Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

Heloł babitki

Evelka - welcome back. i pisz częściej bo tutaj licho czasem jest a i ja sie przyznaje bez bicia że zaniedbuje czasem.

ale poprawię się!!!

co do jedzenia to mój póki co jeśli chodzi o pieczywko to sobie lize bułkę czasem coś tam skubnie, wędlinkę też czasem dam kawałeczek no ale jeszcze kanapeczek nie je na razie. ale powoli już sobie podskubuje to i owo.
wyeliminował sam sobie dwie porcję mleczka teraz o 10 zamiast mleka dostaje jakiś jogurcik, deserek lub coś inne staram się z mlekiem, a i wieczorem tzn o 23 już w ogóle je mleka, więc przed spaniem daje mu kaszę i normalnie do 7 wytrzymuje bez jedzonka i rano też nie wygląda na bardzo głodnego także myślę ze ta nocna przerwa ok trochę długo bo wieczorem je tak o 19.30 czasem 20 bo dłużej wieczorem nie wytrzymuje bo spać chce, tak więc od 19.30 do 7 bez jedzonka i nawet nie budzi sie tzn czasem sie przebudza ale to tak żeby pogadac (ostatnio nadawał o 4tej myślałam że padne) a potem dalej śpi. wieczorem kaszkę nie chce jeść z butelki tylko muszę łyżeczką karmić i to w dodatku małą gumową żeby sobie mógł pogryźć także kolacja nam schodzi dłużej teraz niż jak same mleczko było no ale to chyba dobrze że sam chce łyżeczką bo tak w sumie powinno być, że kaszka to łyżeczką.
co do poruszania się to raczkowanie już sie znudziło i ciągle gdzieś wstaje i chodzić chce no ale oczywiscie jeszzcze się mocno kiwa więc jak chodzi to trzeba cały czas mocno trzymać tak więc zaangażowanie pełne cały czas. normalnie wszedł by wszędzie i już usiedzieć chwili nie może.

no i zaczął gadać mama, oczywiście nie jest to skierowane do mnie i raczej nieświadome ale chodzi i ćwiczy mam..., mamamama, itp. urocze to jest.

to tyle na razie zmykam pracować, jutro mam rozmowe o prace więc trzymajcie kciuki chociaż już sama nie wierze ze bez znajomości można dostać pracę no ale zobaczymy.

miłego dzionka

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

ja dzis pierwszy dzien na studiach .... udało się ze tylko 1 cwiczenia mialam a to takie tylko zapoznanie z zasadami BHP z chemii
a tak to 1,5 h stalam popd dziekanatem po legitke i sie nie doczekalam sprobuje jutro ... a jutro same wyklady

ogolnie planu nie mam zlego zmienilam grupe zeby szybciej byc w domu :)

moj smoka juz nie ciagnie na poczatku tez nie chcial bo cyc zastępowal smoka potem z 3 mies ciagnal smoka a teraz nie chce w ogole przewaznie zasypia z butelka herbatki na noc :) i budzi się w nocy no ale co zrobi przemieszcza sie po calym lozku szukajac pozycji dogodniej i przewaznie laduje u mnie na poduszcze a ja gdzies tam za nim :D

a tak to jest ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Evelka witaj ucałuj Kordianka od ciotki :P Dawno Cię z nami nie było.
A u nas bez zmian, no może po za jedną mały wczoraj nauczył się tańczyć hehe. Może nie tańczyć ale jak słyszy muzykę to sprężynuje :) i się cieszy wariatuńcio mój.
Madziula to fajnie że juz zaczęłaś a z tą legitymacją to powiem Ci ja z tydzień chodziłam takie były kolejki przed dziekanatem na Polibudzie :P Normalnie niby jeden kierunek a tłum ludzi hehe :P Za to pod matematycznym nie było kolejek ehhh co za czasy :) aż miło powspominać grę w statki na wykładach a potem na zajęciach ani be ani me :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

