Skocz do zawartości
Forum

Start:) Czerwiec 2009:)


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kobietki :))
Agmi-dopiero teraz czytam.....ty też masz fasolkę !!!! ale fajnie!!!!! razem ze mną,no różnica 2-ch dni :)) no to się zgrałyśmy :))))))
U mnie ok.byłam u innego gina ,dostałam skierowanko na wyniki i mam do niego iść w przyszłym tygodniu.Wczoraj byłam u mojej gin po recepty bo skończyły mi się tabletki euthyrox a mam u niej wizytę dopiero 16 sierpnia :(( -powiedziałam jej wszystko po kolei i....zważyła mnie,zmierzyła mi ciśnienie i zobaczyłam moje maleństwo po raz pierwszy ! :)) mam zmienioną dawkę euthyrox na same 50-ki i dostałam jeszcze skierowanko na wyniki tsh i ft4.
Na razie jest ok,tyle ,że w upały strasznie muli mnie na żołądku,no i już przytyłam 3 kg!!!!! poza tym to cała buziuchna w bolących syfkach i wilczy apetyt na soczyste ,słodkie owoce typu arbuz,brzoskwinia,gruszka i do niedawna czereśnie (niestety już się po mału kończą ) .Mam wstręt do ostrych przypraw,wcale nie solę niczego bo mi nie smakuje,opycham się owocami i batonikami :)) nie mogę patrzeć na kiełbasę...
Za często nie zaglądam do was bo sporo w ciągu dnia przesypiam.Piszcie co u was!!!!
Pozdrawiam i całuję !!!!!!!!!

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Joasiu wspolczuje tych mdlosci. ja tez tak mialam w drugiej ciazy i w zimie specjalnie do czech do tesco musielismy jechac po arbuza:P hihi po czym go zjadlam a pozniej oddalam:D i tak samo z truskawkami bylo.
Mowisz ze syfki??tzn ze coreczka zabiera mamusi urode juz?? hihi
Milego dnia kobietki u nas dzisiaj znow upal uffffffff.... jutro glosza deszcz wiec moze troszke odetchniemy....

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny macie pozdrowienie od POli. Wczoraj miala termin porodu...1,5 cm rozwarcia i cisza... dzisiaj sie nie odzywala ale powiedziala ze jak tylko urodzi to da znac::): Bedzie synus Szymek::): Nooo i Was kazala serdecznie pozdrowic i pytala jak sie czujecie::):
A tym ktore jeszcze nie sa zafasolkowane powodzenia w starankach::):

Dobrej nocki i do znow;*

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki:big_whoo:
Widze, ze dawno nie zagladalam i takie zmiany tu nastaly!!!!!:taniec1::lol::lol:
Joasiu, Agmi gratuluje Fasoleczek!!!:big_whoo::taniec1::party::love::yipi: Mam nadzieje, ze dobrze sie czujecie i Fasolenki zdrowo sie rozwijaja. Na kiedy macie terminy?? Jak juz bedziecie mialy zdjecie z USG to wklejcie je prosze:Oczko: Dla Cioci Gosi:whistle:

Mosiu a jak tam Twoje sprawy?? Ruszylo sie cos?? Trzymam kciuki, zeby jajniki sie ruszyly, bo jak nie to:japan:

Asiorku a co tam u Ciebie?? Dzieckaczki zdrowe?? Moze jakas malutka Fasolcia pod serdusiem??

A u mnie, jak to u mnie... bez zmian. Mialam robione HSG i wszystko jest super, jajniczki baaardzo drozne, kontrast wyplywal sobie zez przeszkod. Nawet prolaktynka mi sie unormowala. Mam tabletki jescze na 3 miesiace i ide na kontrole, poprosze o powtorne badanie prolaktymy i moze juz nie bede musiala brac tych tabletek. chociaz nie wiem, czy nie trzeba juz ich brac przez caly czas, nie znam sie. Zobaczymy co powie moja Pani Ginekolog.

