Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)

[dragon lady]

sto lat Michaela!!

Mamo Sloneczka - no uwzielo i to na ostro, ale mam cud tesciowa, ktora teraz siedzi z Izulem, wiec zaraz rzuce zwloki na lozko i poczytam a moze i pospie?

Deva - myslalam, ze takie dwulatki to juz sypiaja bez przerw...trzymaj sie wiec...
Agha - Ty tez sie trzymaj z malowaniem':) lubie bardzo , ale ostatnio chyba jednak przedkladam malarzy nad rekodzielo;)

Italy - jak sie czujesz? rozumiem, ze mdlosci odeszly w niepamiec?:)

[kata]

MICHAELA STOOOO LAT to juz 7 miesiecy!!!:):***[/COLOR

dragon o kurde ale ci sie trafilo!i to po 9 miesiacach!!!!nie zazdroszcze (ja mialam 3 i do tego po augmentinie zygalam i krecilo mi sie w lepetynie no ale mala byla mala wiec jakos sobie dawalam rade) antybiotyk faktycznie dosc szybko pomaga wiec trzymam kciuki zeby bylo lepiej.. a ty masz jakis termin do ktorego chcialabys karmic czy ile sie da??
ufffff jak ja bym chciala nie slyszec czasem zosika.. ale to raczej tatus nieslyszy

mamo sloneczka ja tutaj jestem wysmiewana i patrza sie na mnie jak na jakiegos dziwolaga bo ja wina nie pijam znalazloby sie piwko dla mnie?? :P

mamo sloneczka to ja juz wole pesto niz pomarole ale niestety pesto nie nalezy do produktow zaakceptowanych w diecie malza a w lato robilam mniaaaaaam z bazylia z pola:) fajnie masz ze alex juz ci wszytko je.. a my tu musimy kombinowac hehe no ale wieczorkiem robie nastepne zamowienie z pl sklepu internetowego, nie pamietam czy wam mowilam, DODOMKU internetowy sklep spożywczy. Zakupy spożywcze przez internet, z dostawą do domu, biura, firmy. za przesylke do 30kg srednio placi sie 150zl wiec wychodzi tak jakby nadali paczke z polski busem.. a przynajmniej pod drzwi kurier dowozi :)

deva a moze zabki, zagladalas??bidulek mam nadzieje ze jednak odespal i ze ty tez znalazlas chwilke zeby sie polozyc!!!!

italy ja chcailam zeby imie mialo tez odpowiednik polski a podobaly nam sie francesca i martina (podpisuje sie pod mam sloneczka) oraz maddalena, cristina i wogole mnostwo innych haha masz gdzies niedaleko prenatal?daja a przynajmniej dawali darmowe ksiazeczki z imienimi i ich znaczeniami :) powodzenia bo nam zajelo duuuuuzo czasu wybranie imienia dla dziewczynki.. z chlopcem byloby latwiej :)

aghaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jak tam malowanie??? :***

buziole dla wszystkich!!!

[dragon lady]

kata, no trafilo mi sie ..po raz trzeci pierwszy raz zapalilo mi sie po 4 miesiacach...i do tego od razu zablokowal mi sie kanalik i nie dosc, ze cycek wygladal jak moja glowa to jeszcze Mloda nie potrafila z niego wydusic ile sia dalo, a jak masowalam to ja mleko zalewalo:) drugi raz zdarzyl sie dwa mioesiace temu, w Polsce, podczas moich...wakacji;) ale na szczescie obylo sie masazem i nurofenem. teraz lykam agumentin:P
na szczescie katar mi sie konczy i @ jakos tez zaczyna tracic na sile, hahaha:)
wlasnie wyczytalam na Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - Strona główna ze warto karmic do drugiego roku zycia. nie jestem przekonana, czy dam rade, bo juz teraz mnie Izulinska podgryza i prawde mowiac czasem ciezko znalezc czas na drugie cyckowanie (pracuje jako trener tanca, wiec wieczorami), ale z drugiej strony jutro sie wybieram na seminarium/sympozjum/jak zwal tak zwal karmienia piersia, wiec dowiem sie co i jak. prawde mowiac chce karmic dopoty Iza ma na to ochote:) mysmy sie juz z Antkiem posmiali, ze akcja bedzie typu: "mamusiu, ja chyba rodze? wody mi odeszly!!! - och, coruniu, to pieknie, ale poczekaj - masz tu cyca:)"
wlasciwie to planowalam do roku, ale zobaczymy. ciezko sie z cyckiem rozstac, wiecie:)

