Start:) Czerwiec 2009:)

[asiorek352]

mosia

he he
ja też jeszcze chyba mam szanse na maj...czy już na czerwiec teraz?????
nie wiem....

Jeszcze na maj Mosiu....
Ja jakby mi się teraz udało to na 2 maj miałabym termin....

[mosia]

to akurat na długi weekend
oj żeby się udało.....
kciuki!!!!!!

[mosia]

idę kosić
słońce wychodzi

i wiecie - muszę chyba iść do lekarza z żołądkiem, bo cały czas mi niedobrze jak coś zjem....tak mnie muli, że nie wiem.
a skoro to nie dzidzia to coś tu musi byc nie tak
wczoraj to mnie wieczorem tak brzuch bolał, że nie wiem
najgorsze jest to, że czuję głód, zjem i zaraz mi niedobrze.

wiecie co to może być??????

[ewcia_k]

Czesc Dziewczyny:)
Asiu dzisiaj sadny dzien dlatego kciuki zacisniete!!:) A sio a sio malpisko ...
Ha jak by mi sie udalo to bym miala termin na 25 maja, a temu ze cc wiec gdzies pewnie kolo 12 maja by bylo Ale supcio bo i mamusia i dzieciatko z maja hihi

Ide sie polozyc bo cos oczy sie zamykaja... bede pozniej... tak wiec do poklikania

[Gość katarzyna.szymanowska]

no i co?

znow sie nie udalo..wczoraj wieczorem mala plamka krwi...dzisiaj sie zaczyna, bo juz widzialam, ze cos sie dzieje....@ cholerna

[agmi]

Hej dziewczyny!
Poczytałam kilka stron wstecz, fajny ten wątek :)
Wiecie co, trafiłam na ciekawy artykuł: Dziecko rodzi się w głowie
U mnie od porodu nadal nie było @ więc pewnie moje ciało nie nadaje się teraz do ciąży ale już się z tym pogodziłam.
Pozdrawiam i trzymam kciuki! I czasem Was odwiedzę :)

[ewcia_k]

Asiorku i jak tam?? Nie ma malpiska prawda??
Zeby sie udalo zeby sie udalo zeby sie udalo

Dobrej nocy dziewczyny ja zmykam spac:)

[Nikusia]

U mnie @ nima ..
Wróciliśmy z weekendu we Wrocławiu właśnie .. och bajeczne miastooo ... i romantyczneeee....
szkoda ze to nie płodne bo działo się !!!! hehe .. ale u nas to się codziennie dzieje ;pp takze spoko ..
Nie mam żadnego testu w domu - dziś mam apteki zamknięte a ta co ma dyżur to na końcu miasta więc nie polecę do niej .. kurde a pewnie do jutra przyjdzie zaspana opóźniona @ i tyle ... ;pp
Pozdrawiam słonecznie aczkolwiek wietrznie .. a we Wrocławiu taka piękna pogoda bez wiatru .. mmmm

[ewcia_k]

Nikusiu nie przyjdzie!! Ty bedziesz tutaj ta ktorej sie udalo w tym cyklu no i oczywiscie z Asiorkiem

A tak pozatym witam sie niedzielnie
U mnie chlopki spia dlatego korzystam

Co tam u Was??Pewnie i tak dopiero od jutra bedzie forum normalnie funkcjonowalo bo w koncu weekendzik

Ja mam 3 dzien cyklu i chyba ostatni dzien ta @ jest u mnie. Jak dobrze bo juz sie mi chce normalnie dalej probowac hihi i tak do skutku

[Nikusia]

Dzięki ;)
Ale szczerze wątpię już sobie odpuściłam ... nie mam już sił i ochoty na myślenie o tym .. ;/
mój małżowinek też już spi ;pp przed praca biedny .. a w nocy spaliśmy 3 godzinki hihihi ..

[ewcia_k]

No Nikusiu to sie w nocy dzialo hihi 3 h spania to z takich staranek to musi cos byc:)hihi
Powodzonka w kazym razie i ja wierze ze sie udalo:)

[Nikusia]

NO JASSSSNE ino że teraz nie mam dni płodnych ino po terminie @ ...

[asiorek352]

Cześc dziewczyny
Urwałam się na chwilke od tego hałasu...Mam gości z trójką dzieci na czele wiec jest głośniej niż zwykle...
Wpadłam powiadomić,ze @ na razie nie ma...ale przyjdzie na bank.....
Buziaki i dzięki za kciukasy:)

[ewcia_k]

Asiorku jak to sie mowi nie wywoluj malpy z lasu No czy jakos tak hihi nie ma i bardzo dobrze oby tak dalej:)
Wpadlam zyczyc Wam w sumie wszystkim Dobrej nocy i do uslyszonka jutro

[Pola83]

Cześć dziewczyny!
Do mnie @ przyszła w piątek wieczorem! Z jednej strony dobrze, bo znów zacznę starania! W tym miesiącu muszą być skuteczne!

