Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

cafe82
kurde andzia naprawde mnie martwi
a raczej cisza
bo nawet na smsa nie odpowiedziala

moze cos sie u nich dzieje??

Ja tez caly czas sie zastanawiam co sie dzieje. Bo nawet jak wczesniej nie mogla zajrzec to pisala, ze sie odezwie i tyle. A teraz lipa :(
Zeby chociaz odpisala na smsa nawet, zeby dac jej spokoj, a tak to nie wiadomo co i jak.

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
kurde andzia naprawde mnie martwi
a raczej cisza
bo nawet na smsa nie odpowiedziala

moze cos sie u nich dzieje??

Ja tez caly czas sie zastanawiam co sie dzieje. Bo nawet jak wczesniej nie mogla zajrzec to pisala, ze sie odezwie i tyle. A teraz lipa :(
Zeby chociaz odpisala na smsa nawet, zeby dac jej spokoj, a tak to nie wiadomo co i jak.

no dokladnie
ja nie chce truc jej dupy,ale serio sie niepokoje

tak jak mowisz
zawsze napisala chociaz na szybko
no dziwne to bardzo

Odnośnik do komentarza

cafe82
magda_79
cafe82
kurde andzia naprawde mnie martwi
a raczej cisza
bo nawet na smsa nie odpowiedziala

moze cos sie u nich dzieje??

Ja tez caly czas sie zastanawiam co sie dzieje. Bo nawet jak wczesniej nie mogla zajrzec to pisala, ze sie odezwie i tyle. A teraz lipa :(
Zeby chociaz odpisala na smsa nawet, zeby dac jej spokoj, a tak to nie wiadomo co i jak.

no dokladnie
ja nie chce truc jej dupy,ale serio sie niepokoje

tak jak mowisz
zawsze napisala chociaz na szybko
no dziwne to bardzo

Mam nadzieje, ze to tylko chwilowy spadek formy i szybko do nas wroci!

Ja ide zrobic brzuszki i spadam spac.

Odnośnik do komentarza

hej
u nas tez kichowata pogoda. Umowiona bylam popoludniu z kumepla na spacer i nici z tego.
A caly dzien sama z dziecmi to zwariuje :) Nasza jedyna atrakcja to wyjaxd na obiad. hehe
P. dzis ma bal gimnazjalny, wiec wroci pewnie dopiero po 23 :(

Kuzwa, nawet na glupi plac zabaw nie mozna pojsc :(

Cafe super, ze chlopcy ok!
I wierze, ze juz marzysz, zeby bylo po weekendzie. bedzie ok - mowie Ci! Bede baaaardzo mocno trzymac kciuki :)

Odnośnik do komentarza

Hej!

Jak Wam minął dzień? U nas też pogodowo kicha... Jutro p-kole organizuje jakiś festyn rodzinny. Upiekę ciacho i mam nadzieję, że nie będzie padało. Rano po tych nocnych, ciepłych deszczach wypełzają dziesiątki ślimaków, więc młody szczęśliwy idzie do p-kola:D
Pisałam wczoraj do Andzi, sms dotarł, niestety bez odpowiedzi:( Nie pisałam więcej, bo nie chcę się narzucać...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Cafe wierzę, że chciałabyś mieć to już z głowy i wyobrażam sobie jak bardzo Ci nie na rękę choróbsko chłopców + wyjazd K. Dobrze, że to już ostatnie egzaminy.

Anouk sił dla Ciebie! Ja nienawidzę rano wstawać... Nie wiem, zaczynam podejrzewać, że cierpię na jakąś łagodną odmianę narkolepsji, bo non stop czuję senność:lol:

Madzia nie rozśmieszaj dziecka przy jedzeniu, bo czkawki dostanie:D Sama lałam i z siebie i z mamy i z młodego, chociaż było trochę wstyd:Oczko:
Dzięki za pocieszenie, ale boli mnie najbardziej to, że zawsze marzyłam o dzieciach, między którymi różnica wieku będzie niewielka... Niestety pięć lat to już sporo... Wiem po sobie. Mam dwie siostry, Beata jest starsza o 9 lat a Alina o 11, więc jako dziecko czułam się trochę jak jedynaczka... Dopiero teraz, kiedy wszystkie jesteśmy dorosłe jest całkiem inaczej. Jeżeli faktycznie będę miała jeszcze kiedyś dzidziusia (czego bardzo bym chciała) to różnica wieku będzie większa niż 5 lat:/ Szkoda...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei
Cafe wierzę, że chciałabyś mieć to już z głowy i wyobrażam sobie jak bardzo Ci nie na rękę choróbsko chłopców + wyjazd K. Dobrze, że to już ostatnie egzaminy.