co do imienia - ja chcialam Ariadni, bo ma fajne znaczenie i w ogole zawsze lubilam mitologie grecka, ale maz uparl sie na Ize:) i wiecie - od pierwszego usg Iza wygladala na Ize;)
Italy, mysle, ze imie przychodzi samo z siebie:)

ok, uciekam jesc, brac nurofem i moze dam rade dojsc do lozka:P
milego weekendu mieszanki! zdrowego i bez nocnych przerw;)

[kata]

dragon karm tyle ile bedziesz chciala karmic i nie patrz sie na zadne towarzystwa itd.... jesli tobie i izie sie podoba to moze nie do odejscia wod ale jeszcze mozesz dlugo pokarmic :) ja chcialam karmic do roku ale gucio z tego wyszlo wiec jak ktos ma okazje i jeszcze sie mu to podoba (ja nie mam milych wspomnien) to SUPER!!! chociaz z obserwacji wiem ze mamy kolo 9 miesiaca zaczynaja miec dosc no bo wlasnie podgryzanie i jakby nie patrzec "pozytywne ale jednak uwiazanie" - maz cyca nie da :)
wiem ze tutaj zamiennie poleca sie karmic napewno do ukonczenia 6 miesiecy a jak sie da to do i roczku ale znam dziewczyny ktore wieczorami karmily swoje 3 latki :) i wiesz co ci powiem (mam nadzieje ze nikogo nie uraze) dla mnie to lekka przesada bo chyba 3 letnie dziecko nie potrzebuje mleka mamy (juz taka ma diete urozmaicona) a uczucia mozna okazac w inny sposob.. raz widzialam mame na plazy karmila wlasnie takiego 3 latka.. dziwne to bylo ale KAZDY ROBI JAK UWAZA :)

ok dziewczynki milej nocki zycze, ja ide spac wkurzona bo sie poklocilam z michele oczywisie o jego niesutanne wyjscia wieczorne. zaczynam miec tego dosc i mu to wyraznie powiedzialam, trzasnal drzwiami burak jeden wrrrrrrrrrr no ale nic juz wrocil dac buzi i... znow sobie poszedl... czeka nas jutro powazna rozmowa!

DOBRANOC! :*************

[Devachan]

Mama Sloneczka

DEVACHAN, KATA - winko juz odkorkowane jesli ktos ma ochote ;)

dzieki za zaproszenie

agha910

Kochane czytam ale nie mam czasu pisac ... do pozniej bo pokoj maluje

malujesz?? o zarazilam tym malowaniem

dragon lady

Deva - myslalam, ze takie dwulatki to juz sypiaja bez przerw...trzymaj sie wiec...

to moga byc piatki, dlugo nie pospal, ale mial dobry humor, tylk wieczorem juz przesadzal z dzikowaniem...ja dam rade...nie spalam ani jednej calej nocy azskonczyl poltora roku to teraz takie wyrywki tez zniose...

kata

deva a moze zabki, zagladalas??bidulek mam nadzieje ze jednak odespal i ze ty tez znalazlas chwilke zeby sie polozyc!!!!

poprzednio tak, dziasla napuchniete i plakal, a ostatnie 2 razy to sie tylk przebudzal,ale bez placzu - tylko popoltorarocznych tego typu akcjach to nadalsie budzena kazde stekniecie,wlasnie teraz bylryk przebieranie b przesikal...
ide spac,pa

[SuzyMummy]

hej...

przyszlam dac znac... Ze Nastka wporzadku ;) juz w zasadzie po chorobsku... czekamy na te nieszczesne zeby...
Przepraszam że wiele nie napisze... poprostu mam zmiksowany mozg ale kiedy indziej napisze czemu...

zycze wam udanej Niedzieli babki.

[Mama Sloneczka]

Ciesze sie SUZY, ze juz u Was zdrowie zagoscilo!!! Bardzo dobrze!

