Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela
Kaszaaaaaa
A ja byłam dziś w szkole rodzenia i nie fajnie jest :(
Tyle chętnych,że zapisała mnie babka jako 8 do grupy 6 osobowej czyli jeżeli dwie babki zrezygnuja to się dostane i to na kurs który zaczyna się 5.01 :(

Faktycznie duupa:ass: wielka z tym kursem.

Ja nie chodziłam w pierwszej ciazy i teraz chyba tez nie bede chodzić :P

A własnie jak to jest zamierzacie rodzic same czy z partnerami ???

Ja bym chciała naj bardziej cc ale nie wydam na nią tyle kasy a w drugiej kolejności jest poród rodzinny dlatego ten kurs mi potrzebny bo trzeba mieć zaświadczenie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
qmpeela
Kaszaaaaaa
A ja byłam dziś w szkole rodzenia i nie fajnie jest :(
Tyle chętnych,że zapisała mnie babka jako 8 do grupy 6 osobowej czyli jeżeli dwie babki zrezygnuja to się dostane i to na kurs który zaczyna się 5.01 :(

Faktycznie duupa:ass: wielka z tym kursem.

Ja nie chodziłam w pierwszej ciazy i teraz chyba tez nie bede chodzić :P

A własnie jak to jest zamierzacie rodzic same czy z partnerami ???

Ja bym chciała naj bardziej cc ale nie wydam na nią tyle kasy a w drugiej kolejności jest poród rodzinny dlatego ten kurs mi potrzebny bo trzeba mieć zaświadczenie :(


Jak rodziłam Lenuske to mąż musiał miec aktulane badania (nie wiem czemu) i brali owszem tylko tych co zapłacili, lub byli po szkole rodzenia w danym szpitalu. My kursu nie mielismy, mąż mógł do mnie wejść bez płacenie (pracuje w służbie zdrowia, ma aktulane badania), ale on nie chciał a ja nie nalegałam. Dopóki mogłam chodzić to łaziłam sobie po korytarzu z nim, potem na porodówce zostałam sama (a dokładniej przez przypadek z kolezanka- studentką położnictwa), wiec było mi lzej, małą mąz zobaczył jak tylko sie urodziła, wyniesli mu ją na korytarz pokazać i jak już mnie przełożyli na drugą lezankę, i karmiłam mała to przyszedł do nas na chwilke i pojechał do pracy ;)

Nie załuje ze rodziłam sama i chyba nie chce, zeby maz był przy drugim, a on równiez nie przejawia takich checi ;)

sie rozpisałam

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Dziewczyny a jak wsze piersi ? Bo ja na poczatku ciaży miałam obolałe,powiększone itd a teraz są mięciutkie :lol: Niektórym babeczką już siara cieknie a na moje oko w moich to nic sie nie dzieje :(

Mi kilka razy z jednej się trochę sączyło ale byłam akurat bez stanika i zauważyłam a tak jak jestem w staniku to trudno stwierdzić, ale ogólnie jest jeszcze czas na to:)

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k1rdkiz22.png
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e93pcqgxe.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpm51va2su.png[/url]

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Kaszaaaaaa
qmpeela

Faktycznie duupa:ass: wielka z tym kursem.

Ja nie chodziłam w pierwszej ciazy i teraz chyba tez nie bede chodzić :P

A własnie jak to jest zamierzacie rodzic same czy z partnerami ???

Ja bym chciała naj bardziej cc ale nie wydam na nią tyle kasy a w drugiej kolejności jest poród rodzinny dlatego ten kurs mi potrzebny bo trzeba mieć zaświadczenie :(


Jak rodziłam Lenuske to mąż musiał miec aktulane badania (nie wiem czemu) i brali owszem tylko tych co zapłacili, lub byli po szkole rodzenia w danym szpitalu. My kursu nie mielismy, mąż mógł do mnie wejść bez płacenie (pracuje w służbie zdrowia, ma aktulane badania), ale on nie chciał a ja nie nalegałam. Dopóki mogłam chodzić to łaziłam sobie po korytarzu z nim, potem na porodówce zostałam sama (a dokładniej przez przypadek z kolezanka- studentką położnictwa), wiec było mi lzej, małą mąz zobaczył jak tylko sie urodziła, wyniesli mu ją na korytarz pokazać i jak już mnie przełożyli na drugą lezankę, i karmiłam mała to przyszedł do nas na chwilke i pojechał do pracy ;)