Asiorku wierzę, że @ do ciebie nie przyjdzie!
Do Ciebie Nikusiu też nie przyjdzie! Trzymam za to mono kciuki!
Za dużo nas tu z @. Musi u kogoś @ pójść sobie w siną dal, żeby reszta @ sobie za nią poszła!!!

[asiorek352]

Pola83

Cześć dziewczyny!
Do mnie @ przyszła w piątek wieczorem! Z jednej strony dobrze, bo znów zacznę starania! W tym miesiącu muszą być skuteczne!

Asiorku wierzę, że @ do ciebie nie przyjdzie!
Do Ciebie Nikusiu też nie przyjdzie! Trzymam za to mono kciuki!
Za dużo nas tu z @. Musi u kogoś @ pójść sobie w siną dal, żeby reszta @ sobie za nią poszła!!!

Hej Polu....
Ciesze sie,że masz takie nastawienie co do @....
Przynajmniej możesz zacząć niedługo staranka:)
Do mnie @ nie przyszla jeszcze i nie wierzę,że mogła by nie przyjść....
Zaskoczy mnie z nienacka-na 100%....
A gdzie reszta kobietek?
Mosia co ty już nas nie lubisz czy jak?
Ewciu buziaczek dla synka
Agmi buziaczek dla Asieńki
Joasiu napisz cos kobietko....
Gosiakk-gdzieś ty wsiąkła?

[Pola83]

A cóż mogę poradzić, że @ przylazła!
Mogę tylko małpie się nie dać w tym miesiącu!
Ja mogę być na forum tylko rano i w tygodniu, bo w domu nie mam komputera i tylko w pracy korzystam
A teraz się tak wciągnęłam w forum, że zamiast pracować to szperam po forum

Asiorku będziesz robić test? Bo wszystkie jesteśmy ciekawe, jak się sprawy u ciebie potoczą!
Nikusia też mogłaby dać znać!

[asiorek352]

Pola83

A cóż mogę poradzić, że @ przylazła!
Mogę tylko małpie się nie dać w tym miesiącu!
Ja mogę być na forum tylko rano i w tygodniu, bo w domu nie mam komputera i tylko w pracy korzystam
A teraz się tak wciągnęłam w forum, że zamiast pracować to szperam po forum

Asiorku będziesz robić test? Bo wszystkie jesteśmy ciekawe, jak się sprawy u ciebie potoczą!
Nikusia też mogłaby dać znać!

Polu tym razem nie kupiłam testu....
Nigdy nie mogłam wytrzymać i robiłam go np.w dniu spodziewanej @ i się wkurzałam bo ona na drugi dzień przychodziła a test pokazywał jedną krechę....
Szkoda mi kasy na takie wariactwo....
Nie licze na to,ale jak do piątku @ nie przyjdzie to wtedy pomyślę o teście....
Nikusiu kciuki zaciśnietejuz mam....

[ewcia_k]

Witam poniedzialkowo

No Asiorku superancko ze malpiska nie ma...oby tak dalej:) I fakt czekaj z testem jak najdluzej chociaz wiem ze ciezko sie powstrzymac I nie mow ze malpa przyjdzie bo nie przyjdzie Juz by przylazla gdyby miala przyjsc A i dziekujemy tzn Filipek za buziaczka i rowniez przesyla takiego samgo

Nikusiu a jak tam u Ciebie??Kiedy testujesz?? Pokaz nam te swoje II kreseczki

Pola83 dziewczynom uda sie w tym miesiacu a nam w przyszlym nie?? ha a co U mnie malpa przyszla w czwartek wieczorkiem i dzisiaj juz sie z nia zegnam pomalu wiec, a co tam od jutra bedzie sie juz dzialo ha jutro nieplodny ale co tam moze akurat kurcze hihi I tak kazdy dzien bo jak to w koncu jest?? co drugi dzien czy co dziennie jest wieksza szansa?? Hmm pisalyscie kiedys cos na ten temat... idzie sie pogubic dlatego trzeba caaaaaly miesiac

Joasiu a Ty gdzie sie podzialas?? Napisz co tamu Ciebie??
Mosiu no wlasnie...pogniewalas sie na nas czy co??
Gosiakk i Agmi Wy tak samo/... no gdzie wszystkie sie pochowalyscie??hmm

Nooo a tak ogolnie to po wekendzie jak po wekendzie... Malpa byla wiec nie specjalnie... Synus sobie spi, wiec korzystam z chwili wolnego
Pogoda sloneczna chociaz niezbyt cieplo jest... jesien nadchodzi... i za niedlugo bocki odleca kurde...eh a co tam łapcie

Ja jednego juz zakosilam hihi

[asiorek352]

Ha,ha Ewciu Ty to masz fantazję z tymi bocianami...
Cieszę sie,że chociaż Ty tu zajżałaś....
Idę zatem gotować obiadek...
Troszkę czasu mi to zajmnie bo dziś mam dewolaje....
To lecę bo i tak się nikogo nie doczekam

[mosia]

jestem jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
miałam problem z netem - od rana próbowałam się połączyć i dopiero teraz się udało. łoj.......

