Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
U nas pogoda do bani i nic mi się dziś nie chce.
Witaj w Polsce Gosiu!
Ja Ignasia kapie w Oilatum i tak jak Redzia już niczym go później nie smaruje, bo to robi za płyn do kąpieli i oliwkę. Polecam! Pediatrzy od jakiegoś czasu odradzają oliwki -często uczulają i tylko na początku nawilżają, a potem efekt wręcz odwrotny. No i panuje zasada - i mniej kosmetyków, tym lepiej.
Uciekam, bo dzieciaki się obudziły.
Miłego dzionka!

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

ata
Witam!
U nas pogoda do bani i nic mi się dziś nie chce.
Witaj w Polsce Gosiu!
Ja Ignasia kapie w Oilatum i tak jak Redzia już niczym go później nie smaruje, bo to robi za płyn do kąpieli i oliwkę. Polecam! Pediatrzy od jakiegoś czasu odradzają oliwki -często uczulają i tylko na początku nawilżają, a potem efekt wręcz odwrotny. No i panuje zasada - i mniej kosmetyków, tym lepiej.
Uciekam, bo dzieciaki się obudziły.
Miłego dzionka!

ja tez uzywałam na poczatku oliwki do kapieli ale potem smarowałam jeszcze ciałko masujac i wydawało mi sie ze za duzo tego wszystkiego a nie chciałam na suchara leciec :) za to od szpitala czyli z 2 tyg nie uzywam nic kompletnie do pupy i luzik z reszta ona sie tylko raz tak lekko odparzyła kiedys przez worek

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!
Gośka- ściskam kciukasy. Mała jest dla ciebie na pewno taką motywacją, że na pewno dasz radę, nie ma innej opcji ;c)) Pracuję w bydgoskim Centrum Onkologii i z doświadczenia wiem, że motywacja i dobre nastawienie jest najważniejsze.

Ludzie dziecko mi się popsuło. Już wczesniej miałyśmy problemy z kolką i ulewaniem, ale w sb w nocy po prostu zaczęła się jazda bez trzymanki. Mała darła się jakby ją ktoś ze skóry obdzierał, ulewała wszystko co zjadła (a może to już były wymioty...) nawet 3 godz. po posiłku, w końcu całkiem nie dawała się nakarmić, jak tylko dawałam jej cyca to zaczynała się drzeć... dwie noce nie spałam w ogóle. Wczoraj wróciło wszystko do normy, ale niestety dziś od rana znowu to samo... Byłam u lekarza- mam stosować debridat i sab simplex dalej tak jak dawałam,a do tego jeszcze inne kropelki Biogaia i czopki viburcol. normalnie masakra- nie wiem co sie porobiło... w dodatku ja jestem przeziebiona.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

a tak z innej beczki to mała waży 4700 i ma 61 cm. Tak w porównaniu z waszymi dziećmi to chyba nie za wiele, ale lekarka mówi, że prawidłowo.
aha przez te akcje z ulewaniem itp. nie zaszczepiłam jeszcze małej ;c\
Chrciny też będziemy musieli przełożyć, bo u nas jest tylko w pierwszą niedzielę miesiąca, a w czercu akurat jest to Boże Ciało i moich rodziców nie ma...
stwierdzam, że powinien być limit na cierpienie takich maluszków. Nie dośc że mała męczy się codziennie na ćwiczeniach tej nóżki, to jeszcze ma do tego kolki, ulewanie i Bóg wie co. DUPA DUPA DUPA!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Oj Laninio - to współczuję. Na szczęście maluszki z takich dolegliwość najczęściej szybko wyrastają i nie pamiętają tego.
Ignaś tez bierze Debridat na ulewanie, ale nie widzę specjalnych rezultatów. Vibulkol znam, a na co te dwa pozostałe specyfiki? Aha i czemu przez ulewanie nie można szczepić? Milenka też ulewała, a wszystkie szczepionki miała w terminie.
A czy któraś, która podaje Debridat na ulewanie widzi poprawę?

