Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kaszaaaaaa
kingusia1991
Nie wiem po co z palca... :hmm: ale no różne techniki mają :yes: ja napisałam, że tylko zawsze z żyły mi pobierali :D

Bo z palca nic nie boli i trwa to sekunde i od razu masz wynik a przy pobieraniu z żyły jest gorzej bo cię kłują normalnie i jeszcze na wynik trzeba czekać 30 min
Tylko,że przy obciążeniu 75 już musi być z żyły bo potrzebują więcej krwi.
A przy 50 to tak naprawde zawracaja tylko d... z tym pobieraniem.

Ja wolę z żyły :lol: mnie nic nie boli ... :hmm: hehe ... a z palca to mi się wydaje,że gorzej... no, ale kit z tym :16_11_9: :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
yasmelka nom , stres jest :D bo ja stąd według terminu będę pierwsza :lol:

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
kingusia1991
yasmelka nom , stres jest :D bo ja stąd według terminu będę pierwsza :lol:

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

No mi to też szybko leci... niedawno się dowiedziałam o ciąży w lipcu , że jestem w 7 tc. a tutaj już dzisiaj 27 tc. skończony! po prostu szok...
U mnie z @ jest 27 luty, a z USG zawsze mi wychodzi 1 marzec... więc nie wiadomo cóż to będzie :uff2:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
yasmelka
kingusia1991
yasmelka nom , stres jest :D bo ja stąd według terminu będę pierwsza :lol:

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

No mi to też szybko leci... niedawno się dowiedziałam o ciąży w lipcu , że jestem w 7 tc. a tutaj już dzisiaj 27 tc. skończony! po prostu szok...
U mnie z @ jest 27 luty, a z USG zawsze mi wychodzi 1 marzec... więc nie wiadomo cóż to będzie :uff2:
a bedzie tak jak zażyczy sobie ten malutki babelek...na to mamy minimalny wplyw.....:)


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
kingusia1991
yasmelka nom , stres jest :D bo ja stąd według terminu będę pierwsza :lol:

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

To drugie dzieciątko zimowe będzie :) A to prawda,że ostatnie miesiące się bardziej ciągną ? Jak się już ciężko robi ? :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
kingusia1991
yasmelka

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

No mi to też szybko leci... niedawno się dowiedziałam o ciąży w lipcu , że jestem w 7 tc. a tutaj już dzisiaj 27 tc. skończony! po prostu szok...
U mnie z @ jest 27 luty, a z USG zawsze mi wychodzi 1 marzec... więc nie wiadomo cóż to będzie :uff2:
a bedzie tak jak zażyczy sobie ten malutki babelek...na to mamy minimalny wplyw.....:)

Racja... :D oby w czas , ani za wcześnie ani bardzo późno ... :11_9_16: chociaż dzisiaj mi się śniło, że mała ma 5 kg i mam mieć CC :uff2: chore te sny... :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
kingusia1991
yasmelka nom , stres jest :D bo ja stąd według terminu będę pierwsza :lol:

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

Hehe Yasmelko to fajnie Ci wyszło, a stres jest chyba zawsze,bo nigdy do końca nie wiadomo co nas czeka. U mnie też druga ciąża ale jakby wszystko od nowa,no i nowe strachy :) Ale będzie ok,aby dzidzie zdrowe były i my również :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Kaszaaaaaa
kingusia1991
Nie wiem po co z palca... :hmm: ale no różne techniki mają :yes: ja napisałam, że tylko zawsze z żyły mi pobierali :D

Bo z palca nic nie boli i trwa to sekunde i od razu masz wynik a przy pobieraniu z żyły jest gorzej bo cię kłują normalnie i jeszcze na wynik trzeba czekać 30 min
Tylko,że przy obciążeniu 75 już musi być z żyły bo potrzebują więcej krwi.
A przy 50 to tak naprawde zawracaja tylko d... z tym pobieraniem.

