Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Agunia
Kinguś mi też chodzilo o tego typu kosmetyki :) chociaz przydalyby się inne,żeby nie wyglądać jak zombi....:lol:

ja tam się nie będę przejmować wyglądem ;) ... po prostu pewnie bardziej skupię się na tym bólu juz po porodzie :D ( w trakcie już nie chcę znów wspominać :no1: hehe)

a ogólnie nie kosmetyki, tylko nazwę to "profesjonalnie" :lol: - PRZYBORY TOALETOWE , o :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

się czepialska znalazła no! ;c))) niech ci będzie, że przybory toaletowe ;c) Ja mam jedną rzecz, którą na pewno wezmę, żeby wyglądać trochę mniej jak zombi- krem nawilżający Nivea Visage z pudrem, uwielbiam go, super nawilża, a jednocześnie wyrównuje koloryt skóry tak naturalnie, więc zawsze trochę się lepiej wygląda, jakby... gładziej ;c)) Dla mnie to jest skarb ;c))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Mam wiadomość od Aniutki:

Ma już wszystkiego dość i jutro rodzi , inne opcji nie widzi, jest zmęczona i obolała nie wyjdze ze szpitala póki nie urodzi. Ma nadzieje jutro przekazać dobre wieści ... prosi o trzymanie kciuków jutro :)....

o rany julek!! prawie tydzień już ją tam trzymają!:36_2_39: maszakra! oby szybko się na coś zdecydowali, bo jeszcze tam oczadzieje!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

laninia
się czepialska znalazła no! ;c))) niech ci będzie, że przybory toaletowe ;c) Ja mam jedną rzecz, którą na pewno wezmę, żeby wyglądać trochę mniej jak zombi- krem nawilżający Nivea Visage z pudrem, uwielbiam go, super nawilża, a jednocześnie wyrównuje koloryt skóry tak naturalnie, więc zawsze trochę się lepiej wygląda, jakby... gładziej ;c)) Dla mnie to jest skarb ;c))

A o którym ty kremie dokładnie piszesz?? bo jak wpisałam na allegro to pełno mi tych Nivea Visage wyskoczyło : na dzień, na noc, pod oczy... ???

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k1rdkiz22.png
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e93pcqgxe.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpm51va2su.png[/url]

Odnośnik do komentarza

mili7774
kingusia1991
o widzę, że jedna chociaż aktywna :D mili :D :lol:

heeh wszystkie pouciekały:) jak tam się czujesz?? będziesz miała kogoś przy porodzie?? mame?

nie wiadomo jak to będzie... bo nie wiadomo kiedy mnie złapie czy w dzień czy w nocy...
czy w weekend czy w środku tygodnia :Histeria:

a u Ciebie jak ??

a czuję się okropnie, teraz mnie kość ogonowa zaczęła boleć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
mili7774
kingusia1991
o widzę, że jedna chociaż aktywna :D mili :D :lol:

heeh wszystkie pouciekały:) jak tam się czujesz?? będziesz miała kogoś przy porodzie?? mame?

nie wiadomo jak to będzie... bo nie wiadomo kiedy mnie złapie czy w dzień czy w nocy...
czy w weekend czy w środku tygodnia :Histeria:

a u Ciebie jak ??

a czuję się okropnie, teraz mnie kość ogonowa zaczęła boleć :D

Nie martw się, na pewno będziesz miała dużo czasu, żeby na spokojnie się przygotować :36_1_21: Ja rano już zauważyłam, że się coś dzieje a urodziłam następnego dnia rano. :36_1_21:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

pl_aisha

Nie martw się, na pewno będziesz miała dużo czasu, żeby na spokojnie się przygotować :36_1_21: Ja rano już zauważyłam, że się coś dzieje a urodziłam następnego dnia rano. :36_1_21:

Hehe... no tak :smile_jump: zapewne...
codziennie mnie od 2 dni już pobolewa brzuch jak na @ ...
brzuszek opada z dnia na dzień :hmm:
i dziś kość ogonowa i krocze mnie boli , jakby tam ktoś szpilki wbijał ;))

mam nadzieję, że to niedługo... i nie przenoszę :))

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
W moim szpitalu bylo tak juz jak rodzilam pierwszego synka nawet po cesarce,chwilami bylo to nawet męczące bo nie da się odpocząc...

