Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kaszaaaaaa
qmpeela dzięki wielkie :) Nie rozumiem tylko jakim códem ja mam ubranka w rozmiarze 50-52-54 może w niemczech jest inna numeracja albo mama kupi,la dla wcześniaka na wszelki wypadek :)

Tak Kaszaaa też mam parę takich ubranek z innych krajów,tam często nawet kilogramy napisane są na ciuszkach :) albo new baby,wiadomo że dla noworodka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Stysiu a więc nie tylko mój mąż ma banie :D O.K. mnie to nie dziwi,może im za bardzo zależy i wolą chcuchać na zimne albo się kiedyś nasłuchalu bzdur tylko,że tem mój zamiast powiedzieć odrazu Ach..., :D

stokrotken ja mam dwie paczki nie wiem czy po 5 czy po dziesięć sztuk takich z jakimiś aplikacjami i myśle,że to spokojnie wystarczy-no chyba,że dziecko będzie miało wieczny refluks wtedy może 50 by się przydało :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
kingusia1991
Hej marcóweczki :yes:

Ogólnie ja myślę, że dużo ciuchów na rozmiary 56,62 nie warto kupywać, bo dziecko i tak szybko wyrasta z tych ubranek... :smile: więc trzeba z umiarem i z głową robić zakupy :mdr:
Hej Kinguś,masz rację tylko tak trudno w tym wszystkim umiar zachować i zdrowy rozsądek :D

:sofunny: no właśnie ! Ciekawa jestem która z nas za pół roku z ręką na sercu będzie mogła powiedzieć,że zachowała umiar :sofunny:
Ja stawiam że żadna :lol:

Na TVP2 leci właśnie reportaż o świnskiej grypie

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Stysiu a więc nie tylko mój mąż ma banie :D O.K. mnie to nie dziwi,może im za bardzo zależy i wolą chcuchać na zimne albo się kiedyś nasłuchalu bzdur tylko,że tem mój zamiast powiedzieć odrazu Ach..., :D

stokrotken ja mam dwie paczki nie wiem czy po 5 czy po dziesięć sztuk takich z jakimiś aplikacjami i myśle,że to spokojnie wystarczy-no chyba,że dziecko będzie miało wieczny refluks wtedy może 50 by się przydało :D
Ja poprzednio mialam 20 tetrowych i sama nie wiem po co,jak raz mi się zafajdał po plecy to pielucha w koszu wylądowała :D:D:D i potem używalam ich już tylko do kąpieli albo do wycierania buzi i do wózka :)Teraz mam zamiar kupić z 5 kolorowych i parę flanelek są takie mięciutkie i też kolorowe.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja :)

Dziewczyny nie panikujcie ja nie mam jeszcze nic z ubranek :lol: Z akcesorri itp. tez nie :) To sa takie wygórowane listy dla wymagających :)
Najważniejsze to powiem wam tak jak chcecie szalec z ubrankami kupujcie te na rozmiar 62-68 dziecko chodzi w nich najdłuzej :)

kaszaaaa Tylko u nas w polsce ciuszki są od rozmiaru 56 :) to taki standard który niektóre firmy już przełamują, za granicą jest własnie newborn lub nawet rozmiar 50 :) I nie sa to ubranka tylko dla wczesniaczków tylko moja niunka jaki tydzien chodziła w 50 :P

Odnośnik do komentarza

Ogólnie to moja lista na dzien dzisiejszy wyglada tak:

1. Wózek + Łóżeczko/kołyska z materacem + rożek 2szt. +leżaczek
- posciel do łózeczka 2komplety + przesieradełko 2szt
2. Kocyk cienki + kocyk grubszy
3. Ubranka:
- body 5-8szt.
- 4szt. kaftanik + śpiochy
- skarpetki
- sweterek + spodenki + dres cieplejszy np. polarowy
- 3 czapeczki
- niedrapki 3kpl
- 3-5 pajacyków
- kombinezonik
4. Kosmetyki
- ręcznik z kapturkiem x2
- płyn do kąpieli
- oliwka
- sudocrem
- bepanthen
- proszek do prania dla dzieci
- gaziki leko
5. Akcesoria:
- pamersy + chusteczki nawilżane
- tetra x10szt
- flanela x2-4szt
- szczotka do włosów
- termometr do kąpieli
- frida
- wanienka do kąpieli + stelaż
- butelki 2szt.
- smoczek 2szt.
- łańcuszek do smoczka
- herbatka dla malucha od 1tygodnia
- sól fizjologiczna
- waciki

to takie niezbedne minimum dla malucha na pierwsze dni jak dla mnie :) Mozliwe ze cos pominęłam nie da sie ogarnac wszystkiego :)

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
No z tej twojej listy to brakuje mi kosmetyków,fridy,szczotki do włosow,wanienki wózka,łóżeczka+materac +pościel(mam jeden kompl) przewijaka i leżaczka czyli zostało mi to co naj droższe aaaaa i nie wiem czy odciągacz kupować

Mysle, ze taki najtanszy odciagacz warto, przy nawale bardzo sie przydaje :) Nie trzeba od razu inwestowac w elektrycznego aventa, miec jednak nie zaszkodzi. Mi sie przydal od razu po powrocie do domciu a kilka dziewczyn uzywało juz w szpitalu w trzeciej dobie przy nawale ;) Ja nie miałam przy sobie i musiałam sobie rade dawac sama :smile:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...