Skocz do zawartości
Forum

Termin - kwiecień 2010


agazork

Rekomendowane odpowiedzi

U nas roczek już za tydzień- 2-go:) Takze zaraz zamawiam tort- w kształcie glowy kubusia puchatka:) I tak Malgosia go nie tknie- w przeciwieństwie do Waszych maluchów, rękami i nogami broni się przed wszystkim co zmierza w kierunku buzi, nieważne czy ja to też jem. Nic nie lubi, nie podjada. A jak przychodzi pora karmienia- płacz. Niestety.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Aniu zobaczysz,że na pewno przyjdzie taki czas,że Małgosia zacznie jeść.Szybko zleciał ten rok.Oczywiście 100LAT dla malutkiej i udanej imprezy urodzinowej.

U Mnie mały już lepiej.W nocy dał nawet pospać.Zjadł o 22 i dopiero o 4 się na jedzenie obudził.W między czasie kaszlał kilka razy przez tą straszna ślinę,ale na szczęście się nie wybudzał.Jedyne co troszkę Mnie załamuje,to fakt,ze zaczyna wstawać o 6 i nie chce już spać,a Mi ciężko o tej porze z łózka się zwlec.Ciekawa jestem jak będzie dzisiaj?Dzieciom przechodzi,a Mnie dzisiaj katar dopadł-oby jak najszybciej zniknął.Dobrej nocki życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

No to Michaś chyba ogranicza wstawanie w nocy. Bardzo dobrze, tylko szkoda że budzi się o 6. U nas znowu zmiana godzin wstawania, karmien- odpadło nam poranne karmienie (ok 6- butelka jest be), i teraz pierwszy posilek Malgos zjada ok 9-10. Wszytsko nam się poprzestawiało.
Byliśmy w poniedzialek u rehablitanta- mamy przyjezdzac na cotygodniową rehabilitację. Małgos ma wzmorzone napięcie mięśniowe, krzywy kręgosłup gdy siedzie, zaciska piąstki przy raczkowaniu i staje na paluszkach gdy wstaje przy meblach. Pierwsze zajęcia mamy 3-go marca. Tak mi się wydawało od dawna, że z tym napieciem jest cos nie tak, bo taki przykurcz jest- nie pozwala sobie wyprostowac rączek, ciężko jej zgiąc nóżki do brzuszka. Mamy miec masaże rozluźniające i wspomaganie rozwoju. W sumie to się cieszę, bo moze trochę przyspieszy rozwojowo.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was cieplutko, bo u nas strasznie moźno -15 było rano. Od soboty jestem u rodziców i dlatego mnie tak długo nie bylo na forum. Z Natalia zrobiłyśmy sobie ferie i wyjechałyśmy na ponad tydzień z domu. Szkoda tylko, że jest tak zimno na dworze i cały czas siedzimy w domu, a poza tym wózka ze sobą nie przywoziłam, bo by sie juz nie zmieścił (chyba), bo trochę toreb było:)
Gratuluję dzieciaczkom kolejnych ząbków i postępów z chodzeniem. U nas jak na razie 3 ząbki, ale 4 jedynkę też już widać, tylko musi sie jeszcze przebić. Z chodzeniem jest gorzej, za rączki owszem chodzi, ale tak jak Małgosia czyli na paluszkach, całą stopę postawi, ale bardzo rzadko. Za to zaczęła przemieszczać sie poprzez raczkowanie, ale częściej chce zamiast na kolankach to na stopkach raczkować, to tak śmiesznie wygląda jakby pompki robiła:)
Mleka juz nie chce pić tak dużo. Dawniej rano, w południe, po południu jadla po 180ml, a wieczorem 210ml. A teraz to rano 90ml, w południe nic, po poludniu zje 150-180ml i wieczorem to zależy 150, a wczoraj tylko 30ml. Za to więcej je normalnego jedzenia. To co ja jem daję też Natalce, zasami zje więcej niz sie spodziewam:)
Noc tez jest ok, jak zasnie po 20 to do 6 rano spi, ewentualnie obudzi sie na herbatkę. Więc nie narzekam na nic poza tym, że rano mogłaby chociaż tą godzinkę dłużej pospać.

Odnośnik do komentarza

Marcysiu, mam nadzieję, że rehabilitacja pomoże i napięcie jej przejdzie. Tylko nie wiem jak bedzie z masażami- sama mam ukończony kurs masażu niemowlęcia, ale ani razu nie masowalam Małgosi przez ten rok- po porstu się nie da, nie polezy chwili, tylko od razu się przewraca na brzuch i ucieka:) A do masazu musialaby na pleckach troszkę poleżec. Jej wierciochowatośc na to nie pozwala. WIec nie wiem jak bedzie u specjalisty.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda skoro Małgosia tak reaguje musisz się nastawić na to że może płakać, tam nie będzie tak jak z mamusią tylko rehabilitantka ją przytrzyma i będzie robić swoje.Byłam dwa razy z dzieckiem znajomej i naprawdę sama miałam łzy w oczach i się powstrzymywałam od płaczu :(