Anouk sił dla Ciebie! Ja nienawidzę rano wstawać... Nie wiem, zaczynam podejrzewać, że cierpię na jakąś łagodną odmianę narkolepsji, bo non stop czuję senność:lol:

Madzia nie rozśmieszaj dziecka przy jedzeniu, bo czkawki dostanie:D Sama lałam i z siebie i z mamy i z młodego, chociaż było trochę wstyd:Oczko:
Dzięki za pocieszenie, ale boli mnie najbardziej to, że zawsze marzyłam o dzieciach, między którymi różnica wieku będzie niewielka... Niestety pięć lat to już sporo... Wiem po sobie. Mam dwie siostry, Beata jest starsza o 9 lat a Alina o 11, więc jako dziecko czułam się trochę jak jedynaczka... Dopiero teraz, kiedy wszystkie jesteśmy dorosłe jest całkiem inaczej. Jeżeli faktycznie będę miała jeszcze kiedyś dzidziusia (czego bardzo bym chciała) to różnica wieku będzie większa niż 5 lat:/ Szkoda...

Tak to jest, ze dzieci itp nie da sie zaplanowac.
Ja zawsze myslalam, ze bede miala dziecko wczesniej, a Michał urodzil sie jak mialam 29 lat. Wiem, ze nie jestem stara, ani ja tak nie mysle, ale ja od zawsze po prostu chcialam miec dziecko, a tak wyszlo, ze musialam na nie troche poczekac.
A co do roznicy to i tak zajebiscie, ze masz siostry. Ja jestem jedynaczka i to nie jest super. I o ile wlasnie jakos dziecko az tak nie odczuwalam braku rodzenstwa to teraz okropnie mi tego brakuje. mam moje kochane kuzynki, zwlaszcza jedna, ale to nie to samo :(

Moze Filippo bedzie mial mlodsza siore, ktora bedzie jego oczkiem w glowie :)

Odnośnik do komentarza

Mei
Magda Ala i Michu są zajebiści:yes: Oni oboje będą po prostu czarować tymi swoimi oczyma:Podziw: Hehehe:D Masz świetne dzieciaki i gdyby nie to, że tak ciężko przechodziłaś ciążę to śmiałabym twierdzić, że powinniście mieć więcej dzieci!:Oczko:

P. juz wspominal o 3 dziecku :sofunny:
Ja tam dzieci moge miec, obym nie musiala chodzic w ciazy i ich rodzic :)

Ostatnio snilo mi sie, ze jestem w ciazy z Alą i wchodze do gabinetu do gina i czekam na usg. I wlasnie te sekundy przed dotknieciem glowicy do brzucha. Ten stres cholerny znowu czulam. I jak sie obudzilam to ryczalam jak glupia, bo to byl koszmar. Ciagle balam sie, ze powie, ze dziecko nie zyje :(

Odnośnik do komentarza

U mnie dzisiaj byla kolezanka z pracy z corka 2-letnia. Małą taka gigantka, ze szok. Michał przy niej to taaaaka sierotka.
Ale tak mnie kwurzyl, bo wyl cala ich wizyte, bo ona mu pwoiedziala na wstepie, ze zabierze jego zabawki do domu. Myslalam, ze mu w tylek dam w taka histerie wpadl. Jakis obled.
Ostatnio w ogole nie daje sobie z nim rady. Ciagle sie dre, a wiem, ze to zadne wyjscie :(

Odnośnik do komentarza

magda_79
Mei
Cafe wierzę, że chciałabyś mieć to już z głowy i wyobrażam sobie jak bardzo Ci nie na rękę choróbsko chłopców + wyjazd K. Dobrze, że to już ostatnie egzaminy.

