Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam sie po dlugiej przerwie:) Nie mam czasu kompletnie na nic, bo Matylda to juz prawdziwy maly terrorysta. W dzien nie spi w ogole, a jesli juz zasnie to maksymalnie na godzinke tak ze mam czas tylko troszke ogarnac mieszkanie i wziac prysznic...a jak sie budzi to juz zawsze z placzem tylko dlatego ze jest w lozeczku a nie na rekach, bo wystarczy ze ja wezme na rece i jest cisza..ale nie moge caly czas jej nosic na rekach, prawda??Najgorsze jest to ze wydaje mi sie ze chyba po postu sie tak szybko nauczyla i woli zawsze byc z kims niz sama...moze to moj blad ze za kazdym razem zabieram ja do siebie??mialyscie podobnie z waszymi maluchami??
Nadal placze przy zmianie pieluchy i przebieraniu i zadnym sposobem nie mozna jej uspokoic. Jedyne co uwielbia to kapiel i wtedy jest naprawde szcesliwa i zadowolona ale juz po wyciagnieciu z wody znow zaczyna sie krzyk...szczerze mowiac nie wiem czego probowac, sasiedzi pewnie mysla ze torturuje dziecko..:((i najgorsze jest to ze jestem caly czas z nia sama , zadnej rodziny tutaj nie mam ani nikogo kto moglby mi pomoc, a Joao pracuje caly czas 6 dni w tygodniu wiec...wiec czasami juz mi nerwy puszczaja bo zapomnialam w ogole co to znaczy moc sie w jakikolwiek sposob zrelaksowac lub zajac soba..ech..ale mam nadzieje ze to przejsciowy etap i ze za jakis czas sie troszke poprawi..

Dziewczyny ktore karmia piersia dostalyscie juz miesiaczki??u mnie wczoraj minelo 6 tygodni od porodu a we wtorek juz dostalam miesiaczke...a caly czas karmie piersia..wydaje mi sie ze to bardzo szybko..

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdej28yigab6gy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/041/041425980.png?2859

http://www.pregnology.com/preggoticker120/777777/000000/My%20pregnancy/05/22/2012.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!
Słodkie te Wasze pociechy!
Stocia - miałś tak ciepło przez dwa dni?! U nas od tygodnia pada, dopiero dzis wyjrzało troszkę słonka, ale tez co jakis czas pokrapuje. Ja cały tydzien z dzieciakami w domu i do głowy juz dostaję.
Witaj Szarotko - pamiętam, że moja starsze dziecko tez długo płakało przy zmianie pieluszki, ubieraniu itp - na szczęście w końcu to minie. A co do miesiączki, to nie mam i przy Milence pojawiła mi się dopiero po odstawieniu od piersi.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Byliśmy dziś z Igusiem u lekarza. Młody super przybiera - ma juz 6 kg! Ale go nie zaszczepili, bo lekarka podejrzewa wzmożone napięcie mięśniowe, no i ma słabe mięśnie barków, bo nie bardzo chce podnosic głowę jak leży na brzuszku. Mamy skierowanie do neurologa, ale wizyta dopiero na koniec lipca, wiec musimy iść prywatnie.
Wiecie może, jaki związek ma szczepienie z napięciem mięśniowym?
Milenkę też rehabilitowaliśmy z powodu napięcia, a miała wszystkie szczepienia terminowo, bo u niej te problemy z napięciem wyszły później.
Trochę się tym wszystkim martwię.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

ata
Byliśmy dziś z Igusiem u lekarza. Młody super przybiera - ma juz 6 kg! Ale go nie zaszczepili, bo lekarka podejrzewa wzmożone napięcie mięśniowe, no i ma słabe mięśnie barków, bo nie bardzo chce podnosic głowę jak leży na brzuszku. Mamy skierowanie do neurologa, ale wizyta dopiero na koniec lipca, wiec musimy iść prywatnie.
Wiecie może, jaki związek ma szczepienie z napięciem mięśniowym?
Milenkę też rehabilitowaliśmy z powodu napięcia, a miała wszystkie szczepienia terminowo, bo u niej te problemy z napięciem wyszły później.
Trochę się tym wszystkim martwię.

mój Mikołaj też ma wzmożone napięcie i na razie nie mówiono, że z tego powodu nie będzie szczepiony, jest rehabilitowany więc ok.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Doopa doopa - poddaję się! Dałam wczoraj i dziś butlę.

