Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

stysiapysia
kasiak4
stysiapysia

Etam bałagan ... ja tam nie widziałam ...pysznie wyglądało , no i ten balon ... maluszek jaki zafascynowany hihi

No niezły arbuzik , a jadalny ??? poważnie??? ... może Wojtusiowi na ząbki się ma??? wszystkiego najlepszego!!!!

Tak Stysiu jak najbardziej jadalny :Niespodzianka:

Być może to właśnie ząbki ale te noce mnie wykańczają chodze cały dzień nieprzytomna. No ale jakoś trzeba dać rade. A Hania jak, ładnie przesypia nocki ?
Ostatnio coś zasnąć nam nie moze ... nie wiem dlaczego ... na ząbki to chyba nie , może jakiś grymas??? nie wiem .... może tez zmiana (obniżenie łóżeczka0 ... wczoraj zasnęła o 22:30 dopiero ...a obudziła się o 5:30 ... a zawsze o 20 już spała , o 2 się budziła na mleko i do 5 spałą , mleko i do 9 spała ...

U nas tez z zasypianie problem, zawsze po kąpieli ładnie, sam zasypiał w łóżeczku i spał do 6.30 potem mleczko i spanko dz 9 a teraz kilka razy w nocy pije mleko a o spaniu do 9 to można zapomnieć !

Odnośnik do komentarza

gadzia
Kaszaaaaaa
gadzia

Stysia da sie nadrobić:) W sumie tak blisko mieszkamy..to co kiedy?

Hmm nie wiem czy powinnam wstawiać bo wyjdzie jaki mam bałagan w domu;)

Gadzia to ty jestes na tym zdjęciu ?

Straszne no nie? ;)
Nie absolutnie nie straszne tylko wyglądasz jak nastka :)

stysiapysia
Tylko ja ...pięknie nie wyglądam :(

Ajjj Styś ! Pięknie wyglądasz tylko masz do bani chumor bo nie ważysz ile byś chciała ale to się wszystko wyrówna :)

Dziewczyny jak podejrzewacie ząbki to posmarujcie dziąsełka !

Kasia piękny arbuz i synuś również :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

gadzia
stysiapysia
gadzia

Stokrotko mój mąż mnie zaskoczył...pamiętał o rocznicy - dostałam kwiaty (białe róże..hmmm;) na kolacje zamówił sushi (kiedyś obiecaliśmy sobie ze każda rocznice będziemy świętować na dobrej kolacji) i gdy małego usypiałam zaaranżował pokój na "wnętrze restauracyjne";). Bardzo sie wzruszyłam..niby nic ale fajnie ze sie stara po 13 latach bycia razem i 3 latach ślubnych;)

Mały dostał ogromny balon - biedronkę. Mikołaj teraz patrzy się na owa biedronkę pod sufitem jak ta sroka w gnat...trochę folii, helu i tyle frajdy;)
No przepięknie o Tobie pamiętał , o Waszej rocznicy ...super!!!!! a dlaczego na Sushi mnie nie zaprosiłaś hehe ...

Wszystkiego najlepszego!!!!!!!

Stysia da sie nadrobić:) W sumie tak blisko mieszkamy..to co kiedy?

Hmm nie wiem czy powinnam wstawiać bo wyjdzie jaki mam bałagan w domu;)

No no no kolacja pierwsza klasa !!! a bałagan każdy ma hehe tylko nie każdy się przyznaje , moim zdaniem jeśli w domu są dzieci i jest porządek na błysk to coś jest nie tak :P
A wyglądasz świetnie , zazdroszczę kobietom które naturalne wyglądają tak fantastycznie , ja bez malowania to tylko na grzyby chodzę :P

stysiapysia
Dobrze wiedzieć ... może kiedys się w jakimś markecie spotkamy ... my najczęściej w M1 ...choć ostanio byłam rok temu eeee

Ja też M! , bo mam najbliżej :) bo ja mieszkam pod Kórnikiem :)

stokrotka_87
Cypi dzis wola BABA BA BA, MAMA MA MA MAMA!! :yuppi:

Gratulacje !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Hello,

u nas trochę marnie.. moja kłoda zwana Mikolajem (tak czułam, że nie będzie różowo i że ostatnio stoi z rozwojem, ale cóż, zaniechanie ćwiczeń robi swoje...), musi być nadal rehabilitowany, A skoro ja już nie mogę go ćwiczyć Vojtą, to ma Bobatha - 3 razy w tygodniu. Musze jeździć z nim do Opola, opk 45 km ode mnie... ;( Ma asymetrię ułożeniowa nadal i przodpochylenie miednicy nadal. Nie będzie siadał, bo fizycznie nie jest w stanie, nie ma takich możliwości, póki nie wyjdzie ze asymterii i innych małych spraw.... :-(
Cóż. Zobaczę jak będzie, jak nie będzie krzyczał to będę jeździć na Bobatha, ale jak nie, to wracam to Vojty, wole słuchać jego krzyków jak ja go ćwiczę niż jak ktoś obcy., No, ale zobaczy,y, może nie będzie protestował przy Bobtah?

gadzia
REdberry - mam jeszcze jedno pytanie czy jak Miko miał rehabilitacje Ciebie wypraszano?

Sprawdzałam na necie - to co pokazywała ani nie jest to Vojta ani NDT Bobath....
)

nie wypraszano mnie, w zyciu bym nie wyszła!

Kaszaaaaaa
gadzia
Kaszaaaaaa

Gadzia to ty jestes na tym zdjęciu ?

Straszne no nie? ;)
Nie absolutnie nie straszne tylko wyglądasz jak nastka :)

no wlasnie miałam to napisać! :-)))

kasia-super arbuz, wow! Gdzie go hodowałaś??

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Hello,

u nas trochę marnie.. moja kłoda zwana Mikolajem (tak czułam, że nie będzie różowo i że ostatnio stoi z rozwojem, ale cóż, zaniechanie ćwiczeń robi swoje...), musi być nadal rehabilitowany, A skoro ja już nie mogę go ćwiczyć Vojtą, to ma Bobatha - 3 razy w tygodniu. Musze jeździć z nim do Opola, opk 45 km ode mnie... ;( Ma asymetrię ułożeniowa nadal i przodpochylenie miednicy nadal. Nie będzie siadał, bo fizycznie nie jest w stanie, nie ma takich możliwości, póki nie wyjdzie ze asymterii i innych małych spraw.... :-(
Cóż. Zobaczę jak będzie, jak nie będzie krzyczał to będę jeździć na Bobatha, ale jak nie, to wracam to Vojty, wole słuchać jego krzyków jak ja go ćwiczę niż jak ktoś obcy., No, ale zobaczy,y, może nie będzie protestował przy Bobtah?

gadzia
REdberry - mam jeszcze jedno pytanie czy jak Miko miał rehabilitacje Ciebie wypraszano?

Sprawdzałam na necie - to co pokazywała ani nie jest to Vojta ani NDT Bobath....
)

nie wypraszano mnie, w zyciu bym nie wyszła!

Kaszaaaaaa
gadzia

Straszne no nie? ;)
Nie absolutnie nie straszne tylko wyglądasz jak nastka :)

no wlasnie miałam to napisać! :-)))

kasia-super arbuz, wow! Gdzie go hodowałaś??
Redziu kochana dużo sił dla Was,napewno ćwiczenia pomogą i będzie dobrze.Trzymam kciuki i całuski dla Mikołajka :)*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

czesc laski, jestem juz, przepraszam ze nixc sie nie odzywalam ale po szpitalu zlapalam katar i kaszel , meczy mnie okropnie a do tego wrosl mni paznokiec i zrobila ropa boli jak szlak- znacie moze jakis sposob na to domowy oczywiscie??
po za tym czuje sie super, nic mnie nie boli, reka sprawna-cwicze i masuje-mezunio zostal do masazy zatrudniony:Szok:
mala dalej len smierdzacy nie zaczela nawet raczkowac:oops:
zabkow tez nie ma:Szok:
mili7774 fajny fotelik, ja tez jestem na etapie szukania fotelika bo nasz jest juz przymalawy i mala zaczyna sie zloscic w aucie-pewnie jej nie wygodnie bo chce siedziec a nasz jest pollezacy hahahah:lol:

qumpelus gratki , to musi byc super ucz\ucie jak mala mowi mamamam:yipi:

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/T4ab.jpghttp://lb1f.lilypie.com/T4ab.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/034002950.png?228

http://gosh-oliwia.blogspot.com/

http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008082301801830.png

http://img34.glitterfy.com/10323/glitterfy0041220700D30.gif

http://img34.glitterfy.com/10323/glitterfy0041629670D31.gif

Odnośnik do komentarza

Redberry
Hello,

u nas trochę marnie.. moja kłoda zwana Mikolajem (tak czułam, że nie będzie różowo i że ostatnio stoi z rozwojem, ale cóż, zaniechanie ćwiczeń robi swoje...), musi być nadal rehabilitowany, A skoro ja już nie mogę go ćwiczyć Vojtą, to ma Bobatha - 3 razy w tygodniu. Musze jeździć z nim do Opola, opk 45 km ode mnie... ;( Ma asymetrię ułożeniowa nadal i przodpochylenie miednicy nadal. Nie będzie siadał, bo fizycznie nie jest w stanie, nie ma takich możliwości, póki nie wyjdzie ze asymterii i innych małych spraw.... :-(
Cóż. Zobaczę jak będzie, jak nie będzie krzyczał to będę jeździć na Bobatha, ale jak nie, to wracam to Vojty, wole słuchać jego krzyków jak ja go ćwiczę niż jak ktoś obcy., No, ale zobaczy,y, może nie będzie protestował przy Bobtah?

gadzia
REdberry - mam jeszcze jedno pytanie czy jak Miko miał rehabilitacje Ciebie wypraszano?

Sprawdzałam na necie - to co pokazywała ani nie jest to Vojta ani NDT Bobath....
)

nie wypraszano mnie, w zyciu bym nie wyszła!

Kaszaaaaaa
gadzia

Redzia Ja tez mam chodzić 3 razy w tygodniu i 2x dziennie ćwiczyć sama...cholernie trudno wpisać mi te 2 godziny dziennie w grafik- tak aby znaleźć optymalny czas dla dziecka. Za dużo nowości - jedzenie inne, ćwiczenia inne i w innych porach...mały do tego przeziębiony, szybko wkurza się. Nie daje rady zrobić pełnego zestawu ćwiczeń.

Ja mam wrażenie ze tez u nas jest asymetria...ale może jestem przewrażliwiona. Wydaje mi się ze przy Bobath dzieci mniej krzyczą bo - z tego co widziałam- w ruch idą zabawki, zatem jest jak dziecko "zająć" czymś innym.
Ja zaś odwrotnie wolałabym aby ktoś inny ćwiczył Miska...ja wymiękam gdy zaczyna krzyczeć. Może uda mi sie załatwić masaże w ośrodku gdzie masują niewidomi...podobno świetnie współpracują z dziećmi no i na NFZ.

Co do konsultacji- przenieśli mi je dziś na poniedziałek, w środę idę jeszcze raz do tego rehabilitanta u której byłam na poczatku. Na razie zatem nie wiele więcej wiem.

Redzia a może wymienimy sie na priv telefonami? Zawsze łatwiej gdy zna sie kogoś kto przechodzi to samo:)
Trzymaj sie!

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Hejka !

Redzia przykro mi,że znów się najeżdzicie i nacierpicie :( Mam nadziej,że szybo się skończy rechabilitacja.

Gosiu fajnie,że już w domciu. A mała na bank czekała z nowościami na ciebie :)

My dziś byłyśmy u pediatry na kontroli.Była jakaś nowa babka w zastępstwie iiii
ogólnie nie wiem czy moje dziecko jest zdrowe bo nie dało się jej zbadać gardła tak walczyła-ale leki odstawione.

