Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zwykle zanim odpisałam pojawiło się mnóstwo nowych postów :D

Zosia - to dużo zdrówka w takim razie :D

Lamponinko
- ja tez popieram Twoje zdanie. Ja też od kiedy pamiętam dorabiałam sobie przy czym mogłam. Ze studiami nie mialam zbyt dużego wyboru, bo musiałam iśc w moim mieście, gdzie są tylko zaoczne filie innych uczelni. Były drogie i sama musialam na nie zarobić. Oczywiście, ze rodzice mi pomagali, ale oni tez nie byli w stanie płacić takich kwot. Do tego cięzko mi było znaleźć jakąkolwiek pracę, bo miałam zajęcia co tydzień w piątek, sobotę i niedzielę i przez to nikt mnie nie chciał zatrudnić. Ale jakoś dałam radę. Studia skończyłam, ale tylko licencjat, na mgr na razie nie mam szans. Teraz pracuję, ale umowe mam do końca czerwca bez możliwości przedłużenia, więc też nie wiem co będzie dalej. Otwarliśmy swoją działalność, ale póki co zjadają nas opłaty, a całe oszczędności z cięzkiej pracy mojego Ł. za granicą wtopilismy w utrzymanie poprzedniego lokalu. Nie jest nam lekko, ale dobrze, ze ma kto pomoc, choć nie powiem - jest mi z tym źle że takie stare konie jak my musza liczyć na pomoc rodziców. Ale jakoś sobie radzimy i nie ma co narzekać :) Innu mają jeszcze gorzej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
kingusia1991
lamponinka
Kingus ciesze sie ze idziesz we wtorek do szpitala dowiedziec sie co i jak , mam nadzieje ze uda ci sie cos zalatwic - trzymam kciuki .
Co do Polski to tez temat rzeka jak sluzba zdrowia ,ma swoje i dobre i zle strony zreszta jak kazdy kraj , chociaz nie wiem czy moge sie zgodzic ze daja w Polsce dzieciom umierac , moze to nie tak jest , zdarzaja sie rozne przypadki i to wszedzie .

Po prostu chodzi mi o to, że jako samotna matka na przykład można zginąć w Polsce... bo nawet nie kupi się wyprawki dla dziecka ani wózka ani łóżeczka... bo 1000 zł dają po urodzeniu dziecka... a przed tym wszystkim ile rzeczy potrzeba... sama wiesz po sobie ile rzeczy musiałaś załatwić i kasy włożyć , żeby Gabi miała wszystko to co potrzeba i do szpitala i do domu... sama rozumiesz.
A jak ktoś jest bez kasy itp. to raczej nie ma opcji ,żeby tam przeżyć... . Ale to tak jak napisałaś temat rzeka :)
I dzięki za kciuki - się przydadzą na pewno , bo bym chciała , żeby mnie w końcu zbadali ... i mam dużo pytań w związku z porodem i z innymi sprawami.

Kingusia kazdy z nas wie bardzo dobrze ze dziecko kosztuje , ja nie potrafie zrozumiec a Ty nie kupujesz niczego dla dziecko za wszystko placi Ci Anglia , daje cala wyprawke lozeczko i wozek , chyba mylisz pojecia pomocy , uwazasz ze jak ktos jest w ciazy to musi od panstwa dostac wszystko wyprawke i pieniadze na zycie ?
Najgorsze jest myslenie wszystko mi sie nalezy bo jestem obywatelem Polski czy innego kraju , przeciez wtedy kazdy kraj by poplynal .
A ty co zrobilas dla panstwa ?Wyksztalcila Cie , skonczylas szkole nie poszlas dalej i nie poszlas do pracy ,nie zapalcilas nawet jednego podatku a chcesz miec na tacy wszystko podane , idac do lozka z facetem kazda z nas liczy sie z tym ze moze zajsc w ciaze , pomyslalas o tym nie majac ulozonego zycia , mieszkania i pracy .
Co maja powiedziec dziewczyn ktorym jest ciezko i ciezko pracowaly , nie moga polaczyc konca z konca , licza kase z miesiaca na miesiac i pracuja, ciezko im na cokolwiek odlozyc .
Najbardziej mnie denerwuje to ze wlasnie kazdy chce brac brac i brac ale zeby cos dac od siebie to ciezko , wiekszosc chce miec wszystko za darmo a szczegolnie wlasnie osoby , ktore nie pracuja i nigdy nie pracowaly uwazaja ze wszystko im sie nalezy .
Troche masz gornolotne podejscie do zycia - w zyciu nie ma nic za darmo czy to Anglia czy Wlochy czy Polska .
Pojechalas do anglii bo nie poradzilabys sobie sama , mama ci pomaga i super , panstwo obce ci pomaga i super tylko jak dlugo bedzie ci pomagac , co potem ?

