Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[zoska]

k@chna

no właśnie styczniowe chłopaki też fajne, więc się upominają

no właśnie niech się upominają

a co tu taka cisza ???????????? halooooo ?? wychodzi na to, że część jest na spacerkach z dzieciaczkami, część rodzi a ja czekam

[Kinqa]

Ja melduję się 2 w 1

od DZIEWCZYN żadnych wiadomości jak na razie nie mam...
podejrzewam, że Angelaa rodzi w szpitalu... inaczej by napisała z koma...

a tak to wyspałam się dzisiaj - to może jak taka odmiana to zacznę rodzić na dniach hm ?? przydałoby się

ogólnie przez całą CIĄŻĘ rośnie mi ząb mądrości na dole z tyłu i wiecie co ... przebił się troszkę , a teraz chce jeszcze jedną część się przebić... i takie mam wrażenie jakbym w buźce za mało miejsca miała na tego zęba po prostu tragedia... "jak nie urok to sr**czka" jak to się mówi

zoska mi mierzyła brzuch od dołu do góry ... i powiedziała, że mam książkowo - ale nie wiem o co chodzi

[lamponinka]

Witajcie ponownie
Ja wlasnie wrocilam z pierwszego spacerku , corcia byla grzeczniutka tylko oczka mrozyla , chyba za jasno jej bylo .Bylam niedlugo bo 45 minut .
Ula silczniusi wozek , bardzo mi sie podoba .
Italko niezle robisz furtke dla naszych malych mezczyzn grudniowo styczniwo lutowych moze i marcowych jeszcze .
Zosia co do tych centylow ja w 32tc. mialam 90 centylow jesli chodzi o pomiary i urodzilam malenstwo 3 kg wiec roznie bywa , moja na szczescie przystopowala ze wzrostem.
Chorobcia ale sie niecierpliwie nie wiem co u dziewczyn , jak sobie radza i czy sie mecza , biedne ale malenstwa im wynagrodza wszystko .

[k@chna]

zosia u mnie podobnie jak u lamponinki najpierw duży wzrost do 34tc potem zastopował a nawet nie wiem czy nie schudł troszeczkę przez to łożysko

[*elvira*]

Dzieńdoberek...
Córę wyprawiłam do siostry i korzystam z tych 8 stopni za oknem i wietrzę małego :)

martitaolivia

Przedstawiam Wam mojego Mikołaja

Słodki chłopczyk !!! A drugie zdjęcie po prostu boskie !!!

zoska

Już kiedyś to wklejałam, ale mam pytanie do dziewczyn, które urodziły - czy wymiary wg USG w różnych tygodniach zgadały się z waga dziecka przy porodzie ?? i czy wg tego tekstu poniżej wam się wszystko zgadzało :)

Mój Gabryś 25 stycznia (w 38 tc)na USG ważył lekko ponad 3600g a jak się okazało przy porodzie ważył 4100g także nie zawsze waga dziecka wg USG zgadza się z faktyczną wagą dziecka...Z Zuzią miałam podobnie(w 35tc)...na USG ważyła 2800g a cztery dni później(już 36tc) przy porodzie miała 3000g...

Ulka 31 fajny wózeczek :)

[Ulka 31]

lamponinka

Witajcie ponownie
Ja wlasnie wrocilam z pierwszego spacerku , corcia byla grzeczniutka tylko oczka mrozyla , chyba za jasno jej bylo .Bylam niedlugo bo 45 minut .
Ula silczniusi wozek , bardzo mi sie podoba .
Italko niezle robisz furtke dla naszych malych mezczyzn grudniowo styczniwo lutowych moze i marcowych jeszcze .
Zosia co do tych centylow ja w 32tc. mialam 90 centylow jesli chodzi o pomiary i urodzilam malenstwo 3 kg wiec roznie bywa , moja na szczescie przystopowala ze wzrostem.
Chorobcia ale sie niecierpliwie nie wiem co u dziewczyn , jak sobie radza i czy sie mecza , biedne ale malenstwa im wynagrodza wszystko .