witajcie.wieki cale mnie nie bylo.ale jestem zalatana i przesiaduje raczej na FB grajac..:))
jak czytam o Waszych szkrabach to moja najslabsza,czy tam najleniwsza jest,ale coz,kazde dziecko jest inne ,moja najbardziej wygodnicka i indywidualna.Zosia ma juz 2 dolne zabki,siedzi od 2 tyg,pelza do tylu,nie raczkuje,czasem przemiesci sie w chodziku i nie jest to zbrodnia.Moje zadno z dzieci nie raczkowalo,lazilo w chodziku.Ja jak bylam mala z moim rodzenstwem ten nie raczkowalismy,wiec sie tym zbytnio nie martwie.napiecie miesni ma b dobre,bo wczoraj byla polozna u nas i pow ze nie mamy sie czym martwic.Zosia ma juz 73 cm i wazy 8.5 kg.
widze ze piszecie tez o jedzeniu.po 1wsze-kazda z nas jest mama i slowa krytyki wydaja mi sie tu nie na miejscu.jedne karmia tylko mlekiem,inne gotuja same a inne daja na obiad kurczaka z rozna i tez jest git..:)) zartuje,ale kazde nasze dziecko jest inne.moja zjada juz od dawna wszystko.gryzie i przezuwa jak szalona tymi swoimi 2 zebami.zjada moje zupy,nasze obiady,kanapki,troche lakoci.daje jej banan w reke i sobie podgryza,maliny i sobie je zuje.tosty z maselkie.nie miala do tej pory zadnych alergii,skaz czy boli brzuszka.jedzenie to jej milosc,gruba nie jest.my ja nazywamy smakoszem,bo jak je to jeczy ze szczecia.jak slyszysz sie w domu to zawodzenie to wiadomo ze Zosia juz cos wcina.

a tak na codzien to jestem tak zalatana ze czasem zapominam jaki dzien tyg mamy...przez 5 dni w tyg jestem robomama....szkola,dom,szkola ,dom..Miki lazil mi do przedszkola 3 tyg i zakonczyl kariere z wyciem.dalam sobie spokoj.jest teraz szczesliwym domatorem,a mnie uszy nie puchna..:)) za rok go zapisalam.bedziemy probowac. ja mysle o zalozeniu swojego malego interesu.ale to na razie w fazie burzy msyli.bida w kraju i szukam mozliwosci zarobku.

lece dalej.jak cos to zagladajcie kochane na FB..:)) ucalowania dla naszych Milusinskich..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

zgadzam się calkowicie z margolcia!!

co do michania to zebow dalej nie ma ... spacery to robimy sobie na nozkach bo jak tylko michania wlozy się do wózka zaraz sie przekreca na czworaka i wstaje a jak sie go zapina to marudzi strasznie i woli jak go trzymam za raczke a on idzie obok
cwaniak maly teraz wiecej chodzi jak raczkuje
dzis tesciowa mówi jak sie nauczy sam wstawac bez pomocy to zacznie chodzic piernikiem ledwo co to skonczyla mówic to ten sam wstal bez podpierania siedzial i wstal w szoku bylysmy i poszedl sobie pod tv
jak mnie nie widzi to idzie do schodow ijak go ciotka za rece wezmie to po schodach wychodzi tylko te lapki tak podnosi do gory i idzie po schodach ...a ja kwracam ze szkoly to tak sie cieszy strasznie :) przeagent

jak sie zapatrzy w reklamu to potrafi bardzo dlugo stac bez trzymania

a tak to ja sobie dzis nastawialm budzik na 8 a ten cwaniak o 7 juz wstal i bylismy dzis chwilke na polku pohuśtaliśmy się i pochodzilismy dookoła domu bo troszke wiało i nie chcialam daleko gdzies sie wybierac
a tak to pozatym jutro i w piatek wolne nom i w pon wiec mam dlugi weekend :D

http://www.youtube.com/watch?v=2-ul_Qj7-E8

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Madziula wiem co przechodzisz Fabian do 5 tygodnia to dusił mi się ze 4 razy straszne, a z tym dmuchaniem to słyszałam że na czkawkę.
A co do tych uderzeń Madzia bo ja po prostu nie żałuję Fabiana jak się uderzy, nie lecę i nie mówię o Jezu co ci się stało bleble. Podchodzę i sprawdzam czy wszystko ok. Bo ja zauważyłam że jak go ktoś żałuje to strasznie płacze. A jak to u Was?
Margo co do jedzenia zgadzam się z Tobą :) Ale wiesz ja jestem mamą pierwszy raz i czasem po prostu takie rady są dla mnie hmmm kurcze nie wiem jak to powiedzieć pomocne chyba czasem na prawdę się nie orientuję. A prosić co chwilkę teściową ehh czasem się boję że niedouczona jakaś jestem :(