Ja wolę z żyły :lol: mnie nic nie boli ... :hmm: hehe ... a z palca to mi się wydaje,że gorzej... no, ale kit z tym :16_11_9: :D

hehehe jak możesz woleć skoro nie masz porównania :sofunny:
Z żyły właściwie nie boli ale jest to nie przyjemne i mi się żle kojarzy bo ja mam troche pierdolca i zawsze patrze czy wszystko nowe i tak dalej a z palca nie można się zarazić :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
yasmelka
kingusia1991
yasmelka nom , stres jest :D bo ja stąd według terminu będę pierwsza :lol:

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

To drugie dzieciątko zimowe będzie :) A to prawda,że ostatnie miesiące się bardziej ciągną ? Jak się już ciężko robi ? :(
wiesz...ja mialam prolemy w drugiej ciazy....od poczatku bylam na zwolnieniu i na tabletach...lezalam - nie tak plackiem ale w domu nie wolno mi bylo nic robic...tak wiec bardziej na poczatku mi sie ciagnelo..najpierw na 12 tydzien czekalam potemna 20 potem na 27.....w 28 jezdzilam tylko do lekarza i caly dzien lezalam tylko do kibelka i tyle...ale na szczesie w domu.....i od tamtej pory mi lecialo szybko bo z tygodnia na tydzien dziecko coraz silniejsze a teraz 36 i juz leci czas jak szalony....jest ciezko...mojemu kregoslupowi ale jest ok...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
yasmelka
kingusia1991

No mi to też szybko leci... niedawno się dowiedziałam o ciąży w lipcu , że jestem w 7 tc. a tutaj już dzisiaj 27 tc. skończony! po prostu szok...
U mnie z @ jest 27 luty, a z USG zawsze mi wychodzi 1 marzec... więc nie wiadomo cóż to będzie :uff2:
a bedzie tak jak zażyczy sobie ten malutki babelek...na to mamy minimalny wplyw.....:)

Racja... :D oby w czas , ani za wcześnie ani bardzo późno ... :11_9_16: chociaż dzisiaj mi się śniło, że mała ma 5 kg i mam mieć CC :uff2: chore te sny... :D

ja mam takie porabane od 7 miesiaca...normalnie jakbym komus opowiedziala to chybabym wyladowala w kaftanie...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
yasmelka
kingusia1991
yasmelka nom , stres jest :D bo ja stąd według terminu będę pierwsza :lol:

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

Hehe Yasmelko to fajnie Ci wyszło, a stres jest chyba zawsze,bo nigdy do końca nie wiadomo co nas czeka. U mnie też druga ciąża ale jakby wszystko od nowa,no i nowe strachy :) Ale będzie ok,aby dzidzie zdrowe były i my również :)

no dokladnie u mnie to juz prawe 6 lat roznicy...niby tak samo sie przezywa a jednak inaczej....ale tak jak piszesz najwazniejsze to zdroweczko a reszta przyjdzie sama...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
Agunia
yasmelka

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

Hehe Yasmelko to fajnie Ci wyszło, a stres jest chyba zawsze,bo nigdy do końca nie wiadomo co nas czeka. U mnie też druga ciąża ale jakby wszystko od nowa,no i nowe strachy :) Ale będzie ok,aby dzidzie zdrowe były i my również :)

no dokladnie u mnie to juz prawe 6 lat roznicy...niby tak samo sie przezywa a jednak inaczej....ale tak jak piszesz najwazniejsze to zdroweczko a reszta przyjdzie sama...

No to tak jak ja podobnie, z tym że u mnie ponad 8 lat minęlo od poprzedniej ciąży :) Więc dlatego tak się czuję jakby to była pierwsza ciąża :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
yasmelka
Agunia

Hehe Yasmelko to fajnie Ci wyszło, a stres jest chyba zawsze,bo nigdy do końca nie wiadomo co nas czeka. U mnie też druga ciąża ale jakby wszystko od nowa,no i nowe strachy :) Ale będzie ok,aby dzidzie zdrowe były i my również :)

no dokladnie u mnie to juz prawe 6 lat roznicy...niby tak samo sie przezywa a jednak inaczej....ale tak jak piszesz najwazniejsze to zdroweczko a reszta przyjdzie sama...