Lamponinko ja też własnie wróciłam z pierwszego spacerku i byłam tylko 0,30 min, gratuluję Wam udanego spacerku

[zoska]

dostałam własnie takiego smsa:

"hej Zoska tu magda aka marmi :) dalej czekam. dostałam kolejną tabletkę ale skurczy nie ma. Angela też w szpitalu póki co czeka. pozdrów wszystkie mamuski"

[*elvira*]

ja sie nie moge doczekac soboty...zeby tylko ładna pogoda była,bo chce spacerek w koncu prawdziwy zaliczyc...

teraz jak po prawdziwym mały przyssał sie do mnie :)

[Kinqa]

i bziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuummmm...
następna marcówka mnie wyprzedziła

[lamponinka]

Ja po obiadku , zaraz zmykam tradycyjnie do lozeczka .Super Ula ze spacer sie udal , Elvirko przy 8 stopniach spokojnie mozesz wyjsc na dwor , ja tym razem nie wietrzylam malej tylko skoczylismy na gleboka wode .
Pachnie wiosna juz dziewczyny ale super.

[lamponinka]

Kingus nie przejmuj sie na Ciebie tez przyjdzie czas .
W sumie marcowki juz moga bo zostalo 10dni lutego a luty krotki miesiac .

[Kinqa]

lamponinka

Kingus nie przejmuj sie na Ciebie tez przyjdzie czas .
W sumie marcowki juz moga bo zostalo 10dni lutego a luty krotki miesiac .

Niech się cholercia trzymają swoich terminów , a nie jaja robią i się wciskają w kolejkę
oczywiście świruje sobie...
po prostu moja mała niby gotowa, bo mi się "odbija" główką w dół... i coś jej nie wychodzi ale jeszcze niby 9 dni do terminu z @ , a 11 dni do terminu z USG...
więc ciekawostka

zmykam do sklepu po płatki i mleczko...

może później będę, kręgosłup mnie boli i mam wszystko spuchnięte

papa

[lamponinka]

Chorobcia mogliby dac jej kroplowke , biedna Marmi ale sie naczeka.
Ciekawe co u Kejranki , Angela walczy .No nic czekamy dalej , jeszcze Kingusia urodzi wczesniej , bo taka niecierpliwa.

[zoska]

lamponinka

Chorobcia mogliby dac jej kroplowke , biedna Marmi ale sie naczeka.
Ciekawe co u Kejranki , Angela walczy .No nic czekamy dalej , jeszcze Kingusia urodzi wczesniej , bo taka niecierpliwa.

no no Kingusię nosi

ale ja jej się nie dziwię - ja też chcę już rodzić

to trzymamy dalej kciuki za nasze trojaczki - już się cieplej zrobiło, to może maleństwa się zdecydują na wyjście

a wy tak fajnie macie - spacerki :) super :) ja to trochę w domu coś porobię i już palcami u nóg nie moge ruszać - no te nogi są coraz gorsze ;/ ale sobie później wszystko nadrobię na spacerkach :)

dzisiaj chyba przygotuję łóżeczko - co wy o tym myslicie - mogę już ?????????? bo ja się nie mogę doczekać ...

[*elvira*]

lamponinka

Ja po obiadku , zaraz zmykam tradycyjnie do lozeczka .Super Ula ze spacer sie udal , Elvirko przy 8 stopniach spokojnie mozesz wyjsc na dwor , ja tym razem nie wietrzylam malej tylko skoczylismy na gleboka wode .
Pachnie wiosna juz dziewczyny ale super.

lekarz kazal mi do soboty poczekac-przez ten katarek malego...a do tej pory wietrzec...wiec wietrzylam :)

[martitaolivia]

Italko, 5 kg mniej, ale nie za chuda, w sam raz albo ciut za duzo, bo chudzielcem przed ciąża nie byłam. A brzuch porozciągany, ale to normalka w naszym stanie.

Elvira to pewnie niedługo na spacer ruszysz. Ja chciałabym werandować Mikołaja, jak skończy 2 tygodnie, powiedzmy zaczynając od 15 tu minut, codziennie wydłużając czas, a jak skończy 3 tygodnie wyjść na pierwszy spacerek.

