Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Agusia gratulacje, witaj na świecie kochana Fruziu :Kiss of love:
szybciutkiego powrotu do domku kochana

Anulka gratulacje :Cherlipanii:

ulka zmieniłam fotelik na casualplay beat fix, przedział wagowy 9-25kg; Wojtek zachwycony my tym bardziej

lamponinko a czy tachykardia to uczucie szybkiego bicia serca odczuwane jakby w przełyku?
kurcze narobiłam sobie niechcący bałaganu, przyjmowałam leki na noc, lekarz się uparł przestawić się na dzień, że lepiej bezpieczniej bla bla; no i spać nie mgłam, waliło mi serce, niepokój okropny ale ciśnienie w normie, wróciłam do starego systemu na noc trochę się pokręciło ale już jest fajnie;

marmi ja zawsze czytam wszytso bez względu na to jak długo mnie nie ma, nadrabiam obecnie tygodniową nieobecność, ale widzę że tu niewiele więc pewnie na prywatnym szaleństwo

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
cześć Cioteczki,wróciłam.
jestem padnięta,osamotniona bez Fruzi,ale mimo to taka szczęśliwa!!!!!
trochę odpocznę i się ogarnę i napiszę
:*

przepraszam,ze was tak podczytuje ale wiem co nie co, co się działo?
Agnieszka ty po cesarce w domu???? ni wierze w to wszystko.....
i jedna kolezanka pisała,że masz własnie cesarkę a tu sama rodzisz dziecko ułozone nozkami?

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Dzięki dziewczyny za modlitwy,kciuki i ciepłe myśli,bardzo mi to pomogło,Olu i Madziu-dzięki za sms'y i telefony.
Gabrielka ma się dobrze,jest stabilna,serduszko pika w rytmie (140) saturacja 96,ma na nosku Cepap (nie wiem jak to się pisze) ma rureczkę w ustkach i karmią ją moim mlekiem/siarą(dziś z rana o 10 może ściągnęłam niepełną płaską łyżeczkę,o 13 tylko trochę,ale dr mówi,że i tyle jej wystarczy) jak na nią patrze to aż serce mi się kołacze,ale M szybko mnie uspokaja.możemy ją dotykać,mówić,nawet śpiewać kołysanki.mamy dla niej czas od 11.30 do 13.30 a potem od 16.30 do 18.30.
moja teściowa ocipiała ze szczęścia,kupiła Fruzi pampersy i chusteczki do szpitala nieproszona,bardzo mi się miło zrobiło.
moja mama przyjęła taktykę poczekamy,zobaczymy.
cała rodzina odlicza dni do powrotu Gabi(4-6 tyg,lub do uzyskania odpowiedniej wagi i odruchu prawidłowego ssania)
jestem pełna nadziei i wiary,przepełniona szczęściem i smutkiem,ale dam radę.dla Gabrysi.jest pod dobrą opieką,pod sprzętem Jurka Owsiaka który pomaga nawet bejbikom z wagą 460g!!!pani doktor mówi,że na jej plus dobrze,że jest dziewczynką i ma ponad kilogram:-)
jest całym moim szczęściem,oczkiem w głowie tatusia,ukochaną siostrzyczką :-)
dziewczyny a gdzie ten prywatny wątek?zaprosicie mnie?

ps-Aldona tak urodziłam sn.lekarz powiedział,że skoro to moja 5 ciąża to świetnie sobie poradzę :-) i poradziłam z pomocą M, 2 lekarzy i ekipy położnych.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

lamponinka
To super ze stabilna Gabi , a powiedz czemu juz w domku nie lepiej bylo zostac blisko niej , a w nocy co jej daja jesc -ale sie ciesze ze dobrze Gabrysie tosiln dziewczyny .
A masz zdjecie pokaz nam Gabrysie - nie moge sie doczekac .

Dzięki Lampo :-*
dr po badaniach krwi i brzucha i moim ogólnym samopoczuciu wypisał mnie (leżałam na patologii zamiast na położnictwie-po 1 nie było miejsc,po 2 byłam bez dziecka) poza tym to standard po sn,po cc wypisują po 3dobach jak jest ok.
generalnie nie wiem czy jest dokarmiana czy nie,pewnie tak bo mleka mam póki co malutko,ale każda ilość mojego się liczy.
zdj nie mam,wchodząc do Gabi muszę mieć specjalny fartuch i ochraniacze,dezynfekować ręce jak chirurg przed operacją,muszę zdjąć kolczyki,obrączkę,i nie mogę mieć nic przy sobie.
chciałabym mieć jej zdj bo babcie nas molestują,ale cóż,dla jej bezpieczeństwa wszystko...