M. tez juz lepiej. Po zabiegu bolalo go - ale nie tak, ze umieral:Oczko: Juz po kilku dniach od zabiegu zauwazylismy, ze te zylki z jadra zniknely, a po pierwszym przytulanku po zaniegu zauwazylam, ze plemniki maja postac bardziej wodnista, a nie tak jak wczesniej bardzo gesta. Tak wiec dzialamy nie myslac o tym co bedzie, bo nie ma co sie przejmowac... Natomiast jezeli nie uda sie do grudnia, bo musimy dac sobie ok pol roku naturalnego staranka, to lecimy do Poznania do kliniki nieplodnosci i ponownie zbadamy nasienie i podejmniemy dalsze decyzje. Mam nadzieje, ze unikniemy tego... Nie wazne jak wazne, ze doczekamy sie bobaska:party:

Czy Pola juz urodzila??

Trzymajcie sie Kochane, niech Wasze dzieciatka i Fasolcie pieknie sie rozwijaja, Staraczka zycze wytrwalosci w dazeniu do celu:big_whoo::big_whoo::big_whoo:

http://www.pregnology.com/preggoticker2/777777/000000/My%20pregnancy/02/05/2012.pngMake a pregnancy ticker
07.06.11. - Ujrzeliśmy II kreseczki,
20.06.11. - Zobaczyliśmy maleńkie Serduszko,
18.07.11. - "Nie lubię Pana Doktora i nie dam się zmierzyć",
13.08.11. - "Staję na głowie",
30.08.11. - Oficjalny kopniak dla Mamusi,
01.09.11. - Tatuś też dostał swojego.
http://dn.daisypath.com/4MJZp1/.png

Odnośnik do komentarza

Gosiakk!! :D Super, że jesteś i z dobrymi wiadomościami :) Trzymam kciuki i mam dobre przeczucia :D Już nas nie zostawiaj :)
Asiorek majstrowała przy podpisie i zniknęły jej suwaczki, więc mam małe podejrzenia ;) :D Mam nadzieję, że to to, o czym myślę? :D
A ja mam termin na ok. 4 marca. Ostatnio mam nos jak wyżeł i dziś mnie wyjątkowo męczą zapachy. I mam cukrowstręt :P Ale dziwnie :D
Pozdrawiam Was, dziewczyny!
Pewnie Pola już z dzidzią :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Gosiak-mój termin to dwa dni po agmi:)))) 6 marca ale jak się przesunie na 8 marca to będę w siódmym niebie!!!akurat na dzień kobiet! ale by było :))))))
Agmi- cukrowstręt????? czyżby to miał być chłopczyk :)))??????
Ja wczoraj a właściwie dzisiaj ....aj sama nie wiem wczoraj czy dziś ....no w nocy ok.północy lub po północy pochłonęłam talerz kanapek i batonika baunty bo ogarnął mnie straszny głód.M wczoraj kupił kiełbasę która o dziwo....ładnie pachniała i smakowała mi !!!! a mam wstręt do kiełbasy !!!! no normalnie pierwszy raz w życiu jadłam tak dobrą kiełbaskę :)))
Poza tym czuję się ok.,nadal jem słodkości głównie z karmelem i czekoladą ,nie znoszę kapusty kiszonej i ogórków kiszonych.Do mojej gin idę 16-go.Pozdrawiam wszystkie baby :)))

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane...wpadam na chwilke bo teraz mam dwa tygodnie u tesciowej...;) hihi
A wpadam z wiadomoscia taka ze Pola dnia 2 sierpnia 2010 roku o godzinie 20.03 urodzila przez cesarskie ciecie SZYMONKA::): z waga 3490 i dlugoscia 56 cm::):

Nooo tak wiec zmykam i napewno za niedlugo znow sie odezwe::):

Gosiu powodzenia!! Ciesza takie wiadomosci::): Oby ich coraz wiecej::):

