rewelacyjne opinie i tam pracuje to jestem przerażona , żeby mnie ktoś zbadał (plamiłam i chcialam to skontrolować ) to muszę się zapisać na oddział i zostać .... wkurzylam się niesamowicie , z Kacprem bylismy do tego nic przy sobie tylko karte ciązy a babka do mnie ze takie są zasady nawet jak sie cos dzieje najpierw trzeba sie zapisac na oddział ;/ Pojechałam do poradni K i zbadal mnie ;lekarz raz dwa był dziwny ale przynajmniej mnie uspokoił .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

witam

wiem wiem bardzo zadko do was zagladam ale jakos tak nie raz czasu brak staram sie spedzac z moim m.i kuba aby jak najwiecej czasu spedzic razem przed wyjazdem :)

poza tym u nas ok prezenty pokupywane co prawda mam az 7dzieci do obkupienia ale kuba dostanie o wiele lepszy kupilismy mu zjezdzalnie czy tor z samochodami mam nadzieje ze mu sie spodoba :)a nawet wiem co dziadkowie mu kupili dostanie laptopa zabawkowego z tego napewno sie ucieszy a o to wlasnie chodzi aby wywolac usmiech :)a reszcie kupilam takie ksiazki edukacyjne ni niestety cos tanszego ale nie stac nas aby kupic drozsze :)

poza tym kuba ciagnie od kilku dni nosem ale nic powaznego sie nie dzieje :)juz na dobre pozegnalismy sie z pampersami juz nawet na nocnik nie chce siadac tylko odrazu na kibelek:)zawsze jak zrobi siusiu to mowi super chlopczyk ze mnie:)

hmm co jeszcze sniegu u nas sporo caly czas pada chodniki nie poobsniezane myslalam ze orla wywine jak wracalam ze sklepu.

co do spania to kuba wczesniej przewaznie kolo 21 najpozniej 22 a teraz cos sie rozbrykal i ostatnio poszedl spac kolo 23 z dzien nie spi wogole wstaje roznie o 9 9.30 :)i tak szaleje :)

no to sie rozpisalam :)postaram sie was podczytac::))

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

panterka
kochne oliemu sie skóra nia naciagała az wkoncu wogóle i juz w maju mielismy to robic ale lekarka nam pow ze jesli niedługo wylatujemy to nie ma sensu i miałam racje

bo 2-3 dni po zabiegu to oli jak sikał płakał łapał sie za siusiaka

a zabieg miłam taki ze chirurg mu sciagał skórke na siłe z mojego punktu widzenia on napewno sie na tym znał i nie trzeba było na szczescie nic nacinac bo i na to bylismy przygotowani wiec sciagnał i potem posmarował znieczulenie kremem takim i oli od razu przestął płąkac a sisiak czerwony troszke krewki poleciało ale tak jak mowie w 3 dniu juz po krzyku ale teraz mam codziennie sciagac i raz na tydzien natłuszczac linomagiem

biedny ale dobrze ze juz jest ok:)mi na bilansie jak byla z kuba tez mowila mi zeby kubie naciagac w czasie kapania u nas wszystko na sile moj m musial go trzymac bo nie dawalam sobei sama rady teraz tez robie ale nei codziennie kuba sie strasznie buntuje ciezko mu zrobic wierzga nogami itd ale jest wszystko ok siusiak wyglada normalnie nie jest czerwony nei boli go wiec codziennie tego nei robimy :)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Marika zdrowia dla Kuby !!
No i zaglądaj częściej !!

Ja jadę po zakupy i muszę wejsc do apteki dokupić no -spę

Zastanawiam sie czy nie jechać dzisiaj do mojej doktorki prywatnie bo niby powiedział "nic poważnego sie nie dzieje" ale jakiś dupny ten lekarz był ;p
A w szpitalu mi jeszcze babka dodała "jak nie chce pani zapisać się na oddział to mogę Pani poszukać prywatnie przyjmujących lekarzy " ....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa
Marika zdrowia dla Kuby !!
No i zaglądaj częściej !!

Ja jadę po zakupy i muszę wejsc do apteki dokupić no -spę

Zastanawiam sie czy nie jechać dzisiaj do mojej doktorki prywatnie bo niby powiedział "nic poważnego sie nie dzieje" ale jakiś dupny ten lekarz był ;p
A w szpitalu mi jeszcze babka dodała "jak nie chce pani zapisać się na oddział to mogę Pani poszukać prywatnie przyjmujących lekarzy " ....

jesli jestes nie spokojna to nie wahaj sie i idz dla swojego spokoju :))

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Witajcie Laseczki

U nas chroniczny brak czasu. Jeszcze przez tą zimę i śnieg zalegający wszystko spowalnia. O ile jeszcze do pracy jakoś szybciej droga leci, tak z pracy to już masakra. Dziś jedliśmy obiad przed 19-stą. Dziecko siedzi w żłobku od przed 7-mej do prawie 17-stej. Mam już dosyć. W pracy też szał pał, bo koniec roku.

ktosia jak Leoś?