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
Dzięki dziewczyny za modlitwy,kciuki i ciepłe myśli,bardzo mi to pomogło,Olu i Madziu-dzięki za sms'y i telefony.
Gabrielka ma się dobrze,jest stabilna,serduszko pika w rytmie (140) saturacja 96,ma na nosku Cepap (nie wiem jak to się pisze) ma rureczkę w ustkach i karmią ją moim mlekiem/siarą(dziś z rana o 10 może ściągnęłam niepełną płaską łyżeczkę,o 13 tylko trochę,ale dr mówi,że i tyle jej wystarczy) jak na nią patrze to aż serce mi się kołacze,ale M szybko mnie uspokaja.możemy ją dotykać,mówić,nawet śpiewać kołysanki.mamy dla niej czas od 11.30 do 13.30 a potem od 16.30 do 18.30.
moja teściowa ocipiała ze szczęścia,kupiła Fruzi pampersy i chusteczki do szpitala nieproszona,bardzo mi się miło zrobiło.
moja mama przyjęła taktykę poczekamy,zobaczymy.
cała rodzina odlicza dni do powrotu Gabi(4-6 tyg,lub do uzyskania odpowiedniej wagi i odruchu prawidłowego ssania)
jestem pełna nadziei i wiary,przepełniona szczęściem i smutkiem,ale dam radę.dla Gabrysi.jest pod dobrą opieką,pod sprzętem Jurka Owsiaka który pomaga nawet bejbikom z wagą 460g!!!pani doktor mówi,że na jej plus dobrze,że jest dziewczynką i ma ponad kilogram:-)
jest całym moim szczęściem,oczkiem w głowie tatusia,ukochaną siostrzyczką :-)
dziewczyny a gdzie ten prywatny wątek?zaprosicie mnie?

ps-Aldona tak urodziłam sn.lekarz powiedział,że skoro to moja 5 ciąża to świetnie sobie poradzę :-) i poradziłam z pomocą M, 2 lekarzy i ekipy położnych.

sorry ale dla mnie to jest dzwine,że w zagrożonej ciąży i szybkiej normalnie rodzisz...
tym bardziej,że koleznaka pisała jakas ze własnie masz cesarke wiec cos tu sie kupy nie trzyma....
najwazniejsze jest malenstwo...

Odnośnik do komentarza

Wtrące się nieco ....

agnieszkab31
Dzięki dziewczyny za modlitwy,kciuki i ciepłe myśli,bardzo mi to pomogło,Olu i Madziu-dzięki za sms'y i telefony.
Gabrielka ma się dobrze,jest stabilna,serduszko pika w rytmie (140) saturacja 96,ma na nosku Cepap (nie wiem jak to się pisze) ma rureczkę w ustkach i karmią ją moim mlekiem/siarą(dziś z rana o 10 może ściągnęłam niepełną płaską łyżeczkę,o 13 tylko trochę,ale dr mówi,że i tyle jej wystarczy) jak na nią patrze to aż serce mi się kołacze,ale M szybko mnie uspokaja.możemy ją dotykać,mówić,nawet śpiewać kołysanki.mamy dla niej czas od 11.30 do 13.30 a potem od 16.30 do 18.30.
moja teściowa ocipiała ze szczęścia,kupiła Fruzi pampersy i chusteczki do szpitala nieproszona,bardzo mi się miło zrobiło.
moja mama przyjęła taktykę poczekamy,zobaczymy.
cała rodzina odlicza dni do powrotu Gabi(4-6 tyg,lub do uzyskania odpowiedniej wagi i odruchu prawidłowego ssania)
jestem pełna nadziei i wiary,przepełniona szczęściem i smutkiem,ale dam radę.dla Gabrysi.jest pod dobrą opieką,pod sprzętem Jurka Owsiaka który pomaga nawet bejbikom z wagą 460g!!!pani doktor mówi,że na jej plus dobrze,że jest dziewczynką i ma ponad kilogram:-)
jest całym moim szczęściem,oczkiem w głowie tatusia,ukochaną siostrzyczką :-)
dziewczyny a gdzie ten prywatny wątek?zaprosicie mnie?

ps-Aldona tak urodziłam sn.lekarz powiedział,że skoro to moja 5 ciąża to świetnie sobie poradzę :-) i poradziłam z pomocą M, 2 lekarzy i ekipy położnych.

Agnieszko serdecznie gratuluje i życze wszystkiego najlepszego dla Gabrysi , pomodle się o jej zdróweczko i by szybko przybrała na wadze!!!! będzie wszystko dobrze ..jeju ale się cieszę :yuppi::yuppi::yuppi:

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

DzIaBoNg
i ja tez skladam GRATULACJE bo chyba o Gabrysi to pol forum podczytywalo
DUZO ZDROWKA GABRYSIU I TY MAMUSIU!!

