Styczeń 2010

[Margolcia]

z przeporwadzka nie wyszlo jak dla mnie najgorzej bo to panowie zrobili...wiec ja tego nie odczulam...zrobilismy to w ciagu 1 dnia...potem moj pojechal sam posprzatac tamten dom i wsumie pomogl dopucowac ten....
dom jest fajny,ale w trakcie wychodza pewne mankamenty...i to mnie wpienia...nie prezswietli sie pewnych wad na samych tylko ogledzinach....mamy popsuty jeden prysznic,ale sprawny jest drugi..ten teraz w trakcie remontu...poszla nam elektryka w salonie..na szczescie juz dziala..i zmywarka jest do dupy......a wlascicielk anie chce kupic nowej...i pare dni dom z boku mial wlaczony alarm.myslalam,ze oszaleje........ale powoli wszystko sie klaruje..

wiesz,ja mam tak na zdjeciu z usg te 10.4 cm dokladnie...wnioskuje,ze to wielkosc malego..??? myslisz,ze to nie to..????? jak dla mnie to juz tai ogroomny maly czlowiek..;))) swietne uczucie jak widzi sie jak macha lapkami i raczkami....:))))))))

[Gość wanilijka]

Asiolek to gratuluję rocznicy:))) , mmmm my już do swojej odliczamy oczywiście chcę ten dzień inaczej spędzić małe plany mam ciekawe czy wypali

Gosiu nioo ja Was czytam ale pisać jakoś to mi nie idzie haha, wolę chyba poczytać Ty nie panikuj małym brzuszkiem, kuzyna żona też dłuuugo miała mały a potem w tak krótkim czasie Jej podskoczył i tak bardzo urosnął że łoj łoj
mój już widać, nie ukrywam i nie mam pary spodni w którą bym się zmieściła ot tak, raczej nie dopinam ich albo sukienkę wkładam. Wybieram się na zakupy po coś i dotrzeć nie mogę

Joaś ja też mam takie nastroje, że nie pytaj hahahaha - jest chociaż na co zwalić a tak szczerze sama siebie nie poznaję

Donia nie płakusiaj, mój niby pomagał ale i tak wolałam wsio po swojemu ze ślubem pozałatwiać

[Gość wanilijka]

mikka84m

czesc laseczki, mialam Wam tyle napisac, ale najpierw Was poczytalam i... juz nie pamietam.... hahha...skleroza nie boli

noo powiem Ci mam ten sam problem jak dobrnę do końca to połowę "zjadam" co chciałam napisać

[Gość goska]

i juz po obiadku jestem

Margolcia witaj ciesze sie ze juz po wszystkim i gratuluje duzej dzidzi

Wanilijka ty nie czytaj tylko pisz tu z nami

[Margolcia]

kurcze i juz jak dorwalam sie do neta to sie zmartwilam.....otoz-ostatnio moge pic tylko tonic i wlewalam tylko to w siebie od tygodnia.a tu-bach....chinina zawiera substancje poronne.........i jest niewskazana dla kobiet w ciazy......ok,nie bede pic....mam nadzieje,ze sobie a raczej nyguskowi nie zaszkodzilam....tyle-co ja mam teraz pic..????? powiedzcie mi-co Wy pijecie na codzien..???

lekarz tez ,na mojej ostatniej wizycie,zalecil mi branie hormonu do 16 tyg-tak na zas oraz malej dawki aspiryny.....to jest ten,ktory robil mi lapa....ja mam mieszane odczucia....w sumie,na tym etapie ciazy nie wydaje mi sie to juz potrzebne..z tego co kojarze,a moge sie w sumie mylic,to spiryne biora kobietki co maja problem z cialami antyfosolipidowymi czy jakos tak...u mnie nie przeprowadzano badan w tym kierunku...mam zaczac brac to w ciemno..???? jakos sie tego obawiam,bo jak czytalam kiedys wiaze sie z tym jednak pewne ryzyko......jutro mam wizyte u GP i bede Ja molestowac w tym temacie...

