Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Kaszaaaaaa]

tak fasolka :) chciałam wstawić swoją fasolke na łodyge ale chyba musze sobie photoshopa w języku polskim zciągnąć

[Redberry]

Kaszaaaaaa

tak fasolka :) chciałam wstawić swoją fasolke na łodyge ale chyba musze sobie photoshopa w języku polskim zciągnąć

hehehe, czekam na efekty

[Redberry]

Stokrotka-szczęściara z Ciebie, po obiadku, ja nic nie robię-mam jeszcze obiad z wczoraj, nie mam sił, jezzuuu, tak mi źle, tak mi niedobrze....

[Redberry]

nie znoszę prasowania-to jedna z tych prac domowych, której wolałabym,aby nie było. A może tak kogoś wynająć do prassen n?

[Kaszaaaaaa]

hehe ja na szczęście nie mam gnących się rzeczy,tylko po rozwieszaniu prania przez mojego męża musze żelazkiem nogawki w dżinsach przejechać ale to trwa 30 sek.nawet deski nie rozkładam tylko na blacie :)

Ale ci fajnie Stokrotka,ja nie mam co jeść :( Zostało spagetti z brązowym makaronem bleeee
a nie chce mi się dzisiaj koszmarnie gotować.

Jade do koleżanki,upiekła placek z jagodami a bóg kazał się dzielić z resztą nudzi mi się jak cholera.T.od 3 dni układa kostke w ogrodzie bo jego tato stwierdził że poprzednia dróżka nie spełniała wymagań wózkowych i rozwalił całe dojście.Szkoda tylko że akurat teraz bo w sobote robimy grilla więc na gwałt trzeba skończyć :) Mój teść to wspaniały człowiek tylko czasem nie nadążam za nim

[Kaszaaaaaa]

A bo ja chyba nie mówiłam wam,że właśnie trwa remont TOTALNY w mieszkaniu pod wynajem.Jak dobrze pójdzie to do końca pażdziernika się uwiniemy.Potem u nas małe odświeżenie ścian i podłóg a na wiosne przeprowadzamy się do mieszkania gdzie też wielki remont będzie.Jak o tym myśle to mi się odechciewa :( ale trzeba bo nasze gniazdko jest zdecydowanie za małe,niby 2 pokoje ale totalnie nieustawne.Łóżeczko zmieszcze ale komoda z przewijakiem to chyba na biórku stanie

[Redberry]

Kaszaaaaaa

A bo ja chyba nie mówiłam wam,że właśnie trwa remont TOTALNY w mieszkaniu pod wynajem.Jak dobrze pójdzie to do końca pażdziernika się uwiniemy.Potem u nas małe odświeżenie ścian i podłóg a na wiosne przeprowadzamy się do mieszkania gdzie też wielki remont będzie.Jak o tym myśle to mi się odechciewa :( ale trzeba bo nasze gniazdko jest zdecydowanie za małe,niby 2 pokoje ale totalnie nieustawne.Łóżeczko zmieszcze ale komoda z przewijakiem to chyba na biórku stanie

Ale fajnie, remont przetrwacie-w końcu żaden nie trwa wiecznie, a w nowym Gniazdku będzie wam suuuper!
ja też się rozglądałam za przewijakami :-)

Kaszaaaaaa

hehe ja na szczęście nie mam gnących się rzeczy,tylko po rozwieszaniu prania przez mojego męża muszę żelazkiem nogawki w dżinsach przejechać ale to trwa 30 sek.nawet deski nie rozkładam tylko na blacie :)

To co Ty masz za ubrania-ja też takie chcę? kuźwa, u mnie z pralki wychodzi wszystko jak z krowiego gardła-doszczętnie przemielone i pogniecione.

Kaszaaaaaa

Jade do koleżanki,upiekła placek z jagodami a bóg kazał się dzielić

heheheheheheh -ja tez bym zjadła- a może coś upiekę?

