Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

overpowered
Hej Redberry:Kiss of love:.
Cieszę się, że 7-5-3 działa. Jeszcze kilka dni i będzie tyle mleczka, ile Miki potrzebuje. I naprawdę uważam, że to fantastycznie, że się nie poddałaś:o_master:.

A co do położnych, to myślę, że jak w każdym zawodzie i tu są kobiety z powołaniem, które dokształcają się i próbują pomagać, ale są też takie, które wolą iść na łatwiznę i korzystać z wiedzy zdobytej ileś lat temu ( ja miałam wpisane w książeczkę zdrowia przy wypisie: karmić mieszanką co 3 godziny - nie było mowy 30 lat temu o karmieniu piersią).

Buźka i miłego wieczoru. My idziemy teraz pływać :bath:. Tymek kąpie się już w dużej wannie - z tatą (idealne rozwiązanie na bolące plecy taty i wzmożone napięcie synka).

hej Kochana - dzieki - nie poddałam się, ale laktator ręczny to zabójstwo dla moich dłoni.... :/
Myślisz,że potrzeba nam kilku dni? Właśnie się zastanawiałam ile to potrwa zanim się coś wyklaruje z mleczkiem.

Twój Tymek ma wzmożone napięcie? Mój Mikolaj też.
Dlaczego ppiszesz, że kąpiel w wannie z tatem to dla niego super sprawa na to napięci? Jestem ciekawa :-)

kingusia1991
Hejka ! :usmiech:

noo, więc u Nas nieciekawie, mała ma katar z kaszlem...

byłam u lekarza, powiedział, że jak nie ma problemów ze spaniem, z jedzieniem , nie ma żadnych infekcji (osłuchał ją i oglądnął) to żebym kontynuowała z tą solą fizjologiczną i gruszeczką odciągać jej glutki...

więc mam nadzieję, że tak jak szybko się pojawiło tak szybko zniknie... :ehhhhhh:

no i przeszliśmy z tych żótych 3 pampersów na 3 ale takie "baby dry" sa o wiele fajniejsze, bo nie robia tych odcisków na pupci...
i są od 4kg do 9 kg, a tamte żółte były od 4 -7kg

no i dziś taki dzień cały płakania... nie daje się niczym uspokoić , tak ją denerwuje te przeziębienie ;/

ojejuniu.. biedactwo maleńkie.. trzymam kciuki za szybki powrót do formy malej :-))

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
gluś
Ja uważam, że skoro mam dostęp do badań to zrobię co się da. MOja mama jak usłyszała, że będę robić usg przezciemiączkowe to powiedziała, żebym sobie zrobiła:))
A przecież na całym świecie to standard... tylko u nas brakuje specjalistów. Tak samo usg brzuszka.

My robiliśmy przezciemiączkowe (ze względu na asymetrię) i bioderek. USG brzuszka sobie odpuściliśmy.
Myślę, że jeśli czujesz się dzięki temu spokojniejsza, to faktycznie dobrze, że tak wszystko sprawdzasz. Oczywiście o ile nie są to jakieś strasznie inwazyjne i niekoniecznie bezpieczne badania - nie można się też przecież dać zwariować.

A jak ze szczepieniami? Już po?

U nas też asymetria niestety - mamy się rehabilitować, ale terminy są zabójcze.

A szczepienia pierwsze już były - 6w1, rota i pneumo. wszystko znieśliśmy spokojnie na szczęście.
Oczywiście, że żadnych inwazyjnych badań bez powodu nie robię. Aż taka ze mnie wariatka to nie jest:))

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja niedzielnie :Kiss of love:.

Kingusia, mam nadzieję, że już lepiej dziś z tym katarzyskiem?

Redberry, też mam ręczny laktator (AVENT ISIS) i dlatego tym bardziej Cię podziwiam za determinację (wiem, ile się trzeba napompować). Myślę, że powinno się u Was unormować - Miki z każdym dniem silniejszy i będzie lepiej ciągnął, a Ty pomagasz mu na razie zwiększając ilość mleczka.
Zastanawiam się tylko czy dobrze robisz dając mu butelkę (o ile oczywiście nie marudzi). To, że dziecko zjada to, co podamy mu z butelki nie zawsze znaczy, że jest niedojedzone. Pamiętam, że Adaś potrafił opróżnić 2 piersi, a potem ciągnąć z butli tak długo aż nie puścił pawia podczas jedzenia. Tak jakby nie czuł, ze ma już dość... W końcu my też czujemy sytość dopiero po kilkunastu minutach. Ale skoro lekarz kazał, to pewnie wie co mówi.