[mikka84m]

Asiolek

mikkam- rowniez gratuluje rocznicy, ja narazie mam termin na 10 stycznia ale to sie jeszcze wszystko pozmienia

no moj pierwotny termin to tez wlasnie 10 stycznia hahhaa ;) ale to za kazdym razem inaczej, dzien w ta lub w tamta, a dzidzia i tak pewnie inaczej zechce... mojej znajomej dziecko mialo termin na 2 stycznia i co...postanowilo urodzic sie w.... mikolajki.... no i maja Mikolaja :)

[gosiak]

goska

dziewczyny widac juz cos u was ?
Ja dopiero przegladalam galerie brzuchatek i widze ze niektore z lutowek juz ladne brzuszki mają i troszke sie zmartwilam bo ja jednak jeszcze nie mam a juz prawie 15 tydzien .a myslalam ze jak droga ciaza to szybciej bedzie widac a tu nic

pochwaliła bym sie wam swoim brzucholem ale nie mam narazie fotki.Jak tylko coś będę miała to wstawie.Mam brzuchol dużo większy,stąd te moje ostatnie paranoje i depresje na temat rozmiarów;)) a piersi jak mi urosły Mężu zadowolony,ale ja wolała bym żeby po porodzie wróciło wszystko do starego wyglądu ze wzglęu na to że jestem solidnej budowy i i tak mnie ciut za dużo;)

[Margolcia]

Gosiak-na pocieszenie moge Ci napisac,ze ja juz wyroslam 2 sukienki...:))))))) a zakupilam je sobie wlasnie na poczatku ciazy....ja to dopiero mam co dzwigac przed soba..:))) i juz zyje ta mysla,ze jak urodze i sie posklejam to polece na silownie.......inaczej bede omijac wszystkie lustra...:(((

kurcze,bede miec 3 cesare...czyli na 15 stycznia przesuwa sie moja data porodu o ile male nie wybierze sobie czegos jeszcze samo.

[gosiak]

Margolcia

kurcze i juz jak dorwalam sie do neta to sie zmartwilam.....otoz-ostatnio moge pic tylko tonic i wlewalam tylko to w siebie od tygodnia.a tu-bach....chinina zawiera substancje poronne.........i jest niewskazana dla kobiet w ciazy......ok,nie bede pic....mam nadzieje,ze sobie a raczej nyguskowi nie zaszkodzilam....tyle-co ja mam teraz pic..????? powiedzcie mi-co Wy pijecie na codzien..???

lekarz tez ,na mojej ostatniej wizycie,zalecil mi branie hormonu do 16 tyg-tak na zas oraz malej dawki aspiryny.....to jest ten,ktory robil mi lapa....ja mam mieszane odczucia....w sumie,na tym etapie ciazy nie wydaje mi sie to juz potrzebne..z tego co kojarze,a moge sie w sumie mylic,to spiryne biora kobietki co maja problem z cialami antyfosolipidowymi czy jakos tak...u mnie nie przeprowadzano badan w tym kierunku...mam zaczac brac to w ciemno..???? jakos sie tego obawiam,bo jak czytalam kiedys wiaze sie z tym jednak pewne ryzyko......jutro mam wizyte u GP i bede Ja molestowac w tym temacie...

ja to dożo wody pije i ostatnio cola mi bardzo zasmakowała-dotąd jej nie lubiłam i nie piłam.Jeśli chodzi o tą aspirynę to skonsultowała bym to z jakims innym lekarzem zanim zaczeła bym ją brać,a jeśli chodzi o hormony to sie nie wypowiem bo nie mam pojęcia jak to jest z kobitkami w ciąży i hormonkami:)

[gosiak]

Z moim terminem to juz sama nie wiem!lekarz wyliczył mi na 15 stycznia,a na usg wyszło mu że 8 stycznia:) Jak dobrze pójdzie Margolcia to będziemy rodzić w tym samym czasie;) ,ale to już dzieciaczki zadecydują:))

[Margolcia]

jesli moja tendecja sie utrzyma co do porodu to ja moge smignac na samym poczatku stycznia...dwie ostatnie ciaze zakonczyly sie na 3 tyg przed treminem....ale czas pokaze.