[Kasia1983]

Ale naskrobalyscie!!!!!!! Wow w szoku jestem
Stysiu co do USG genetycznego to najbardziej chodzi o wykluczenie zespolu downa ale tu znajdziesz wiekszosc informacji tylko to ktore ja bede miala robione mozna wykonac tylko do 14 tyg czyli pewnie chodzi o cos jeszcze Usg genetyczne

Kaszaaaaaa ja tez mature z niemca pisalam i teraz juz malo co pamietam....co do angielskiego wiadomo, troche sie w Anglii siedzialo wiec co nieco potrafie ale jeszcze czasem mam opory bo jak jak cos robie to lubie robic to dobrze a jak wiem ze nie do konac potrafie to mnie zatyka i klucha w gardle staje :((((
Ja dzisiaj paluszki rybne z frytkami mialam typowo angielski fast food hehe niestety nie bylo jak ugotowac czegos normalnego bo kuchenka odlaczona i musialam sobie poradzic bez plyty, jedynie piekarnik pozostal.
Mam dobry humorek bo moj Miesiek zdecydowal ze zostanie tydzien dluzej widze ze juz nie ma ochoty tam wracac ale coz tu robic w tej Polsce. Moze w pazdzierniku jak przyleci to juz zostanie ale niech dozbiera jeszcze chociaz troche kasy, w koncu niedlugo bedzie potrzebna wieksza gotowka. Wozek, lozeczko, wyprawka itp za darmo tego nie rozdaja, trzeba myslec o dzidzi a my jeszcze troche wytrzymamy oddzielnie.....nie ma wyjscia

[Szarotka]

wlasnie wrocilam z pracy, zalogowalam sie na szybciutko i czytam wasze posty:)

Redberry i Kasia dziekuje za dane juz wyslalam zaproszenia na naszej klasie, czekam na nastepne:)

A ja dzis mialam koszmarny dzien w pracy, wszytko mi sie walilo na glowe i nie wiedzialam za co brac sie najpierw..stres byl dzis niesamowity..na szczescie minelo i juz jestem w domku:)

No i gotpwac tez nie musze bo zostalo z wczoraj, wiec zaraz na spacerek z pieskiem a pozniej bede leniuchowac...

[stysiapysia]

Ale popisałyście ...

A ja lubię prasować i jeleniem nie jestem ha ha

dziękuje za info .o usg genetycznym KASIU!!!

[laninia]

hej dziewczyny! po długiej przerwie dołączam do was z powrotem. Miałam pewne problemy z plamieniami i się przestraszyłam, że w każdej chwili mogę poronić i od tej pory forum mnie tylko wkurzało. Ale już mi przeszło więc chętnie wracam. Widzę że grono się znacznie pszerzyło, jestem mocno do tyłu ;c)) postaram się nadrobić.

[stysiapysia]

laninia

hej dziewczyny! po długiej przerwie dołączam do was z powrotem. Miałam pewne problemy z plamieniami i się przestraszyłam, że w każdej chwili mogę poronić i od tej pory forum mnie tylko wkurzało. Ale już mi przeszło więc chętnie wracam. Widzę że grono się znacznie pszerzyło, jestem mocno do tyłu ;c)) postaram się nadrobić.

Serdecznie witamy na naszym forum...zapraszamy do wspólnego pisania !!!

[laninia]

ja już tu wcześniej pisałam, ale to było na samym początku forum więc pewnie nikt mnie nie pamięta ;c))

[stysiapysia]

heh, ja na pewno nie
bo też zaczęłam od pewnego czasu "być " na tym wątku:)

[Redberry]

laninia

hej dziewczyny! po długiej przerwie dołączam do was z powrotem. Miałam pewne problemy z plamieniami i się przestraszyłam, że w każdej chwili mogę poronić i od tej pory forum mnie tylko wkurzało. Ale już mi przeszło więc chętnie wracam. Widzę że grono się znacznie pszerzyło, jestem mocno do tyłu ;c)) postaram się nadrobić.

Hej-witaj na nowo!

Kasia1983

Mam dobry humorek bo moj Miesiek zdecydowal ze zostanie tydzien dluzej widze ze juz nie ma ochoty tam wracac ale coz tu robic w tej Polsce. Moze w pazdzierniku jak przyleci to juz zostanie ale niech dozbiera jeszcze chociaz troche kasy, w koncu niedlugo bedzie potrzebna wieksza gotowka. Wozek, lozeczko, wyprawka itp za darmo tego nie rozdaja, trzeba myslec o dzidzi a my jeszcze troche wytrzymamy oddzielnie.....nie ma wyjscia

Ja też sobie zerknę na to USG genetyczne-dzięki. Co do wyjazdów zagranicę naszych połówek ja to też przeżyłam, ale tylko raz-mój M. pracował w Holandii, ale tak tęskniliśmy do siebie, że nie wrócił tam więcej-uff... strasznie znosiłam jego nieobecność i po tym, przyrzekliśmy sobie, że nigdy sie więcej tak nie rozłączymy... teraz założył firmę i pracuje w PL i jest dobrze, uff.... nigdy więcej. Podziwiam Cię Kasiu - musisz sama za nim tęsknić, ale jesteś dzielna, macie cel, to Was trzyma.