3 dni bez butli i bez płaczu po jedzeniu, ale wczoraj miałam wrażenie, że jest nadal głodny, więc dałam butlę - 3 razy na 7 karmień - dziś też.

Eh, wczoraj miałam oczywiście schizowe myśli,że jestem złą mamą,że nie umiem wykarmić piersią swego dziecka-te co dają butlę wiedzą o co cho na pewno - ale dziś rano, Mikołaj spał - ja skoczyłam pod prysznic i spłynęło to ze mnie.
Trudno, ważne, aby był najedzony i będzie dobrze. Będę karmić tak jak dotychczas - piersi a potem ewentualne butelka. W razie jego potrzeby.

I teraz mam pytanie do tych co karmią tylko butlą.
Jak wychodzicie na spacer to co bierzecie ze sobą? Mleko w proszku, wodę w termosie? Tak?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry własnie tak,ja biorę mleko, i wodę w termosie, i 2 butelki,jedną do mleka i jedną do herbatki :).I nie miej takich myśli, że jesteś złą mamą, jesteś dla Mikołajka najlepszą mamą,i tak trzymaj,nie poddawaj się złym myślom- nieważne czy z piersi czy butli- ważne żeby dziecko było najedzone. Butelkę też można podać z miłością- i wiem co mówię, bo nie było mi dane nawet raz nakarmić piersią mojego dziecka, a jest mi najdroższa na tym świecie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46061.png

Odnośnik do komentarza

Szarotka
Witam sie po dlugiej przerwie:) Nie mam czasu kompletnie na nic, bo Matylda to juz prawdziwy maly terrorysta. W dzien nie spi w ogole, a jesli juz zasnie to maksymalnie na godzinke tak ze mam czas tylko troszke ogarnac mieszkanie i wziac prysznic...a jak sie budzi to juz zawsze z placzem tylko dlatego ze jest w lozeczku a nie na rekach, bo wystarczy ze ja wezme na rece i jest cisza..ale nie moge caly czas jej nosic na rekach, prawda??Najgorsze jest to ze wydaje mi sie ze chyba po postu sie tak szybko nauczyla i woli zawsze byc z kims niz sama...moze to moj blad ze za kazdym razem zabieram ja do siebie??mialyscie podobnie z waszymi maluchami??
Nadal placze przy zmianie pieluchy i przebieraniu i zadnym sposobem nie mozna jej uspokoic. Jedyne co uwielbia to kapiel i wtedy jest naprawde szcesliwa i zadowolona ale juz po wyciagnieciu z wody znow zaczyna sie krzyk...szczerze mowiac nie wiem czego probowac, sasiedzi pewnie mysla ze torturuje dziecko..:((i najgorsze jest to ze jestem caly czas z nia sama , zadnej rodziny tutaj nie mam ani nikogo kto moglby mi pomoc, a Joao pracuje caly czas 6 dni w tygodniu wiec...wiec czasami juz mi nerwy puszczaja bo zapomnialam w ogole co to znaczy moc sie w jakikolwiek sposob zrelaksowac lub zajac soba..ech..ale mam nadzieje ze to przejsciowy etap i ze za jakis czas sie troszke poprawi..

Dziewczyny ktore karmia piersia dostalyscie juz miesiaczki??u mnie wczoraj minelo 6 tygodni od porodu a we wtorek juz dostalam miesiaczke...a caly czas karmie piersia..wydaje mi sie ze to bardzo szybko..

Oj masz przechlapane ... ja na szczęście nie mam tak ..moja sama zasypia w łóżeczku, podczas przebierania nie płacze, przy kąpieli też nie - Kochane dziecię... czasem mam tylko takie wrażenie ze chyba za mało ją przytulam i biorę ją polelać :hahaha::hahaha::hahaha:

Hmmm ja co prawda nie karmie piersią , ale pokarm nadal mam ( mała ilość) tez dostałam plamienia ...wydaje mi się ze to okres , przynajmniej jego początek

ata
Byliśmy dziś z Igusiem u lekarza. Młody super przybiera - ma juz 6 kg! Ale go nie zaszczepili, bo lekarka podejrzewa wzmożone napięcie mięśniowe, no i ma słabe mięśnie barków, bo nie bardzo chce podnosic głowę jak leży na brzuszku. Mamy skierowanie do neurologa, ale wizyta dopiero na koniec lipca, wiec musimy iść prywatnie.
Wiecie może, jaki związek ma szczepienie z napięciem mięśniowym?
Milenkę też rehabilitowaliśmy z powodu napięcia, a miała wszystkie szczepienia terminowo, bo u niej te problemy z napięciem wyszły później.
Trochę się tym wszystkim martwię.