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Madziaaa jestem w szoku Michaś chodzi ???????? szok ! mój dopiero wstał z dupskiem i raczkować zaczyna ;)

Margolcia nie raczuje bo chodzi w chodziku często tak jest że nauczone dziecko do chodzika nie podejmuje prób z raczkowaniem

Mój ma 5 zabków 3 do góry i 2 na dole :)

Dziewczyny jeszcze jak mogę was prosić o głosy na Dominisia :)

Chusty do noszenia dzieci i noside�ka - LennyLamb.com

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mamaski
Cześć dziewczyny :)

Madziaaa jestem w szoku Michaś chodzi ???????? szok ! mój dopiero wstał z dupskiem i raczkować zaczyna ;)

Margolcia nie raczuje bo chodzi w chodziku często tak jest że nauczone dziecko do chodzika nie podejmuje prób z raczkowaniem

Mój ma 5 zabków 3 do góry i 2 na dole :)

nie zgadzam sie..ja ani moje rodzenstwo nie raczkowalismy..widzialas 35 lat temu jakies chodziki..?? albo 33..?? 1wszy chodzik moja mama miala jak urodzil sie moj brat ze 25 lat temu...kazde dziecko jest inne i kazdy ma prawo wychowac je tak jak uwaza...ja mam 4 dzieci a nie zachowuje sie jakbym poklnela encyklopedie PWN...poza tym,moja mala nie chciala uzywac wcale nog ,tak jak pisalam wczesniej..kulila je i miala jak z waty i ten dopiero piekielny i szkodliwy chodzik wyrobil u niej ten odruch stania na nogach,sprezynowania...teraz czesto staje kolo moich nog,na moich kolanach...

dziweczyny,nie zachowujmy sie jakbysmy widzialy lepiej od kazdej jednej bo zaczyna to zakrawac na jakis cyrk.do tej pory tak nie bylo wiec uszanujmy sie dalej wzajemnie i przestanmy pouczac i wydawac wyroki.co inego jak ktoras sie z nas o cos zapyta,poszuka porady,mozna wtedy cos zasugerowac,ale ostatnio widze ze jest nagonka na najmadrzejsza mamuske na watku..do czego to doprowadzi.? chyba tylko do tego ze i tak pusty watek zamilknie na zawsze,bo wiem,ze niektore wlasnie dlatego nie chca tutaj zbyt czesto pisac.to,ze teraz jestemy mami nie daje nam wiedzy wszechpotesnej i prawa do pouczania innych mamusiek.
to na tyle w tym temacie.niech sie obrusza te co musza,ale mam nadzieje,ze znow bedzie tu mzona milo zajrzec i napisac cos nie oczekujac ze ktorejs sie to nie spodoba.bo chyba nie o to tu biega??

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

madziaaaa0701
a ja mam problem z Michaniem bo chłopak coraz czesciej mi sie zachodzi ...

tzn przy mnie nie ale tutaj tesciowa i szwagierka mowi ze jak tylko lekko sie uderzy to zaraz sie zachodzi ze caly siny sie robi ...
czytalam ze powinno sie dmuchac wtedy do buzi

margolcia powiedz mi bo Ty najbardziej doswiadczona z czego to sie bierze??

niestety Madziu,nie mam pojecia.u mnie moje zachodzily sie czasem przy szczepionce,ale tutaj masz racje-dmucha sie do buzi..:)) moze to wynik stresu ze Ciebie nie ma w okolicy..?? bo jesli szczepienie u moich wywolywalo taki odruch,to moze rozlaka z mama jakos do tego go prowokuje,chisteryczny placz i sie zachodzi...wazne,aby go pilnowac by zlapal oddech.mysle ze najlepiej jak zapytasz lekarza....moze mu to minie...