[mosia]

hmmm zostałam sama
a że mam czas to Wam napiszę epopeję co u mnie się działo przez weekend:

a więc - jednym słowem tragedia

chyba, tzn już prawie na pewno wynosimy się od M z domu - nie dam rady z teściem i w ogóle. panuje tu chora atmosfera, nie wiadomo o co chodzi, traktują mnie jak służącą i nikt nie szanuje tego co robimy, że dbamy o to, żeby przed domem było ładnie i w domu. pierdzielę, nie chcę spaprać sobie życia.....
pójdziemy do mnie na mieszkanie, jeszcze się nie wyjaśniło czy dostanie je mama czy tata, czekamy na rozprawę.....ale staram się załatwić to z tatą.
przeczekamy parę lat na mieszkaniu, zaoszczędzimy kasiorki, może dostanę stałą pracę i będziemy mogli wziąć kredyt i myślimy o budowie. ale to za parę lat. mama we Włoszech jeszcze z 10 lat pobędzie - mówi tak - więc będziemy mieć czas.
a ja będę się zajmować sobą i mężem i utrzymywać się będziemy sami a nie jeszcze jakiś innych domowników.

druga spraw jest taka, że chyba będę chora.....
opcje są dwie :
1. przeziębiłam się - często mam katar a dokładniej zatkany nos i mam wrażenie że jestem taka obolała, jak przy gorączce

2. mam nerwicę żołądka - prawdopodobnie przez sytuację w domu - niedobrze mi po jedzeniu, i często boli mnie brzuch

więc same widzicie, że katastrofa. ech.......

i do tego @ jeszcze nie przyszła
skoro nie ma dzidzi to by się mogła streścić, bo trzeba dalej działać a bez niej nie da rady......ironia losu nie......

to nic kończę moje wywody i spadam gotować
a co tak sama będę siedzieć....

[asiorek352]

mosia

hmmm zostałam sama
a że mam czas to Wam napiszę epopeję co u mnie się działo przez weekend:

a więc - jednym słowem tragedia

chyba, tzn już prawie na pewno wynosimy się od M z domu - nie dam rady z teściem i w ogóle. panuje tu chora atmosfera, nie wiadomo o co chodzi, traktują mnie jak służącą i nikt nie szanuje tego co robimy, że dbamy o to, żeby przed domem było ładnie i w domu. pierdzielę, nie chcę spaprać sobie życia.....
pójdziemy do mnie na mieszkanie, jeszcze się nie wyjaśniło czy dostanie je mama czy tata, czekamy na rozprawę.....ale staram się załatwić to z tatą.
przeczekamy parę lat na mieszkaniu, zaoszczędzimy kasiorki, może dostanę stałą pracę i będziemy mogli wziąć kredyt i myślimy o budowie. ale to za parę lat. mama we Włoszech jeszcze z 10 lat pobędzie - mówi tak - więc będziemy mieć czas.
a ja będę się zajmować sobą i mężem i utrzymywać się będziemy sami a nie jeszcze jakiś innych domowników.

druga spraw jest taka, że chyba będę chora.....
opcje są dwie :
1. przeziębiłam się - często mam katar a dokładniej zatkany nos i mam wrażenie że jestem taka obolała, jak przy gorączce

2. mam nerwicę żołądka - prawdopodobnie przez sytuację w domu - niedobrze mi po jedzeniu, i często boli mnie brzuch

więc same widzicie, że katastrofa. ech.......

i do tego @ jeszcze nie przyszła
skoro nie ma dzidzi to by się mogła streścić, bo trzeba dalej działać a bez niej nie da rady......ironia losu nie......

to nic kończę moje wywody i spadam gotować
a co tak sama będę siedzieć....

Pewnie Mosiu na co czekać....
Ja bym też nie wytrzymała w domu z tesciami pod jednym dachem....
Ojejciu Mosieńko nasza.....pamiętaj,że Ty i twoja rodzina jestescie najwazniejsi....
Biedactwo przeziębilaś się gdzieś?

[mosia]

no nie wiem właśnie co mi jest.....

dowiedziałam się niedawno od taty, że napisał pismo do sądu, że chce żeby mama go spłaciła, także mieszkanie jak cos jest wolne.

[mosia]

ale M chce jeszcze troszkę poczekać
rozumiem go, bo to jego dom rodzinny i jeśli nie on to nikt tu o nic nie zadba....