No to tak jak ja podobnie, z tym że u mnie ponad 8 lat minęlo od poprzedniej ciąży :) Więc dlatego tak się czuję jakby to była pierwsza ciąża :D

ale to świetne uczucie musisz przyznać?


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
Kaszaaaaaa
yasmelka

ja mialam z @ termin na 27 marca......z usg w 12 tygodniu powiedziala mi ginka, że na 15 marca dziecko bedzie gotowe ....hihih i urodzila sie 13 marca.....także teoretycznie 2 tygodnie przed terminem z @....
a teraz mam na 27 grudnia....i zżera mnie ciekawość....ale też sie stresuje....bedzie dobrze....dla tych naszych skarbeczkow warto tyle czekac...a czas leci jak szalony!

To drugie dzieciątko zimowe będzie :) A to prawda,że ostatnie miesiące się bardziej ciągną ? Jak się już ciężko robi ? :(
wiesz...ja mialam prolemy w drugiej ciazy....od poczatku bylam na zwolnieniu i na tabletach...lezalam - nie tak plackiem ale w domu nie wolno mi bylo nic robic...tak wiec bardziej na poczatku mi sie ciagnelo..najpierw na 12 tydzien czekalam potemna 20 potem na 27.....w 28 jezdzilam tylko do lekarza i caly dzien lezalam tylko do kibelka i tyle...ale na szczesie w domu.....i od tamtej pory mi lecialo szybko bo z tygodnia na tydzien dziecko coraz silniejsze a teraz 36 i juz leci czas jak szalony....jest ciezko...mojemu kregoslupowi ale jest ok...

Oj to się nacierpiałaś ale naj ważniejsze,że dotrwałaś do 36 teraz to już można spokojnie rodzić :) O ile jest coś spokojnego w porodzie :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
yasmelka
Kaszaaaaaa

To drugie dzieciątko zimowe będzie :) A to prawda,że ostatnie miesiące się bardziej ciągną ? Jak się już ciężko robi ? :(
wiesz...ja mialam prolemy w drugiej ciazy....od poczatku bylam na zwolnieniu i na tabletach...lezalam - nie tak plackiem ale w domu nie wolno mi bylo nic robic...tak wiec bardziej na poczatku mi sie ciagnelo..najpierw na 12 tydzien czekalam potemna 20 potem na 27.....w 28 jezdzilam tylko do lekarza i caly dzien lezalam tylko do kibelka i tyle...ale na szczesie w domu.....i od tamtej pory mi lecialo szybko bo z tygodnia na tydzien dziecko coraz silniejsze a teraz 36 i juz leci czas jak szalony....jest ciezko...mojemu kregoslupowi ale jest ok...

Oj to się nacierpiałaś ale naj ważniejsze,że dotrwałaś do 36 teraz to już można spokojnie rodzić :) O ile jest coś spokojnego w porodzie :lol:
heheh no dokladnie...niestety nie tym razem...tresik mam wiekszy bo malutek jest ulozony posladkowo poprzecznie i cc mnie czeka jak sie bobas nie zdecyduje odwrocic...niby szansa jest ale z dzidka uparciuch chyba wiekszy niz ta szansa...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
Kaszaaaaaa
yasmelka

wiesz...ja mialam prolemy w drugiej ciazy....od poczatku bylam na zwolnieniu i na tabletach...lezalam - nie tak plackiem ale w domu nie wolno mi bylo nic robic...tak wiec bardziej na poczatku mi sie ciagnelo..najpierw na 12 tydzien czekalam potemna 20 potem na 27.....w 28 jezdzilam tylko do lekarza i caly dzien lezalam tylko do kibelka i tyle...ale na szczesie w domu.....i od tamtej pory mi lecialo szybko bo z tygodnia na tydzien dziecko coraz silniejsze a teraz 36 i juz leci czas jak szalony....jest ciezko...mojemu kregoslupowi ale jest ok...