jak ogladam filmiki jak On chodzi to jestem peeeeeeeeelna podziwu...nasz najszybszy Styczniowy maluszek..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

kasia ja wlasnie to zauwazylam jak sie uderzy i zaraz sie mowi ojojoj to on jeszcze bardziej placze wiec my z Ł mowimy nic sie nie stalo nic sie nie stalo i jest ok ale tesciowa tesciu i moja mama to zaraz biegna i mowia ojejku jekjku ja im juz mwoilam ze trzeba mowic do niego nic sie nie stalo jest ok to nie bedzie placzu wielkiego bo jak sie ojejku jejku mowi toon mysli ze cos sie stalo i wiekszy placz

wczoraj byl moj siostrzeniec i sasiadki dzicko to michal jako jedyny z nich chodzil i ta mala darl za wlosy i sie na nia rzucal ze potem uciekala od niego a na olka to siadal albo chcial za twarz zlapac tylko ze olo jeszcze nie raczkuje raczej pelza a starszy od michania 3 tyg jest nie mial jak za bardzo uciekac i trzebabylo Michania odciagac maly terminator a ta dziewczynka to 2 mies starsza ale tylko raczkuje to uciekala jak tylko sie zblizal do niej

i taka ich zabawa jest ze kazde sobie zabawki zabiera
a tak to michanio juz malo co raczkuje z dnia na dzien coraz lepiej chodzi juz dobrze utrzymuje rownowage ze np jak do tylu go zawieje to nie pada na tylek tylko utrzyma rownowage i zaraz do przodu idzie , skreca ładnie i kroczki stawia

a co do tego zachodzenie to przy mnie raz sie zaszedl tylko krotko ze zaraz oddal a tak to czasem to tesciowa i szwageirka to lzy w oczach mialy ...ale nie dziwie sie

a co do jedzenia ja staram sie nie kamentowac tzn swoje pomysle ale nic nie powiem ze zle karmisz masz karmic tak czy tak lub pouczam to dawaj to tego tam tyle bo to jest denerwujace moja "znajoma " tak robi ze czasem mam ochote jej cos zrobic jak mi tak mowi co mam robic a dziecko 2 mies starsze ma no ale ja jej tam nie mowie co ma dawac a co nie bo to jej dziecko i karmi jak chce, a ze chipsy daje malej dla mnie to glupota gdzyz dziecko juz ma spora nadwage ale nie powiem jej bo to jej sprawa ale swoje mysle . tak samo z ubieraniem dziecko tez dostalam od niej wyklad jak mam ubierac dizecko na spacery ale to moja sprawa moje dizecko moja sprawa ja wiem lepiej niz ona bo to moje dziecko a ona sobie moze ubierac jak chce

denerwuje mnie wlasnie jak ktos sie wtraca ale jak jedna z ciotek mowi zeby jeszcze dziecko nie dawac do chodzenia bo zle na kregoslup guzik ja to obchodzi dziecko jakby samo nie chcialo to by nie chodzilo , niektorzy to porazkowi sa

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

heloł

wpadłam się przywitać kochane.
witaj Margo, no w końcu się pojawiłaś:36_1_67:
mam nadzieję że się nie zrazisz i będziesz pisać u nas, w końcu my tu od początku byłyśmy.
też rzeczywiście czasem mam wrazenia że ta krytyka zwłaszcza chodzików to trochę przegięcie i to zwłaszcza że ktoś zajrzy raz na jakiś czas i zaraz krytyka. ja tam się w żadnym temacie nie mędrkuje bo ja mało doświadczona się czuję. sama też nam wśród znajomych kilka przypadków dzieciołków które nie raczkowały i wcale nie używały chodzików więc to wcale nie jest powiedziane że to jakaś reguła.
sama czasem bym chętnie wsadziła Adama do chodzika zeby coś zrobić no alke skoro do tek pory nie kupiłam to już nie kupuje. myślę o jakimś pchaczu, jeździku, może coś polecicie kobietki bo nie wiem czy warto i jakie urządzenie ewentualnie, tyle tego jest że nie wiem co wybrać.
a tak w ogóle chyba Madzię trzeba by opierdzielić za to że Michaś ostatni urodzony a pierwszy chodzi, bo to za wcześnie na pierwsze kroki, może to przez chodzik:hahaha: to oczywiście żart. Jestem pod wrażeniem normalnie jak zasuwa. Naczekałaś się Madzia na poród najdłuzej to teraz dla odmiany masz chodzacego bobasa jako pierwsz z nas (no chyba pierwsza bo w sumie kilka dziewczyn się nie odzywa więc może ktoś wyprzedził Michasia). ciekawa jestem kiedy mój ruszy, na razie to mocno mu się nóżki plączą ale ciagle coś kombinuje i przy wszystkim wstaje. no i przede wszystkim zaglada wszędzie do szafeczek i szuflad. już mu z jedej szafki klameczki zdemontowaliśmy bo paluchy sobie przycinał to teraz chodzi tam i ogląda te dziurki po klameczkach i normalnie wzdycha bidulek, jakby umiał gadać to by pewnie powiedział mamie parę słów.