Przepraszam bardzo jak cie urazilam ale naprawde twoje podejscie do zycia naprawde jest ambitne i mnie denerwuje takie wlasnie podejscie do zycia .

lamponinko zgadzam się w 100%

zoska czekam niecierpliwie na zdjęcia i współczuję ciężkiej nocy. może napij się troszkę coli? mam nadzieje, że szybko przejdzie :Kiss of love: a ubranka prześliczne - moje na pewno nie będą takie ładne :sofunny:

mag mnie też dziś przeczyszcza tak konkretnie - co rusz do kibelka muszę biegać ;) a co do ubranka to została mi połowa przodu i rękawki

anulka nie ma to jak na swoim :D

angela komoda bardzo ładna, no i ile ciuszków w środku - moja zosia to nawet połowy z tego nie ma - strojniś będzie z twojego małego księcia :sofunny:

kejranko uściski dla wikusi i mam nadzieję, że jej w końcu coś pomoże i kaszel przejdzie. cieszę się, że dziś ci się nocka w miarę udała :D

ja się ogarnęłam i zaraz się zabieram za prasowanie misiowych koszul do pracy :)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tak wogole to Witajcie kochane :Kiss of love:

Ja przepraszam ze tak z rana takie wywody ale chyba tez dzisiaj cos nerwowa jestem .
Ja rowniez musialam i musze ciezko pracowac by cokolwiek miec tak jak kazda z nas , dlatego takie podejscie mnie troche zdenerwowalo .

Zosia to trzeba improwizowac i odpowiadac w szpitalu tak hihihhii, ale fakt to jest wazne po porodzie wyproznienie , ciezko jest z tym wyproznieniem bo sie ma wrazenie ze szwy ktore zalozyli popekaja plus bol ale da sie .
Ja ogolnie mam problemy z tym w obcych albo publicznych miejscach wiec zawsze improwizowalam a dopiero jak w domku bylam na spokojnie i bez stresu :budowanie:

Mag dokladnie juz moge rodzic ale mimo ze mialam w nocy skurcze do 3 w nocy , potem puscily i poszlam spac , cos sie moja Gabi nie spieszy .Ale ja juz chce chyba jakas petycje napisze :list:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

zoska
a u mnie noc masakryczna - obudziłam się o 2 do wc, później było mi niedobrze - wypiłam herbatkę - się zaczęło ... chyba grypa żołądkowa złapała mnie i mojego męża .. w nocy zwymiotowałam raz - rano o 7 znowu i godzinę temu kolejny raz ...

MASAKRA ...............

mebelki są złożone - zrobię fotki to je zamieszczę :D wczoraj poszła pierwsza pralka z ciuszkami - teraz idzie druga :D jeszcze 2 albo 3 będą - najgorsze będzie prasowanie ....

