Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

O rany ale się szybko dzisiaj zwinełyście :(
No trudno ,dobranoc .
REDBERRY czy ty zapadłaś w zimowy sen po neospazminie ?? Mam nadzieje,że wszystko w porządku u ciebie.Wracaj szybko do nas !

Dwie godziny temu mówiłam,że jeszcze nic nie mam kupionego dla dzidzi.Właśnie dzwoniła moja mama i przyznała się,że kupiła już totalnie wszystko od rozmiaru 50 do 58.Z jednej strony fajnie a z rugiej szkoda troche ale za to mi zostały łatwiejsze zakupy od 58 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Stysia złapała mnie na gagatku i zmobilizowałam się żeby zajrzeć. mam trochę zawieruchę wojenną bo już wiadomo ze od 19 października idę na zwolnienie (:smile_jump:) i muszę przekazać teraz pacjentów, co oznacza opis terapii itd dla kilkunastu moich maluchów. Takze sporo pracy przede mna. A jeszcze zaległe artykuły na oseska, i życie bierzące :uff:
W domu sajgon, muszę się z nim uporać bo zwariuję. A na i wniosek trzeba by pisać o dofinansowanie bo czas ucieka, w styczniu gdzieś trzeba złożyć.
Ale liczę na to ze na zwolnieniu jakoś to wszystko poukładam.

Szkolenie w Krakowie rewalka:)
Spadłam z wagi 0,5 kg, ale już wiem ze tak może być. Brzuch specjalnie się nie powiększa, ale jestem happy bo dostałam od koleżanki całą torbę ciuchów ciążowych - głownie bluzeczki, spódnice ze dwie, staniki i coś tam jeszcze.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Agunia a używasz tych kropli Euphorbium ?
Tu któraś z dziewczyn je polecała i lekarz też mi je polecił.Mi pomogły.Są właśnie na zatoki.Homeopatyczne.

Te krople to rewelacja. Mnie wczoraj koszmarnie bolały zatoki, ale nie chciałam brać leków p-bólowych, i ponieważ miałam je dla Szymona to skorzystałam. Po pół godzinie ból ustał. Szok. One powodują ze błona śluzowa zatok, czy nosa tak nie puchnie i wtedy nie boli.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Mam już łóżeczko - dostałam od kogoś po dziecku , od kolego mojego T. dostaliśmy łóżeczko turystyczne, ktoś się pozbywał baldachimu ze stelażem to tez przygarnęliśmy... dokupiliśmy na allegro pościele z ochraniaczem , na aukcji udało mi sie kupić 50 ubranek za 70 zł fakt używane ale takie małe dziecko nie jest w stanie zniszczyć więc ubrania są jak ze sklepu . trochę dokupiłam w sklepie ... znajomi mają już dzieci więc dużo nam chcą oddać bo im już nie potrzebne a nam zawsze się przyda....

Tak więc zaprzestałam szukać dopóki nie znam płci...

A tak w ogóle to właśnie zrobiłam sałatkę grecką :D

Wyobraźcie sobie że jakieś 2-3 miesiące temu kupiłam 3 takie malusie krewetki do akwarium no i po kilku dniach stwierdziłam że coś je zjadło bo były malusie ... a tu dziś robimy przemeblowanie w akwarium , ja patrzę a tu krewetka ŻYJE !!!!!!!!!!!!!!! ale radocha hihihihih

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
Dzień dobry http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/23_9_10.gif
Jak samopoczucie ??

Ja niby śpię w nocy ale budzę się co chwilę i śpię tak na pół gwizdka więc budzę się zmęczona....

Dzień dobry ! Nie naj gorzej choć czuje,że będe miała cały dzień lenia :)
Ja nie moge zasnąć .Nie pomaga mi też mega chrapanie mojego mojca które słysze popimo zamkniętych drzwi :( Ale jak już zasne to śpie jak zabita :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
mój T. tak chrapie że to jakaś masakra... w dodatku przytula sie do mnie od tyłu i chrapie mi w ucho !!!