Szarotka

wlasnie wrocilam z pracy, zalogowalam sie na szybciutko i czytam wasze posty:)

a jest trochę czytania, co?

stysiapysia

A ja lubię prasować i jeleniem nie jestem ha ha

Jezu, Stysia-dawaj tu do mnie!!!

[Kaszaaaaaa]

Cześć dziś ! :)
Ale sobie wczoraj pozwiedzałam:) W nocy do domu wróciłam:)
Kasia fajne to usg,choć nazwa głupia bo genów nie badają :) Pare podpunktów jest takich samych jak w moim badaniu czyli ocena kostki nosowe,ruchliwości i bicie serduszka .

Lanina pamiętamy,pamiętamy :)
Fajnie,że jesteś bo naprawde nas tu mało,tylko główna strona imponująco wygląda.

Redberry po długim namyśle co do moich ciuchów doszłam do tego,że są normalne tylko pralka mi kijowo wiruje przez co też mniej gniecie
A te remonty są nie w pore,naprawde! Bo musimy kupić nowe meble do mieszkania które teraz remontujemy a za 8 miesięcy wyrzucimy nasze na śmieci które są w dobrym stanie bo wszystkie kupione 4 lata temu.Pieniądze totalnie w błoto wyrzucone.Drażni mnie to okropnie :(
A teraz jeszcze ta pralka! Kurcze zacznie się wielkie pranie w zimie a ona kiepsko wiruje więc trzeba kupić nową tylko że tu mi się mieści tylko taka od góry otwierana a w maju chciałam kupić taką na 9 kg i suszarke bo tam będzie miejsce i co ja zrobie z tą ? bezsęsu,wszystko bezsęsu

Jade na zakupy,mój mąż ma w sobote 30 urodzinki a ja nie wiem co mu kupić :/

Do potem i życzę miłego czwartku

[gadzia]

Przyłączam się do szanownego grona mam marcowych:)
Na wczorajszym usg nasz rozrabiaka tak sie wiercił, że nie dało sie zrobić zdjęcia, na którym nie wyglądałby jak obcy;)

Remonty, można na nie narzekać, ale gorszy jest brak środków finansowych. Przyjdzie nam chyba jeszcze się trochę pomęczyć bez mebli w mieszkaniu i z prowizoryczna kuchnią. W sumie dziecku brak zlewu nie przeszkadza, co najwyżej Mama będzie mocniej dostawała w kość.

[Redberry]

gadzia

Przyłączam się do szanownego grona mam marcowych:)
Na wczorajszym usg nasz rozrabiaka tak sie wiercił, że nie dało sie zrobić zdjęcia, na którym nie wyglądałby jak obcy;)

Część gadzia! Gratuluję wiercipiętki!

Kaszaaaaaa

Cześć dziś ! :)
Ale sobie wczoraj pozwiedzałam:) W nocy do domu wróciłam:)

A gdzież to byłaś? :-) Pochwal no się!

Kaszaaaaaa

Redberry po długim namyśle co do moich ciuchów doszłam do tego,że są normalne tylko pralka mi kijowo wiruje przez co też mniej gniecie

Ahaaa. no to tak, faktycznie.. u mnie wiruje jak głupia, wszystko na wiór, a potem pogiętę...

Kaszaaaaaa

Jade na zakupy,mój mąż ma w sobote 30 urodzinki a ja nie wiem co mu kupić :/

Do potem i życzę miłego czwartku

O kurcze! Z prezentami dla facetów to mam zawsze kłopot. Daj znać co kupiłaś!