DEVACHAN, jakos na razie wirtualne to winko, no ale czas pokaze czy sie kiedys nie spotkamy WSZYSTKIE ;)

KATA, jak tam pogadanka z Michele?
Moj M wychodzi w piatki wieczorem, ale przez pierwsze m-ce raczej slabo z tym bylo i tez nie moge narzekac, bo sama go czasmi wyganiam, zeby oderwal sie od obowiazkow ;) Tyle, ze u nas nie ma problemu z kibicowaniem, to moze byc troche uciazliwe mysle... ;)

DRAGON, antybiotyki pomogly mam nadzieje?

AGHA, a Ty znowu przy powaznych pracach, masz zdrowie Kochana! Mnie tez cos wzielo na generalne sprzatanie, typu czyszczenie fug i olejowanie parkietow...

Duzo wiecej nie napisze, bo ma po prostu lenia jak stad do Warszawy hihihi ;)))
Normalnie niedzielnie mi sie jakos zrobilo....

[Asik]

ja tylko na chwilke zameldowac sie ze zyje
troche mam klopotow bo w czartek moja mama miala wypadek, stracila przytomnosc na ulicy i bardzo sie porozbijala, twarz, nos zlamany, warga szyta, czolo... ech.... na szczescie nic powazniejszego sie nie stalo, zrobili jej przeswietlnenia, tomografie glowy - nic na razie nie wyszlo, naderwala jakies nerwy szyjne i ma teraz bol w palcach wiec nie wiele moze zrobic ale jak to moja mama na tylku nie usiedzi...

ja sie zdenerwowalam, malo nie urodzilam no ale juz teraz jest lepiej

moja mama jak jej sie co takiego nie przydarzy to sie za siebie nie wezmie, kregoslup ma bardzo zniszczony, szczegolnie szyjny i stad ta utrata przytomnosci, poszedl ucisk na tetnice i zwalilo ja z nog, teraz sie moze opamieta, rzuci robote i wznowi rehabilitacje... ech...

no nic lece bo paclem do d... nie trafiam :) trzymajcie sie i do uslyszenia wkrotce!!

[Mama Sloneczka]

ASIK...
TRZYMAM ZA WAS MOCNO...!!! UCALUJ MAME (zeby nas tylko nie uznala za wirtualne wariatki)
Ty sie musisz oszczedzac i nie denerwowac, pamietaj!
Mama na pewno tak jak piszesz pomysli teraz o sobie konkretniej.
Bardzo mi przykro, ze tak Wam sie przydarzylo nieszczesliwie...

[Devachan]

Asik ucalowania dla mamy i zyczenia szybkiego powrotu do zdrowia...

juz kolejny wątek i kolejny wake up call...

chyba tez sie znowu wezme za rehabilitacje, ja tez kregoslup...

Buziaki i podpisuje juz liste na jutro z zyczeniami udanego tygodnia!!!

PS.jutro bede dzwonic dowiadywac sie co z moim paszportem czy juz jjest czy nadal nic...

[flor]

Czesc dziewczyny :)

Oj nie było mnie ciut, jakos nie było checi :( bo sie troche wszystko skaplikowało i tak jakos do dooopy było, ale juz własciwie ok jest.
moj M ma znow bakterie i znow duzo,:( i bierze antybiotyk, i niewiem czy cos wyjdzie z tej inseminacji, bo nie moga mi zrobic jak sa bakterie wiec ...do dupy...

Ja zaczełam pic mieszanke ziół na jajniki i owulacje, moze cos pomoze :) hehe, bede sie wyszystkiego chytac,

zagladalam , ale dokladnie wszystkiego nie czytalam, ale nadrobie dzis.

pod koniec pazdziernika sie chyba juz przeprowadzimy, mam taka wielka nadzieje, i zastanawiam sie czy robic remont kuchni, ale musze policzyc ile by wyszedl, czy starczy $ czy wziasc wiecej kredytu,

Buziaki:*

[dragon lady]

SUZZY - trzymaj sie...

MAMO SLONECZKA - dziekuje, wszystko mi powoli przechodzi katar prawie minal, @ prawie skonczyl a cyc zapaleniec przestal bolec, ale skoncze opakowanie antybiotykow na wszelki wypadek:) nawet zaczelam ponownie chodzic na silownie, tak mi sie polepszylo

ASIK...tak mi przykro, ale moze dzieki temu Twoja mama troszke bardziej o siebie zadba? Ty tez dbaj o siebie, kochana, bo jestes w ciazy:) wszystko bedzie dobrze!!