Kochana ze spokojem ,...wiem mi łatweij mówić bo Hania tego nie ma ...na pewno ze wszystkim sobie poradzisz... młody pójdzie z Wami do lekarza i postara się po tym abyście się nie martwili ...

Redberry
Doopa doopa - poddaję się! Dałam wczoraj i dziś butlę.

3 dni bez butli i bez płaczu po jedzeniu, ale wczoraj miałam wrażenie, że jest nadal głodny, więc dałam butlę - 3 razy na 7 karmień - dziś też.

Eh, wczoraj miałam oczywiście schizowe myśli,że jestem złą mamą,że nie umiem wykarmić piersią swego dziecka-te co dają butlę wiedzą o co cho na pewno - ale dziś rano, Mikołaj spał - ja skoczyłam pod prysznic i spłynęło to ze mnie.
Trudno, ważne, aby był najedzony i będzie dobrze. Będę karmić tak jak dotychczas - piersi a potem ewentualne butelka. W razie jego potrzeby.

I teraz mam pytanie do tych co karmią tylko butlą.
Jak wychodzicie na spacer to co bierzecie ze sobą? Mleko w proszku, wodę w termosie? Tak?

Jesteś kochanaą Matką i nie myśl tak o sobie ... też miałam tak - niestety ...

Ja mam mleko już zrobione w termosie, oczywiście na tyle ciepłe , ze po 2godz. jest takie akurat do podania ... jednakże na spacer zabieram Hanie z pełnym brzuszkiem...

Odnośnik do komentarza

Redberry
Doopa doopa - poddaję się! Dałam wczoraj i dziś butlę.

3 dni bez butli i bez płaczu po jedzeniu, ale wczoraj miałam wrażenie, że jest nadal głodny, więc dałam butlę - 3 razy na 7 karmień - dziś też.

Eh, wczoraj miałam oczywiście schizowe myśli,że jestem złą mamą,że nie umiem wykarmić piersią swego dziecka-te co dają butlę wiedzą o co cho na pewno - ale dziś rano, Mikołaj spał - ja skoczyłam pod prysznic i spłynęło to ze mnie.
Trudno, ważne, aby był najedzony i będzie dobrze. Będę karmić tak jak dotychczas - piersi a potem ewentualne butelka. W razie jego potrzeby.

I teraz mam pytanie do tych co karmią tylko butlą.
Jak wychodzicie na spacer to co bierzecie ze sobą? Mleko w proszku, wodę w termosie? Tak?

uuuuu widzisz jak to różnie jest z tym karmieniem. Oczywiście rozumiem Cię z tymi schizami, ale ja sobie zawsze tłumaczę, że dużo dziewczyn ma jednak problemy z karmieniem, a złą matką bym dopiero była gdybym głodziła dziecko tylko dlatego że ja się uparłam, że ma pić z piersi, bo ja tak chcę. Czasami to działa, ale czasami karmie j z taką złością i psioczę na nią że ma mnie w dupie i woli chemię od mojego mleka ;c( na całe szczęście nic sobie z tego nie robi.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny !

Redzia nic się nie stresuj jesteś wspaniałą mamą !
Szarotko ty też,nic nie poradzisz na to,że twoje szczęście chce być śpiewaczką operową i już ćwiczy :lol:

U nas nieciekawie.Fala ma przyjść ok 5 rano ale już o 14 odra była 5xszersza,znikneły nasze łąki pod wodą po których zawsze spacerujemy :( Mieszkamy przy wałach i szczerze mówiąc troche się przestraszyłam.Pojechałam nakupować pampersów w razie jak by nas odcieło :(

Mam pytanie do mam dzieci zaszczepionych bo Lence się powiększa zaczerwienienie po wkłuciu i jest takie jak 5 groszy-to normalne ?
Moja nie była jeszcze u neurologa a rozpoczeli szczepienia więc ja nie wiem o co chodzi ...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
My dziś z Hanią byliśmy na Usg bioderek i lekarz powiedział ze dawno nie widział tak dobrez dojrzałych bioderek w "tym wieku" i ze następna kontrola jest niepotrzebna :yuppi::yuppi::yuppi:

Gratulacje dla pięknych bioderek !!