Lampo fajnie masz ze spacerkami, we Włoszech wszak cieplej

Marmi, Angela czekamy

Zmykam korzystając z wolnego czasu, jak daje mi synek

[zoska]

SMS od Angeli:

"wczoraj takie skurcze miałam i przeszły.. a dzisiaj NIC. KTG OK, USG też, mój "mały" waży ok 3,7 - 3,9 !! Aż się boję z deka mu się przytyło! rozwarcie jakie było takie jest.. o 17 wizyta, ciekawe co powiedzą. Pozdrów wszystkie"

[k@chna]

elvira gratuluję spacerku, piękny wózek masz w kwiaty?

zoska pewnie że rozstaw łóżeczko na co czekasz kochana? może jak synek zobaczy to wyskoczy

widzę że marmi odporna na farmakologię, ciekawe jak długo będą ją tak testować

a angelę odesłali ze szpitala? też się biedna naczeka, ciekawe co u kejranki?

a ja korzystam z błogiego lenistwa, mąż zabrał małego na spacer a ja zaraz zalegnę przed tv obiadek podszykowany, ciasto też
w sobotę mamy gości, synek ma urodziny, będzie bal

[Ulka 31]

K@chna Ty już normalnie codziennie wychodzisz na spacer z małym? na jak długo? sory, ze się pytam ale chcę trochę podpatrzeć, a jak tam charczenie w nosku? bo u nas nadal jest

u nas nadal ten pępek nie zagojony, nie wiem dlaczego tak długo się "paprze"

[Ulka 31]

nie wiem co u Kejranki bo pisałam do niej smsa ale nadal nie dotarł tylko pisze w raportach, ze czeka

[*elvira*]

Ulka 31

nie wiem co u Kejranki bo pisałam do niej smsa ale nadal nie dotarł tylko pisze w raportach, ze czeka

może "stara" się dziewczyna :)

[Italy]

Ulka 31

Italy

martitaolivia

Co do wagi, to ja chyba biję rekordy, po tygodniu pobytu w szp italu ubyło mi ok 9-10 kg, a w stosunku do wagi sprzed ciązy ważę 5 kg mniej.... Do tego teraz mam wilczy apetyt i pij e wodę na potęgę, też tak macie?

Matko kobieto tyle kilo na minusie... ale co zadowolona jestes czy teraz za chuda?
Twoj Mikolajek przeslodki....ja mysle ze nasze lutowe maluszk sa najpiekniejsze z calego forum...co myslicie....

Tak wogole to wpadlam sie przywitac...niunia juz sie wybudza wiec nie mam za duzo czasu a chcialam zobaczyc co tam slychac u naszych rozpakowujacych sie...

Amelka przesyla calusy dla wszystkich chlopakow z lutego....
sa tacy slodcy ze nie wie ktorego ma se wybrac...
A ja buziam wszystkie dziewczynki...

wpadne pozniej...ide dzis do przychodni zobaczyc co z tym pediatra dla niuni...

tylko lutowe a styczniowe to co?

nie no chodzi mi o moich wszystkich chlopakow...tych styczniowo-lutowo-marcowych....a co tam jak szalec to szalec...

[annulkaa]

witajcie dziewczyny

widze ze Marmi, Kejranka i Angelaa dalej walcza - trzymam mocno kciuki!!

a propos ttych wag i miar dziecka na usg... dobrze ze macie racjonalnych lekarzy;(
ja zaliczylam dzis szpital. myslalam ze dusznosci dostane ze zdenerwowania;(
a bylo tak: poszlismy na usg rano (2 tyg temu lekarz na usg zlecil ponowna ocene biometrii plodu po 2 tyg, bo dziecko mniejsze o 3-4tyg). usg robil jakis facet u ktorego jescze nie bylam wczesniej. 20 min robil, ani slowa nie powiedzial. po usg, jedyne co powiedzial:'pani powinna pojechac natychmiast do szpitala, wskazania do rozwiazania ciazy.dziecko nie rosnie, wykrylem oznaki centralizacji krazenia, co ozacza ze dziecko chroni glowke, objawy niedotlenienia."
myslalam ze tam umre jak mi to powidzial, serio prawie oddech stracilam;( a mowil to wszystko tak oschle!!!!moj maz pyta, ze dlaczego w takim razie na usg inny lekarz powiedzial ze po prostu maly rosnie swoim trybem i jest drobnym dzieckiem a nie za malym? lekarz sie oburzyl i mowi ze on tylko interpretuje wyniki to co zmierzyl i wg niego jest zagrozenie dla zycia i zdrowia dziecka;(

