Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Agunia]

racuszek

ja dzis sie dziwnie czuję ... śniła mi się babcia i po przebudzeniu zaczęłam ryczeć jak głupia... już troszkę lepiej , ale jakoś mi źle z tym że babcia nie zobaczy Amelki i w ogóle... tak bardzo się cieszła jak zaszłam w ciążę...

Racuszku babcia napewno nad Wami czuwa,szkoda że jej nie ma akurat kiedy Ty oczekujesz narodzin córeczki. Ale Ty kiedyś opowiesz Amelci jaką miałaś wspaniałą babcię. Trzymaj się dzielnie.

[Agunia]

kasiak4

U mnie do tej pory też było lajtwo ale dzisiaj coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać a w dodatku ciągle latam do kibelka i tak sobie myśle czy to przez ten stres czy to może już organizm zaczyna się oczyszczać przed porodem

Kasia rozumiem Twój stresik,sama mam podobny a mam rodzić za 10 dni,u mnie pewnie nerwy są dlatego,że wiem że będę miala cesarkę i te czekanie nie jest zbyt przyjemne...
Ale damy radę głowa do góry,czekamy przecież na nasze skarbki

[Agunia]

stysiapysia

Mnie pozostało 3 tygodnie .... stresa mam tylko nma fakt iż nie mam pojecia w jakiej sytuaci i miejscu moga mi wody poleciec...a tak to mam lajta ze tak napisze hihi

Stysiaczku z Ciebie trzeba brać przykład,zarażasz pozytywnym myśleniem,więc musi być dobrze :)

[kasiak4]

racuszek

ja martwię się najbardziej o Tomka ... on jest biedaczek przerażony , ale sam chciał być przy porodzie...

Mój mąż też koniecznie chce być przy porodzie ale ja jakoś do tej pory byłam bardziej nastawiona na to że sama będę się męczyć ale teraz coraz bardziej zaczynam się przekonywać do tego że może jednak jakoś by mi pomógł.
Ja o męża wogóle się nie boje, jest lekarzem więc pewnie wie co go czeka

[stysiapysia]

A w jakim kierunku Twój mąż jest lekarzem?

[kasiak4]

Agunia

kasiak4

U mnie do tej pory też było lajtwo ale dzisiaj coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać a w dodatku ciągle latam do kibelka i tak sobie myśle czy to przez ten stres czy to może już organizm zaczyna się oczyszczać przed porodem

Kasia rozumiem Twój stresik,sama mam podobny a mam rodzić za 10 dni,u mnie pewnie nerwy są dlatego,że wiem że będę miala cesarkę i te czekanie nie jest zbyt przyjemne...
Ale damy radę głowa do góry,czekamy przecież na nasze skarbki

Agunia, pewnie że damy radę, w końcu jesteśmy silne kobitki i wiele zniesiemy !
Tylko najgorsze jest to czekanie i mimo woli powoduje to duży stres ale musi być dobrze

[Agunia]

kasiak4

racuszek

ja martwię się najbardziej o Tomka ... on jest biedaczek przerażony , ale sam chciał być przy porodzie...

Mój mąż też koniecznie chce być przy porodzie ale ja jakoś do tej pory byłam bardziej nastawiona na to że sama będę się męczyć ale teraz coraz bardziej zaczynam się przekonywać do tego że może jednak jakoś by mi pomógł.
Ja o męża wogóle się nie boje, jest lekarzem więc pewnie wie co go czeka
Kasia napewno pomoże,po prostu tym że będzie z Tobą, będziesz się lepiej czuła jak będzie obok.

[stysiapysia]

Wszystkie jesteśmy dzielne i damy rade!!!!!!

[kasiak4]

stysiapysia

A w jakim kierunku Twój mąż jest lekarzem?

jest chirurgiem więc w pracy ma różne widoki więć myśle że przy porodzie też da rade i nie zemdleje , chociaż kto wie

[racuszek]

mój Tomek już pytał czy będę się śmiała z niego jak się popłacze gdy zobaczy córeczkę....

