Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[zancia1907]

ata

No tak, końcówka nie jest za fajna (wiem już coś o tym ), ale zawsze ta bliska perspektywa końca pokrzepia.

Ja to przy pierwszej ciązy tak nie stękałam i nie przechodziłam tego tak męcząco.......
A teraz..............sama nie wiem co ze sobą zrobić

[zancia1907]

kingusia1991

ata

No tak, końcówka nie jest za fajna (wiem już coś o tym ), ale zawsze ta bliska perspektywa końca pokrzepia.

najlepiej to bym chciała już leżeć w szpitalu PO TYM WSZYSTKIM ...
bo w trakcie porodu to mi się nie widzi
jednak stracha mam ogromnego...

Dasz radę:)))) Wszystkie damy:)

[Agunia]

kingusia1991

Agunia

kingusia1991

Widzę, że się spieszycie z tym rozpakowywaniem i niektóre lutówki jeszcze prześcigniecie

a ja mam tak , że chyba z 2 dni już się nie opróżniałam chyba, że zapomniałam

ogólnie dziwne uczucie nawet jak siuśkam... ehhhhhhh
Kinguś no jeszcze może wytrzymamy z tym rodzeniem poczekamy na Ciebie, a jak na lutówkach ile już rozpakowanych mamuś?

Wiesz no ogólnie martwi mnie to , że mam zaparcie... i się boję "przeć"
jakieś lęki mam, że dziecko mi wypadnie

a na lutówkach już 10 rozpakowanych
w tym 3 dziewczynki a reszta boyków
Ale super:))) To już tyle dzidziolkow na świecie...:)))
Wiem,ze z tymi zaparciami to tak jest,strach żeby nie wypchnąc Ale w koncu musisz bo Cię brzuch będzie bolał jak diabli..a poki co dietka na przeczyszczenie :)

[Kinqa]

Agunia jaka dietka??
kurcze no nie wiem dzisiaj jeszcze raz spróbuję a jak nie to do jutra odpuszczę
bo i tak jutro mam wizytę z położną w szpitalu

ehhhh marzę o USG!

[ata]

kingusia1991

Wiesz no ogólnie martwi mnie to , że mam zaparcie... i się boję "przeć"
jakieś lęki mam, że dziecko mi wypadnie

a na lutówkach już 10 rozpakowanych
w tym 3 dziewczynki a reszta boyków

Oj nie tak łatwo wypchnąć takiego szkraba. A sztuka parcia przy zaparciach jest niezwykle cenne, jak się przy porodzie okazuje. Moja położna była lekko rozczarowana, że nie miewam zaparć i nie wiem, jak to jest przeć.

[stysiapysia]

U nas chyba dziewczynki dominują...???

Ja bym chciała tak w 38 tygodniu rodzić.....

[zancia1907]

Agunia

kingusia1991

Agunia

Kinguś no jeszcze może wytrzymamy z tym rodzeniem poczekamy na Ciebie, a jak na lutówkach ile już rozpakowanych mamuś?

Wiesz no ogólnie martwi mnie to , że mam zaparcie... i się boję "przeć"
jakieś lęki mam, że dziecko mi wypadnie

a na lutówkach już 10 rozpakowanych
w tym 3 dziewczynki a reszta boyków
Ale super:))) To już tyle dzidziolkow na świecie...:)))
Wiem,ze z tymi zaparciami to tak jest,strach żeby nie wypchnąc Ale w koncu musisz bo Cię brzuch będzie bolał jak diabli..a poki co dietka na przeczyszczenie :)

No a ja odpykać, jak miałąm ciezko z tymi grubszymi sprawami, nawet raz na dwa trzy dni, to teraz z jakieś 2 razy dziennie:)

[Kinqa]

ata

kingusia1991

Wiesz no ogólnie martwi mnie to , że mam zaparcie... i się boję "przeć"
jakieś lęki mam, że dziecko mi wypadnie

a na lutówkach już 10 rozpakowanych
w tym 3 dziewczynki a reszta boyków

Oj nie tak łatwo wypchnąć takiego szkraba. A sztuka parcia przy zaparciach jest niezwykle cenne, jak się przy porodzie okazuje. Moja położna była lekko rozczarowana, że nie miewam zaparć i nie wiem, jak to jest przeć.