pojechalismy do szpitala od razu oczywiscie tylko wzielismy rzeczy,w szpitalu tylko zobaczyli ta diagnooze od razu mnie wzieli bez kolejki na ktg. leze czekam nic nie mowia. po 20 min pani lekarz przyszla, powiedziala ze zapis ktg jest piekny na szcescie, ze jak jest centralizcja krazenia i nierpawidlowe przeplywy to zupelnie inaczej wyglada(jest waski itp). potem przyszla pani zrobic usg, podobno specjalnie wezwana najlepsza w tym szpitalu, onasprawdzila, zadnej centralizacji krazenia nie widziala!!!!!!!!!!!!

cisnienie mi oczywicie skoczylo przy tym wszystkim do 150(normalnie caly czs mam 110-1120). Panie mnie uspokoily powiedzialy ze wszystko w porzadku,i zeby jutro jescze kontrolnie przyjechac na ktg igdyby malenstwo sie mniej ruszalo. ale ile sie strachu najadlam;( biedy piotrus;( bedzie przeze mnie strasznie znerwicowanym dzieckiem;( juz by mogli dac mu spokoj!! pani ultrasonolog tez pytala ile wazylam jak sieurodzilam, ja mowie ze 2850, a ona ze no wlasnie, drobne dziecko, i wcale nie za male, bo przeciez prawie 3kg...

zoska super ze Ciebie tak nie strasza. ale na tym ostatnim usg mialas robione pomiary dziecka? glowka, kosc udowa itd? bo jezeli wyszlo ze Twoje malenstwo ma ok 2800 to tez pewnie ma mniejsze gabaryty.

widze ze Kachnie tez maluszek przestal rosnac i wszystko skonczylo sie dobrze.

dziewczyny tak bym chciala urodzic dzis lub jutro... zeby juz sie nie martwic o mojego Piotrusia..;(

[annulkaa]

idziemy dzis z moim kochaniem do kina zeby sie troszke odstresowac i najpozniej w piatek w nocy mam zamiar rodzic:)

Martitaolivia ale super ze Ci tak szybko waga spadla!!gratuluje

[zoska]

annulkaa

zoska super ze Ciebie tak nie strasza. ale na tym ostatnim usg mialas robione pomiary dziecka? glowka, kosc udowa itd? bo jezeli wyszlo ze Twoje malenstwo ma ok 2800 to tez pewnie ma mniejsze gabaryty.

nie - mi powiedział, że jest w dolnych granicach normy - i że spoko - będzie mi się łatwiej rodzić - wyszło mu 2750g - ale powiedział, że może być błąd maszyny to przypusćmy, że 3kg:)

najpierw też się zdenerwowałam, że coś jest nie tak bo pyta się "czy to pierwsza ciąża" - ja myślałam, że dziecko jest za duże a on mówi, że własnie nie ... moja mama urodziła trójkę dzieci od 3400 do 3800g, mój tata ważył 2500g - więc jak ja będe miała dzieciątko max 3500g to będę bardzo szczęsliwa hehe

pomierzył kości, glówkę wszystko - bo jakby coś mu nie pasowało - to zawsze wysyła to super specjalisty na specjalne USG - ale powiedział, że wszystko jest OK, KTG co tydzień wychodzi super, teraz jeszcze pobrał próbkę na pełen wymaz (bo na paciorkowca wyszło mi że nie mam) - więc w piątek odbiorę te wyniki - i już chyba wszystko będę miała porobione co tylko można

myslę, że jak nawet teraz wazył (we wtorek - 2 tyg przed terminem) 2750g to przez 2 tyg jak troszkę utyje to wyjdzie 3100 - 3200 to nie jest źle :) on powiedział, że już teraz jak coś mogę rodzić spokojnie

ci lekarze, cię stresują .. biedna zawału dostaniesz - masz rację - idź się odstresować do kina - wszystko będzie dobrze !!!!

a mój nawilżacz przyszedł - ale na adres rodziców, więc musze jechać go odebrać :) teraz nie wiem kiedy pojade do szpitala to wolę przesyłki kierować na mamy adres