DEVA - oby paszport zrobili w tempie blyskawicznym! tu w sumie nie czeka sie niemal w ogole, Izie zrobili w ciagu dwoch dni:)

FLOR - nie poddawaj sie, ale ja na Twoim miejscu poczekalabym z inseminacja, az bedziecie oboje w dobrym stanie fizycznym i psychicznym:) moze jakis wyjazd by Wam sie przydal? weekend poza domem i z dala od inseminacji i staran o dziecko?
jestescie oboje pod ogromna presja przez co wasze systemy immunologiczne sa nieco oslabione. taki dwudniowy oddech w gorach czy nad morzem czy gdziekolwiek! pozwoli Wam "zabrac sie do rzeczy" z nowa energia.
trzymam tak czy inaczej non stop!!

ide sie lenic, bo zaraz johny walker wstanie i koniec siedzenia;) tylko czemu ja od tego biegania za nia nie chudne????? powinnam byc juz jak rosyjska baletnica a poki co wygladam jak taka ze szkolki weekendowej w USA;P

[Mama Sloneczka]

WITAJEICE

Szykujemy sie na basen

DRAGON LADY, ja tez juz bym byla nawet baletnica od tego biegania, ale za bardzo lubie jednak jedzienie :( Niemniej troche dziala ograniczanie sie... Ciesze sie, ze wszystko wraca na drobra droge!!!

FLOR, przeganiajcie bakterie, ale podpisuje sie pod postem DRAGON LADY, wyjazd i generalny relaks na pewno nie zaszkodzi, a moze pomoze? Sprobujcie!

DEVACHAN, koniecznie dbaj o kregoslup! A co znim nie tak?

Przepraszam, ze tak w dwoch zdaniach, ale nie chce sie spoznic...

[Devachan]

...dzwonilam na policje w sprawie swojego paszportu - wniosek o przyznanie mi norweskiego obywatelstwa rozpatrzono pozytywnie - ale moge je dostac tylko pod warunkiem zrzeczenia sie polskiego, czego nigdy nie mialam, i nie mam zamiaru robic.............
weszlo z powrotem w NO prawo ze obywatel norweski nie moze posiadac podwojnego obywatelstwa , to znaczy jak nadaja norweskie to swojego trzeba sie zrzec i to obowiazuje wszystkich cudzoziemcow - a wszyscy moi znajomi maja , moj maz ma podwojne, bo dostali zanim ten przepis zaczal obowaizywac!!!

a moj syn urodzil sie jako Norweg, i w PL dostal drugie, bo PL to drugie jest jego,ale widac ze gdyby urodzil sie w PL, to juz by nie mogl miec podwojnego, bo musialby sie zrzec go na rzecz norweskiego (w wieku 18lat musialby sie zdecydowac ktore chce miec, takieprawo juz tu obowiazywalo kiedys i znow je maja...)

tak wiec nie bede miala paszportu norweskiego i rownych praw do dziecka z moim mezem...

w razie czego to nie wiem...bede walczyc...uciekac...chocby na koniec swiata ale dziecka nie dam sobie zabrac...

jedyne na co moge liczyc to to, ze on sie tez wychowal bez matki i dziecku nie bedzie chcial tego nigdy zafundowac...
zreszta, ten jego wypadek po pijanemu jest mi na reke w tej sytuacji, bo pokazuje ze on jest nieodpowiedzialny - wychodzi jednak na to ze jak bede chciala od niego odejsc to musze miec prace z bardzo dobrymi zarobkami, zeby mnie nie zagial ze nie stac mnie na utrzymanie dziecka...

no to szykuje sie burza mózgów i trzeba w koncu podjąc jakies decyzje - chyba pojde do mojej wrozki i zapisze sie do Pani Aidy...ważą się moje losy - ale i dziecka tez...
trzeba wybrac ktory kraj...to najtrudniejsza decyzja,bo calym sercem ciagniemnie do PL, a tam trudniejsze warunki...
chociaz jak sie okazuje, w NO nigdy nie bede tak naprawde u siebie w tym rasistowskim kraju, w ktorym zimy trwaja pol roku i tylko te zarobki lepsze...no i czesc swiadczen socjalnych...no i niby dzieck mialoby leszy start - ale czy faktycznie? skoro tu tak niski poziom nauczania jest?
ale sie napietrzylo dylematów...