Hyhyhy ... to muszę poćwiczyć
ale mam wrażenie, że jak przę to mała tak jakby ustawia się poprzecznie i się podpiera nóżkami i rączkami, żeby nie wychodzić
śmieszne mam odczucia nie ??

[laninia]

no widzicie! wy już różńe dolegliwości itp. a ja czuję się ogólnie dobrze- nic mnie nie cisnie ani nie boli, tylko z sypianiem problemy, a lekarz mi tu o dwóch tygodniach... ja się nastawiłam na 15.03 i tak ma być! ;c)) No ale niech już będzie do 23.02 wytrzymam na pewno a późńiej niech się dzieje co chce.

[ata]

Kinga, polecam na te zaparcia kompocik z jabłek, jogurciki i hektolitry wody.

[Kinqa]

ata

Kinga, polecam na te zaparcia kompocik z jabłek, jogurciki i hektolitry wody.

Właśnie mam obok siebie 2 L wodę niegazowaną i chyba się za nią "ostro" wezmę
i jeszcze jest ciasto - jabłecznik :P
może się coś ruszy?

ale tematy....

[laninia]

kingusia1991

ata

kingusia1991

Wiesz no ogólnie martwi mnie to , że mam zaparcie... i się boję "przeć"
jakieś lęki mam, że dziecko mi wypadnie

a na lutówkach już 10 rozpakowanych
w tym 3 dziewczynki a reszta boyków

Oj nie tak łatwo wypchnąć takiego szkraba. A sztuka parcia przy zaparciach jest niezwykle cenne, jak się przy porodzie okazuje. Moja położna była lekko rozczarowana, że nie miewam zaparć i nie wiem, jak to jest przeć.

Hyhyhy ... to muszę poćwiczyć
ale mam wrażenie, że jak przę to mała tak jakby ustawia się poprzecznie i się podpiera nóżkami i rączkami, żeby nie wychodzić
śmieszne mam odczucia nie ??

hahaha! rozwaliłaś mnie na łopatki masz wyobraźnię, nie ma co!

[Agunia]

kingusia1991

ata

kingusia1991

Wiesz no ogólnie martwi mnie to , że mam zaparcie... i się boję "przeć"
jakieś lęki mam, że dziecko mi wypadnie

a na lutówkach już 10 rozpakowanych
w tym 3 dziewczynki a reszta boyków

Oj nie tak łatwo wypchnąć takiego szkraba. A sztuka parcia przy zaparciach jest niezwykle cenne, jak się przy porodzie okazuje. Moja położna była lekko rozczarowana, że nie miewam zaparć i nie wiem, jak to jest przeć.

Hyhyhy ... to muszę poćwiczyć
ale mam wrażenie, że jak przę to mała tak jakby ustawia się poprzecznie i się podpiera nóżkami i rączkami, żeby nie wychodzić
śmieszne mam odczucia nie ??
hehehe nawet bardzo

[zancia1907]

kingusia1991

ata

kingusia1991

Wiesz no ogólnie martwi mnie to , że mam zaparcie... i się boję "przeć"
jakieś lęki mam, że dziecko mi wypadnie

a na lutówkach już 10 rozpakowanych
w tym 3 dziewczynki a reszta boyków

Oj nie tak łatwo wypchnąć takiego szkraba. A sztuka parcia przy zaparciach jest niezwykle cenne, jak się przy porodzie okazuje. Moja położna była lekko rozczarowana, że nie miewam zaparć i nie wiem, jak to jest przeć.

Hyhyhy ... to muszę poćwiczyć
ale mam wrażenie, że jak przę to mała tak jakby ustawia się poprzecznie i się podpiera nóżkami i rączkami, żeby nie wychodzić
śmieszne mam odczucia nie ?? [/QUOhhahahahhhaahhahahhah

hahhahaahahahahhahhahahhahahha

[Kinqa]

stokrotka_87

sms od Kaszyyyyyy:

Nie,nie mialam tel przy sobie :) w czwartek lekarz ma podjac jakas decyzje, wiecj jak narazie leze dalej obolala i zalewam wszystko wodami, myslalam ze sie kiedys skoncza ale dowiedzialam sie ze caly czas produkuja! Tak wiec wesolo :(

Bożżżżżżżżżżzze dżizas... ale ją namęczą...