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

ja debridat podawałam już wczesniej- na kolki- też specjalnie nie widziałam rezultatów, no może trochę spokojniejsza była. A ulewanie samo w sobie nic nie ma do szczepienia, tylko już nie chciałam jej męczyć bo tyle sie nakrzyczała przez weekend że szok, a wiadomo, że po szczepienisch jeszcze bardziej niespokojne są dzieci.
Ata biogaja kropelki rozprężająco-uspokajające, a sab simplex ponoć rewelacja na kolki. No nie wiem, moze ta mieszanka wybuchowa zadziała... Teraz ją nakarmiłam kilka razy po troszku i jest jakby lepiej. Własnie stara się zasnąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Współczuję Wam z tymi kolkami. Mój Ignaś też wieczorami jest niespokojny i płacze, ale nie jest to jeszcze kolka.
A mam pytanie - czy wiecie, po jakim czasie to co jemy trafia do pokarmu maluszka? Jak można stwierdzić, co zaszkodziło dziecku? Czasami dziewczyny piszą tu, że na pewno jakis produkt zaszkodził, a ja przeważnie nie wiem, co mogło zaszkodzić, bo jem coraz więcej produktów, ale rozsądnie.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Ja mam ostatnio urwanie głowy, mam nadzieje ze po 16tym troszkę odetchnę :)
Ninka już pokazuje rogi, uwielbia się nosić i spać i tatusia na brzuchu ;) Poza tym złamałam się i mała od 3dni śpi z nami (przez miesiąc spała w nocy w łóżeczku). Efekt jest taki, że mała budzi się rzadziej na karmienia a ja nareszcie czuje się rano wyspana i szczęśliwa:)
Po wizycie u pediatry jestem w lekkim szoku, mała w 4tyg życia osiągnęła wagę 5200g :P Jak tak dalej pójdzie zamówię sobie dźwig do podnoszenia tego klocuszka:)
Ogólnie pediatra pod wrażeniem, mała guga, podnosi głowę w pozycji na brzuszku i długo ją utrzymuje oraz rozsyła rozbrajające uśmiechy ;) Czaruje wszystkich do okoła a zwłaszcza swojego tatusia, cwaniara mała potrafi u mnie płakać a położona u niego na klacie usypia w minutę :) Powoli szykujemy się do chrzcin, które robię dla najbliższej rodziny liczącej 30osób (bez dzieci z dziecmi 38). Menu już zaplanowane, teraz czas zakupów i szykowania. Dzisiaj zakupiłam wszystkie dodatki dla małej do chrztu, myślę jeszcze o zakupie białego kocyka z danymi małej, raz że na pamiątkę a po drugie przydałby się jeśli nie dopisze pogoda :)

laninia szkoda malutkiej i jakoś dużo tych środków musi brać. Na co te specyfiki ??

Ja Nince podaję Bobotic jak widzę, że nie może się załatwić, substancja czynna jest taka sama jak w sab simplex. Ogólnie za radą pediatry odstawiłam nabiał, bo wygląda na to że zjadałam go za dużo i mała dlatego miała problemy z brzuszkiem. Teraz robię tydzień przerwy i powoli znów będę wprowadzać mleko i jego przetwory. Najbardziej dziwi mnie to, że takie rzeczy jak gazowane, czekolada a nawet pomidory nie robią na niej wrażenia a niestety nabiał szkodzi... Mam nadzieje, że to nie będzie objaw skazy białkowej...
Rozpisałam się strasznie, wybaczcie, że tak mało sie odzywam ale urwanie głowy mam teraz :)

Odnośnik do komentarza

ata
Współczuję Wam z tymi kolkami. Mój Ignaś też wieczorami jest niespokojny i płacze, ale nie jest to jeszcze kolka.
A mam pytanie - czy wiecie, po jakim czasie to co jemy trafia do pokarmu maluszka? Jak można stwierdzić, co zaszkodziło dziecku? Czasami dziewczyny piszą tu, że na pewno jakis produkt zaszkodził, a ja przeważnie nie wiem, co mogło zaszkodzić, bo jem coraz więcej produktów, ale rozsądnie.

Z tego co kiedyś mówiła mi położna to po 3h od spożycia : )

Odnośnik do komentarza

qmpeela
ata
Współczuję Wam z tymi kolkami. Mój Ignaś też wieczorami jest niespokojny i płacze, ale nie jest to jeszcze kolka.
A mam pytanie - czy wiecie, po jakim czasie to co jemy trafia do pokarmu maluszka? Jak można stwierdzić, co zaszkodziło dziecku? Czasami dziewczyny piszą tu, że na pewno jakis produkt zaszkodził, a ja przeważnie nie wiem, co mogło zaszkodzić, bo jem coraz więcej produktów, ale rozsądnie.