Anouk sił dla Ciebie! Ja nienawidzę rano wstawać... Nie wiem, zaczynam podejrzewać, że cierpię na jakąś łagodną odmianę narkolepsji, bo non stop czuję senność:lol:

Madzia nie rozśmieszaj dziecka przy jedzeniu, bo czkawki dostanie:D Sama lałam i z siebie i z mamy i z młodego, chociaż było trochę wstyd:Oczko:
Dzięki za pocieszenie, ale boli mnie najbardziej to, że zawsze marzyłam o dzieciach, między którymi różnica wieku będzie niewielka... Niestety pięć lat to już sporo... Wiem po sobie. Mam dwie siostry, Beata jest starsza o 9 lat a Alina o 11, więc jako dziecko czułam się trochę jak jedynaczka... Dopiero teraz, kiedy wszystkie jesteśmy dorosłe jest całkiem inaczej. Jeżeli faktycznie będę miała jeszcze kiedyś dzidziusia (czego bardzo bym chciała) to różnica wieku będzie większa niż 5 lat:/ Szkoda...

Tak to jest, ze dzieci itp nie da sie zaplanowac.
Ja zawsze myslalam, ze bede miala dziecko wczesniej, a Michał urodzil sie jak mialam 29 lat. Wiem, ze nie jestem stara, ani ja tak nie mysle, ale ja od zawsze po prostu chcialam miec dziecko, a tak wyszlo, ze musialam na nie troche poczekac.
A co do roznicy to i tak zajebiscie, ze masz siostry. Ja jestem jedynaczka i to nie jest super. I o ile wlasnie jakos dziecko az tak nie odczuwalam braku rodzenstwa to teraz okropnie mi tego brakuje. mam moje kochane kuzynki, zwlaszcza jedna, ale to nie to samo :(

Moze Filippo bedzie mial mlodsza siore, ktora bedzie jego oczkiem w glowie :)

Masz rację... Mi jako dziecko brakowało bliższych więzi z siostrami, ale jednak były, a teraz świata sobie nie wyobrażam bez nich... Pewnie gdybym była jedynaczką to czułabym dużo dotkliwiej brak rodzeństwa w życiu dorosłym... Dobrze, że masz takie kochane kuzynki. Ja ze swoim kuzynostwem nie utrzymuję bliższych kontaktów... W ogóle mam jakieś zaburzone relacje z ludźmi:Szok: :Oczko: Kuzynostwo też może być jak rodzeństwo a czasem rodzony brat, czy siostra okazują się być kimś obcym...

Ale byłoby fajnie, gdybym miała kiedyś córeczkę:Podziw: Przypomniało mi się właśnie jak Filipo zadał mi pytanie:lup: Mam dosyć spory brzuch i niedawno młody mnie zapytał, czy ja mam w brzuchu dzidziusia:D Jak zapytałam czy by chciał mieć siostrzyczkę lub braciszka to nie był zdecydowany, hehe:) Szkoda, że to tylko tłuszcz!

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
U mnie dzisiaj byla kolezanka z pracy z corka 2-letnia. Małą taka gigantka, ze szok. Michał przy niej to taaaaka sierotka.
Ale tak mnie kwurzyl, bo wyl cala ich wizyte, bo ona mu pwoiedziala na wstepie, ze zabierze jego zabawki do domu. Myslalam, ze mu w tylek dam w taka histerie wpadl. Jakis obled.
Ostatnio w ogole nie daje sobie z nim rady. Ciagle sie dre, a wiem, ze to zadne wyjscie :(

Wcale Ci się nie dziwię... Zmęczenie daje o sobie znać i brak Ci cierpliwości... Ciężko się normalnie opanować jak dzieciaki wpadają w histerię i nic nie dają sobie wytłumaczyć ani się uspokoić a co dopiero jak jesteś zmęczona...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei
magda_79
Mei
Cafe wierzę, że chciałabyś mieć to już z głowy i wyobrażam sobie jak bardzo Ci nie na rękę choróbsko chłopców + wyjazd K. Dobrze, że to już ostatnie egzaminy.