coli tez nie moge pic....robi mi sie taki glut w gardle...czasem Pepsi lykne...nie mam pojecia co moge zaczac tankowac....

dzis wyprosilam u psiapsiuly by mi upiekla szarlotke...ja to len jestem...:))) i to lakomy....:))))

[Gość wanilijka]

mikka84m

Asiolek

mikkam- rowniez gratuluje rocznicy, ja narazie mam termin na 10 stycznia ale to sie jeszcze wszystko pozmienia

no moj pierwotny termin to tez wlasnie 10 stycznia hahhaa ;) ale to za kazdym razem inaczej, dzien w ta lub w tamta, a dzidzia i tak pewnie inaczej zechce... mojej znajomej dziecko mialo termin na 2 stycznia i co...postanowilo urodzic sie w.... mikolajki.... no i maja Mikolaja :)

mój termin też od wizyty do wizyty sobie skacze, sama nie wiem jak to będzie w sumie marzył mi się grudzień ale czy chciałabym miesiąc wcześniej rodzić yyy raczej nie, ale lutego też nie chcę zahaczać... mojemu znowu się styczeń nie podoba hahaha
zresztą niech wyjdzie jak Dzidzi będzie wygodniej, tylko niech mnie o stresy nie doprawia albo jakieś zszokowania

Gosiak dzieciaki zadecydują-popieram :)

no znikam do kuchni, robię ryż z jagodami i ze śmietaną ciekawe jak po amciu się będę czuła bo oczy widzą a potem

[Joaś]

Margolcia witaj z powrotem nareszcie

gratulacje dużej dzidzi. Moja miała w zeszły piątek 7,2 cm. A na usg wielkość określana jest skrótem CRL. Tutaj jest taki link do tych skrótów bo też się nie mogłam połapać:
Czarodziej.pl - Serwis dziecięcy - artykuły i porady dla rodziców: ciąża, poród, macierzyństwo, wychowanie dzieci

u nas właśnie się zaniosło i leje i burza jest, a ja straciłam na trochę telewizrek bo mi satelita nie łapie sygnału przez tą pogodę. Moge sobie poczytać. Dobrze że net jest.

[Margolcia]

Joas-to ja sie pogubilam.....ja mam na usg napisane na gorez-12 weeks and 5 days,a pod spodem CRL 10.4 cm....moze on mi zle zmierzyl..??? w sumie,nawet sie nad tym nie zastanawialam czy to duzo czy malo,ale teraz,jak piszecie o swoich to zaczynam miec wata...albo mam mutanta albo on za duzo sobie ciachnal...zreszta,okaze sie moze przy nastepnym,bo teraz specjalnie sie go zapytam ile ma Nygusik cm....

kurcze,nie pije juz tonicu...az kusi by po niego siegnac..ale wystraszylam sie,ze tyle teraz tego wypilam....w sumie,nie przepadam w ogole za nim,a teraz tak mie na to naszlo....czlowiek jest stary a wciaz glupi...................

[Joaś]

cześć,
gdzie się podziewacie?? taka cisza tutaj.
Ja leżę w łóżku jeszcze, ale z lapkiem i pracuję trochę. zaraz mam plan zabrać sie za jakieś drobne sprzątanie, staram się codziennie po trochu sobie sprzątać, dzisiaj odkurzanie i mycie podłóg mam w planie. Gorzej bedzie jak do pracy wrócę, chociaż mam nadzieje że skoro już II trymestr to może nie będę wracać taka padnięta jak na początku ciąży.
a co Wy porabiacie?