[kasiak4]

Dziewczynki zmykam na razie bo muszę jeszcze zrobić małe porządki w domu !

Gdyby coś zaczęło się dziać to dam znać.

Trzymajcie się cieplutko, Pa

[stysiapysia]

racuszek

mój Tomek już pytał czy będę się śmiała z niego jak się popłacze gdy zobaczy córeczkę....

I co mu odpowiedziałaś????

[racuszek]

że sama będę beczała ze wzruszenia i wyśmieję Go dopiero jak ochłonę hyhyhy

[racuszek]

jego kuzynka 28 lutego urodziła Franka i ostatnio też płakała bo maluszek pierwszy raz uśmiechnął się na jej widok ... i jak Tomkowi o tym powiedziałam to też miał łzy w oczach... taki wrażliwy z niego chłopczyk :)

[stysiapysia]

YouTube - Brian McKnight - Still

[Gość aldonka23]

zapraszam do glosowania w komkursie uskrzydlona mama

[Redberry]

ata

Zastanawia mnie tylko jedno, czy to możliwe, że był to czop śluzowy, tylko nie zszedł mi w całości? Słyszałyście może o czymś takim?

nie mam pojęcia, ale moż zaczyna odchodzic powolutku? musisz siebie obserwować!

[qmpeela]

Jestem i ja, z praniem już wojna skończona, ubrania, koce, pieluchy, pościel i wszystko inne poprasowane i gotowe dla małej:)
Teścio właśnie odświeża łóżeczko a ja sie relaxuje :)
Najadłam się jak nie wiem i chyba już do wieczora nie wstane z łóżka :P

[Redberry]

Qmpeela - ale pracuś!

Eeeej, brzuch mi się stawia, co 3 minuty, ale bezboleśnie!prawie bezboleśnie.

[qmpeela]

Redberry

Qmpeela - ale pracuś!

Eeeej, brzuch mi się stawia, co 3 minuty, ale bezboleśnie!prawie bezboleśnie.

Może weź sobie no-spę?

[Redberry]

qmpeela

Redberry

Qmpeela - ale pracuś!

Eeeej, brzuch mi się stawia, co 3 minuty, ale bezboleśnie!prawie bezboleśnie.

Może weź sobie no-spę?

mówisz? ty brałaś jak miałaś takie bezbolesne stawianie?

[qmpeela]

Redberry

qmpeela

Redberry

Qmpeela - ale pracuś!

Eeeej, brzuch mi się stawia, co 3 minuty, ale bezboleśnie!prawie bezboleśnie.

Może weź sobie no-spę?

mówisz? ty brałaś jak miałaś takie bezbolesne stawianie?

Jesli brzuch twardniał na długo i czesto to tak bo ponoc wtedy własnie moze sie skracac szyjka :) i rozwierac :) reguły nie ma ale skoro masz jesszcze tydzien lezec to moze warto wziac/.??

[Redberry]

qmpeela

Redberry

qmpeela

Może weź sobie no-spę?

mówisz? ty brałaś jak miałaś takie bezbolesne stawianie?

Jesli brzuch twardniał na długo i czesto to tak bo ponoc wtedy własnie moze sie skracac szyjka :) i rozwierac :) reguły nie ma ale skoro masz jesszcze tydzien lezec to moze warto wziac/.??

yhm.. mnie się nie ma co tam skracać... .. trochę się uspokoiło... rany...

[qmpeela]

Redberry

qmpeela

Redberry

mówisz? ty brałaś jak miałaś takie bezbolesne stawianie?

Jesli brzuch twardniał na długo i czesto to tak bo ponoc wtedy własnie moze sie skracac szyjka :) i rozwierac :) reguły nie ma ale skoro masz jesszcze tydzien lezec to moze warto wziac/.??

yhm.. mnie się nie ma co tam skracać... .. trochę się uspokoiło... rany...

Być może już macica przygotowuje się tak na maxa:) W sumie za kilka dni przecież możesz już rodzić :)

[Redberry]

no w sumie tak