Zosia mozliwe ze to wyproznienia przygotowujace do porodu , ja tez tak mialam juz dwa tyg temu co kilka dni 2-3 ipolozna mi powiedziala ze organizm sie oczyszcza .
Ale uwazaj na siebie i pij duzo , zrob sobie marchwianki albo soku marchwiowego i diete ryzowa .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Mag co do wsojej działalnosci, wszyscy myślą że skoro ma ktoś swoja firme to ma nie wiadomo ile kasy i nie wiadomo jak mu dobrze- za przeproszeniem-gów... prawda! Bo ile trzeba się narobić, ile nerwów zjeść, ile opłat jest (tak jak pisałaś) a te opłaty zżerają najwięcej i trudno, bardzo trudno jest je ,,dogonić" żeby wyjść na prostą, alebo do przodu,żeby opłacic wszystko, prądy, czynsze i inne rzeczy a do tego jeszcze mieć na życie, na nasze dzieci, tak samo kiedyś pisałam do Lamponinki że każdy mysli,że skoro za granicą ktoś PRACUJE to jemu jest tam super kolorowo i w ogóle, że siędorobił-też gów... prawda- trzeba się napracować na to wszystko, a język-żeby się nauczyć i w ogóle, mieszkać tam, czy nawet mieć obywatelstwo-ile trzeba się narobić... Tak jest wszędzie, czy w Polsce, czy w innych krajach, może w innych są większe zarobki ale ile trzeba wysiłku i fizycznegi i psychicznego,żeby coś osiągnąć. Niektórzy ludzie jak napisała Zoska wstydza siępoprosić o pomoc, robią wszystko by osiągnąć coś w życiu, by jakoś to było, by związać koniec z końcem już nie myślą o sobie-tylko o dzieciach, dziecku- bo one są najważniejsze. Potem myśli się o sobie, jak im jest dobrze. Niektórzy wstydzą się powiedzieć,że czegoś im brakuje np, głupich 200zł by coś zapłacić, prąd, czynsz, ja bym nawet mamy nie potafilła poprosić o pomoc finansową bo po prostu było by mi wstyd, przede wszystkim też dlatego że ona sama ciężko pracuje by móc np, kupić mojemu Adrianowi czy Mateuszowi buty na zime, kurtke, dać na bilet miesięczny do szkoły i inne rzeczy. Pamiętacie jak wam pisałam o tej dziewczynie co ma dziecko z mojego S wujkiem?? Wszystko ona bierze z caritasu, z pomocy społecznej np. mleko rzeczy dla małego, 2 wózki i inne oraz od siostry po dzieciach. Jakoś żyją mają na fajki, na piwo więc po co wujek ma je*ać te 8godzin za 1000zł jak on woli piwa sie napić, wódki, ona tak samo nie pracowała ciągną skąd się da, jako samotna matka też jakieś pieniądze bieże, na dupie babki się ślizgają ona placi za prąd i inne rzeczy, za jedzenie w domu, na paliwo do auta im daje, wkurza mnie to niesamowicie, niektórzy musząprzez całe życiue robić by coś osiągnąć a niektórzy mają w duu... wszystko, i na czyimś garnku żyją. A przyszłość dziecka?? Jest nie ważna?? ale po co robić, skoro państwo daje co nie? Ten temat wciąga mnie jak rzeka i zawsze będzie wciągał.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Angela - ja się z Tobą zgadzam w 100%. I mi też jest głupio, i nigdy Taty nie prosze o pomoc, ale z nim mieszkam, więc on wie jak jest i sam pomaga ile może. Teściowa zawsze też coś dorzuci - chociażby kupi coś dla Małego, a już samo to przecież bardzo odciąga finansowo.

A takie sytuacje jak opisałaś zdarzają się często, dlatego własnie jestem zdania, ze państwo nie powinno dawać pieniędzy, tylko w inny sposób pomagac ludziom. Przykre jest to, że często opieka społeczna wie, co się dzieje z tymi pieniędzmi, na jakie "cele" idą, i nic się z tym nie robi. A uczciwy człowieczek, który haruje jak wół, by starczyło mu od miesiąca do miesiąca (a i tak zawsze brakuje) nie wyciągnie łapki po takie pieniądze, bo jest mu po prostu wstyd.Takie życie!