to tyle na razie lecę popracować trochę wpadnę przed wyjściem z pracy moze bo w domu nie mam teraz internetu ale już niedługo wróci bo mamy zamówione

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

Ok Margolcia u Twojej córki pobudził chodzik odruch spręzynowania i stania, ale te dzieci które SAME spręzynuja czy raczkuja i się wspinaja NIE POWINNY go używać, właśnie dlatego ,że co jednemu pomaga innemu może zaszkodzić.
Coś czuję ,że do mnie pijecie, ja nikogo nie krytykuję, ale wiem jedno dziecko które smao sobie radzi nie powinno używac chodzika non stop nie malże a tak się zdarza, nie ma tu na myśli żadnej z Was, dziecko raczkując wzmacnia plecy i samo powoli dojdzie do chodzenia jedne szybciej jak Michaś inne później, wsadzic na trochę do chodzika nie zbrodnia ale wyręczać chodzikiem dziecko zamiast samodzielnie dać mu się poruszać to przesada i takie jest moje zdanie, każdy zrobi jak uważa, swoją drogą ja bym nie wytrzymała i zwróciła uwagę co do tej kobitki co chipsy daje, bo szkodzi dziecku, to jedno a drugie ,że potem dziecko jak dorośnie będzie mieć do niej słuszne pretensje, to w końcu rodzice wyrabiają dzieciom nawyki żywieniowe, a dzieci potem odczuwają takie , czy inne skutki naszych-rodzicó działań. Wiem to po sobie niestety

A co raczkowania to to,że niektóre dzieci tego nie robią i od razu chodzą tez jest ok, po prostu nie które nie mają tego etapu i to też jest normalne.

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3a5z42nzc.png http://www.suwaczki.com/tickers/5b09qps645ovjlyc.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia nie wiem o co Ci chodzi ?????????nie pisałam tego w złości raczkowanie to etap pominięty z różnych przyczyn może chodzików nie było a prowadzanie za ręce ? rób jak uważasz ja nikogo do niczego nie zmuszam jeden ma chodzi inny daje czekolade dziecku jezu po to jest forum by dyskutować a nie przytakiwać może będe wszystkich głaskac to bedzie ok ???
jesli wy nie raczkowaliście to jak się przemieszczaliście z leżenia wstaliście i poszliście ? nie pisze tego wzłości a z czystej ciekawości żeby nie było zastanawiam się jak to się odbywa że dziecko nie raczkujące nie prowadzane za ręce przechodzi do etapu chodzenie ???

Madziaaa mojej kuzynki syn tak robił niby to przechodzi jemu przeszło dmuchanie w buzie , niby zmiana pozycji pomaga i lekko spryskanie wodę ona czekała aż małemu przejdzie i nic nie robiła ale trzeba uważać by dziecko nie nabrało nawyku w tym i nie manipulował tobą w przyszłosci że on coś chce a jak nie to się zatyka

Joaś to że codziennie nie siedzę na forum nie znaczy że nie mogę napisać swojego zdania :) po to ono to forum jest nawet jakbym przyszła raz na ruski rok ;) wiem ze to było do mnie ...ja nie napisała Margola boszee co ty robisz wykrzywisz dziecku kręgosłup zniszczysz nogi sama wiele nie robie idealnie i do idealnych nie należę ale jeśli wsadzi sie dziecko już np 6M do chodzika nie ma możliwości spróbować raczkowac i z góry się zakłada że nie będzie bo ja on ono nie raczkowało ....rozumiem jak to chwilowe to ok ale znam osoby co dzieci nawet jeść w chodziku dostają a potem nogi wygięte w drugą stronę od odpychana od podłogi