Oj to się nacierpiałaś ale naj ważniejsze,że dotrwałaś do 36 teraz to już można spokojnie rodzić :) O ile jest coś spokojnego w porodzie :lol:
heheh no dokladnie...niestety nie tym razem...tresik mam wiekszy bo malutek jest ulozony posladkowo poprzecznie i cc mnie czeka jak sie bobas nie zdecyduje odwrocic...niby szansa jest ale z dzidka uparciuch chyba wiekszy niz ta szansa...

no ja akurat nie mam nic kompletnie przeciw cc bo wszystkie znajome i koleżanki doszły do siebie szybciej od kobiet rodzących naturalnie więc przez to mam inne podejście ale tobie życze,żeby się szkrabek odwrócił elegancko i żeby wszystko szybciutko poszło :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka

heheh no dokladnie...niestety nie tym razem...tresik mam wiekszy bo malutek jest ulozony posladkowo poprzecznie i cc mnie czeka jak sie bobas nie zdecyduje odwrocic...niby szansa jest ale z dzidka uparciuch chyba wiekszy niz ta szansa...

Wszystkiego dobrego ... będzie dobrze ...maluszek ma jeszcze czas , może się ułoży inaczej - życzę Ci tego !!!!

Kaszaaaaaa
Jezuuuuu !!
Właśnie pokazali w wiadomościach 7kg noworodka urodzonego w 8 miesiącu ciązy Masakra !! A rekord świata to 20kg czaicie ? Bo ja tego nie ogarniam :36_19_1:

Ja też nie wyobrażam sobie mieć w sobie 7kilowe dziecko , a co dopiero 20kilowe????

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
yasmelka

dziękuje za zaproszenie....stresujecie sie troszke czy jeszcze nie?

Powiem szczerze... ja się nie stresuje, mam już jeden poród w tym roku za sobą ... i teraz tylko chciałabym by nie było tak samo- nie chciałąbym znów rodzić swojego martwego dziecka, ale tak samo pod względem rodzenia bez komlikacji:36_2_25:
przykro mi nie wiedzialam....zreszta w takich chwilach trudno co kolwiek powiedziec...ale mysle ze jestes pozytywnie nastawiona i bezie wszystko ok....trzymam mocno kciuki...


http://www.suwaczki.com/tickers/82docwa1zyg7nb5a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wff2vcqg6w42rjgz.png

Odnośnik do komentarza

yasmelka
stysiapysia
yasmelka

dziękuje za zaproszenie....stresujecie sie troszke czy jeszcze nie?

Powiem szczerze... ja się nie stresuje, mam już jeden poród w tym roku za sobą ... i teraz tylko chciałabym by nie było tak samo- nie chciałąbym znów rodzić swojego martwego dziecka, ale tak samo pod względem rodzenia bez komlikacji:36_2_25:
przykro mi nie wiedzialam....zreszta w takich chwilach trudno co kolwiek powiedziec...ale mysle ze jestes pozytywnie nastawiona i bezie wszystko ok....trzymam mocno kciuki...

Dziękuje Tobie bardzo i nie szkodzi , skąd mogłąś wiedzieć... jestem bardzo pozytywnie nastawiona i z optymizmem do wszystkiego pdchodzę ... ta ciąża jest od mojego Aniołeczka zesłana, hehe wychodzi na to iż mojej Gabrysi siostrzyczka ma się urodzć tydzień przed tym terminem , przed którym Aniołek Nasz miał się urodzić ... więc jest wszystko pod kontrolą z góry :36_2_25:...ale oczywiście ja musze też pomóc:36_2_15: badania i optymizm!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...