A ze spraw przyjemniejszych: doczekałam się łóżeczka wreszcie :D Wieczorkiem będziemy je składać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Mag zgadzam się z tobą i z pozostałymi dziewczynami.Państwo może wspomóc taką kobietę np. w znalezieniu złobka i pracy dla siebie by móc sobie samej jakoś pomóc. Tylko w moim przypadku jak było tak wczwśniej pracowałam pożniej mała mi chorowała, miała migdał wycinany więc znalezli kogoś innego.Zarejestrowałam sie w urzędzie pracy poszłam na kurs ( urzędniczki były w szoku że ja tak " sama się zgłaszam") a ja mówię jest możliwość podniesienia kwalifikacji więc idę ; pozniej nie mogłam znalezcć pracy, więc poszłam na staż jako asystent na poczcie dostawałam 600zł , zaszłam w ciąże , ale staż się skończył i kasa też, no ale co zrobie ważne że przez te kilka miesięcy miałam wypłatę. Do czego zmierzam? do tego że np. teraz nien przusługuje mi ani zasiłek dla bezrobotnych ani nic mimo że pracowałam normalnie po 8 godzin bez zadnej ulgi, w urzędzie powiedziano że staż to tak jak bym była na zasiłku...Chwileczkę jestem na zasiłku siedze z dupą w domu i dostaję 600 zł , a tu idę do pracy. Więc jak tak samo? Takie przepisy.
A opieka daje kase , wie że w rodzinie jest patologia, alkohol, zamiast pomóc inaczej dają kase , oni dalej chleją i tak w kółko. Dlaczego w niemczech jest inaczej z tym socjalnym? bo tam nie "wykorzystują" pomocy państwa, biorą wtedy kiedy jest potrzeba, a jak nie idą do pracy i mają , a w polsce? poco do pracy? pojdą do opieki i dostaną kase. nie wiem czy to co napisałam jest spójne , piszę co myślę :D

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

margaretka no tak... ciężko jest ... owszem - wszędzie są plusy i minusy zgadzam się z Tobą i Was podziwiam , że dajecie jakoś radę przy jednej wypłacie :Całus:
a jeśli chodzi o MOPS - to dla samotnych matek z 200 zł dają , w dodatku co miesiąc chyba tego zasiłku jak ja się dowiadywałam... a za 200 zł to na prawdę co się kupi ? łóżeczko chyba jedynie... nie wiem ... nie chce mi się wciągać w ten temat... bo to jak wszystkie wspomniałyśmy temat rzeka :D

Kejranka tutaj dają na przykład dla ciężarnej (tylko oczywiście musisz formularz wypełnić) od 29 tygodnia ciąży 190 funtów na dobre odżywanie się i owoce i warzywa i witaminy po prostu... no i jeszcze zasiłki tygodniowe chyba 80 funtów przysługuje... nie pamiętam już dokładnie , a później jak dziecko się urodzi to dają jednorazową też taką zapomogę już nie pamiętam ile , ale troche więcej niż w Polsce (te 1000zł becikowego)
ogólnie jest dużo możliwości tutaj i myślę, że bardziej tutaj ułatwiają życie matkom z dziećmi, bo nawet na ulicach co chwilę widzę, że z wózkami chodzą... nawet podwójnymi :smile: :yes: i co chwile szkoły dla dzieci jakieś i wszędzie dzieci na prawdę...

zoska zgadzam się z Tobą , zależy jak się trafi... ale ja mam trochę inny pogląd, po prostu tutaj człowieka nie zna się na ulicy a on Ci powie "HELLO" dla mnie to miłe... i kraj też miły , szczególnie, że ile w samym w Londynie polaków jest... a w całej Anglii to nie wspomnę... a jeśli wyjeżdżają to znaczy, że coś jednak w tym jest, że tu zostają i żyją...
ale każdy ma inny pogląd i doświadczenia :Oczko:

lamponinko na pewno mi zapewni lepszy start te państwo niż Polska... i wcale się nie uraziłam i nie obrażam, bo każdy ma prawo do swojego zdania, ale na pewno nie będę siedzieć na zasiłkach jak tutaj niektóre murzynki mają po 4 , 5 dzieci i siedzą w domu , bo państwo im daje kasę na dzieci... to one twierdzą, że nie muszą już iść do pracy...
ale kształcę się tutaj, jak na razie w językowej szkole... w dodatku za darmo, bo mam możliwość taką i bardzo z tego się cieszę, później dziecko się urodzi trochę odchowam i pewnie nie będę miała wyboru i do żłobka będę musiała dać... albo coś innego się wymyśli, na pewno nie będę siedzieć w domu, bo nawet mnie to nie rajcuje :) o to mi na pewno nie chodzi... bo ja tak zrozumiałam, że tak mnie odbierasz...