Agunia, nawet po cesarce? Ja myślałam, że po cesarce, to kładą Cię na jakiś czas w sali pooperacyjnej, a dopiero potem (po iluś tam godzinach) przenoszą na zwykłą , gdzie masz już dziecko przy sobie.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

laninia
a! miałam się was zapytać... czy wam też krew z nosa leci?? mi nigdy wcześniej się to nie zdarzało,a teraz praktycznie codziennie :o_no: Może ja tą Zuzę nosem urodzę...:36_2_39:

Ja mam tak codziennie. Ale tylko z prawej dziurki... Czasami to tylko niewielki ślad na chusteczce, a czasami kapie aż na podłogę (szczególnie jak się schylę, żeby coś podnieść...). To podobno przekrwione pękające naczynka dają taki efekt.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

No. To teraz mówię już oficjalnie DZIEŃ DOBRY (a może raczej DZIEŃ ŚWIRA):hahaha:...

Zaczęłam od zamówienia taksówki dla K. na 8.50, chociaż jechał na kosza na 8.15... Ostatnio nic nie potrafię porządnie zrobić... Moje mega zorganizowanie zniknęło. Mam nadzieję, że po porodzie wróci na swoje miejsce, bo sama ze sobą już nie wytrzymuję :36_11_13:...

A na razie życzę wszystkim MIŁEGO DNIA i znikam - w poniedziałek mam lekarza i do dziś nie zrobiłam badań... Dobrze, że moje laboratorium czynne w soboty też :yuppi:.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
Mam wiesi od Redberry.... a wiec po wczorajszej wizycie pisalysmy smski bo bidulka nie ma juz prawie szyjki i ma NAKAZ lezenia.. na razie do 2 marca (czyli kolejnej wizyty), pisala ze jak bedzie miala laptopa meza to poklika z nami ale o siedzeniu przed stacjonarnym nie ma mowy... Mikolaj wazy 2400 i jest wszystko okey :smile: takze 3majmy kciuki zeby dostosowala sie do nakazu lekarza i byla z nami w dwupaku jak najdluzej... :smile:

Dzięki kochana za wieści.

Biedna Redberry... Miała jednak rację z tymi dziwnymi odczuciami. Trzymamy kciuki, żeby dzielnie leżała i zaciskała nogi. I żeby Mikołaj ładnie rósł.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
Mam wiesi od Redberry.... a wiec po wczorajszej wizycie pisalysmy smski bo bidulka nie ma juz prawie szyjki i ma NAKAZ lezenia.. na razie do 2 marca (czyli kolejnej wizyty), pisala ze jak bedzie miala laptopa meza to poklika z nami ale o siedzeniu przed stacjonarnym nie ma mowy... Mikolaj wazy 2400 i jest wszystko okey :smile: takze 3majmy kciuki zeby dostosowala sie do nakazu lekarza i byla z nami w dwupaku jak najdluzej... :smile:

Ranyyy Redberrryy trzymaj się kochana,my sobie wczoraj żartowaliśmy a tu poważna sprawa. Niech Mikołaj siedzi jak najdlużej w brzusiu a Ty leż ile się da.Pozdrawiam i ściskam.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
Agunia
W moim szpitalu bylo tak juz jak rodzilam pierwszego synka nawet po cesarce,chwilami bylo to nawet męczące bo nie da się odpocząc...