A to kąpanie w dużej wannie to taka namiastka pływania (bardzo wskazanego przy wzmożonym napięciu mięśniowym). My mamy bardzo dużą wannę, więc jak nalejemy dużo wody, dla Tymka to prawie jak basen.
Z resztą na basen też się wybieramy.

Gluś, jeśli masz możliwość rehabilituj Julka czym prędzej prywatni - im wcześniej zaczniesz tym lepsze efekty będą i krócej będziecie musieli ćwiczyć.

Ata, powodzenia z gośćmi. Piątka maluchów? Podziwiam... I dzięki za linka:o_master:.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie! :smile:

Stysiu - ja się relaksuję, a Ty?

Ata - ale masz kołowrotek w domu - my jutro mamy gości :yes:

News dnia - Mikołąjek jest coraz spokojniejszy na przewijaku! :yipi: W czasie zmieniania pieluszki nie krzyczy wcale a wręcz się uspokaja! Do tej pory był jeden krzyk, a od 2 dni jest totalna zmiana! Jeny, co za ulga!
No i kolki są o wiele mniejsze, zdarzają się dni, że nie ma ich wcale. No, ale nie chcę zapeszać -tfu tfu.

ata
Polecam poradnik Pawła Zawitkowskiego, który znalazłam na necie: http://www.schizka.com/poradnik.pdf

super! :great: Mam ten poradnik w domu - naprawdę polecam!

overpowered

Redberry, też mam ręczny laktator (AVENT ISIS) i dlatego tym bardziej Cię podziwiam za determinację (wiem, ile się trzeba napompować). Myślę, że powinno się u Was unormować - Miki z każdym dniem silniejszy i będzie lepiej ciągnął, a Ty pomagasz mu na razie zwiększając ilość mleczka.
Zastanawiam się tylko czy dobrze robisz dając mu butelkę (o ile oczywiście nie marudzi). To, że dziecko zjada to, co podamy mu z butelki nie zawsze znaczy, że jest niedojedzone. Pamiętam, że Adaś potrafił opróżnić 2 piersi, a potem ciągnąć z butli tak długo aż nie puścił pawia podczas jedzenia. Tak jakby nie czuł, ze ma już dość... W końcu my też czujemy sytość dopiero po kilkunastu minutach. Ale skoro lekarz kazał, to pewnie wie co mówi.

A to kąpanie w dużej wannie to taka namiastka pływania (bardzo wskazanego przy wzmożonym napięciu mięśniowym). My mamy bardzo dużą wannę, więc jak nalejemy dużo wody, dla Tymka to prawie jak basen.
Z resztą na basen też się wybieramy.
.

dzięki Kochana!:love:

Wiesz, zastanawiam się nad Medelą elektryczną, ale nie wiem sama-jest dość droga, a z drugiej strony dłonie mnie bolą okropnie... w dodatku spod uszczelki tego szitu wylatuj mi mleko.... muszę trzymać kubeczek pod..... :/

Ja też mam wątpliwości co do butli... ale z drugiej strony moje piersi ssie przez kapturki, więc może dużej różnicy nie ma?

I ja też mam wrażenie, że on nie zna umiaru z butli! Je i je. Więc nie daję mu dużo, żeby nie przesadził - robię awsze maks 60 ml po obu piersiach - albo ma 50 ml mojego mleka dodakowo.

fajny motyw z tym kąpaniem w wannie-my nie mamy wanny, tylko brodzik niestety.
U nas w mieście jest pływalnia, ale niestety nie ma zajęć dla noworodków-najbliższe są w Opolu, raz w tygodniu, może sie skuszę - od 3 miesiąca.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Hello Hello !

Diabeł zostal wczoraj z Lenki wypędzony !
Było super! Lena tak czarowała księdza,że mówić nie mógł tylko brechtał co chwile :)
Potem było wielkie noszenie na rękach wszyscy ją nosili i tulili,macali i obcałowywali ja tylko chodziłam i myłam jej rączki i przypominałam,że jest głodna bo byla tak zadowolona i szczęśliwa,że nawet nie pamiętała o tym :)
Patrząc na to szczęście w jej oczach i rogalu od ucha do ucha nachodziły mnie głupie myśli typu,że nie jestem chyba naj lepszą mamą bo u mnie na rękach nie jest tak ciekawie i takie tam ale moge zwalić to na okres :)
Chrzciny trwały do 24 bylo bardzo milo i sympatycznie,nic się nie narobiłam ani przed ani po dlatego tymbardziej cię Qmpeelo podziwiam a do tego jeszcze szkoła! Szok!