Dziękujemy ślicznie :-)

stysiapysia
Wtrące się nieco ....

agnieszkab31
Dzięki dziewczyny za modlitwy,kciuki i ciepłe myśli,bardzo mi to pomogło,Olu i Madziu-dzięki za sms'y i telefony.
Gabrielka ma się dobrze,jest stabilna,serduszko pika w rytmie (140) saturacja 96,ma na nosku Cepap (nie wiem jak to się pisze) ma rureczkę w ustkach i karmią ją moim mlekiem/siarą(dziś z rana o 10 może ściągnęłam niepełną płaską łyżeczkę,o 13 tylko trochę,ale dr mówi,że i tyle jej wystarczy) jak na nią patrze to aż serce mi się kołacze,ale M szybko mnie uspokaja.możemy ją dotykać,mówić,nawet śpiewać kołysanki.mamy dla niej czas od 11.30 do 13.30 a potem od 16.30 do 18.30.
moja teściowa ocipiała ze szczęścia,kupiła Fruzi pampersy i chusteczki do szpitala nieproszona,bardzo mi się miło zrobiło.
moja mama przyjęła taktykę poczekamy,zobaczymy.
cała rodzina odlicza dni do powrotu Gabi(4-6 tyg,lub do uzyskania odpowiedniej wagi i odruchu prawidłowego ssania)
jestem pełna nadziei i wiary,przepełniona szczęściem i smutkiem,ale dam radę.dla Gabrysi.jest pod dobrą opieką,pod sprzętem Jurka Owsiaka który pomaga nawet bejbikom z wagą 460g!!!pani doktor mówi,że na jej plus dobrze,że jest dziewczynką i ma ponad kilogram:-)
jest całym moim szczęściem,oczkiem w głowie tatusia,ukochaną siostrzyczką :-)
dziewczyny a gdzie ten prywatny wątek?zaprosicie mnie?

ps-Aldona tak urodziłam sn.lekarz powiedział,że skoro to moja 5 ciąża to świetnie sobie poradzę :-) i poradziłam z pomocą M, 2 lekarzy i ekipy położnych.

Agnieszko serdecznie gratuluje i życze wszystkiego najlepszego dla Gabrysi , pomodle się o jej zdróweczko i by szybko przybrała na wadze!!!! będzie wszystko dobrze ..jeju ale się cieszę :yuppi::yuppi::yuppi:
Witaj Stysiu :-)
Dzięki przeogromne!A jak Wasza malutka?(pewnie już nie taka malutka,co?)

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
Dzięki dziewczyny za modlitwy,kciuki i ciepłe myśli,bardzo mi to pomogło,Olu i Madziu-dzięki za sms'y i telefony.
Gabrielka ma się dobrze,jest stabilna,serduszko pika w rytmie (140) saturacja 96,ma na nosku Cepap (nie wiem jak to się pisze) ma rureczkę w ustkach i karmią ją moim mlekiem/siarą(dziś z rana o 10 może ściągnęłam niepełną płaską łyżeczkę,o 13 tylko trochę,ale dr mówi,że i tyle jej wystarczy) jak na nią patrze to aż serce mi się kołacze,ale M szybko mnie uspokaja.możemy ją dotykać,mówić,nawet śpiewać kołysanki.mamy dla niej czas od 11.30 do 13.30 a potem od 16.30 do 18.30.
moja teściowa ocipiała ze szczęścia,kupiła Fruzi pampersy i chusteczki do szpitala nieproszona,bardzo mi się miło zrobiło.
moja mama przyjęła taktykę poczekamy,zobaczymy.
cała rodzina odlicza dni do powrotu Gabi(4-6 tyg,lub do uzyskania odpowiedniej wagi i odruchu prawidłowego ssania)
jestem pełna nadziei i wiary,przepełniona szczęściem i smutkiem,ale dam radę.dla Gabrysi.jest pod dobrą opieką,pod sprzętem Jurka Owsiaka który pomaga nawet bejbikom z wagą 460g!!!pani doktor mówi,że na jej plus dobrze,że jest dziewczynką i ma ponad kilogram:-)
jest całym moim szczęściem,oczkiem w głowie tatusia,ukochaną siostrzyczką :-)
dziewczyny a gdzie ten prywatny wątek?zaprosicie mnie?

ps-Aldona tak urodziłam sn.lekarz powiedział,że skoro to moja 5 ciąża to świetnie sobie poradzę :-) i poradziłam z pomocą M, 2 lekarzy i ekipy położnych.

Witaj kochana:]
Znów się popłakałam,jak przeczytałam Twój post,ale ja generalnie płacząca baba z byle czego jestem a to ze szczęścia!!:]]]]]
Będzie dobrze Agniesiu,zobaczysz!!!Gabi silna,jak piszesz,jest dobrze i bedzie,zobaczysz!!:]]Będę codziennie się o nią modliła,zobaczysz,ze szybciutko nabierze sił i wagi!!Jestem bardzo szczęśliwa Aguś......Trzymajcie się z mężem,życze Wam dużo sił i wytrwałości!!!!!:Całus:

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...