Nie załuje ze rodziłam sama i chyba nie chce, zeby maz był przy drugim, a on równiez nie przejawia takich checi ;)

sie rozpisałam

Ja bym chciała żeby był przy mnie zwłaszcza że bardzo fajne są pomieszczenie do porodów rodzinnych-dużo gadżetów .U mnie w rodzinie nikt nie miał łatwych porodów więc jeśli mnie również czeka 20 godzinna męczarnia to chce mieć z kim gadać lub kogo wyzywać i sama z piłki nie skorzystam itd ale w ostatniej fazie porodu już nie musi być ze mną,wcale nie chce żeby na to patrzył i się stresował :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Znowu sobie kupiłam getry na allegro-turkusowe i fioletowe :P:oops::oops::oops:

fajne... ale mojego rozmiaru brak buuu

qmpeela
Babeczki a łykacie jakies witaminki?? Jesli tak to jakie ?:) Bo ja nadal nic... :P

Ja nic nie łykam...
ale w pierwszej ciąży brałam Elevit

Kaszaaaaaa
A ja byłam dziś w szkole rodzenia i nie fajnie jest :(
Tyle chętnych,że zapisała mnie babka jako 8 do grupy 6 osobowej czyli jeżeli dwie babki zrezygnuja to się dostane i to na kurs który zaczyna się 5.01 :(

O czyli będzie przyrost naturalny -wyż demograficzny ha ha ...
szkoda ze Cię nie przyjeli heh

qmpeela
Kaszaaaaaa
A ja byłam dziś w szkole rodzenia i nie fajnie jest :(
Tyle chętnych,że zapisała mnie babka jako 8 do grupy 6 osobowej czyli jeżeli dwie babki zrezygnuja to się dostane i to na kurs który zaczyna się 5.01 :(

Faktycznie duupa:ass: wielka z tym kursem.

Ja nie chodziłam w pierwszej ciazy i teraz chyba tez nie bede chodzić :P

A własnie jak to jest zamierzacie rodzic same czy z partnerami ???

Chciałąbym z mężusiem być... ale nie wiem jak wyjdzie...może akurat w pracy być i co ja zrobię?

Kaszaaaaaa
Dziewczyny a jak wsze piersi ? Bo ja na poczatku ciaży miałam obolałe,powiększone itd a teraz są mięciutkie :lol: Niektórym babeczką już siara cieknie a na moje oko w moich to nic sie nie dzieje :(

Ja mam powiększone...żyłki widać..ale nic nie leci :36_1_4:

Odnośnik do komentarza

mili7774
To ja nie wiem u was to jakoś trochę dziwnie jest u mnie w szpitalu nic takiego nie ma. Partner zawsze może być i nie musi mieć żadnych badań ani żadnego zaświadczenia.

W takim pokoju się głównie z osobą towarzyszącą przebywa a położna co jakiś czas zagląda więc sie boją zostawić takich totalnych amatorów samych sobie,niektóre babki z bólu zapominaja o oddychaniu więc bez kontroli i bez wiedzy może się to nie fajnie skończyć :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

mili7774
A wy dziewczyny macie już jakieś rozstępy? Bo mi się nie porobiły chociaż brzuch jest duuuży. Widocznie smarowanie Mustelą raz na dwa tygodnie wystarcza:) Polecam:)

U mnie też jeszcze nie ma,mam tylko te po pierwszej ciązy. Też smaruję się mustelą co dzień i jest ok narazie,wcześniej mialam pharmaceris i też jest ok.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jejku cale rano nadrabialam co popisalyscie. I wystarczylo, ze poszlam zrobic obiad i wyszykowac sie do pracy a juz naklikane tyle, ze sobie rady nie daje:36_2_58:

Racuszku wyrazy wspolczucia, trzymaj sie tam jakos.. Moja babcia ma 80 lat aktualnie, jest po dwoch udarach mozgu i strasznie sie boje, ze nie zdaze sie z nia pozegnac, bo ja mieszkam tutaj a ona jest w Polsce. Tak wiec mysle, ze rozumiem Twoja strate, ale jestem pewna, ze Twoja babcia chce, zebys byla szczesliwa, a skoro mowila o Twojej corci Amelka, to masz racje takiego imienia sie trzymaj.