Kinia moja też ma katar ale nie taki żeby nie potrafiła oddychać więc tylko nawilżamy nosek a kaszle jak jej jedzenie podchodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Redzia miała pecha z położna ta twoja znajoma ale jest dużo żródeł z których czerpiemy wiedzę i tak sobie pomyślałam,że może sama nie chciała karmić ale się do tego nie przyzna bo niestety bardzo dużo ludzi potępia odstawienie dziecka od piersi bez przyczyn.Moim zdaniem to indywidualny wybor każdej mamy.

Ja np.karmie piersią ale moje dziecko ma biegunki czyli cos szkodzi ale lekarze twierdzą,że bardzo często tak bywa zanim organizm dziecka sie przystosuje zwłaszcza u wcześniaków. Tylko,że ja wiem,że coś szkodzi ale tą moją świadomość lekarze mją gdzieś bo wg nich to jest normalka ... Na szczęście już niedługo i zaczne wprowadzać butelke wtedy będe miała czyste sumienie

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaa- no to super, że chrzciny udane-Lenka bardzo towarzyska jest!Ja się jej nie dziwię, sama lubię jak jestem w centrum uwagi :P:P:P

Kaszaaaaaa
Redzia miała pecha z położna ta twoja znajoma ale jest dużo żródeł z których czerpiemy wiedzę i tak sobie pomyślałam,że może sama nie chciała karmić ale się do tego nie przyzna bo niestety bardzo dużo ludzi potępia odstawienie dziecka od piersi bez przyczyn.Moim zdaniem to indywidualny wybor każdej mamy.

Ja np.karmie piersią ale moje dziecko ma biegunki czyli cos szkodzi ale lekarze twierdzą,że bardzo często tak bywa zanim organizm dziecka sie przystosuje zwłaszcza u wcześniaków. Tylko,że ja wiem,że coś szkodzi ale tą moją świadomość lekarze mją gdzieś bo wg nich to jest normalka ... Na szczęście już niedługo i zaczne wprowadzać butelke wtedy będe miała czyste sumienie

No tak, być może. W każdym bądź razie jak z nią rozmawiałam, to odniosłam wrażenie, że żałuje, że nie karmi piersią.Ale tak jak piszesz, z wielu źródeł czerpiemy wiedzę.

No widzisz - matczyna intuicja to cudowny wynalazek. :love: Musisz tylko wyczaić co takiego jej szkodzi.

Kiedy masz zamiar wprowadzić butlę?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej my też już po chrzcinach:) Było naprawdę super;) Mała w kościele grzeczna, całą mszę przespała. Niestety wizyta gości doprowadziła mnie do migreny ;) 30 osób + 9 dzieciaków, których wszędzie pełno, zamkniętych w domu to hardcore;) W każdym razie mamy to już za sobą :) Fotki postaram się zamieścić w najbliższym czasie :)

Pozdróweczki i zmyykam pod prysznic i spaaać bo głowa mi zaraz pęknie ;)

Odnośnik do komentarza

Redzia wiesz naj lepiej bo to ty z nią gadałaś.Tak tylko sobie przypomniałam ile razy słyszałam,że nie karmienie piersią to prawie,że grzech.Więc jak się ktoś nie przyznaje to ja to rozumiem.
A ja chce gdzieś za miesiąc zacząć wprowadzać butle ale nie wiem jak mam to zrobić i zobaczymy czy mi to wyjdzie bo ta moja mała zołza przecież nie chce smoczka do buzi nawet wziąć :lol:

A co do dupala Lenki to aż wstyd mi się przyznać ale na koniec już kąpiel była przygotowana jak sobie przypomniałam o krochmalu więc tylko posypałam mąką dupke a na drugi dzień tormentiol 3x i nawet fachowiec od odparzeń by nic tam nie widział choć by zaglądał bardzo badawczo :))

Ide w kime bo od czwartku śpie po pare godzin taki byl młyn a jutro z samego rańca do okulisty po 3mc czekania !!!

Dobranoc :))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...