Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

gosiammm
Magda jak czytam Ciebie to jakbym mnie miała przed oczami (na szczęśćie tylko głowa mnie nie boli;/) Teraz zasnął niby, ale ja już dzisiaj też ryczałam bo już nie mam sił... sama w domu ehhhh czekam na powrót P. jak na zbawienie...
Moim światełkiem w tunelu jest fryzjer jutro o 14;)

Gosia, a ja jestem szczesliwa, bo P. ma jutro wolne :)))

Oczywiscie teraz jak jest w domu to maly juz nie jeczy.

Odnośnik do komentarza

Aj dziewczyny ja tez siedze i rycze...
W domu moglam przynajmniej czyms swignac, albo zakląć na głos, a tu nie wypada.
Na szczescie w weekend Kuba przyjedzie mi troche pomoc...

Dzisiaj karmilam Maryske(w ogole to nie mozna miec swoich butelek, tylko daja takie szpitalne jak po oranzadzie z wymietolonymi smoczkami), a zoske w tym samym czasie zabawialam grzechotka, bo plakala. Na to wlazla pigula z tekstem-co Ci ta mama robi, ze tak placzesz? I głupi usmiech. Nawet nie zaproponowala, ze pomoze. S...

A wiecie co?
Spotkalam tu w szpitalu mame z blizniakami-chlopakami, ktorzy urodzili sie dokladnie tego samego dnia co moje dziewczyny. Fajne chlopaki, duzo wieksze i grubsze od moich glizdek, caly czas na cycu, a mimo to zachorowali:(

Zmykam, bo nie wiem czy mendy jeszcze spia, buziaki dla wszystkich.
Paczka tez poprosze, bo nie jadlam zadnego:(

Odnośnik do komentarza

Oj Cafe ale narozrabiałaś kobitko!! Dobrze, że juz paluch opatrzony :).
Andzia trzymaj się kochana!! U nas szpital na szczęście pozwla na swoje butelki i kuchnia jest do dyspozycji, mozna karmić kiedy się chce. Ja taką wyliczona butlę dostawalam po porodzie wkur..mnie to masAKRYCZNIE!! Teraz powiedizałam, ze jak pojdę rodzic to wezmę soje butelki i mleko, żeby się nie prosić! Ja dostawalam w miare regularnie butelki jak zrobilam awanturę, że mleko się dziecku nalezy i nikt nie będzie wyliczał na ile mialo starczyć! A jak pwoiedzialam, ze chce zobaczyć jakiś dokument szpitalny, w którym jest inf. że dziecko może dostac butelkę tylko co 3, 5 godz to juz miaąłm z glowy proszenie. Te szpitale sa śmieszne!!
Rena, Anielinka kusicie słodkościami ;)
Ja zżaralm 3 pączki, etraz dojadam ciastkami kruchymi.
Gosiamm, Magda u mnei z marudzeniem jest tak jak u was. Dzisiaj rano mialam już takiego nerwa, że zapakowalam malego i poszliśmy na 2 godz. spacer.

Odnośnik do komentarza

Andzia podziwiam Cię ja bym chyba rozszarpala tych konowałów co wymyślają takie bzdurne zasady...wytrwałości kochana, choroba na pewno szybko minie, trzymam kciuki:***
Magda, Gosia dla Was także wytrwałości i cierpliwości, mój Kacper też dziś trochę marudzi, ale teraz jest spokoj- ogląda, wieczorynkę i rozmawia do zwierzaczków z bajki:) i sam sie nakarmił, ślicznie trzymał butlę i włożył sobie do buźki jak wypadla:)

ahhh kusiacie tymi słodkościami a ja dziś nie wciągnęłam żadnego pączka ani nic słodkiego, tylko gryza pączka od R.skubnęlam;) a teraz lecę zrobić mu kolację, bo na 21 do pracy jedzie...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

nic mi sie nie chce....niby normalne,bo wieczorami zawsze mam lenia ale dzisiaj to juz mam taaaaaaaaaaaaakiego lenia.....
myslalam,zeby jednak zrobic te faworki,tym razem drewniana lycha:36_1_21: ale nie moge sie zmobilizowac!jutro jedziemy do tesciow.....tesciowa dzwonila,zaprosila na obiad,troszke zajmie sie malym....ja nie wiem ....jak K pojedzie od poniedz do pracy...mam nadzieje,ze do tego czasu juz sie odrobinke zagoi....ja nawet nie umiem pieluchy zmienic!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...