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

ja mysle ze zbyt duzo ksiazek i teorii niektorzy biora do serca i stad takie nastawienie np,do chodaka..moja weszla do niego jak miala 8 miechow..moja reszta dzieci tez uzywala..nauczyly sie lazic dosc szybko,oprocz Oli,ale ta powstrzymywal strach.Janusz mial 9 miechow,Miki 10 ,Ola 14...jak to jest mozliwe ze nie raczkowalismy a poszlismy..?? zapewnie taki ze zamiast pelaz,czesto stalismy gdzies ,a potem stawialsimy kroki,najpierw przytrzymawyani przez mame..albo kolo mebli.ciezko musiala z nami miec.nogi moje maja proste,plecy tez.czesto krzywizna nog wynika z braku wystarczajacej wit D3 w organizmie albo wapnia..ale pisze ze czesto, a nie zawsze...

mysle,ze nie ma sie co przepychac argumentami.licytowac .kazda z nas wie najlepiej co jest dobre dla dziecka a co nie.nie kierujmy sie tylko tym co w ksiazce napisano.to jest zarys,a nie twarde wytyczne.ja juz na samym poczatku pisalam,ze najlpeije jest nauczyc sie wlasnego dziecka.wtedy bedziemy wiedziec najlepiej o jego potrzebach ,o tym co lubi ,a co mu szkodzi.bo czasem najprostsza potrawa-typu jabklo potrafi wywolac straszne sensacje zoladkowe niz kawalek bulki z maslem.jestesmy indywidulani od 1wszych chwil narodzin.nie pisze tu tez o drastycznych sytuacjach ktore sa madre-jak podawanie chipsow czy hamburgerow,ale z tego co czytam to zadna z nas nie ma takiego fisia.ale tez zadna z nas nie moze narzucac innym swojego swiatopogladu.nie musi sie godzic,ale nie moze krytykowac.bo wtedy zaczynaja sie schody....bo bedzie tak jak w kabarecie z moherowym beretem,zreszta moim ulubionym,-czy to nie dziwne iz chcialabym aby caly swiat myslal tak jak ja.??

nie ma sie co obrazac lub czuc atakowanym.trzeba tylko ciutek zastanowic sie czy nasza wypowiedz nie sprawi komus przykrosci ,czy ktoras z mam nie poczuje sie zle z tym iz ktos neguje jej spoosb wychowania.

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Mudik nawet jak jej zwroce uwage to powie co Cie to obchodzi to moje dziecko zajmij się swoim i będzie karmic tak jak ma w głowie

co do chodzikow moj michanio nie wiem ile mial juz nie pamietam jak 1 raz sie w nim znalazl nie mial za duzo do chodzenia bo malo miejsca mial ale co raptem ze 2 mies pochodzil z tym ze nie codziennie i nie caly dzien i co jak wrocilismy do anglii to juz chodizka nie bylo bo nie bralismy i zaczal sobie przy meblach chodzic a teraz co sam chodzi i zyje i nic mu nie jest okaz zdrowia

co do rakowania nie wszystkie dzieci rakuja moj maz jak byl maly nie rakowal tylko siedzial na tylku i nogą sie podsówał i tak sie przemieszczał a potem wstal na nogi i chodzic zaczal wiec nie kazde dziecko rakuje jak wiadomo