A i ja myślę, że fajnie by było jakby Polska pomagała w znalezieniu pracy i żeby znaleźć dla dziecko żłobek (bo na pewno są płatne) ... ale niestety tak nie jest. Sama byłam w UP i inni znajomi moi też i jakoś nigdy UP nie pomógł w znalezieniu pracy... a kolejki są masakryczne.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

niestety dziewczyny ale taka jest prawda i wszystko to co piszecie to wszędzie dookoła sięwidzi i spotyka na każdym kroku takie sytuacje :((( niewiem czy to się kiedyś zmieni :(((

ja wróciłam od lekarza i Wiki ma zapalenie krtani, znowu :nie_mam_pojecia: antybiotyk oczywiście dostała i syropy jakieś, doktor też niezadowolony i pytał czy przypadkiem na jekijś górce na sankach niebyła hehehe ale kurde trzymam ją w domu ciągle, nic gazowanego, nic zimnego, nawet mleka z lodówki niedaję, witaminy bierze codziennie i kurna jednak poszło na krtań, do niedzieli ma brać leki i w domu siedzieć, wyszła z gabinetu i łzy w oczach bo w środe miała mieć przedstawienie na dzień babci i dzidka i zaprosiła babcię a tu niepójdzie, taka biedna smutna ale powiedziałam żę zrobimy jakieśprzyjęci i kupimy kwiatka dla babci i jazaprosimy do nas to zaśpiewa te pioenki co się uczyli i mama moja też tłumaczyła żę lepiej aby wyzdrowiała ale tak mi jej szkoda, biedna taka smutna była :(( a w piątek w szkole mają Mikołaja i bal przebierańców ale myślę że do piątku to może jej już przejdzie i ją puszczę

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Margaretko moja mama też jest na stażu, wczesnej pracowała ale firma niby upadła i umowa się jej skonczyła i koniec. Teraz pracuje też ale na stażu, nie ma umowy a niby miała miec od poczatku roku i mówi do mnie ostatnio, że najchętniej pojechała by z moją ciocią do Holandii-tam też trzeba pracować od rana do wieczora ale wiesz za co pracujesz. a tutaj, ma te nie całe 700zł a jeszcze codziennie bilety opłacaj a gdzie reszta?? Ojjj... i tak to jest. Tato zarabia 1000zł po 22latach pracy, czasem 1200 CZASEM już coraz żadziej i co to jest, tyle maja dobrze,że mieszkaja z babcią i dziadziem i oni też zawsze coś kupią do domu, czy za prąd zapłacą.

Mag no nam np teściu nie pomaga żeby coś dla małego czy coś... ale wiadomo to chłop:D teściowa zmarła. Mama moja dała mi caaałe pudło ciuszków:D:D miała je za darmo ale to bardzo wiele nam dało to,że ciuszki dostałam od kuzynki ile pieniążków się zachowało! Na prawde dużo. Sobie w czasie ciąży kupiłam spodnie ciążowe jedne i co w sumie z 2 swetry wiadomo że trzeba sie ubierać, a tak nawet nie myslę, myslę by wszystko dziecku zapewnić mój S pracuje od 7, 8 rano do 22 nie raz siedzi i dłuże, żadko krócej, a krócej tzn DO 20, 21. Ma tyle opłat,że szok. Każdy myśli,że kasy nie wiadomo ile ma, owszem ma ale na opłaty. a ile zostaje? Szkoda gadać. Ja idąc na zakupy, codziennie odkładam te 10zł lub 15 bo jeszcze wózek chce żebyśmy kupili początkiem lutego, w ten sam sposób kupiliśmy łóżeczko-przez zachomikowane przeze mnie pieniążki:D JAK POSKŁADACIE ŁÓŻECZKO DAWAJ FOTKI:D

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991

ogólnie jest dużo możliwości tutaj i myślę, że bardziej tutaj ułatwiają życie matkom z dziećmi, bo nawet na ulicach co chwilę widzę, że z wózkami chodzą... nawet podwójnymi :smile: :yes: i co chwile szkoły dla dzieci jakieś i wszędzie dzieci na prawdę...