[gosiak]

Hejka z ranka!
Ja dzisiaj spędzam dzionek z mężkiem(wkońcu ma wolne).Duchota jak cholercia,nie ma czym oddychać Nie lubie takiej pogody.Może wkońcu na plażę wyskocze....
Podziwiam wszystkie pracujące dziewczyny.Taka pogoda i na dodatek ciąża,ja odrazu kombinowałam zwolnienie od lekarza.Może popracowała bym jeszcze gdyby nie atmosfera w robocie którą mój szef rozsiewał po tym jak się dowiedział że jestem w ciąży.
gorace pozdrówki dla wszystkich styczniówek

[Gość goska]

witam

u mnie tez duchota i tez bym na plaze sie wybrala ale nie mam z kim mezus w pracy do 16 ale moze pozniej sie wybiore

Margolcia dam ci przepis na wode jest bardzo smaczna i gasi pragnienie

Skladniki:
-1 l wody stołowej
-2 płaskie łyżki mięty
-2 cytryny
-2 łyżki cukru
-2 łyżki miodu

Przygotowanie:
listyki mięty cukier i skurkę z jednej dokładnie umytej skurki z cytryny zalewamy1l wrzątku, przykrywamy, trzymamy w cieple lub na najmniejszym ogniu (nie dopuszczmy do zagotowania) przez 15 min. napój sedzimy przez gęste sitko wyłożone gazą dodajemy miód i sok wyciśnięty z cytryny. chłodzimy.

[Mamaski]

Cześć dziewczyny ja dziś idę do ginekologa mam nadzieje że zobaczę maluszka czekam z utęsknieniem na słowa że wszystko jest ok !!!

dziś z rana byłam w pracy klimatyzacja wiec jak wyszłam to doznałam szoku temperatur mam nadzieje ze nic przez to nie złapie ale u nas okropnie ciepło i duszno ... i już widzę te korki jak jadę do ginekologa chyba się rozpuszczę

ciekawe ile mój maluszek ma cm ???

[Margolcia]

witam sie i ja...

Gosiu-dzieki za przepis.postaram sie na pewno z niego skorzytsac,bo picie ostatnio jest moim problemem...dzis zakupilam sobie bala oranzade Schweppsa..ale kurcze-za slodka.........bleeeeee....

na 14.20 mam wizyte u lekarza z Mikim-bilans 2 latka,a na 16.40 swoja...moze poslucham dzis bicia serducha jak sie uda wysluchac przez brzuszek....z tym-ze ja mam podobno gorzej poprzez 2 cesary...moge tej przyjemnosci doznac pozniej-tak mi powiedziala GP....

lece-bo dzis malz w domu i jeczy mi okrutnie nad uchem.....i wiadomo czego chce....a mnie sie tez wiadomo jak chce............buuuuuuuuu....:)))))))) milego dzionka...:))))

[mikka84m]

Mamaski

Cześć dziewczyny ja dziś idę do ginekologa mam nadzieje że zobaczę maluszka czekam z utęsknieniem na słowa że wszystko jest ok !!!

dziś z rana byłam w pracy klimatyzacja wiec jak wyszłam to doznałam szoku temperatur mam nadzieje ze nic przez to nie złapie ale u nas okropnie ciepło i duszno ... i już widzę te korki jak jadę do ginekologa chyba się rozpuszczę

ciekawe ile mój maluszek ma cm ???

hej daj znac jak tam po wizycie :))
bedzie ok wszystko, zobaczysz! no i fotka koniecznie!! :)
ja tez jutro mam wizyte, tyle ze u mojej midwife, wiec bez usg

co do wielkosci, powinien miec okolo 15cm max, :)) wiec juz duza dzidziunia, tyle ze po 13 tyg juz ciezej jest wyznaczyc dokladna dlugosc, ze wzgledu na duza ruchliwosc i mozliwosc wyginania kregoslupka przez niunke, ale tak czy inaczej napewno zauwazysz jak bardzo urosla od ostatniego momentu....zobacz czy przypadkiem nie widac czy to on czy ona

[donia]

hej Piekne :)

mam takie pytanko :) czy Wy juz powoli zaopatrujecie sie w potrzebne dzieciatku rzeczy? :)
Bo ja to bym juz zaczela chetnie... nie tyle co ze zniecierpliwienia ale chociazby po to, zeby sobie koszta rozlozyc...
Co o tym myslicie?

A poza tym.... uuuuuuuuuuuuuuuuuupaaaaaaaaaałłłłłłłł !!!!!!