a joas ja kupilam takie lwa co sie podnosi siedzenie dziecko sie trzyma tego i chodzi sobie za tym michalek sobie chwilke chodzil a potem to sie sklada i dziecko siada i sie odpycha ale to na starsze bo mojego michania sadzalam to nie wiedzial i nie umial sie odpychac i czekamy na to bo zostalo w anglii ale tatus ma przywiezc :) w przyszlym tyg :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki, ja bym Was pokrytykowała ale nie mam czasu bo do szkoły lece :P
Wiecie co do chodzików to pewnie bym małego wepchała jak by mi ktoś przyniósł :P Nie kupowałam bo dla mnie to było nie potrzebne, mały nie chciał siedzieć tylko leżał a jak już usiadł to nie posiedział w jednym miejscu więc, ale stać nie umiał hehe i tak to on się nam rozwija :P Jest tak indywdualny że aż mnie czasami przeraża a ja mam tylko nadzieje że będzie chodził do 12 miesiąca bo lecimy do Polski i fajnie by było jak by cś w tym temacie wykombinował :P Co do karmienia to on niby nie je żadnych produktów jakichś zabronionych ale wydaje mi sie że ma nadagę bo waży koło 10 kilo no ale to zobaczymy na szczepieniu ale mamy je dopiero 4 listopada :) Dobra spadam, a jeszcze jedno Joas Fabian ma cos podobnego jak Michaś taki samochodzik rozkładany że może go pchać ale jego on nie interesuje, Ma na tyle taką grzechotkę którą Fabian uwielbia więc nici z jazdy chodzenia przy nim i wszystkich innych czynności z tym związanych :P Pa i buziaczki, miłego dzionka :):15_8_217:

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Nie poszliśmy do szkoły :P
Mężuu się nie chciało wstać bo wczoraj mieliśmy gości wręczaliśmy zaproszenia ślubne a jedni słynął z tego że lubią posiedzieć i poszliśmy spać koło 3 a właśnie w tej chwili tj. o 9 zaczynam zajęcia.
Fabian wstał dopiero co i pierwsze co zrobił podpełzł do ławy w salonie zgarnął plasterek cytryny i zjadł go ze smakiem a poza tym chyba zacznie się puszczać i moze zacznie utrzymywać równowagę :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

Madzia pokoik świetny :)
A co do wódki jeszcze nie wiem jaką będziemy brać bo to zostawiamy na ostatnią chwilkę, mamy trochę wejść w hurtowniach w naszym mieście zobaczymy co nam zaproponują. Wiesz na 200 osób troszkę wódki trzeba więc na pewno coś stargujemy :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

HEJO :) wszystkim ale tu gwar tylko sie 'sprzeczac" przynajmniej sie pojawiacie :) ehh no fakt ,ze czasami zbyt mocno dopijamy i komentujemy Margo dobrze to ujeła :) moze warto pominoc zbedne rzeczy i bedzie ok :)
Ehhh u nas wirus jakis moja mama zaczeła Amelia wczoraj wymiotowała 3 razy :( i dzisiaj troszke marudna :( dałam jej smekte aby uzupełnić elektrolity i wczoraj juz nic nie chciała jesc ani pic dopiero w nocy zaczela przez sen i o 9 zjadła mleczko ale słabe bo sie bałam mocne dac i bez kaszki a po poludniu wypiła lepsze juz i narazie spiulka :D mam nadzieje ,że bedzie ok :) Moj K cała noc wymiotował dzisiaj wysoko temperatura i tez lezy w łożeczku odpukac mnie narazie omineło oby tak dalej ehhh :( ale Amelia wystraszyła mnie nie na żarty :( bidulka moja :(
Ehh Amelia nie chodzi jak nasz kochaniutki Michasiu :**** ale zaczyna powoli o tylu raczkowac :) jest bardzo ostrozna dziewczynka w tym co robi bardzo bardzo !! wiec na chodzenie jeszcze poczekamy bo wiadomo bedzie sie bała owszem za raczki chodzi w łozeczku sie puszcza roczka itd ale bardzo subtelnie to robi :) nadrabia natomiast swoim małym umysłem wystarczy jej 2 razy cos pokazac i wie juz gdzie Bozia , gdzie lampa , robi halo halo tel lub pilotem mowi mam , baba, lala, mniam itp robi papa :D szczeka jak piesek całuje wszystko procz ludzi chyba ,że K mi daje buzi i widze to Ona tez da hahawie gdzie babcia dzidiza i rozne inne przedmioty w domu robi cacy ,lala oko roczka it hahaha wiec mysle ze jest ok rozwija sie w swoim rytmie jak kazdy dzidziol :) TO TYLE U NAS NOWEGO POZDRAWIAM SERDECZNIE :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1k3j0o4s.png
http://mamaczytata.pl/pokaz/8800/amelita_
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdveio3ch71.png
http://s2.pierwszezabki.pl/031/031038980.png?9286

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...