Stokrotka i Stysia gratuluje Wam obu zdanego prawka:o_master2:

Co do wrazenia, ze dzidzia sie ozywia po zjedzeniu slodkiego, to gdzies czytalam, ze smak wod plodowych, ktore polyka malenstwo zalezy od tego co jemy. Kiedy zjemy cos slodkiego to i malenstwu lepiej smakuje.

A co do porodu to jego wizja mnie powoli przeraza. I ja nie widze innej opcji jak tylko, zeby moj przy tym byl, zeby mi pomoc. Wogole to mieszkam jakies 15 km od szpitala i sie boje, ze jak zadzwonie po karetke to nie przyjedzie, a jak dam znac swojemu to tez nie zdazy po mnie dojechac z pracy i urodze w samotnosci, w domu. No bo sama raczej nie dam rady poprowadzic auta, a cos takiego jak komunikacja publiczna w Irlandii poza Dublinem wlasciwie nie istnieje.
Ja na szkole rodzenia zaczynam chodzic od 6 stycznia. Wogole tak dziwnie, bo kolejna wizyte w szpitalu mam wyznaczona na Sylwestra i sie zastanawiam czy tego nie przelozyc. A teraz w sobote pojade do mojego gina prywatnie, to moze wiecej konkretow bede miala dla Was.
Wczoraj zakupilam sobie dwa staniki ciazaowe i jak mnie moj zobaczyl to powiedzial, ze mam sie wiecej w nich mu nie pokazywac, bo wygladam jak stara baba z targowiska.:ass:
Mam to jak wyzej, w powazaniu, bo czuje nieziemska ulge, w poprzednich stanikach, ze tak powiem cywilnych, jak sie najadlam a ostatnio nawet jak sobie poprostu siadlam to mi oddechu brakowalo i wyciagniecie drutow przestalo pomagac.
A co do ramki z glonka jest przeslodka, ja jeszcze widzialam taka fajna, ze centalnie bylo miejsce na zdjecie dziecka w jego roczek, a wokol 12 dziurek na zdjecie kazdego miesiaca po urodzeniu az do roku:) Cos takiego:
Baby's First Year Photo Frame

Pozdrawiam Was dziewczynki i ide troche popracowac.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

Rozstepy mam juz na cyckach i na udach. Ale nie smaruje sie niczym specjalistycznym, bo niewiele mi to daje. Wiec jak sobie przypomne, ze musze, albo jak mnie juz skora ciagnie, bo taka jest sucha to sie posmaruje, ale to nie za czesto.
A co do cyckow, to mi ostatnio kumpela powiedziala, ze ich stymulacja moze wywolac porod, wiec juz nie sciskam sutkow, zeby zobaczyc, czy mam juz siare. Nawet mezowi nie pozwalam sie dotykac:D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
Rozstepy mam juz na cyckach i na udach. Ale nie smaruje sie niczym specjalistycznym, bo niewiele mi to daje. Wiec jak sobie przypomne, ze musze, albo jak mnie juz skora ciagnie, bo taka jest sucha to sie posmaruje, ale to nie za czesto.
A co do cyckow, to mi ostatnio kumpela powiedziala, ze ich stymulacja moze wywolac porod, wiec juz nie sciskam sutkow, zeby zobaczyc, czy mam juz siare. Nawet mezowi nie pozwalam sie dotykac:D

Tak też gdzieś o tym czytałam,więc lepiej nie zaczepiać. Tylko tak wcześniej zauważylam,że jest tam jakaś wydzielina :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...