A ja dzisiaj nabroiłam nieżle :( Chciałam zamówić breloczek taki o
BRELOK ZE ZDJĘCIEM - PREZENT NA DZIEŃ MATKI ! (1036207757) - Aukcje internetowe Allegro
no i zamówiłam 8 sztuk :(
nie mam pojęcia jak ja to zrobiłam :36_19_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

a tak w ogóle to cześć i czołem!
u nas też ostatnio tak pięknie (dziś 22 stopnie), że do kompa nie siadam ;c)
Zuzia mnie dziś zadziwiła- zasbnęliśmy o 18 wszyscy w trójkę na łóżku, Michał obudził się i poszedł na spotkanie, bo był umówiony, a my spałyśmy dalej- ja do 20.30 a Zuzia do 21! Najadła się i śpi dalej! |Mam nadzieję, ze nie zrobi sobie z nocy dnia...

szarotka bardzo szybko ta miesiączka wydaje mi się... u mnie ani widu ani słychu. a nie mas zprzypadkiem dłuższych przerw między karmieniami niż 3 godziny?

kaszaaa a moze cię wyproaiły, bo myślały, że jako mamusia będziesz bardziej panikować

żancia kurcze dochody na macieżyńskim się nie liczą do kredytu???? nie strasz mnie!

oczywiście nie wiem co chciałam więcej napisać...
aha! o kupach! redzia zuzia też ma takie kupy i bardzo często przy robieniu albo przy pierdzeniu mocno stęka, a nawet płacze. No i oczywiście też się nie mieszczą w pieluszce! wychodzi na to że powinni pieluchy większe robić skoro wszystkie mamy z tym problemy. Dzieci miałyby kacze kuperki ;c)

nie mam kiedy zdjęć zrzucić, żeby wam pokazać jak pięknie sie Zuziol uśmiecha ;c)))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

a tak w ogóle to cześć i czołem!
u nas też ostatnio tak pięknie (dziś 22 stopnie), że do kompa nie siadam ;c)
Zuzia mnie dziś zadziwiła- zasbnęliśmy o 18 wszyscy w trójkę na łóżku, Michał obudził się i poszedł na spotkanie, bo był umówiony, a my spałyśmy dalej- ja do 20.30 a Zuzia do 21! Najadła się i śpi dalej! |Mam nadzieję, ze nie zrobi sobie z nocy dnia...

szarotka bardzo szybko ta miesiączka wydaje mi się... u mnie ani widu ani słychu. a nie mas zprzypadkiem dłuższych przerw między karmieniami niż 3 godziny?

kaszaaa a moze cię wyproaiły, bo myślały, że jako mamusia będziesz bardziej panikować

żancia kurcze dochody na macieżyńskim się nie liczą do kredytu???? nie strasz mnie!

oczywiście nie wiem co chciałam więcej napisać...
aha! o kupach! redzia zuzia też ma takie kupy i bardzo często przy robieniu albo przy pierdzeniu mocno stęka, a nawet płacze. No i oczywiście też się nie mieszczą w pieluszce! wychodzi na to że powinni pieluchy większe robić skoro wszystkie mamy z tym problemy. Dzieci miałyby kacze kuperki ;c)

nie mam kiedy zdjęć zrzucić, żeby wam pokazać jak pięknie sie Zuziol uśmiecha ;c)))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

laninia
a tak w ogóle to cześć i czołem!
u nas też ostatnio tak pięknie (dziś 22 stopnie), że do kompa nie siadam ;c)
Zuzia mnie dziś zadziwiła- zasbnęliśmy o 18 wszyscy w trójkę na łóżku, Michał obudził się i poszedł na spotkanie, bo był umówiony, a my spałyśmy dalej- ja do 20.30 a Zuzia do 21! Najadła się i śpi dalej! |Mam nadzieję, ze nie zrobi sobie z nocy dnia...

szarotka bardzo szybko ta miesiączka wydaje mi się... u mnie ani widu ani słychu. a nie mas zprzypadkiem dłuższych przerw między karmieniami niż 3 godziny?

kaszaaa a moze cię wyproaiły, bo myślały, że jako mamusia będziesz bardziej panikować

o rany ale sie nameczyłam zeby sie domyslec o co chodziło hehe bo juz zapomnialam co wczoraj pisałam :) T.mówił,że ledwo ją utrzymał tak się wyrywała

laninia
kaszaaaa normalnie lol z ciebie maksymalny! z tymi brelokami. a co do śladu po szczepieniu, to u nas było ledwo widoczne... z tą powodzią rzeczywiście nieciekawie, ja też niedaleko wału mieszkam, ale do nas jeszcze daaaaleko, a nawet jeśli to nie aż tak blisko.

