Babskie pogaduchy..:))

[rena_674]

za wami ciezko nadazyc, tyle klepiecie

widze z e wszystkie sie chwala to ja tez, a co , moj Bartek dzisiaj pierwszy raz wstał w łóżeczku

[rena_674]

chcialam sobie poogladac taniec z gwiazdami ale moj byl pierwszy przy telewizorze, a u corki tak nie wygodnie w pokoju, i zostal mi komputer a tu nikogo nie ma brrrrr

[Ardhara]

wygralam tunike za 10 zetka

[Gość patrycja`81]

swietna gratki
a gdzie sie takie sexi ciuszki wygrywa?

[Gość patrycja`81]

Jaga

U nas Patrycja to z tym trochę kiepskawo, wątek zamiera śmiercią naturalną

szkoda:(
ale za to spotkalysmy sie tu

[Gość patrycja`81]

a dzisiaj nasza corcia zrywala boki,jak tatus tylkiem wywijal
ja zreszta tez
to sie biedne dziecko dorobilo czubiastych rodzicow

[Ardhara]

patrycja`81

swietna gratki
a gdzie sie takie sexi ciuszki wygrywa?

na allegro

[Gość patrycja`81]

Ardhara

patrycja`81

swietna gratki
a gdzie sie takie sexi ciuszki wygrywa?

na allegro

allegro powiadasz-ja sie na nim kompletnie nie znam-no ale moze ktoregos pieknego dnia

[Ardhara]

polecam - eiele rzeczy mozna kupic naprawde za niewielkie pieniadze :)

my dzisjaj kupilismy plytki za ktore w leroy marlin chcieli 58 zł za m2 - dalismy 39 zł za identyczne

[rena_674]

Ardharatunika bardzo fajna, ja do allegra nie mam szczescia, albo nie umiem licytowac, zawsze ktos mnie wyprzedzi

[Ardhara]

trzeba na sam koniec daac albo wpisac kwoteka chcesz dac i miec nadzieje ze inni zrezygnuja

[babeczqa]

Oliwka je to co my od jakiegos dluzszegoczasu..ale niektorych potraw niedaje jej bo sa np. zaostronprzyprawione, albo czegos nielubi...wogole wybredna jest strasznie..tylkomiecho, miechoi miecho...i ziemniaki....ogorka to z dala na niegopatrzy...
mleko - nutra dostaje na spiaco..bo ja widzi ze niose to juz ma odruchy wymiotne...serek tez wszytsko co ma kolor bialy ODPADA!

pozatym zjada owoce tez mam ulubione, arbuz winogrono i mandarynki --->cytrusy uwielbia....

Na alllegro uwielbiam kupowac...ale czasemto az wstyd bo tylko tamsiedze i gapie sie:d hahaha

[Gość agusik]

babeczqa

Oliwka je to co my od jakiegos dluzszegoczasu..ale niektorych potraw niedaje jej bo sa np. zaostronprzyprawione, albo czegos nielubi...wogole wybredna jest strasznie..tylkomiecho, miechoi miecho...i ziemniaki....ogorka to z dala na niegopatrzy...
mleko - nutra dostaje na spiaco..bo ja widzi ze niose to juz ma odruchy wymiotne...serek tez wszytsko co ma kolor bialy ODPADA!

pozatym zjada owoce tez mam ulubione, arbuz winogrono i mandarynki --->cytrusy uwielbia....

Na alllegro uwielbiam kupowac...ale czasemto az wstyd bo tylko tamsiedze i gapie sie:d hahaha
No własnie moja też wszystko pałaszuje i tez bardzo lubi mięsko... tylko ja sie zastanawiam czy to jest dla niej zdrowe... zastanawiałam sie nawet nad wprowadzeniem jej nowej diety ale chyba nie dałybyśmy rady...