Odnośnik do komentarza

ewcia_k
Witajcie kochane...wpadam na chwilke bo teraz mam dwa tygodnie u tesciowej...;) hihi
A wpadam z wiadomoscia taka ze Pola dnia 2 sierpnia 2010 roku o godzinie 20.03 urodzila przez cesarskie ciecie SZYMONKA::): z waga 3490 i dlugoscia 56 cm::):

Nooo tak wiec zmykam i napewno za niedlugo znow sie odezwe::):

Gosiu powodzenia!! Ciesza takie wiadomosci::): Oby ich coraz wiecej::):
Oczywiście duuuuże gratulacje dla Poli!!!:36_3_19::36_3_19::36_3_19:
Zdążyłam zauważyć ,że mamy razem wspólną datę......bo ja 2 sierpnia urodziłam Sandrulkę.....

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

agmi
POLU! GRATULACJE!! Wszystkiego najlepszego :)

Cukrowstręt... Miałam na myśli, że nie lubię już słodkiego i unikam go na rzecz gorzkiego i słonego, co mi się zdarza pierwszy raz w życiu :)
Pozdrawiam!
To chyba będzie synek:)))) ja mam na odwrót :)))) unikam słonych ,ostrych przypraw ,potraw a rozkoszuję się wszystkim co słodkie ,w czekoladce i karmelu :36_1_21:.Teraz juz prawie nie mam mdłości ale od wczoraj boli mnie niemiłosiernie gardło:no1: załatwiłam się lodami z automatu.Teraz szukam po necie czegoś na gardło co można bezpiecznie zażywać w ciąży,ale chyba zapytam się w aptece bo czytając niektóre wypowiedzi można zgłupieć.Szkoda ,że to sobota ...i nie ma jak iść do lekarza:kiepsko:.Poza tym czuję się ok.-z Sandrą to ja już w tym tygodniu miałam krwawienia 8 leżałam w szpitalu -teraz odpukać nic się nie dzieje .Pozdrawiam wszystkie moje kochane i do poklikania.:36_3_19:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Jestem tylko na moment zdać relacje z wizyty u mojej gin.
A więc wszystko jak na razie ok!!!! Moja kruszyneczka ma dokładnie 5 cm!!!!! Byłam pod wrażeniem jak patrzyłam dziś u gin jak sobie pływa :))))))) Wyniki mam dobre,jeśli chodzi o tarczyce to też wszystko na razie ok.Czuję się wyśmienicie :))) Pozdrawiam.
Agmi-pisz co u ciebie??? jak twoja fasolka?????

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/19971227040120.png

http://lilypie.com/pic/2010/03/11/jI4p.jpghttp://lbyf.lilypie.com/tZn2p1.png

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/4zej54t1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/uiklkwk4t7ufixii.png
Sandra odeszła 5 wrzesnia 2008 roku.


Odnośnik do komentarza

Witam :)
U mnie badania krwi też ok, TSH jeszcze nie miałam, w cytologii wyszły jakieś bakterie, więc dostałam receptę na globulki, nie miałam jeszcze USG ale ginekolog mnie obmacała i stwierdziła, że dziecko jest duże :D Brzuch mi rośnie nie od słodyczy, więc może ma rację ;)
Teraz już oficjalnie mogę powiedzieć, że odstawiłam Asię. To było jakiś miesiąc temu i już praktycznie zapomniała, więc jest sukces!! Pomogło mi w tym jedno przykre doświadczenie, jak mnie w nocy dziabnęła, aż bałam się sprawdzać, czy mam jeszcze pierś... :P
Pozdrawiam Was!

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie;)
Mnie nie bylo bo m mial operacje przepukliny no i siedzialam u tesciow...
U nas ok. Filipek psoci a Mateuszek rosnie jak na drozdzach i czasem tez psoci ale nie ma co narzekac:) Po calym dniu padam i nawet checi na przytulanka nie ma...ogolnie nawet nie zdazylam jeszcze zajsc na wizyte popologu...coz w koncu sie wybiore;/

Dziewczynki wezcie od gin zdjecia fasolinek:)

Asiu i Mosiu a u Was jak tam??

Joasiu jak tam synus na wiesc o rodzenstwie?? :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...