Kurcze na rączce nie ma śladu a na nóżce nie fajnie to zaczerwienienie wygląda.
Ja mam rzut beretem do wałów na dodatek mieszkamy na parterze i to takim równo z ziemią.13 lat temu nie zalało tutaj nic a teraz się boje bo z takim malym dzieckiem bez prądu i ogrzewania to ja sobie nie wyobrażam a potem te choróbska ! aaach,zobaczymy
A z tym allegro to ja nie wiem ,kilka stron miałam otwartych i myśle,że coś zaległego wskoczyło,nie wiem sama z kąd ta 8 :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Trzecia!
Ale tu pustki!
U nas jak mawiają - jak nie urok to sraczka. Najpierw miałam kryzys laktacyjny, a teraz mam nawał, z którym sobie nie radze. Piersi twarde, nabrzmiałe i Iguś się wścieka. A mówią, że laktacja się normuje do końca pierwszego miesiąca, a u nas ciągle jakieś jazdy :-(
U nas nareszcie troszkę słońca, więc spacer już zaliczony.
Miłego dnia!

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Czwarta!

Kaszaaa - może napisz mail do sprzedwacy, że się pomyliłaś?

Dzięki za miłe słowa! :-*

Też myślę (teraz), że o żadna ujma dla mnie, że od czasu do czasu podam butlę. Nie mogę Mikołaja rozszyfrowac, kiedy mnie się wydaje, że mam cycki puste to on się najada i nie chce butli, a czasem po połnijszych według mnie, chce. hehehe, głododmor-ma po prostu różne apetyty chyba :-)))

laninia

aha! o kupach! redzia zuzia też ma takie kupy i bardzo często przy robieniu albo przy pierdzeniu mocno stęka, a nawet płacze. No i oczywiście też się nie mieszczą w pieluszce! wychodzi na to że powinni pieluchy większe robić skoro wszystkie mamy z tym problemy. Dzieci miałyby kacze kuperki ;c) ;c)))

no dzięki, myślałam, że to Mikołaj ma jakieś fazy kupkowe! :P:P

Kaszaaaaaa
Pierwsza:))

Was pewnie nie będzie bo macie ładną pogode a u mnie szaro buro na dodatek wczoraj wiało i załatwiłam się na mxa

jeju, chora jesteś?? to gdzie z gołym tyłkiem latasz!

ata
Trzecia!
Ale tu pustki!
U nas jak mawiają - jak nie urok to sraczka. Najpierw miałam kryzys laktacyjny, a teraz mam nawał, z którym sobie nie radze. Piersi twarde, nabrzmiałe i Iguś się wścieka. A mówią, że laktacja się normuje do końca pierwszego miesiąca, a u nas ciągle jakieś jazdy :-(
U nas nareszcie troszkę słońca, więc spacer już zaliczony.
Miłego dnia!

kurde, no widzisz.... lepiej mieć więcej niż mniej.
Jak Ci nie spije wszystkiego to ściągnij, ale nie do końca, nie do puste piersi. Nie będzie zastojów wtedy.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

ata
Trzecia!
Ale tu pustki!
U nas jak mawiają - jak nie urok to sraczka. Najpierw miałam kryzys laktacyjny, a teraz mam nawał, z którym sobie nie radze. Piersi twarde, nabrzmiałe i Iguś się wścieka. A mówią, że laktacja się normuje do końca pierwszego miesiąca, a u nas ciągle jakieś jazdy :-(
U nas nareszcie troszkę słońca, więc spacer już zaliczony.
Miłego dnia!

hehe tak to jest :) U mnie też się wacha ilość w cyckach i myśle,że tak idealnie to chyba nigdy nie będzie.
Redberry
Czwarta!

Kaszaaa - może napisz mail do sprzedwacy, że się pomyliłaś?