asiula, kaika,ale Wam zazdroszczę takiego spotkania. Fajnie, że mogłyście się zobaczyć "na żywo".

justysia podsunęłaś mi pomysł z tymi grami. Fajne

panterko to się Olinkowi kurcze zrobiło. Ja tak się zastanawiam, bo my za bardzo nie odciągamy siusiaka, choć ostatnio, jak sprawdzała nam pani doktor, to mówiła, że jak na takiego malucha, to nawet dobrze idzie i jest o.k. z tym ściąganiem. Damianek nie za bardzo da sobie tam gmerać. Na siłę też nie chcę, bo raz, żeby się nie zraził, a dwa nie chcę go urazić.

marika hej, hej. Ja też udzielam się raz na ruski rok. Wiem,jak jest. Ale przecież zawsze coś tam skrobniemy :-) Fajnie, że Kuba już się oduczył pampka. U nas to tak - w domu siku woła, ale w żłobku się zapomina. No i mamy tzw. "problem rozstania się z kupą", co słyszałam u chłopców jest częstsze. Kupa tylko w majty. Już nie wiem, jakich mam argumentów używać. W ogóle on z ta kupą,to tak ma, że w żłobku wcale nie robi, dopiero - jak prawdziwy gospodarz - donosi do domu. W domu po przyjściu jest praktycznie od razu kupa.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Zula'79
Witajcie Laseczki

U nas chroniczny brak czasu. Jeszcze przez tą zimę i śnieg zalegający wszystko spowalnia. O ile jeszcze do pracy jakoś szybciej droga leci, tak z pracy to już masakra. Dziś jedliśmy obiad przed 19-stą. Dziecko siedzi w żłobku od przed 7-mej do prawie 17-stej. Mam już dosyć. W pracy też szał pał, bo koniec roku.

ktosia jak Leoś?

asiulakaika,ale Wam zazdroszczę takiego spotkania. Fajnie, że mogłyście się zobaczyć "na żywo".

justysia podsunęłaś mi pomysł z tymi grami. Fajne

panterko to się Olinkowi kurcze zrobiło. Ja tak się zastanawiam, bo my za bardzo nie odciągamy siusiaka, choć ostatnio, jak sprawdzała nam pani doktor, to mówiła, że jak na takiego malucha, to nawet dobrze idzie i jest o.k. z tym ściąganiem. Damianek nie za bardzo da sobie tam gmerać. Na siłę też nie chcę, bo raz, że się zrazić, a po drugie nie chcę go urazić.

marika hej, hej. Ja też udzielam się raz na ruski rok. Wiem,jak jest. Ale przecież zawsze coś tam skrobniemy :-) Fajnie, że Kuba już się oduczył pampka. U nas to tak - w domu siku woła, ale w żłobku się zapomina. No i mamy tzw. "problem rozstania się z kupą", co słyszałam u chłopców jest częstsze. Kupa tylko w majty. Już nie wiem, jakich mam argumentów używać. W ogóle on z ta kupą,to tak ma, że w żłobku wcale nie robi, dopiero - jak prawdziwy gospodarz - donosi do domu. W domu po przyjściu jest praktycznie od razu kupa.

u nas naszczescie nie bylo problemu z kupa wola ze chce kupe i siada albo na jak to mowi maly nocnik lub na duzy jak na maly to potem bierze i sam idzie wyrzucic do kibelka spuszcza wode i mowi ze super chlopczyk ze mnie moze tak sprobuj powiedz mu ze sam bedzie wynosi do kibelka jak zrobi :)kubie tez raz czy dwa razy zdarzylo sie zrobic w majty:))

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

marika2218
Zula'79
Witajcie Laseczki

U nas chroniczny brak czasu. Jeszcze przez tą zimę i śnieg zalegający wszystko spowalnia. O ile jeszcze do pracy jakoś szybciej droga leci, tak z pracy to już masakra. Dziś jedliśmy obiad przed 19-stą. Dziecko siedzi w żłobku od przed 7-mej do prawie 17-stej. Mam już dosyć. W pracy też szał pał, bo koniec roku.

ktosia jak Leoś?

asiulakaika,ale Wam zazdroszczę takiego spotkania. Fajnie, że mogłyście się zobaczyć "na żywo".

justysia podsunęłaś mi pomysł z tymi grami. Fajne

panterko to się Olinkowi kurcze zrobiło. Ja tak się zastanawiam, bo my za bardzo nie odciągamy siusiaka, choć ostatnio, jak sprawdzała nam pani doktor, to mówiła, że jak na takiego malucha, to nawet dobrze idzie i jest o.k. z tym ściąganiem. Damianek nie za bardzo da sobie tam gmerać. Na siłę też nie chcę, bo raz, że się zrazić, a po drugie nie chcę go urazić.