Potem byłyśmy na zakupach i troche ponakupowałyśmy np. kombinezonik w smyku różowo brązowy w którym Lenka wygląda jak bałwan :))
Ledwo chodziłam po galerii bo od tych świateł zaczeło mi się tak kręcić w głowie,że normalnie odlatywałam. Nie mam pojęcia co się dzieje. Biore od kilku dni żelazo a od kilkunastu witaminy ale niestety jest coraz gorzej :(

Pusto tu dziś jak w niedziele normalnie ! Powaliły wam się dni tygodnia czy co ? :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Hejka !

Redzia przykro mi,że znów się najeżdzicie i nacierpicie :( Mam nadziej,że szybo się skończy rechabilitacja.

Gosiu fajnie,że już w domciu. A mała na bank czekała z nowościami na ciebie :)

My dziś byłyśmy u pediatry na kontroli.Była jakaś nowa babka w zastępstwie iiii
ogólnie nie wiem czy moje dziecko jest zdrowe bo nie dało się jej zbadać gardła tak walczyła-ale leki odstawione.

Potem byłyśmy na zakupach i troche ponakupowałyśmy np. kombinezonik w smyku różowo brązowy w którym Lenka wygląda jak bałwan :))
Ledwo chodziłam po galerii bo od tych świateł zaczeło mi się tak kręcić w głowie,że normalnie odlatywałam. Nie mam pojęcia co się dzieje. Biore od kilku dni żelazo a od kilkunastu witaminy ale niestety jest coraz gorzej :(

Pusto tu dziś jak w niedziele normalnie ! Powaliły wam się dni tygodnia czy co ? :lol:

Ciiii... bo ja dzisiaj wstałam z przeświadczeniem że jest sobota :P

Odnośnik do komentarza

gadzia
Redzia Ja tez mam chodzić 3 razy w tygodniu i 2x dziennie ćwiczyć sama...cholernie trudno wpisać mi te 2 godziny dziennie w grafik- tak aby znaleźć optymalny czas dla dziecka. Za dużo nowości - jedzenie inne, ćwiczenia inne i w innych porach...mały do tego przeziębiony, szybko wkurza się. Nie daje rady zrobić pełnego zestawu ćwiczeń.

Ja mam wrażenie ze tez u nas jest asymetria...ale może jestem przewrażliwiona. Wydaje mi się ze przy Bobath dzieci mniej krzyczą bo - z tego co widziałam- w ruch idą zabawki, zatem jest jak dziecko "zająć" czymś innym.
Ja zaś odwrotnie wolałabym aby ktoś inny ćwiczył Miska...ja wymiękam gdy zaczyna krzyczeć. Może uda mi sie załatwić masaże w ośrodku gdzie masują niewidomi...podobno świetnie współpracują z dziećmi no i na NFZ.

Co do konsultacji- przenieśli mi je dziś na poniedziałek, w środę idę jeszcze raz do tego rehabilitanta u której byłam na poczatku. Na razie zatem nie wiele więcej wiem.

Redzia a może wymienimy sie na priv telefonami? Zawsze łatwiej gdy zna sie kogoś kto przechodzi to samo:)
Trzymaj sie!

ok-tel na priv zaraz Ci wyślę ;-) z pewnością się zdzwonimy, to będzie łatwiej pogadać i podnieść się na duchu..

Wiem, że nie wyrabiasz.. ja miałam 4 razy dziennie go do golasa rozbierać i ćwiczyć, więc mogę sobie wyobrazić co przeżywasz... :/

Kaszaaaaaa - dzięki za miłe słowa jestem dobrej myśli mimo wszystko. Ja też szukam kombinezonu i pech chce, że dostała,m całkiem fajny od koleżanki, z Cocodrillo, bo ja chciałam nowy..no ale cóż, kurtalkę zimowa mu kupie :P:P:P ja to świr jestem!

A może przesilenie jesienne?? :oczko:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...