Dzięki za miłe słowa! :-*

Też myślę (teraz), że o żadna ujma dla mnie, że od czasu do czasu podam butlę. Nie mogę Mikołaja rozszyfrowac, kiedy mnie się wydaje, że mam cycki puste to on się najada i nie chce butli, a czasem po połnijszych według mnie, chce. hehehe, głododmor-ma po prostu różne apetyty chyba :-)))

laninia

aha! o kupach! redzia zuzia też ma takie kupy i bardzo często przy robieniu albo przy pierdzeniu mocno stęka, a nawet płacze. No i oczywiście też się nie mieszczą w pieluszce! wychodzi na to że powinni pieluchy większe robić skoro wszystkie mamy z tym problemy. Dzieci miałyby kacze kuperki ;c) ;c)))

no dzięki, myślałam, że to Mikołaj ma jakieś fazy kupkowe! :P:P

Kaszaaaaaa
Pierwsza:))

Was pewnie nie będzie bo macie ładną pogode a u mnie szaro buro na dodatek wczoraj wiało i załatwiłam się na mxa

jeju, chora jesteś?? to gdzie z gołym tyłkiem latasz!

ata
Trzecia!
Ale tu pustki!
U nas jak mawiają - jak nie urok to sraczka. Najpierw miałam kryzys laktacyjny, a teraz mam nawał, z którym sobie nie radze. Piersi twarde, nabrzmiałe i Iguś się wścieka. A mówią, że laktacja się normuje do końca pierwszego miesiąca, a u nas ciągle jakieś jazdy :-(
U nas nareszcie troszkę słońca, więc spacer już zaliczony.
Miłego dnia!

kurde, no widzisz.... lepiej mieć więcej niż mniej.
Jak Ci nie spije wszystkiego to ściągnij, ale nie do końca, nie do puste piersi. Nie będzie zastojów wtedy.

Wiesz co,ja mam wrażenie,że jak się Lenka nalyka powietrza i ją drażni w brzuszku to wtedy rzuca się na cyca jak by była jeszcze glodna choć już dawno jest najedzona i na ogół jak odbeknie to już jest dobrze tylko łapie do buzi na dobranoc ale nie je więcej :)
A no biegam z gołym tylkiem żeby było łatwiej pływać jak przyjdzie powódż :lol:

Przed chwilą szli na wał nawaleni studenci w samych ręcznikach-zapewne się kąpać hehe świry jeden mnie spytał czy chce mieć syna może -czuby :lol:

Pisalam do niego,że się pomyliłam ale odpisał,że nie może tego cofnąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
laninia
a tak w ogóle to cześć i czołem!
u nas też ostatnio tak pięknie (dziś 22 stopnie), że do kompa nie siadam ;c)
Zuzia mnie dziś zadziwiła- zasbnęliśmy o 18 wszyscy w trójkę na łóżku, Michał obudził się i poszedł na spotkanie, bo był umówiony, a my spałyśmy dalej- ja do 20.30 a Zuzia do 21! Najadła się i śpi dalej! |Mam nadzieję, ze nie zrobi sobie z nocy dnia...

szarotka bardzo szybko ta miesiączka wydaje mi się... u mnie ani widu ani słychu. a nie mas zprzypadkiem dłuższych przerw między karmieniami niż 3 godziny?

kaszaaa a moze cię wyproaiły, bo myślały, że jako mamusia będziesz bardziej panikować

o rany ale sie nameczyłam zeby sie domyslec o co chodziło hehe bo juz zapomnialam co wczoraj pisałam :) T.mówił,że ledwo ją utrzymał tak się wyrywała

laninia
kaszaaaa normalnie lol z ciebie maksymalny! z tymi brelokami. a co do śladu po szczepieniu, to u nas było ledwo widoczne... z tą powodzią rzeczywiście nieciekawie, ja też niedaleko wału mieszkam, ale do nas jeszcze daaaaleko, a nawet jeśli to nie aż tak blisko.

Kurcze na rączce nie ma śladu a na nóżce nie fajnie to zaczerwienienie wygląda.
Ja mam rzut beretem do wałów na dodatek mieszkamy na parterze i to takim równo z ziemią.13 lat temu nie zalało tutaj nic a teraz się boje bo z takim malym dzieckiem bez prądu i ogrzewania to ja sobie nie wyobrażam a potem te choróbska ! aaach,zobaczymy
A z tym allegro to ja nie wiem ,kilka stron miałam otwartych i myśle,że coś zaległego wskoczyło,nie wiem sama z kąd ta 8 :lol:

no tak, mogłam twojego posta zapodać, ale po prostu dbam o twoje zwoje mózgowe- takie ćwiczenie pamięciowe:36_1_1:

a pokaż te breloczki, może któraś z nas się pokusi

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...