Anouk sił dla Ciebie! Ja nienawidzę rano wstawać... Nie wiem, zaczynam podejrzewać, że cierpię na jakąś łagodną odmianę narkolepsji, bo non stop czuję senność:lol:

Madzia nie rozśmieszaj dziecka przy jedzeniu, bo czkawki dostanie:D Sama lałam i z siebie i z mamy i z młodego, chociaż było trochę wstyd:Oczko:
Dzięki za pocieszenie, ale boli mnie najbardziej to, że zawsze marzyłam o dzieciach, między którymi różnica wieku będzie niewielka... Niestety pięć lat to już sporo... Wiem po sobie. Mam dwie siostry, Beata jest starsza o 9 lat a Alina o 11, więc jako dziecko czułam się trochę jak jedynaczka... Dopiero teraz, kiedy wszystkie jesteśmy dorosłe jest całkiem inaczej. Jeżeli faktycznie będę miała jeszcze kiedyś dzidziusia (czego bardzo bym chciała) to różnica wieku będzie większa niż 5 lat:/ Szkoda...

Tak to jest, ze dzieci itp nie da sie zaplanowac.
Ja zawsze myslalam, ze bede miala dziecko wczesniej, a Michał urodzil sie jak mialam 29 lat. Wiem, ze nie jestem stara, ani ja tak nie mysle, ale ja od zawsze po prostu chcialam miec dziecko, a tak wyszlo, ze musialam na nie troche poczekac.
A co do roznicy to i tak zajebiscie, ze masz siostry. Ja jestem jedynaczka i to nie jest super. I o ile wlasnie jakos dziecko az tak nie odczuwalam braku rodzenstwa to teraz okropnie mi tego brakuje. mam moje kochane kuzynki, zwlaszcza jedna, ale to nie to samo :(

Moze Filippo bedzie mial mlodsza siore, ktora bedzie jego oczkiem w glowie :)

Masz rację... Mi jako dziecko brakowało bliższych więzi z siostrami, ale jednak były, a teraz świata sobie nie wyobrażam bez nich... Pewnie gdybym była jedynaczką to czułabym dużo dotkliwiej brak rodzeństwa w życiu dorosłym... Dobrze, że masz takie kochane kuzynki. Ja ze swoim kuzynostwem nie utrzymuję bliższych kontaktów... W ogóle mam jakieś zaburzone relacje z ludźmi:Szok: :Oczko: Kuzynostwo też może być jak rodzeństwo a czasem rodzony brat, czy siostra okazują się być kimś obcym...

Ale byłoby fajnie, gdybym miała kiedyś córeczkę:Podziw: Przypomniało mi się właśnie jak Filipo zadał mi pytanie:lup: Mam dosyć spory brzuch i niedawno młody mnie zapytał, czy ja mam w brzuchu dzidziusia:D Jak zapytałam czy by chciał mieć siostrzyczkę lub braciszka to nie był zdecydowany, hehe:) Szkoda, że to tylko tłuszcz!

Ale by miala malutka szczescie miec za brata naszego Hilipka :)
Juz widze mala Sabinke :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie laski!!!!::):

Przepraszam że się nie odzywam, ale zwyczajnie nie mam kiedy :Szok:
Od miesiąca pracuje już na stałe od 9 do 18, więc póki wróce do domu to koło 19, później wiadomo, obiado-kolacja, kąpanie, ogarnięcie chałupy i spanie i tak dzień w dzień....ale co ja wam mówie, pewnie co niektóre mamuśki to wiedzą:Oczko:
Co jeszcze u nas? ogólnie ok, Amelka zdrowa, teraz od 1 lipca idzie do nowego zastępczego p-kola, później w sierpniu jeszcze do innego i martwię się tym jak ona to przeżyje, bo jak pamiętacie, teraz to p-kole jak ciężko przeżywała na początku....ehh, zobaczymy....
A u mnie? jest ok:Oczko: mam prace i to jest najważniejsze, jestem w kontakcie z ludzmi, koleżankami, teraz codziennie mam okazje się ubrać, umalować i teraz wiem że żyje::):
Teraz w sobote mam wesele i idę...UWAGA... z kolegą :lol: (oczywiście z Amelką też) koleżanki mnie zeswatały z takim facetem:Oczko: więc zobaczymy co z tego wyjdzie:Oczko:
Z Ł. nie odzywam się od 1 czerwca, więc to już 3 tygodnie od kiedy nie przyjeżdza, tak mnie wzieło, że wyżygałam mu wszystko co mi na sercu leżało, więc teraz się obraził, w dupie to mam, ważne że mi na na duszy lżej, Amelka teraz też już nie pyta o niego, wic luzik...gówniarz chyba nigdy nie zacznie myśleć....ehhh, szkoda gadać.
Co jeszcze? pogoda u nas koszmarna, ciągle zimno, wieje...łeeeh takie do dupy lato, mam nadzieje że wakacje będą ładniejsze.