czuje sie jak przekłuty balonik...

musze wymyslic dobry pomysl na biznes w PL - juz jakies pomysly mialam, ale teraz wypadaloby wymyslic cos co przyniesie ponad przecietne dochody...bo ja mam ich czesc takich z drugiej reki, ale tego na papierze wykazac nie moge...
a o biznesie w NO nie mysle, bo male sa szanse powodzenia przy bardzo duzym ryzyku finasowym - a do zwyklej pracy isc nie chce, by tu zyc i wegetowac, majac dziecko w przedszkolu i widujac je tylko wieczorami...nawet bym z tego nic wielkiego nie odlozyla jako zabezpieczenie, rynek sie pogorszyl znacznie przez ten kryzys, maja znow pojsc odsetki zamieszkania w górę, no i by sobie dac rade, to musialabym "zostac przy mężu" a to juz na pewno nie wypali...moglabym to zrobic dla dziecka, ale sama bede bardzo nieszczesliwa...

[Devachan]

...jakby tego było mało,właśnie przeczytałam maila od blogowego przyjaciela - zmarł mu roczny syn, chory na raka, po chemioterapii - jedno z bliźniąt, które przeżyło, kiedy jego żona "rodziła" je będąc w śpiączce cukrzycowej...
...bardzo cierpiał...ale wytrzymał szpital tak długo,aż udało się rodzicom załatwić potrzebny sprzęt utrzymujący go przy życiu, by zabrać g do domu -zmarł tej samej nocy...
...jego mama jest w kolejnej ciąży,ma termin na gwiazdkę-chyba tylko to trzyma ich przy zyciu teraz...

[*][*][*] dla Gustavita...........

[kata]

deva bardzo mi przykro...ciezko slyszec o chorobach i smierci a juz szczegolnie takich maluszkow....
i colercia ale ci sie porobilo z tym paszportem!!wiesz co??a moze dla swietego spokoju vic tez by mial obywatelstwo tylko polskie?ty sie mozesz zrzec?czy musza oboje rodzice wyrazic zgode?jak ja sie dowiadywalam (choc tutaj sie zmienia wszytsko co 5 minut) to tez musze sie zrzec polskiego obywatelstw.. jest mi przykro ale i tak wybiore wloskie, w koncu tutaj teraz zyje a tego ze jestem polka nikt mi nie odbierze bo nie swistek papieru sie licz wiec deva przemysl wszytsko jeszcze raz dokladnie!!buzka trzymj sie!!!!
asiku buziaki dla mamy i dla ciebie!!mam nadzieje ze juz lepiej i ze teraz zadba o swoje zdrowie i ze ty nie bedziesz miala stresow i bedziesz mogla po prostu na spokojnie cieszyc sie brzuszkiem!!
dragon super ze juz lepiej!!ja tez jakos nie chudne od biegania le jak napisala mama sloneczka tez lubie dobrze zjesc hehe jescz ew pl sie kontrolowalam ale tutaj nie ma jak
zapomnialam ci zapytac a czego uczysz tanczyc?:)
suzy hura!!!katar poszedl precz!!:*
flor... przykro mi:( poczekajcie i jak bedziecie w sile zdrowia to zobaczysz ze blizniaki wam wyskocza :)
u mnie roznie... zalezy o co sie rozchodzi hehe tzn z m sprawa wyjasniona:) ciekawe na jak dlugo starczy hahahaha
ja po odstawieniu pigolek jsem niewyzyta haha ale mi libido wrocilo!!!!!!:P:P
fakt ze si nie zabezpieczamy przy takiej czestotliwosci moze oznaczac ze niedlugo zostaniecie ciociami :) ale naprawde odzylam odkad te tablety poszly w kat!!!
mlode spoko, raz spi cala noc a raz troche sie budzi ale jest lepiej niz wczesniej tzn troche zawsze pospimy:)
tylko mnie wkurza jak zwykle szwagierka i jej corunia!zaprosilam ich wszystkich na niedziele na imieniny m. najpierw powiedzieli ze przyjda a potem mloda zaczela krecic ze pewnie pojedzie do florencji z kolezankami ale jeszcze nie wie.. kuzwa jak mowisz ze przyjdziesz to znaczy ze jstes juz zajeta i nie jedziesz z kolezankami.. wrrrr w niedziele rano dala mi ostateczna odpowiedz ze jej nie bedzie ale nie jedzie do florencji bo dostala okresu i zle sie czuje...po czym kolo 11 zadzwonila jej babcia ze ona nie przyjdzie bo musi z elisa zostac bo bidulka sama blablabla... ok przeiez nie umierala tylko miala okres i do tego ma 20 lat wiec to lekka przesada.. wiecej abby nie zaprosze i juz!!!a teraz najlepsze... mloda do mnie pisze wczoraj czy dzis moglaby wpasc bo zosi nie widziala w weekend!!pocaluj sie w cztery litery!!!!jak zapraszalam to mialas inne plany wiec dzis mnie dla ciebie nie ma!!!moze i jestem wredna i przesadzam ale ten egoizm doprowadza mnie do szlau!zreszta tak z nimi tu jest przychodza kiedy chca i sie wydzieraja pod oknem mimo ze prosze i blagam ze zosia po poludniu spi.. raz wiecie co mi powiedziala...a ile spala?ja mowi:jakas godzinke.. a ona na to smiejac sie:no to lepiej niz nic!!no wredna baba!!!!
ok uciekam napic sie herbatki bo tylko piszac o tym sie dodatkowo stresuje!
buziaki!!!!