kingusia nie zrozum mnie źle, bo nie chce cie tu atakować w żaden sposób ale to straszna głupota - duża liczba dzieci wcale nie świadczy o dobrej opiece państwa

zoska piękny pokoik - oczu oderwać nie można :36_3_3: a i karuzelkę mam taką sama dla zosiuli :D i widzę że gadający piesek już na filipka czeka :D

kejranko biedna wikusia :( mam nadzieję, że chociaż do piątku jej przejdzie. a w środę na pewno będzie fajnie nawet jak w domu babci zaśpiewa nie w szkole :)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Marmi

kingusia nie zrozum mnie źle, bo nie chce cie tu atakować w żaden sposób ale to straszna głupota - duża liczba dzieci wcale nie świadczy o dobrej opiece państwa

a o czym świadczy? o tym ,że to ich hobby robienie dzieci i żeby mieć jak największą ilość?? no nie wiem...
nie no nie atakujesz, to jest po prostu moje zdanie, każdy może mieć inne...
ale ja myślę, że Anglia jest bardziej otwarta na obcokrajowców itp.
szczególnie ,że dają możliwość tu pracy innym ludziom ...
a jakby w Polsce zobaczyli murzyna to od razu by powyzywali go i tyle ... pełno rasizmu...
ja tak widzę, każdy może inaczej to widzieć...

i nie wiem czy jest sens dalej to ciągnąć, każdy ma inne poglądy i doświadczenia ...
i rozumiem Was i Wasze opinie i wcale się nie obrażam... ;)
i Wy też się nie obrażajcie...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Marmi

kingusia nie zrozum mnie źle, bo nie chce cie tu atakować w żaden sposób ale to straszna głupota - duża liczba dzieci wcale nie świadczy o dobrej opiece państwa

a o czym świadczy? o tym ,że to ich hobby robienie dzieci i żeby mieć jak największą ilość?? no nie wiem...

Kingusia no moim zdaniem na pewno nie świadczy to o dobrej opiece państwa, w Afryce czy innych krajach gdzie jest mnóstwo dzieci a ludzie rasy czarnej żyją w słomianych domkach i nie mają w ogóle pieniędzy to co to znaczy,że tam jest dużo dzieci bo im Pańswo pomaga?? W Angli może i jest duzo dzieci, skoro tam juz dziewczynku 13-letnie się grają z kim popadnie, niestety taka prawda, nawet młode polki tam wyjeżdzają by zarobić kase a wiesz czym najcześciej zarabiaja?? Swoja Dupcią! kolega w tamtym roku zjechał i mówi,że dzieje się tam co bądź, siedzi a tramwaju czy gdzieś i słyszy jak panienka jedna do drugiej mówi(po polsku) n,,żeby mi sie miała cip..a zapalić to w tym tygodniu 1500 funtów musze zarobić" dużo by pisać niby tak super tam jest, w cale mi sie nie wydaje. Dzieci dużo mają kobiety, ok i kto im daje kase-państwo- i co z czego siętu cieszyć, to nie państwo robi sobie dziecko tylko my, rodzice. my jestesmy odpowiedzialni za dzieci nie państwo, to my mamy zapewnić mu byt, nie mówie że pańswo nie powinno pomagać-owszem powinno, ale nie sądze by ilośc dzieci świadczyła o tym,że pańswo super pomaga, w wykształceniu, pozywieniu, zamieszkaniu, najwięcej musi starać się rodzic.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Zoska łóżeczko słooooodkie.
Kejranko szkoda Wiki, ale może jak bedzie lepiej to na sam bal niech idzie i potem do domku, moja mała - zapalenie oskrzeli , najbardziej szkoda dziecka jak przez chorobe nie moze isc na przedstawienie czy inna zabawe. zdrówka życzę!!!
Angela bo innym sie wydaje ze jak ktos zarobi 1200zł i ma to dla siebie, tylko ze po opłatach zostaje 500 zł na zycie.Ehh...

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Zosia piekne lozeczko i wogole pokoik nie mowiac o pomysle na szafe i miejsce w nim na wieszaczki .
Kingus czyli masz tam jak u Pana Boga za piecem , wiec korzystaj z dobroci i zycze ci wszystkiego najlepszego , zawsze zyczylam wszystkim tego co najlepsze , po prostu masz szczescie , bo nie kazdy niestety go ma .
A co do siedzenia w domku nie chodzilo mi o to ale juz zakonczmy temat bo naprawde nie ma sensu , najwazniejsze ze masz sie dobrze i corcia rowniez , cieszmy sie ostatnimi dniami z malenstwami w brzuszkach .
Czekam na wiesci jutrzejsze mam nadzieje ze uda sie cokolwiek tobie zalatwic .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...