Przepraszam że nie odpisuje, ale przyznam się bez bicia że nie czytałam Was:Nieśmiały:

Magda
masz śliczną córcię i jaka ona już duża, nie mogę się napatrzeć! a straszy brat widzę że bardzo dorośle się opiekuje siostrzyczką:)

Mei ja dokładnie myśle tak jak Ty, że już chyba nie będe mieć więcej dzieci:( a szkoda bo bardzo chciałam mieć dwójke i wiem że Amelka też by chciała mieć rodzeństwo...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka bede szczera
brak czasu to zadne wytumaczenie
takie jest moje zdanie

ja rozumiem zmiany w twoim zyciu
prace itd

ale ja poczulam sie po prostu kopnieta w dupe
i tyle

i nie chce absolutnie cie tymi slowami urazic,tylko otwarcie mowie jak to wyglada z mojej perspektywy

z drugiej strony oczywiscie zadna z nas nie musi tutaj sie meldowac
pewnie
ale po tylu latach myslalam,ze jest miedzy nami cos naprawde fajnego
taka przyjazn wrecz forumowa
ale jak widac chyba sie myle

Odnośnik do komentarza

cafe82
anielinka bede szczera
brak czasu to zadne wytumaczenie
takie jest moje zdanie

ja rozumiem zmiany w twoim zyciu
prace itd

ale ja poczulam sie po prostu kopnieta w dupe
i tyle

i nie chce absolutnie cie tymi slowami urazic,tylko otwarcie mowie jak to wyglada z mojej perspektywy

z drugiej strony oczywiscie zadna z nas nie musi tutaj sie meldowac
pewnie
ale po tylu latach myslalam,ze jest miedzy nami cos naprawde fajnego
taka przyjazn wrecz forumowa
ale jak widac chyba sie myle

No nie sądziłam Cafe że tak to odbierzesz, przykro mi, ale wcale Was nie kopnęłam w dupe....ciągle byłam i jestem myślami z Wami, ale ja tak mam , że jak w moim zyciu pojawi się coś nowego, to musze to sobie jakoś wszystko poukładać, zorganizować itd.
Soryy, jeśli nie chcecie, to mogę już tu nie zaglądać i tyle....
Nie wiem tylko dlaczego akurat do mnie masz pretensje, nie tylko ja na chwile zniknęłam, bo był taki czas, że np. Kasioleq, Anouk czy też Rose zniknęły...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
cafe82
anielinka bede szczera
brak czasu to zadne wytumaczenie
takie jest moje zdanie

ja rozumiem zmiany w twoim zyciu
prace itd

ale ja poczulam sie po prostu kopnieta w dupe
i tyle

i nie chce absolutnie cie tymi slowami urazic,tylko otwarcie mowie jak to wyglada z mojej perspektywy

z drugiej strony oczywiscie zadna z nas nie musi tutaj sie meldowac
pewnie
ale po tylu latach myslalam,ze jest miedzy nami cos naprawde fajnego
taka przyjazn wrecz forumowa
ale jak widac chyba sie myle

No nie sądziłam Cafe że tak to odbierzesz, przykro mi, ale wcale Was nie kopnęłam w dupe....ciągle byłam i jestem myślami z Wami, ale ja tak mam , że jak w moim zyciu pojawi się coś nowego, to musze to sobie jakoś wszystko poukładać, zorganizować itd.
Soryy, jeśli nie chcecie, to mogę już tu nie zaglądać i tyle....
Nie wiem tylko dlaczego akurat do mnie masz pretensje, nie tylko ja na chwile zniknęłam, bo był taki czas, że np. Kasioleq, Anouk czy też Rose zniknęły...

to nie sa pretensje
i nie wiem gdzie w mojej wypowiedzi wyczytalas,ze nie chcemy,zebys zagladala??
po prostu szczerze i otwracie napisalam co czuje

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...