[agha910]

Asiku - Zdrowka dla mamy

Flor - poczekajcie bo im bedziecie oboje zdrowsi tym wieksze szanse !!!!

Kata - co ja mam Ci powiedziec ...przeciez nie poslesz ich w pindu ... a jak durne to i tak nie rozumieja ... moze poczekaj az mloda sama sie doczeka dziecka i wtedy pokrzyczysz pod oknem (dla przypomnienia hehe). Jak mawia moja mama zdrowy chorego nie zrozumie, jak sie nie ma dzieci to sie nie rozumie za kazda godzina snu malucha jest na wage zlota !!!!

Devachan - bierz obywatelstwo norweskie bo inaczej sie nie wyrwiesz a "dla dobra dziecka" TO BZDURA bo jak jest zle miedzy rodzicami to dziecko i tak czuje i wie. I zadne super zabawki czy drogie ciuszki tego nie zastapia. Wszyscy moi znajomi ktorych rodzice byli ze soba dla ich "dobra" jako dorosli ludzie zawsze mi mowili ze to byl najgorszy blad ich matek (akurat w ich przypadkach winny byl ojciec i chlanie). To tylko papierek a bez niego sobie nie poradzisz jak zechcesz wyjechac z malym na dluzej do Polski (chocby na dluzsze wakacje itd). Co do poziomu nauczania to moze nie jest tak zle ...zreszta zawsze mozesz sama doksztalcac malego, no i pamietaj na zachodzie jest system nauczania bardziej selektywny a nie tak jak w Polsce wtlaczaja dzieciom miliony informacji naraz. To powoduje tworzenie specjalistow (moze w waskich dziedzinach) ale zawsze to specjalisci. Pamietaj ze biznes mozesz miec w Polsce rozniez jako Norwezka , jedyny problem bedzie jesli bedziesz chciala zakupic ziemie czy nieruchomosci bo wiem z doswiadczenia kolezanki ze sprzedaja od razu drozej lub z problemami. Jak pisala Kata to tylko papier i paszport ... i tak zawsze wszedzie Twoje miejsce urodzenia to bedzie Polska. Zreszta europa jest zjednoczona ludzi przestaja obchodzic obywatelstwa itd a sama wiesz jak to sie zmienia ... raz mozna miec 2 pozniej trzeba sie zrzekac. Musisz wybrac to co bedzie najlepsze dla Was w przyszlosci ...czyli az Vicki nie skonczy 18 lat bo wtedy to mu bedzie mogl ojciec pomachac na pozegnanie nawet jak bedzie chcial jechac na Antarktyde !!!!! Strasznie mi przykro z powodu tragedii znajomego ['] ['] [']