marika hej, hej. Ja też udzielam się raz na ruski rok. Wiem,jak jest. Ale przecież zawsze coś tam skrobniemy :-) Fajnie, że Kuba już się oduczył pampka. U nas to tak - w domu siku woła, ale w żłobku się zapomina. No i mamy tzw. "problem rozstania się z kupą", co słyszałam u chłopców jest częstsze. Kupa tylko w majty. Już nie wiem, jakich mam argumentów używać. W ogóle on z ta kupą,to tak ma, że w żłobku wcale nie robi, dopiero - jak prawdziwy gospodarz - donosi do domu. W domu po przyjściu jest praktycznie od razu kupa.

u nas naszczescie nie bylo problemu z kupa wola ze chce kupe i siada albo na jak to mowi maly nocnik lub na duzy jak na maly to potem bierze i sam idzie wyrzucic do kibelka spuszcza wode i mowi ze super chlopczyk ze mnie moze tak sprobuj powiedz mu ze sam bedzie wynosi do kibelka jak zrobi :)kubie tez raz czy dwa razy zdarzylo sie zrobic w majty:))

no jakoś muszę coś na niego wymyślić, bo straszny opór stawia.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Zula'79
marika2218
Zula'79
Witajcie Laseczki

U nas chroniczny brak czasu. Jeszcze przez tą zimę i śnieg zalegający wszystko spowalnia. O ile jeszcze do pracy jakoś szybciej droga leci, tak z pracy to już masakra. Dziś jedliśmy obiad przed 19-stą. Dziecko siedzi w żłobku od przed 7-mej do prawie 17-stej. Mam już dosyć. W pracy też szał pał, bo koniec roku.

ktosia jak Leoś?

asiulakaika,ale Wam zazdroszczę takiego spotkania. Fajnie, że mogłyście się zobaczyć "na żywo".

justysia podsunęłaś mi pomysł z tymi grami. Fajne

panterko to się Olinkowi kurcze zrobiło. Ja tak się zastanawiam, bo my za bardzo nie odciągamy siusiaka, choć ostatnio, jak sprawdzała nam pani doktor, to mówiła, że jak na takiego malucha, to nawet dobrze idzie i jest o.k. z tym ściąganiem. Damianek nie za bardzo da sobie tam gmerać. Na siłę też nie chcę, bo raz, że się zrazić, a po drugie nie chcę go urazić.

marika hej, hej. Ja też udzielam się raz na ruski rok. Wiem,jak jest. Ale przecież zawsze coś tam skrobniemy :-) Fajnie, że Kuba już się oduczył pampka. U nas to tak - w domu siku woła, ale w żłobku się zapomina. No i mamy tzw. "problem rozstania się z kupą", co słyszałam u chłopców jest częstsze. Kupa tylko w majty. Już nie wiem, jakich mam argumentów używać. W ogóle on z ta kupą,to tak ma, że w żłobku wcale nie robi, dopiero - jak prawdziwy gospodarz - donosi do domu. W domu po przyjściu jest praktycznie od razu kupa.

u nas naszczescie nie bylo problemu z kupa wola ze chce kupe i siada albo na jak to mowi maly nocnik lub na duzy jak na maly to potem bierze i sam idzie wyrzucic do kibelka spuszcza wode i mowi ze super chlopczyk ze mnie moze tak sprobuj powiedz mu ze sam bedzie wynosi do kibelka jak zrobi :)kubie tez raz czy dwa razy zdarzylo sie zrobic w majty:))

no jakoś muszę coś na niego wymyślić, bo straszny opór stawia.

trzymam kciuki aby sie udalo

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Cześć Zula !! Może plan B ?? Będziesz w domu co za tym idzie mały też ?:)

U lekarza nie bylam bo jest ok , skurczy brak , plamien brak a maluch tak fika ze brzuch sie cały rusza ;) w poniedziałek wizyta wiec nie panikuje ;) jakoś mniej stresowo ta ciąza mi przebiega ;)

Co do kupy Kacper mowi ze mu sie nie chce mimo ze juz idzie jak z kijem w du*** Ale przechodzi mu to w sobote podszedł do mnie bo robiłam cos w kuchni nawet nie zauwazylam co on robi i mówi "mamuś chodz ze mną zrobie kupę" poszlismy do łazienki i sie slicznie załatwił wiec widze ze mu przechodzi to trzymanie na siłe ;)

A tu nasze wypociny z ciasteczkowego szaleństwa :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki :)

Malaga dobrze że wszystko już w porządku,ale jak przeczytałam o tych plamieniach u Ciebie,to się zaniepokoiłam.....no i ten szpital
Ciasteczka super,i napewno wyszły pyszne.A Kacpra to chyba bym nie poznała...zmienił się,wydoroślał.....

Panterko cudne zdjęcia :) Widac,że rodzeństwo się kocha....:)

Justysiu niestety nie mamy zdjęc ze spotkania z Kaiką,tak szybko minął ten czas,że nie wiem.Nie zdążyłam pomyślec o aparacie :/ Co miłe,to zawsze szybko się kończy.

Dziewczyny nawet fajnie się bawiły,Ola jest przesłodka :)
No i chłopaki mieli wspólny temat-samochody :)
Karolina to naprawdę przemiła i ciepła osoba,cieszę się że mogłam Ją poznac :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...