hehe Tomki tak mają :D Ja swoje oklepuje i krzycze jak mnie wkurza tylko na ogół sama się przez to rozbudzam :( Dlatego czasami zamiast go szturchać biore poduszke i przenosze się a na drugi dzień chodze obrażona twierdząc,że on śpi jak zabity nawet nie zdaje sobie sprawy,że ja jestem obok.Kiedyś mu wykrzyczałam,że jak by się ktoś włamał to nawet by nie usłyszał jak by mnie mordowali :hahaha: Ale tak naprawde to rozumiem,pracuje fizycznie i jest zmęczony . Ale pokrzyczeć czasami też trzeba :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki.
Widzę,że macie problemy ze spaniem,naprawdę Wam współczuję bo wiem jak potem wygląda cały dzień jak człowiek się nie wyśpi....Czytałam gdzieś,że trzeba się wieczorem dobrze umęczyć ;) i czekać aż naprawdę spać się zechce,wypić gorące mleko.Ale czy to działa tak naprawdę to nie wiem. Ja to dzięki Bogu zasypiam w miarę dobrze i śpię też niezle.Czasem przez siusianie w nocy mam problem z zaśnięciem ale nie jest tak zle.Oszczędzam siły na pozniejsze miesiące kiedy to spania napewno nie będzie ;))))
Życzę wszystkim miłego weekendu.
A właśnie nie wiecie co się dzieje z naszą Redberry? Zapadla w sen zimowy czy jak :D:smile_move:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Kużwa mój stary jest do bani! Od samego ranka czyli od 20 min :D zatruwa mi życie.Pierdzieli mi o mojej siostrze,że leń i sie nie uczy a mnie to nie obchodzi ! Moi rodzice się rozwiedli i porozjeżdżali po świecie gdy miałam 13 lat a moja siostra 5 i od tamtej pory ja się ją opiekowałam.Mieszkałyśmy z babcią która się do niczego nie nadaje więc trzeba było o siebie samemu dbać.O.k. można powiedzieć ,że średnio wychowałam ją bo w momenicie skończenia pełnoletności olała cały system i ogólnie się obija. Ale Ona ma 20 lat już i mi się nie chce wysłuchiwać wiecznie dlaczego to dlaczego tamto.
Od kiedy zaszłam w ciąże stwierdziłam,że czas to olać.Jej życie i jej sprawa.Kiedyś zmądrzeje i nardobi zaległości.Nie jest z nią aż tak żle bo tylko nie chodzi do szkoły a niestety pochodzi z rozbitej rodziny i mogła by o wiele gorzej skończyć. Ma chłopaka który jest sportowcem i co transfer to zmienia klub więc tak się przeprowadzają.Na pewno by było jej łatwiej się wziąć w garść jak by się osiedlili w jednym miejscu .
NO I ZNOWU zaczynam jej bronić !
Koniec tematu. Wyżliłam się i basta :) Czas coś zjeść :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Hej dziewczynki.
Widzę,że macie problemy ze spaniem,naprawdę Wam współczuję bo wiem jak potem wygląda cały dzień jak człowiek się nie wyśpi....Czytałam gdzieś,że trzeba się wieczorem dobrze umęczyć ;) i czekać aż naprawdę spać się zechce,wypić gorące mleko.Ale czy to działa tak naprawdę to nie wiem. Ja to dzięki Bogu zasypiam w miarę dobrze i śpię też niezle.Czasem przez siusianie w nocy mam problem z zaśnięciem ale nie jest tak zle.Oszczędzam siły na pozniejsze miesiące kiedy to spania napewno nie będzie ;))))
Życzę wszystkim miłego weekendu.
A właśnie nie wiecie co się dzieje z naszą Redberry? Zapadla w sen zimowy czy jak :D:smile_move:

Kurcze nie mam pojęcia ale mam nadzieje ,że poprostu spędza miło czas a nie załapała jakiegoś doła .

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Agunia w zasadzie nie mam problemu ze snem tylko z chrapaniem mojego narzeczonego i tym że jego służbowy telefon napierdziela 24 h na dobę , a zazwyczaj między 1 w nocy a 5 rano....
Kaszaaaa spoko moja mama tez wszystko co się da zrzucała na mnie - do tego stopnia że to ja musiałam chodzić na wywiadówki do mojego młodszego 4 lata brata , a ona siedziała u kolezanki na kawce...
Teraz też miałam jechać do rodziców zaopiekować się babcią (bo choruje na raka i ma coraz więcej problemów z chodzeniem itp) no i oczywiście pojechałam bo moja babcia jest najcudowniejszą kobietą na świecie , a skończyło się na tym że musiałam sprzatać i gotować dla całej rodziny , bo moich braci wychowała na jaśnie panów , którzy mają ludzi od wszystkiego !!! szlag mnie trafia , bo nie potrafią nawet talerza po obiedzie odłożyć do zmywarki tylko zostawiaja na stole.....
teraz ja sie wyżaliłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
Agunia w zasadzie nie mam problemu ze snem tylko z chrapaniem mojego narzeczonego i tym że jego służbowy telefon napierdziela 24 h na dobę , a zazwyczaj między 1 w nocy a 5 rano....
Kaszaaaa spoko moja mama tez wszystko co się da zrzucała na mnie - do tego stopnia że to ja musiałam chodzić na wywiadówki do mojego młodszego 4 lata brata , a ona siedziała u kolezanki na kawce...
Teraz też miałam jechać do rodziców zaopiekować się babcią (bo choruje na raka i ma coraz więcej problemów z chodzeniem itp) no i oczywiście pojechałam bo moja babcia jest najcudowniejszą kobietą na świecie , a skończyło się na tym że musiałam sprzatać i gotować dla całej rodziny , bo moich braci wychowała na jaśnie panów , którzy mają ludzi od wszystkiego !!! szlag mnie trafia , bo nie potrafią nawet talerza po obiedzie odłożyć do zmywarki tylko zostawiaja na stole.....
teraz ja sie wyżaliłam :)

Ojej mycie naczyń ! Ja wojne prowadze z mżem żeby mył po sobie bo mnie strasznie boli kręgosłup jak myje -wszystko inne moje robić -a tu jeszcze się mój stary dorzuca !On zawsze jak przyjeżdża to wcina polską kiełbase ale żeby garnek po sobie umyć ! Jescze tą wode z tłuszczem zostawia i to się zcina:leeee:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...