Agunia, nawet po cesarce? Ja myślałam, że po cesarce, to kładą Cię na jakiś czas w sali pooperacyjnej, a dopiero potem (po iluś tam godzinach) przenoszą na zwykłą , gdzie masz już dziecko przy sobie.
Tak, u mnie bylo tak że jak mnie przywiezli na salę to synek już czekal na mnie i leżal w tym swoim lózeczku, oczywiscie ja nie moglam się nim zajmować ,ale mielismy kontakt ze sobą od razu. Połozne podawaly mi go do karmienia i odkladaly,ale bywalo że jak jedna dala mi go do cyca,bo potem na ręku kilka godzin go trzymalam bo nie chcialo jej się w nocy wstawać...żeby go odlożyć,bo jak twierdzila zaraz będzie plakal i znowu będzie musiala iść.....ale potem bylo coraz lepiej. A od kiedy dalam radę trochę wstawać to sama go sobie bralam,chociaz bylo to bardzo trudne...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
Mam wiesi od Redberry.... a wiec po wczorajszej wizycie pisalysmy smski bo bidulka nie ma juz prawie szyjki i ma NAKAZ lezenia.. na razie do 2 marca (czyli kolejnej wizyty), pisala ze jak bedzie miala laptopa meza to poklika z nami ale o siedzeniu przed stacjonarnym nie ma mowy... Mikolaj wazy 2400 i jest wszystko okey :smile: takze 3majmy kciuki zeby dostosowala sie do nakazu lekarza i byla z nami w dwupaku jak najdluzej... :smile:

Redberry trzymaj się dzielnie a Twój synek niech jak najdłużej siedzi w brzuszku ma jeszcze czas!!:)

MAsakra jeszcze lutóweczki się nie rozpokowaly a już u marcówek zaczyna się rozkręcać:no1: nikt nie przestrzega kolejności:whoot:

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k1rdkiz22.png
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e93pcqgxe.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpm51va2su.png[/url]

Odnośnik do komentarza

biedna Redberry... leżakuj ile wlezie dla dobra maluszka :16_3_204:

hejka wszystkim marcóweczkom z rana :D

a ja tragedia... :lizak: kurde... budzę się z bólami nóg, ale nie skurczami...
po prostu mnie tak bolą całe nogi jakbym dużo kilosów przeszła... :ehhhhhh:
będę musiała się jeszcze pomęczyć zapewne, bo rady chyba na to nie ma??

właśnie zjadłam płatki czekoladowe z mlekiem :D
i mała szaleje w brzuszku :lol:
chyba się jej spodobało :hahaha:

ogólnie dzisiaj kończę 38 tydzień

a brzusio mnie boli dalej... nawet w nocy i jak wstaję też... nie przestaje...
a pobudki dziś miałam o 3, 6, i później 7-8 ... oczywiście do łazienki :taniec:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!:love:

Stokrotko-dziękuję Ci Kochana za przekazanie wieści! Jesteś cudna!

Także tak to wygląda jak Stokrotka napisała-mam leżeć do kolejnej wizyty - 4 marca - i absolutnie nie wstawać, tylko do kibelka i z powrotem do łóżka :no: Nawet nie dostałam skierowania na badania żadne, żeby nie chodzić. Dostałam też Aspargin i mam go brać 3 razy dziennie.
Kurde, nie spodziewałam się, że aż tak to będzie. Ale z mojej szyjki prawie nic nie zostało, a jak lekarz mnie zbadała to już przy ujsciu poczuł główkę małego... ale na szczęście rozwarcia nie mam, i mam nadzieje, że się nie zrobi. :no: Przynajmniej przez najbliższe 3 tygodnie...

Ale mały jest zdrowy-2400-kość udowa 6,5 cm - gin mówi, że nie przekroczy 4kg:mdr:
Za miesiąć mam zrobić badanie GBS na paciorkowce-to teraz wchodzi jako standard-dowiedzcie się u swoich ginów, bo jak tego sie nie ma, tego badania-to czasem szpital od razu po urodzeniu szczepi maleństwa w razie W.

Będę do Was razdko zagladać - mam w domu tylko komp stacjonarny, a siedzenie też mam zabronione bo główka uciska kanał rodny. Więc na weekend jest laptop mężą firmowy to coś skrobnę, ale w tygodniu nie ma szans... już za Wami tęsknie...

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...