Dragonie - wiesz ja tez mialam jakies zachamowania w chudnieciu, najpierw nic sie nie dzialo 4 miesiace pozniej nagle zlecialo ze 3 kg w miesiac a teraz lece w obwodach ale powoli bo cwicze (codziennie bo jak juz walne 2 razy dziennie te cwiczenia z fizjoterapii to z rozmachu zrobie brzuszki np). Fizjoterapelta powiedzial ze jak sie bede przykladala to po nowym roku beda mogla zaczac biegac znowu YUUUPIIIII :)
A co do malowania to ja jestem profesjonalistka ( zawodowo sie tym zajmowalam w Londynie prywatnie najczesciej bo w pracy malowanie moglo byc tylko w nocy), moja specjalnoscia byla terakota, glazura, malowanie i hydraulika ... niezla kase na prywatnych robotach robilam ale ciezko bylo pracowac 5 dni w pracy i 2 prywatnie. Dlatego decydowalam sie tylko kiedy potrzebowalam wiecej gotowki :) a ze w mojej firmie pracowaly tylko kobietki do tego duzo singielek lub lesbijek na brak ofert nie moglam narzekac . do tego zawsze laskom ceny konkurencyjne dawalam zeby rozpowiadaly sobie nawzajem np za wymiane 3 uszczelek hydraulik z gazety zawolal 120 funtow (i kazal byc min 4 godziny w domu) ja zrobilam to w 20 min za 65 plus dostalam obiad heheeh.

Mamo Sloneczka - szczesliwego dnia tlumacza ...wiem spozniona jestem ale LATAM JAK NA SRACZKE

U nas wszystko dobrze mama odjezdza w poniedzialek wiec koniec "wakacji"a jak na zlosc szkole zaczynam w dzien jej wyjazdu i tzreba bedzie kombinowac z praca Jonathana tak zebym mogla chodzic.

[Devachan]

Agha, ty jestes Boska-mowie o tym zawodzie w Anglii,nono!!!!

widzisz, a z kimkolwiek gadam to radza zostawic sobie polskie, skoro ja chce do Pl na stale wracac- bo tu nie pociągne dlugo sama jak palec, psychicznie nie dam rady...

dziecko bedzie mialo podwojne,za nie sie nie mozna zrzec, samo moze podjac decyzje jak osiagnie pelnoletniosc...

ale od tej strony nie myslalam, ze moze lepiej miec norweskie by malz nie podskoczyl...ale jakbym chciala mieszkac pozniej w Pl, to nawet meldunku bez pozwolenia na pobyt w Pl nie moge miec...a w PLbez meldunku to nic nie zalatwisz...
Jezu ale mam kociol...

...a tak w ogle to bylismy na tym baby song w protestanckim kosciele u nas na osiedlu, jest tyle samo Polek co Norek, moj syn najstarszy wiekszosc niemowląt - ale podobalo mu sie i tanczenie i spiewanie i granie na instrumentach...platne sto koron za pol roku, a dla chetnych jest lunch za 15kr, mozna sobie kanapki,kawke - no i Vic byl taki zadowolony jak dostal chlebka z nutella, bo w domku takich rzeczy nie ma,nie kupuje slodyczy, dostaje tylko owoce i kawalek czekolady czasami lub herbatnika albo paluszka...uwielbia żelki ale to tylko na podrze jest przewidziane...

dzis pospalniewiele popoludniu, juzmyslalam ze3 nie bedzie spal, alejednak bylzmeczony i o 15ejmi zasnal,budzilam go po godzinie i jakby diabel w niego wstapil, juz o 19ej byl po kąpieli, to go troche wyciszylo, bo byly placze co chwile a krzyki takie ze hej, nawet w zabawie po prostu kwiczal na takiej tonacji ze zagluszal wszystko...

czas spac, tylkodziecie jeszcze musze "wysiusiac" na noc - bede go musiala przebudzic...nie robilabym tego,ale jemu pielucha nie wystarcza do rana...

