Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

aniutka to żeś mnie ekspresowo wyprzedziła :D
w poniedziałek będziemy witać lutową marcówkę :yipi: nieźle...

jeszcze brakuje, żeby Kaszaaaaaaaa i Agunia mnie wyprzedziły :ehhhhhh:

a tak dzisiaj pomyślałam, że 12 dni po terminie chyba wywołują (oby mi się tak nie zdarzyło, że przenoszę... tfu, tfu ) i pomyślałam, że bym 'wdepła' w marzec... na jakiś 10-11 marca :Szok: :Histeria:
przecież ja nie dam rady :ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

aniutka86
hej Wam:) ja byłam na wizycie,niedawno wróciłam, jakieś skurcze mam ale rozwarcie nie postępuje... miałam też usg, okazuje się, że łożysko na zdechnięciu, i w ogóle z racji hipotrofii
musimy rodzić, więc w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala, podłączą mi oksytocynę i mam zapowiedziane, że będę w szpitalu dopóki nie urodzę, czyli już niedługo malutka będzie ze mną :yuppi:
mam tylko problem, bo strasznie się boję... im bliżej tym bardziej się boję

nie bój sie , będzie dobrze , wszystkie Cię będziemy wspierać chociaż duchowo....

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

aniutka86
hej Wam:) ja byłam na wizycie,niedawno wróciłam, jakieś skurcze mam ale rozwarcie nie postępuje... miałam też usg, okazuje się, że łożysko na zdechnięciu, i w ogóle z racji hipotrofii
musimy rodzić, więc w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala, podłączą mi oksytocynę i mam zapowiedziane, że będę w szpitalu dopóki nie urodzę, czyli już niedługo malutka będzie ze mną :yuppi:
mam tylko problem, bo strasznie się boję... im bliżej tym bardziej się boję

Anituko to już będziesz miala malutką przy sobie :)))) :yipi::yipi:
Daj znać potem jak Ci poszlo jak będziesz mogla. Buziaczki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
miranda33
stysiapysia
W każdą kobiete, która będzie mamą .... i każda z nas da rade.....

Styśka, czy Ty na drugie masz Dobro??????? Ech Ty czarcie kochany :I love you1::zwyrazami_milosci::36_3_1: :36_3_1: :I love you1:

Marcowe Mamulki trzymam kciuki za zdrówko Waszych maluszków i "lajtowe" porody!!!!!!!! Sercem jestem z Wami!!!!! :zwyrazami_milosci: :zwyrazami_milosci: :zwyrazami_milosci:
Wszędzie mnie znajdą hehe

A coś Ty Babo myślała, że Miłoszek Cioteczki nie znajdzie...??? On wszędobylski i daje sobie w życiu radę :36_1_1: Jutro 7-my a niedługo 27-my muszę Cię mój Czarcie mieć na oku :36_1_1: :I love you1:

Dziewczynki, coraz bliżej tulasi z Waszymi Dzieciątkami i powiem Wam, że trochę zazdroszczę... Pamiętam swój czas oczekiwania i szczerze... tęsknię za tym :36_1_1: Prawdą jest, że poród to "pikuś".... wiem, że teraz w to wątpicie (też nie wierzyłam), ale jak się przytuli dzieciątko do serca... (nie da się tego opisać) i zacznie się tą wędrówkę przez świat z tą cząstką siebie.... to w pewnym momencie przychodzi refleksja... "on/ona za szybko rośnie" :36_1_1: Coś mija, coś nie wróci.... pierwszy uśmiech, pierwsza świadoma zabawa... itp. Same się przekonacie :36_1_1: Nie bójcie się porodu... nie warto... Pozdrówka cieplutkie dla Mamulek i Brzuszków!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
wczoraj sobie pogadałam przez telefon z Tomka kuzynką - mamą od niecałego tygodnia i mi opowiedziała wszystko ... ze szczegółami ... wody odeszły jej o 2 w nocy , o 4 rano była w szpitalu , a urodziła o 19.05 ... karmi piersią i mówi że to niesamowite uczyucie...

Tomek Was pozdrawia dziewuszki brzuszaste
Racuszku to jest naprawdę wspaniale tulić maluszka....a kuzynka jednak trochę się nacierpiała.Niech jej się dzidzia zdrowo chowa :))
A Ty Racuszku kuruj się ,bo martwię się że gorzej się czujesz...oj może trzeba do lekarza...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

miranda33
stysiapysia
miranda33

Styśka, czy Ty na drugie masz Dobro??????? Ech Ty czarcie kochany :I love you1::zwyrazami_milosci::36_3_1: :36_3_1: :I love you1:

Marcowe Mamulki trzymam kciuki za zdrówko Waszych maluszków i "lajtowe" porody!!!!!!!! Sercem jestem z Wami!!!!! :zwyrazami_milosci: :zwyrazami_milosci: :zwyrazami_milosci:
Wszędzie mnie znajdą hehe

A coś Ty Babo myślała, że Miłoszek Cioteczki nie znajdzie...??? On wszędobylski i daje sobie w życiu radę :36_1_1: Jutro 7-my a niedługo 27-my muszę Cię mój Czarcie mieć na oku :36_1_1: :I love you1:

Dziewczynki, coraz bliżej tulasi z Waszymi Dzieciątkami i powiem Wam, że trochę zazdroszczę... Pamiętam swój czas oczekiwania i szczerze... tęsknię za tym :36_1_1: Prawdą jest, że poród to "pikuś".... wiem, że teraz w to wątpicie (też nie wierzyłam), ale jak się przytuli dzieciątko do serca... (nie da się tego opisać) i zacznie się tą wędrówkę przez świat z tą cząstką siebie.... to w pewnym momencie przychodzi refleksja... "on/ona za szybko rośnie" :36_1_1: Coś mija, coś nie wróci.... pierwszy uśmiech, pierwsza świadoma zabawa... itp. Same się przekonacie :36_1_1: Nie bójcie się porodu... nie warto... Pozdrówka cieplutkie dla Mamulek i Brzuszków!!!
Zgadzam się z tym Mirando i dziękuję za te słowa. To jest najpiekniejszy cud na świecie,móc posiadać dziecko. Najpierw nosic je pod sercem a potem tulić do tego serca....dzięki temu każda kobieta czuje się wyjątkowo... Tego nam wszystkim życzę kobietki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
racuszek
wczoraj sobie pogadałam przez telefon z Tomka kuzynką - mamą od niecałego tygodnia i mi opowiedziała wszystko ... ze szczegółami ... wody odeszły jej o 2 w nocy , o 4 rano była w szpitalu , a urodziła o 19.05 ... karmi piersią i mówi że to niesamowite uczyucie...

Tomek Was pozdrawia dziewuszki brzuszaste
Racuszku to jest naprawdę wspaniale tulić maluszka....a kuzynka jednak trochę się nacierpiała.Niech jej się dzidzia zdrowo chowa :))
A Ty Racuszku kuruj się ,bo martwię się że gorzej się czujesz...oj może trzeba do lekarza...

niestety... jeśli do jutra nie będzie poprawy to w poniedziałek po USG jadę do lekarza rodzinnego... i chyba poproszę Go o zwolnienie dla Tomka na opiekę nade mną... przynajmniej skończy ten remont i będzie pod ręką jeśli będzie mi znów słabo , bo czasami mam problem żeby z łóżka wstać ,a jak on jest to zawsze mnie zaprowadzi , herbatkę zrobi i w ogóle jest obok...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
Agunia
racuszek
wczoraj sobie pogadałam przez telefon z Tomka kuzynką - mamą od niecałego tygodnia i mi opowiedziała wszystko ... ze szczegółami ... wody odeszły jej o 2 w nocy , o 4 rano była w szpitalu , a urodziła o 19.05 ... karmi piersią i mówi że to niesamowite uczyucie...

Tomek Was pozdrawia dziewuszki brzuszaste
Racuszku to jest naprawdę wspaniale tulić maluszka....a kuzynka jednak trochę się nacierpiała.Niech jej się dzidzia zdrowo chowa :))
A Ty Racuszku kuruj się ,bo martwię się że gorzej się czujesz...oj może trzeba do lekarza...

niestety... jeśli do jutra nie będzie poprawy to w poniedziałek po USG jadę do lekarza rodzinnego... i chyba poproszę Go o zwolnienie dla Tomka na opiekę nade mną... przynajmniej skończy ten remont i będzie pod ręką jeśli będzie mi znów słabo , bo czasami mam problem żeby z łóżka wstać ,a jak on jest to zawsze mnie zaprowadzi , herbatkę zrobi i w ogóle jest obok...
No pewnie,musisz mieć pomoc w domu,bo jesteś slaba i lepiej żeby byl ktoś w domu,żeby nic Ci się nie stalo.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

dziś zabraliśmy sie za pokój nasz i Amelki... wynoszenie dorobku życia trochę trwało ...
chyba pomalujemy częściowo na róż , częściowo na fiolet ...
w łazience została wanna do zabudwania i przemalowanie ścian , w kuchni drobne poprawki , jeszcze max tydzień ( jeśli nic nam nie przeszkodzi ) i będziemy w domu....

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
dziś zabraliśmy sie za pokój nasz i Amelki... wynoszenie dorobku życia trochę trwało ...
chyba pomalujemy częściowo na róż , częściowo na fiolet ...
w łazience została wanna do zabudwania i przemalowanie ścian , w kuchni drobne poprawki , jeszcze max tydzień ( jeśli nic nam nie przeszkodzi ) i będziemy w domu....

Trzymam kciuki,żeby remont szybko minąl i udalo się Wam zrobic to co zaplanujecie,a Ty musisz wyzdrowieć,żeby mieć siły.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:
Oj Kaszaa co to u Ciebie się robi? Naprawdę wytrwaj do wizyty żeby się uspokoić i niech lekarz Cię zbada i powie co i jak. Bo naprawdę może pomalutku te wody się sączą....nie mam pojęcia.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:

A jakie masz ciśnienie???? jeśli powyżej 140/90 to nie dobrze ..... ale i tak dobrze ze w poniedziałek masz wizyte to sobie wyjaśnisz, to co Cię "stresuje"....