Z tego co kiedyś mówiła mi położna to po 3h od spożycia : )

Ooooo, tak szybko?
A ja coś słyszałam, że do 12 h.

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

ata
qmpeela
ata
Współczuję Wam z tymi kolkami. Mój Ignaś też wieczorami jest niespokojny i płacze, ale nie jest to jeszcze kolka.
A mam pytanie - czy wiecie, po jakim czasie to co jemy trafia do pokarmu maluszka? Jak można stwierdzić, co zaszkodziło dziecku? Czasami dziewczyny piszą tu, że na pewno jakis produkt zaszkodził, a ja przeważnie nie wiem, co mogło zaszkodzić, bo jem coraz więcej produktów, ale rozsądnie.

Z tego co kiedyś mówiła mi położna to po 3h od spożycia : )

Ooooo, tak szybko?
A ja coś słyszałam, że do 12 h.

Teraz wyczytałam, że to zależy od szybkości trawienia, czyli od 3-4h do nawet 24h :)

Odnośnik do komentarza

a mi położna mówiła, że to co rano zjem to pod wieczór trafia do niej, a co wieczorem, to mniej więcej nastepnego dnia rano. czyli wychodzi ok 12 godzin.
Qmpella też mi się wydaje, ze te leki się nakładają, bo sab simplex na kolki, czopki też na poprawę perystaltyki jelit, kropelki rozprężająco- uspokajające, a debridat wiadomo- na wszystko. Trzy razy się upewniałam, ze wszystko mam podawać i skoro tak ma być to niech będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Witam :)

Ja mam ostatnio urwanie głowy, mam nadzieje ze po 16tym troszkę odetchnę :)
Ninka już pokazuje rogi, uwielbia się nosić i spać i tatusia na brzuchu ;) Poza tym złamałam się i mała od 3dni śpi z nami (przez miesiąc spała w nocy w łóżeczku). Efekt jest taki, że mała budzi się rzadziej na karmienia a ja nareszcie czuje się rano wyspana i szczęśliwa:)
Po wizycie u pediatry jestem w lekkim szoku, mała w 4tyg życia osiągnęła wagę 5200g :P Jak tak dalej pójdzie zamówię sobie dźwig do podnoszenia tego klocuszka:)
Ogólnie pediatra pod wrażeniem, mała guga, podnosi głowę w pozycji na brzuszku i długo ją utrzymuje oraz rozsyła rozbrajające uśmiechy ;) Czaruje wszystkich do okoła a zwłaszcza swojego tatusia, cwaniara mała potrafi u mnie płakać a położona u niego na klacie usypia w minutę :) Powoli szykujemy się do chrzcin, które robię dla najbliższej rodziny liczącej 30osób (bez dzieci z dziecmi 38). Menu już zaplanowane, teraz czas zakupów i szykowania. Dzisiaj zakupiłam wszystkie dodatki dla małej do chrztu, myślę jeszcze o zakupie białego kocyka z danymi małej, raz że na pamiątkę a po drugie przydałby się jeśli nie dopisze pogoda :)

laninia szkoda malutkiej i jakoś dużo tych środków musi brać. Na co te specyfiki ??

Ja Nince podaję Bobotic jak widzę, że nie może się załatwić, substancja czynna jest taka sama jak w sab simplex. Ogólnie za radą pediatry odstawiłam nabiał, bo wygląda na to że zjadałam go za dużo i mała dlatego miała problemy z brzuszkiem. Teraz robię tydzień przerwy i powoli znów będę wprowadzać mleko i jego przetwory. Najbardziej dziwi mnie to, że takie rzeczy jak gazowane, czekolada a nawet pomidory nie robią na niej wrażenia a niestety nabiał szkodzi... Mam nadzieje, że to nie będzie objaw skazy białkowej...
Rozpisałam się strasznie, wybaczcie, że tak mało sie odzywam ale urwanie głowy mam teraz :)

no proszę, kto tu zawitał :P:P:P

hello hello!:yipi:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
ata
qmpeela

Z tego co kiedyś mówiła mi położna to po 3h od spożycia : )

Ooooo, tak szybko?
A ja coś słyszałam, że do 12 h.