[frania]

Cześć Kochane!
Ja tylko na chwilkę, ale na pewno się zadomowię tutaj.
Bardzo mi się podoba :)
Dalej nie wiem, co jest mojej Julci.
W ciągu dnia oprócz temperatury nic jej się nie działo. Kładła się spać bez gorączki.
Ale ja nie wierzę, że jej przesło. Za każdym razem jak miała temperaturę, to coś się wykluwało. Czekam do jutra rana, wezmę urlop w pracy (mam nadzieję, że mnie nie powieszą) i pójdziemy do lekarza...

[Gość agusik]

Margolcia

Agus-moje w sumie dzieci jedza juz wszystko.jedynie to zupa musi byc codziennie,bo drugiego dania nie rusza....do niedawna karmilam malego sloikami...niektorzy twierdza,ze to lenistwo,a ja ze sprawdzone produkty...ale teraz kupuje tylko jakies musy owocowe,bo obiad juz sama robie...

a wypadu do restauracyjki ,nawet zakonczonej spacerem to zazdroszcze...odkad moj pracuje na noce,nie spedzamy w ogole prawie ze soba czasu....w dzien odsypia a o 17 juz wychodzi.....
Tego wypadu nie ma co zazdrościc bo cała drogę miał focha i marudził bo to ja kazałam założyc mu te buty... mówił że na złośc bo tak na prawde nie miałam ochoty z nim wychodzić... a dzisiaj sobie sam poszedł do kolegi... a ja sie zastanawiam czy dotrzyma słowa i przyjdzie do 23?...

[frania]

Margolciu,

a Italy się nie odezwała na żadnym z wątków?
Brakuje mi jej słów: "Cześć Mariolki..."

[Gość agusik]

frania

Cześć Kochane!
Ja tylko na chwilkę, ale na pewno się zadomowię tutaj.
Bardzo mi się podoba :)
Dalej nie wiem, co jest mojej Julci.
W ciągu dnia oprócz temperatury nic jej się nie działo. Kładła się spać bez gorączki.
Ale ja nie wierzę, że jej przesło. Za każdym razem jak miała temperaturę, to coś się wykluwało. Czekam do jutra rana, wezmę urlop w pracy (mam nadzieję, że mnie nie powieszą) i pójdziemy do lekarza...

Witaj Franiu!
Moze to 3 dniowa choroba bezobjawowa(tylko gorączka) moja juz 2 razy przechodziła.

[Margolcia]

Rena-brawo...to piekna chwila jak sie widzi taki postep u swojego dziecka..:)) ja zawsze bylam zachwycona kazym nowym wyczynem..:)) zreszta- u dziecka nawet kupki zachwycaja..:))

moje dzieci nie sa miesozerne w sumie...jogurty,owoce,warzywa,paluszki slone oraz ogorki konserwowe..moj Miki nie lubi jesc slodyczy.czasem sie skusi,ale woli wlasnie zlapac ogora w reke niz batona..zawsze sie smiejemy,ze jak do nas maja znajomi wpadac to tylko ze sloikiem korniszonow..:))

[Margolcia]

frania

Margolciu,

a Italy się nie odezwała na żadnym z wątków?
Brakuje mi jej słów: "Cześć Mariolki..."

Franiu-wlasnie Jej nie widac.moze trzeba Stokrotki zapytac,nie wiem czy maja kontakt,ale moze ?? albo napisac do Niej na priw....szkoda,ze tak zareagowala.ale coz.stalo sie..:(( ja ciagle mam nadzieje,ze wroci do nas..:))

moze u corci to 3 dniowka?? albo jakis zabek jeszcze idzie ?? ma juz wszystkie z tylu ??