No , tak tak ten hormon jest ...np. w cycuszkach , jak Ci partner "pokręci" to się pojawi :) :sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:

rozsiewam , rozsiewam.... ja pitole jak mnie wkurza to ciągłe smarkanie , w dodatku znów krwią...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Kaszaaaaaa
O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:

A jakie masz ciśnienie???? jeśli powyżej 140/90 to nie dobrze ..... ale i tak dobrze ze w poniedziałek masz wizyte to sobie wyjaśnisz, to co Cię "stresuje"....

No , tak tak ten hormon jest ...np. w cycuszkach , jak Ci partner "pokręci" to się pojawi :) :sofunny::sofunny::sofunny:

mój jak tylko zbliży się do piersi to dostaje po lapach hehe a o kręceniu nie ma mowy.. i bez tego mnie bolą ...ciekawe w sumie ile jadna pierś waży.. Tomek twierdzi że ok 1,5 -2 kg hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
Kaszaaaaaa
O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:

rozsiewam , rozsiewam.... ja pitole jak mnie wkurza to ciągłe smarkanie , w dodatku znów krwią...
A masz sól fizjologiczną do nosa ? Albo spray euphorbium? Trochę byloby Ci lżej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza
Gość madzialenka

hej laseczki
mnie dzisaj tak krocze rozbolało ze ledwo chodze i to tak nagle i wogole jak sobei pomyslę ze w nocy znowu bede 1000 razy latać do wc to juz mi się wogole spac odechciewa, no to sobie musiałam pomarudzić.
a wogole to wydaje mi się ze im bliżej rozwiazania to czas jakoś dłużej leci i trochę mi cierpliwosci brak bo chciałabym już!!!!

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Kaszaaaaaa
O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:

A jakie masz ciśnienie???? jeśli powyżej 140/90 to nie dobrze ..... ale i tak dobrze ze w poniedziałek masz wizyte to sobie wyjaśnisz, to co Cię "stresuje"....

No , tak tak ten hormon jest ...np. w cycuszkach , jak Ci partner "pokręci" to się pojawi :) :sofunny::sofunny::sofunny:

Kurzce mój doktorek śpi więc nie mam jak zmierzyć ale wczoraj mierzyłam w aptece i było 140/70 więc serce jeszcze daje rade tylko te nery cholerne !

Aniutka bierz męża pod pachę i heja :yipi:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

madzialenka
hej laseczki
mnie dzisaj tak krocze rozbolało ze ledwo chodze i to tak nagle i wogole jak sobei pomyslę ze w nocy znowu bede 1000 razy latać do wc to juz mi się wogole spac odechciewa, no to sobie musiałam pomarudzić.
a wogole to wydaje mi się ze im bliżej rozwiazania to czas jakoś dłużej leci i trochę mi cierpliwosci brak bo chciałabym już!!!!

Hej Madzialenko to mamy podobne dolegliwosci ja to mam już ze dwa miesiące takie bole... w nocy ledwo się przekręcam na boki.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
stysiapysia
Kaszaaaaaa
O widze,że racuszek szaleje na forum i zarazki roznosi :P

Mnie tak plery podczas jedzenia rozbolały,że nie dało sie skończyć jedzonka i musiałam się położyć.Przespałam jak zabita kilka godzin ale wołanie pęcherza mnie obudziło zreszta jak zwykle :)
Mam takie lużne jeansy na sobie i dopiero jak siadłam to poczułam,że mam mokrą plame:( I teraz nie wiem czy zrobiła się podczas spania czy kiedy ! Już mnie to wkurza ale siuśki to być nie mogą bo plama jest tak z tyłu więc albo śluz szaleje no albo wody :(
Ale mam nowe zmartwienie :( Móiłam wam,że boje sie zatrucia ciążowego bo nogi mi tak wodą podeszły ,że jak złapie za łydke to zostają wgłębienia od palców i troche to trwa zanim się rozejdą...No więc właśnie zauważyłam ,że takie samo opuchnięcie mam na brzuchu od pępka w dół :(
Dobrze ,że w poniedziałek wizyta bo za dużo rzeczy we mnie mnie niepokoji ...

Aniutko ten chormon-ostytocyna wytwarza się też w ciele kobiety jak się podjara i jest w meskiej spermie :lol:

A jakie masz ciśnienie???? jeśli powyżej 140/90 to nie dobrze ..... ale i tak dobrze ze w poniedziałek masz wizyte to sobie wyjaśnisz, to co Cię "stresuje"....

No , tak tak ten hormon jest ...np. w cycuszkach , jak Ci partner "pokręci" to się pojawi :) :sofunny::sofunny::sofunny:

Kurzce mój doktorek śpi więc nie mam jak zmierzyć ale wczoraj mierzyłam w aptece i było 140/70 więc serce jeszcze daje rade tylko te nery cholerne !

Aniutka bierz męża pod pachę i heja :yipi:
Kaszaa a Ty lepiej skręcaj lózeczko,bo niewiadomo co się dowiesz w poniedzialek u gina :lol: Może się okazac że zaraz rodzisz :yipi:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...