Teraz wyczytałam, że to zależy od szybkości trawienia, czyli od 3-4h do nawet 24h :)

No i bądź tu mądry człowieku?!
Taki przedział czasowy, że trudno ustalić jeden produkt, bo co szkodzi jednemu maluszkowi, drugiemu nie, a do tego jest jeszcze tyle innych powodów płaczu dziecka...

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

laninia
a mi położna mówiła, że to co rano zjem to pod wieczór trafia do niej, a co wieczorem, to mniej więcej nastepnego dnia rano. czyli wychodzi ok 12 godzin.
Qmpella też mi się wydaje, ze te leki się nakładają, bo sab simplex na kolki, czopki też na poprawę perystaltyki jelit, kropelki rozprężająco- uspokajające, a debridat wiadomo- na wszystko. Trzy razy się upewniałam, ze wszystko mam podawać i skoro tak ma być to niech będzie.

O tym samym pomyślałam, a dodatkowo viburcol i debridat mają chyba działanie uspokajające nie ?

Redberry
qmpeela
Witam :)

Ja mam ostatnio urwanie głowy, mam nadzieje ze po 16tym troszkę odetchnę :)
Ninka już pokazuje rogi, uwielbia się nosić i spać i tatusia na brzuchu ;) Poza tym złamałam się i mała od 3dni śpi z nami (przez miesiąc spała w nocy w łóżeczku). Efekt jest taki, że mała budzi się rzadziej na karmienia a ja nareszcie czuje się rano wyspana i szczęśliwa:)
Po wizycie u pediatry jestem w lekkim szoku, mała w 4tyg życia osiągnęła wagę 5200g :P Jak tak dalej pójdzie zamówię sobie dźwig do podnoszenia tego klocuszka:)
Ogólnie pediatra pod wrażeniem, mała guga, podnosi głowę w pozycji na brzuszku i długo ją utrzymuje oraz rozsyła rozbrajające uśmiechy ;) Czaruje wszystkich do okoła a zwłaszcza swojego tatusia, cwaniara mała potrafi u mnie płakać a położona u niego na klacie usypia w minutę :) Powoli szykujemy się do chrzcin, które robię dla najbliższej rodziny liczącej 30osób (bez dzieci z dziecmi 38). Menu już zaplanowane, teraz czas zakupów i szykowania. Dzisiaj zakupiłam wszystkie dodatki dla małej do chrztu, myślę jeszcze o zakupie białego kocyka z danymi małej, raz że na pamiątkę a po drugie przydałby się jeśli nie dopisze pogoda :)

laninia szkoda malutkiej i jakoś dużo tych środków musi brać. Na co te specyfiki ??

Ja Nince podaję Bobotic jak widzę, że nie może się załatwić, substancja czynna jest taka sama jak w sab simplex. Ogólnie za radą pediatry odstawiłam nabiał, bo wygląda na to że zjadałam go za dużo i mała dlatego miała problemy z brzuszkiem. Teraz robię tydzień przerwy i powoli znów będę wprowadzać mleko i jego przetwory. Najbardziej dziwi mnie to, że takie rzeczy jak gazowane, czekolada a nawet pomidory nie robią na niej wrażenia a niestety nabiał szkodzi... Mam nadzieje, że to nie będzie objaw skazy białkowej...
Rozpisałam się strasznie, wybaczcie, że tak mało sie odzywam ale urwanie głowy mam teraz :)

no proszę, kto tu zawitał :P:P:P

hello hello!:yipi:

Hej, hej kochana :love:

ata
qmpeela
ata

Ooooo, tak szybko?
A ja coś słyszałam, że do 12 h.

Teraz wyczytałam, że to zależy od szybkości trawienia, czyli od 3-4h do nawet 24h :)

No i bądź tu mądry człowieku?!
Taki przedział czasowy, że trudno ustalić jeden produkt, bo co szkodzi jednemu maluszkowi, drugiemu nie, a do tego jest jeszcze tyle innych powodów płaczu dziecka...

Dokładnie z tym płaczem nie wiadomo :) A i jeszcze trzeba brać pod uwagę, że lekkostrawne będzie w pokarmie szybciej :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...