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Lumanda trzymamkciuki za Małgosie - napewno dzielnie to zniesie!
co do tortów na roczek to tak sie mowi ze duzo czasu ale to tak szybko minie. ja tez chcialam małej zamowic jakis fajny tort ale u nas bedzie az 12 osob (tylko najblizsza rodzina) na urodzinach to tort musi byc spory a jak w cukierni babka mi powiedziala 65 zl za kg tortu w innym ksztalcie - typowo urodzinowy dla dzieci to zbladlam i postanowilam ze sama sprobuje zrobic torta no w kształcie lalki! bede testowała niedługo ;)

Odnośnik do komentarza

Aniu trzymam kciuki za małą,żeby była dzielna na rehabilitacjach i oby one poskutkowały.
Macie rację,że torty są drogie w Polsce.Ja nie mam tego problemu,bo tutaj torty są w przyzwoitych cenach.Za tort dla Isi w kształcie Dzwoneczka(z Piotrusia Pana) ładnie ozdobiony i dodam,że nie pamiętam już dokładnie z jaką masą w środku był,ale był pyszny.Dodam,że ważył coś koło 3kg(spory był) zapłaciłam 6f-to niecałe 30zł,więc uważam,że to nie dużo.Małemu zamówię chyba z Kubusiem Puchatkiem,albo w kształcie autka z numerem 1.My chyba 2 razy będziemy roczek robić,bo akurat będziemy w Polsce w kwietniu(1-16)a pózneij to w prawdziwą datę urodzin-28 i przy okazji mamy z M 5 rocznicę ślubu:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Isia to u Was torty tylko kupować a nie piec, koszt około 30zł to bardzo mało w porównaniu tutaj. Ja się musze poważnie zastanowić nad tortem. Piec biszkoptów nie umiem, gotowe to nie to samo ale koszt zamówionego tortu jest bardzo wysoki.
:kucharz1: Chyba zabawimy się w kucharza z dokładną instrukcją ściągniętą z neta. Klaczmal jak możesz to podaj link te torty jak się robi krok po kroku.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

ewelka73
Dziewczyny coś dla małych księżniczek
Jak zrobić tort księżniczki | wideo
A to dla małych rajdowców
Tort samochĂłd | mamypomysl.pl

o własnie cos takiego bede robic tylko moja księżniczka bedzie na podeście czyli prostokątnym torciku bo u nas bedzie 12 osob :)

tu tez jest ale nei po polsku ;/
http://www.youtube.com/watch?v=vwqaF8f3VW0

możn atez zamiast masy curowej urzyc bitej smietany ;)

Odnośnik do komentarza

Ja na szczęście mam problem rozwiązany,bo w Polsce babcia zrobi tort,a robi je świetne,a tutaj po prostu kupię gotowy.
Jutro wybieram się na zakupy,bo mały ma na styk body i pajacyki do spania.Zresztą przydałoby się też kupić jakieś spodenki,bluzy,skarpetki i pierwsze buciki:))Jak chodzę z dziećmi na plac zabaw to muszę na rękach małego nosić,a w bucikach za rączki ładnie pochodzi,bo traperki,które ma są dość sztywne i ciężko Mu z nich się poruszać.Isi też muszę kupić kilka nowych ubrań i oczywiście przy okazji sobie i mężowi.
U Mnie o wiele lepiej,bo tylko lekki katar dzieciom został i Mi.Cieszę się,że już weekend,bo spędzimy więcej czasu całą rodzinką.W poniedziałek Isia pójdzie nareszcie do szkoły,bo zwariować można,jak dziecko dłużej nie chodzi do szkoły, tylko siedzi w domu.U Mnie też ciepło.Wczoraj było +15,a dzisiaj +12,jutro ma być też powyżej 10,więc super,bo można chodzić na spacery:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Widze dziewczyny że mamy postępują tak samo :) ja też małej zakładam pajacyka na noc do spania bo i nam wygodniej jest przebrać malca no i naszym dzieciaczkom jest wygodniej spać w nich.A w dzień to dresik lub jakieś inne spodnie i bluzeczka :)
Isia super macie pogodę tylko spacerować u nas jak na razie jest 7 stopni ciepła ale słoneczko świeci i jest miło :)

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Ewelka Gratulacje za pierwsze kroczki
U Nas póki co ląduje na pupie po 2 kroczkach,ale pchacza zawodowo pcha,a dodam,że nie mam przy nim hamulców.
Dzisiaj pół dnia na zakupach spędziłam,ale czekam Mnie jutro poprawka,bo kilku rzeczy nie kupiłam,bo nie było(a byłam w innym mieście na zakupach)
Michaś wczoraj zasnął o 19.15 i obudził się przed 24,ale tylko chciał się przytulić i zasnął.Obudził się o 4 zjadł i zasnął do 6,ale byłam nieprzytomna,żeby wstawać,wiec go wzieliśmy do siebie i Nami spał do 8:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...