[mikka84m]

donia

hej Piekne :)

mam takie pytanko :) czy Wy juz powoli zaopatrujecie sie w potrzebne dzieciatku rzeczy? :)
Bo ja to bym juz zaczela chetnie... nie tyle co ze zniecierpliwienia ale chociazby po to, zeby sobie koszta rozlozyc...
Co o tym myslicie?

A poza tym.... uuuuuuuuuuuuuuuuuupaaaaaaaaaałłłłłłłł !!!!!!

hej Donia, ja szczerze mowic nie i bede czekac do prawie ostatniej chwili...mysle, ze mam czas jeszcze, jakos tak boje sie wczesniej cokolwiek kupowac...poki co ogladamy sobie i juz wiemy co mniej wiecej chcielibysmy i pozniej bedzie nam latwiej, oczywiscie nie bedziemy przesadzac i kupowac tysiaca tych roznych dziwnych gadzetow,, ktore nie sa pozniej potrzebne a kosztuja sporo, a dzis wystarczy tylko pojsc do sklepu jak jest kasiorka, bo wszystkiego jest pod dostatkiem

a Ty jak tam?? jak Ci ida zalatwienia slubne??

[donia]

wiesz co? wlasnie w tym rzecz ze ja zaczynam polowac na zakupowe okazje, bo nie stac nas na kupowanie nowych rzeczy w sklepach nawet jak wszystkiego jest pod dostatkiem... :( wiec zaczynam juz...

co do slubu...
troche sie zalamalam podejsciem D. do tematu. Upal, ja w ciazy i sama latam i wszystko zalatwiam a on nawet palcem nie ruszy.... ja mowie... "spytaj czy X bedzie chcial byc swiadkiem i powiedz mu termin, zeby bylo wiadomo czy bedzie mogl" [a termin niedaleko bo 3 października!] a on na to ze "jeeeeest czaaaas".... i sie wsciekam caly czas....
bo zamiast zalatwic ile sie da jak najszybciej to on chce wszystko odkladac na pozniej. a przeciez nie wiadomo jak sie bede czula pozniej i czy bede miala sile na zalatwianie wszystkiego...
a i tak CUDEM musimy sie dostac na nauki p. bo o terminy ciezko... :(

No ale jakos sobie dam rade....
moze

w kazdym bardz razie dzis spotkanie w poradni malzenskiej a pozniej jade ogladac/kupowac wozek :]

a Ty co dzis ciekawego? :)

[Mamaski]

Mikka no będę się pytać czy już coś widać co się tam kryje między nóżkami

dam znać co i jak po wizycie

Donia ja bym kupowała sama już coś tam mam po córce wiec jakbym miała patrzeć na to że za wcześnie na niektóre rzeczy że dostaje.... czy kupuje ....czy mam .....to bym na koniec nie wyrobiła z kasą a jak będzie okazja coś kupić tanio to kupię

a przeciez jak mam wózek po córce czy ciuszki to chyba ich nie wywalę trzymałam tyle czasu to potrzymam dalej a przeciez jakby sie (odpukać) coś miało stać to może się to stać i na koniec jak już po kupi się wszystko (oby się nigdy nic złego nie stało )

co do większych rzeczy to na razie niestety brak w domu miejsca by trzymać wiec łóżeczko itd kupimy troszkę później napewno nie teraz

a i tak mi lekarz mówił ze po 10 grudnia będę gotowa by rodzić wiec nigdy nic nie wiadomo kiedy to nastąpi może przenoszę może urodzę w grudniu wiec tak za 4 miesiące będę kupować już takie większe rzeczy

idę się niedługo szykować do lekarza coś jak na złość mnie jajnik zaczął boleć nie wiem czy to rozpychający się dzidziuś czy coś się dzieje i też tym się denerwuje

[donia]

dziekuje :)

w koncu jakas rozsadnie brzmiaca wypowiedz... (bo rodzina i D. mnie zniechecaja; chociazby przesady...)

jak to w grudniu???????
ja jestem w 15 tyg a Ty w 16stym... i juz w grudniu??
mam sie bac, ze i mi sie moze wczesniej zdazyc?