[Kaszaaaaaa]

Witaj gadzia ! w którym jesteś tygodniu ?
Ja też mam wiercipientę(wiercipienta)

Redberry olśniło mnie ! Wiem co kupie ale mam problem bo się nie znam :(

Dziewczyny powiedzcie,że któryś z waszych panów interesuje się apartatami a dokładnie obiektywami
pleaseeeeeeeeeeeeeeee
Przypomniałam sobie,że T.chciał kupić obiektyw ale nie wiem jaki :( tz troche wiem bo wiem jak się nazywa ale są takie dwa :(

[Kaszaaaaaa]

Redberry pojechałam do koleżanki naa tego placka a onaa mieszka w tej samej wiosce co moja ciocia,stał akurat samochód więc weszłam (z dobrą nowiną) Ciocia mnie na całe szczęście nakarmiła bo jak się potem okazało koleżanka nie przypilnowała placka dla mnie ! (foch) W międzyczasie mój T.przypomniał sobie,że w drodze powrotnej mogła bym od jego kolegi odebrać jakąś tarcze i jak tam weszłam to posiedziałam chwilke(70min).Wracając do domu spotkałam na stacji koleżanke której od podstawówki nie widziałam wieć nawet jak bym chciała to przecież nie mogklam przejść obojętnie
Jak wróciłam to mój mąż miał focha ale to normalne :) On się zawsze martwi,co mnie czasem drażni bo czuje się jak jakiś niedorozwuj który po ciemku nie trafi do domu ! Ale spoko,zaraz przeszło

[Redberry]

Powsinogo jedna! :P:P:P

Niestety Ci nie pomogę...

[Kaszaaaaaa]

Kurcze ja jednak nie miałam kart ciąży,teraz mi założył i mam date pierwszego badania w 12 tygodniu wpisaną ... i co teraz ? Dostane becikowe skoro oni wymagają wpisu od max.10tyg. ??? Wkurze się jak nie dostane .

Mówiłam już o usg ? Chyba nie :/
Więc tak: wziełam męża ze sobą nie? i pytam się lekarza czy mógł by być przy badaniu -on na to że oczywiście o ile ja się nie krępuje bo to będzie usg wewnętrzne -ja ,że luzik-on żeby mąż wszedł i żebym się rozebrała-ja się rozebrałam i położyłam na kozetce,oni podeszli do mnie i lekarz kazał stanąć T.na wprost mnie żeby oglądał dzidzie w tym monitorze co on :/
Ogólnie nie przeszkadzało mi to ale byłam w szoku,że nie kazał mu usiąść przy mnie żebyśmy razem patrzyli . I tak sobie pomyślałam,że pewnie nie jedną parę w zakłopotanie tym wprowadził :)

[overpowered]

witam nową mamusię na naszym wątku .

kaszaaaaa, masz kobieto zdrowie - robić sobie takie wycieczki.

ja dziś fatalnie rozpoczęłam dzień . wyszłam koło południa do sklepu (bez śniadania) i zasłabłam. dobrze, że zaraz koło domu i że szybko mi przeszło, ale wystraszyłam się nieźle i wiem już co to znaczy "siódme poty" - jak wróciłam do domu musiałam się kąpać i przebierać, bo cała byłam mokra... ciśnienie oczywiście 90/60 - żyć nie umierać normalnie...

a zaraz wam się pochwalę jaki album zrobiłam na pamiątki z okresu ciąży (muszę tylko okiełznać galerię...).

[overpowered]

taki album poczyniłam wczoraj wieczorem . mój mąż się denerwuje, że straszny bałagan przy okazji robię i na dodatek wydaję co chwilę kasę na jakieś papiery, ale moja miłość do papieru jest niepokonana...

[Kaszaaaaaa]

overpowered

witam nową mamusię na naszym wątku .

kaszaaaaa, masz kobieto zdrowie - robić sobie takie wycieczki.

ja dziś fatalnie rozpoczęłam dzień . wyszłam koło południa do sklepu (bez śniadania) i zasłabłam. dobrze, że zaraz koło domu i że szybko mi przeszło, ale wystraszyłam się nieźle i wiem już co to znaczy "siódme poty" - jak wróciłam do domu musiałam się kąpać i przebierać, bo cała byłam mokra... ciśnienie oczywiście 90/60 - żyć nie umierać normalnie...

a zaraz wam się pochwalę jaki album zrobiłam na pamiątki z okresu ciąży (muszę tylko okiełznać galerię...).

Oj ! Niedobrze,nie wychodż więcej naczczo z chaty ! NO !
Dawaj albumik dawaj ! Już mi się podoba
A wycieczki robie z nudów

Zaraz mnie koleżanka na spacer weżmie .Huraaa,aż ogonkiem merdam
Fajnie,że moje narzekania na brak ruchu nie wszystkim są obojętne
Już myślałam,że się wszyscy przyzwyczaili,że zrżędze byle by zrżędzić