[Margolcia]

agusik

Margolcia

Agus-moje w sumie dzieci jedza juz wszystko.jedynie to zupa musi byc codziennie,bo drugiego dania nie rusza....do niedawna karmilam malego sloikami...niektorzy twierdza,ze to lenistwo,a ja ze sprawdzone produkty...ale teraz kupuje tylko jakies musy owocowe,bo obiad juz sama robie...

a wypadu do restauracyjki ,nawet zakonczonej spacerem to zazdroszcze...odkad moj pracuje na noce,nie spedzamy w ogole prawie ze soba czasu....w dzien odsypia a o 17 juz wychodzi.....
Tego wypadu nie ma co zazdrościc bo cała drogę miał focha i marudził bo to ja kazałam założyc mu te buty... mówił że na złośc bo tak na prawde nie miałam ochoty z nim wychodzić... a dzisiaj sobie sam poszedł do kolegi... a ja sie zastanawiam czy dotrzyma słowa i przyjdzie do 23?...

no coz...moj to ma roznie..raz przyjdzie,a raz sie gonczy za nim wysyla..:))) ale ostatnio tylko pracuje,pracuje i pracuje.na garba tylko moim zdaniem...w sumie-ja juz sama bym go gdzies wypchnela...bo mi zmarnieje takim trybem zycia...

[rena_674]

Margolcia

Rena-brawo...to piekna chwila jak sie widzi taki postep u swojego dziecka..:)) ja zawsze bylam zachwycona kazym nowym wyczynem..:)) zreszta- u dziecka nawet kupki zachwycaja..:))

moje dzieci nie sa miesozerne w sumie...jogurty,owoce,warzywa,paluszki slone oraz ogorki konserwowe..moj Miki nie lubi jesc slodyczy.czasem sie skusi,ale woli wlasnie zlapac ogora w reke niz batona..zawsze sie smiejemy,ze jak do nas maja znajomi wpadac to tylko ze sloikiem korniszonow..:))

zebys wiedziala ze teraz bardziej obserwuje mlodego, z corki postepow chyba tak sie nie cieszylam, albo juz nie pamietam

[Margolcia]

a ja na wieczor wzielam sie za sprzatanie ...widzialyscie takie cuda kiedys..? ze mna musi byc cos zle...ale zeby bylo smieszniej...moje dzieci starannie maskuja moja prace i pewnie znow od rana zaczne od nowa........chyba ich wysle na wakacje do dziadkow...na jakies pol roku..:))

a wlasnie-czy Wy macie zamiar czy juz dajecie swoje dzieci pod opieke dziadkom ??? np,na tydz lub dwa ?? ja sie okropnie tego boje.tylko mi skrzydla urosna i bede jak matka kwoka...:))

[rena_674]

puscilam mojemu A w tv park jurajski niech sobie oglada i sie cieszy a ja mam spokoj

[Margolcia]

rena_674

Margolcia

Rena-brawo...to piekna chwila jak sie widzi taki postep u swojego dziecka..:)) ja zawsze bylam zachwycona kazym nowym wyczynem..:)) zreszta- u dziecka nawet kupki zachwycaja..:))

moje dzieci nie sa miesozerne w sumie...jogurty,owoce,warzywa,paluszki slone oraz ogorki konserwowe..moj Miki nie lubi jesc slodyczy.czasem sie skusi,ale woli wlasnie zlapac ogora w reke niz batona..zawsze sie smiejemy,ze jak do nas maja znajomi wpadac to tylko ze sloikiem korniszonow..:))

zebys wiedziala ze teraz bardziej obserwuje mlodego, z corki postepow chyba tak sie nie cieszylam, albo juz nie pamietam

przyznam sie szczerze,ze ja bylam za mloda by w pelni czerpac szczescie z macierzynstwa po raz pierwszy...nie mialam tyle cierpliowsci i nie tak sie juz ukladalo w moim zyciu bym przeszla swiadomie i z radoscia czas mojego Juniora...ale gdy narodzila mi sie cora i teraz Miki-pelny zachwyt,czasami nawet do lez..:))

[rena_674]

Margolcia poniewaz ja pracuje i moja mama zajmuje sie malym to na razie nie mam odwagi dawac go nawet w dni wolne