[ata]

laninia

no widzicie! wy już różńe dolegliwości itp. a ja czuję się ogólnie dobrze- nic mnie nie cisnie ani nie boli, tylko z sypianiem problemy, a lekarz mi tu o dwóch tygodniach... ja się nastawiłam na 15.03 i tak ma być! ;c)) No ale niech już będzie do 23.02 wytrzymam na pewno a późńiej niech się dzieje co chce.

Wiesz, ja przy pierwszym porodzie oprócz standardowych dolegliwości ciążowych też czułam się dobrze i śmigałam do ostatniego dnia. Nie wiem nawet co to są skurcze przepowidające, bo jak mnie wzięło to już konkretnie i po paru godzinach Maleństwo było z nami.
I takich porodów Wam życzę i sobie też- oczywiście!

[Agunia]

stokrotka_87

sms od Kaszyyyyyy:

Nie,nie mialam tel przy sobie :) w czwartek lekarz ma podjac jakas decyzje, wiecj jak narazie leze dalej obolala i zalewam wszystko wodami, myslalam ze sie kiedys skoncza ale dowiedzialam sie ze caly czas produkuja! Tak wiec wesolo :(

Kaszaaaa to trzymaj się dzielnie, więc nadal nic....ale Cię wymęczą.

[Kinqa]

laninia, Agunia, zancia już różne FAZY mi się właczają przez tą ciąże

[stysiapysia]

laninia

no widzicie! wy już różńe dolegliwości itp. a ja czuję się ogólnie dobrze- nic mnie nie cisnie ani nie boli, tylko z sypianiem problemy, a lekarz mi tu o dwóch tygodniach... ja się nastawiłam na 15.03 i tak ma być! ;c)) No ale niech już będzie do 23.02 wytrzymam na pewno a późńiej niech się dzieje co chce.

Hmmm ... ja mam problemy z hemoroidami... hehe jest nie dobrze... ze snem jest oki, z parciem - nie mam :) i zgaga mnie omija .... huuurrrrraaa

[Agunia]

kingusia1991

laninia, Agunia, zancia już różne FAZY mi się właczają przez tą ciąże

Domyślam się

[ata]

Dzięki za wieści od Kaszy.
Oj namęczy się dziewczyna, ale przynajmniej jest pod fachową opieką.

[stysiapysia]

Biedna Kaszzza nic nie robią ... hmmmm biedactwo się męczy ...

[zancia1907]

Biedna ta nasza KASZAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, a ja myślałam że już zaraz będzie miałą po wszystkim.

[Kinqa]

stysiapysia

Hmmm ... ja mam problemy z hemoroidami... hehe jest nie dobrze... ze snem jest oki, z parciem - nie mam :) i zgaga mnie omija .... huuurrrrraaa

Nigdy nie mów NIGDY!
ja też ostatnio mówiłam, że zgaga mnie opuściła i że nie mam zaparć i się opróżniam tyle razy dziennie, że bez lewatywy się obędzie na porodówce

no i żem się nachwaliła - zgagę mam już od 2 tygodni chyba
i mnie złapało ZAPARCIE...

no i co ja biedna zrobię muszę przetrwać hyhy

[ata]

stysiapysia

laninia

no widzicie! wy już różńe dolegliwości itp. a ja czuję się ogólnie dobrze- nic mnie nie cisnie ani nie boli, tylko z sypianiem problemy, a lekarz mi tu o dwóch tygodniach... ja się nastawiłam na 15.03 i tak ma być! ;c)) No ale niech już będzie do 23.02 wytrzymam na pewno a późńiej niech się dzieje co chce.

Hmmm ... ja mam problemy z hemoroidami... hehe jest nie dobrze... ze snem jest oki, z parciem - nie mam :) i zgaga mnie omija .... huuurrrrraaa

A`propos zgagi - właśnie mnie dopadła i coraz bardziej męczy, więc spadam.
Muszę się zresztą położyć, bo nie czuję się jeszcze całkiem zdrowa.
Czekam na przypływ apetytu, bo Maluszek przez tego mojego wirusa i rzyganko pewnie wyposzczony.
Miłego wieczoru!