Jutro mam jechac odebrac chrzestna z lotniska, pojedzie znajomy znajomych, bo odwozi naszych wspollokatorów i ja by zabral,ale chce zebysmy razem z Victorem po nia przyjechali,a ja mam gęsia skóre namysli ze bede go musiala ciagnac autem w foteliku 120km w jedna strone...

o,wlasniemi sie Vic przebudzil "mamusiu siusiu" ale juz byla ciepla pieluszka wiec mu przewinelam pupsko, i spi dalej...i nie wolal o mleko...
a ja jeszcze musze chleby upiec, bo zapomnialam, a one tak rosly w tych foremkach a t godzina pieczenia

ciotka moja uwielbia chleby mojej roboty...

[Mama Sloneczka]

Czesc,
na krotko, bo cale przedpoludnie robilam za kierowce dla mamy przyjaciela, ktora zostala bez samochodu, a tu wieksze zakupy do zrobienia...
Teraz mysle czy tlumaczyc czy prasowac czy ogolnie za co sie zabrac

DEVACHAN, nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu...

AGHA, jak sie udalo pogodzic wszystko? Trzymaj sie po odjezdzie Mamy!!!

KATA, masz u mnie 100% zrozumienia co do pobudek i innego typu zaklocania spokoju :(

[dragon lady]

pisze szybko, bo padam na pysk tak zwany - Izulinek zasnal dzisiaj bez cycka...buuuuuuuuu

wciaz mam nadzieje, ze sie obudzi i powie "mama mama" a mama przyleci i da cyca:(
a z drugiej strony...jutro konczy 10 miesiecy...juz nie jest oseskiem:( ach, rosna te dzici tak szybko...

ok, uciekam! jutro sie wezme za odpisywanie

[mama2corun]

wiatm wpadam jak burza i uciekam :) bo dzieci chore ja w PL i idziemy do lekarza.
dnia 6 pazdziernika 2009 roku zostalam zona mojego ukochanego mezczyzny Igora Michaliczowa Kovalov

[mama2corun]

dragon lady

pisze szybko, bo padam na pysk tak zwany - Izulinek zasnal dzisiaj bez cycka...buuuuuuuuu

wciaz mam nadzieje, ze sie obudzi i powie "mama mama" a mama przyleci i da cyca:(
a z drugiej strony...jutro konczy 10 miesiecy...juz nie jest oseskiem:( ach, rosna te dzici tak szybko...

ok, uciekam! jutro sie wezme za odpisywanie

ogromne buzialki dla Izulinka z okazji 10 miesiecy

[kata]

agatko gratulacje!!!!!!!!

dragon ale sie usmialam haha bo mi sie przypomniala ze kiedys powiedzial pediatra mojej kolezanki corki ze to nie dzieci trzeba od cyca odzwyaczjac tylko mamy
ale tak na powaznie, jak ci bedzie przykro i bedzie ci tego brakowac to pomysl sobie ze to wlasciwie dla dobra izunki, bo w dzien ok mozna i do kilku lat karmic ale przeciez ona moze teraz jesc tyle pysznych zeczy ktore sa jej bardzo potrzebne no i nocne karmienia nie sa dobre dla zabkow :) ona juz nocnych karmien nie potrzebuje!!trzymaj sie buziole!!!!!!!

[dragon lady]

AGATKO!!!WSZYSTKIEGO NAJ I GRATULACJE!!!!
czekam na zdjecia mlodej pary!!!

kata - masz absolutna racje, ale chcialabym jeszcze chwile pokarmic:) niestety karmie Mloda przed spaniem i nie myje jej drugi raz zebow po cyckowaniu, ale ... ale nie znajduje w ciagu dnia miejsca dla cyca;) Iza je trzy posilki dziennie i pije mleko rano i wieczorem, jakos ciezko by bylo to zmieniac. ale poniewaz planuje karmic ja jeszcze okolo 2 miesiace, wiec mamnadzieje ze nie zaszkodze jej 4 zabkom;))

a jutro wkleje zdjecia Izy u fryzjera! nadeszla pora, zeby jej skrocic loki, bo sa zdecydowanie za dlugie i wlaza jej do oczu, uszu i generalnie ciezko je utrzymac w ladzie:) jestem przeciekawa jak to bedzie i czy moja fryzjerka po tym bedzie jeszcze chciala ze mna rozmawiac;)

[Mama Sloneczka]

dużo szczęścia i nieprzebranej miłości na wspólne lata dla agatki i igora!!!