Skocz do zawartości
Forum

Babskie pogaduchy..:))


Margolcia

Rekomendowane odpowiedzi

miska271

jeszcze tylko pozostaje do łóżeczka z powrotem przyzwyczaic bo spi z nami:white_flag:

no to życzę skutecznego odzwyczajania spania z Wami :D
pewnie będzie to trudne... ja swoją akurat przyzwyczajam też do łóżeczka, chociaż dzisiejszej nocy nie chciała ze mną spać, tylko w nosidełku ! aż byłam zaszokowana tym faktem...

a planowana ciąża ??:D sorrka, że tak pytam
no i gratuluję ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
miska271

jeszcze tylko pozostaje do łóżeczka z powrotem przyzwyczaic bo spi z nami:white_flag:

no to życzę skutecznego odzwyczajania spania z Wami :D
pewnie będzie to trudne... ja swoją akurat przyzwyczajam też do łóżeczka, chociaż dzisiejszej nocy nie chciała ze mną spać, tylko w nosidełku ! aż byłam zaszokowana tym faktem...

a planowana ciąża ??:D sorrka, że tak pytam
no i gratuluję ;)

zobaczymy jak to wyjdzie z cycowaniem tez myslalam ze bedzie ciezko a tu niespodzianka latwo poszlo
tak planowane ,ja do tego sceptycznie podchodziłam,ale mówie uda sie to sie uda,myslalam ze troszke to ptrwa a tu niespodzianka w pierwszym cyklu:11_9_16:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

miska271

zobaczymy jak to wyjdzie z cycowaniem tez myslalam ze bedzie ciezko a tu niespodzianka latwo poszlo
tak planowane ,ja do tego sceptycznie podchodziłam,ale mówie uda sie to sie uda,myslalam ze troszke to ptrwa a tu niespodzianka w pierwszym cyklu:11_9_16:

podziwiam Cię, następne dziecko i to czwarte...
ja przy jednym nie wyrabiam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
miska271

zobaczymy jak to wyjdzie z cycowaniem tez myslalam ze bedzie ciezko a tu niespodzianka latwo poszlo
tak planowane ,ja do tego sceptycznie podchodziłam,ale mówie uda sie to sie uda,myslalam ze troszke to ptrwa a tu niespodzianka w pierwszym cyklu:11_9_16:

podziwiam Cię, następne dziecko i to czwarte...
ja przy jednym nie wyrabiam ;)

ja planowałam zawsze dwójkę,ale życie przyniosło coś innego

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
A to moja niuśka :36_3_3: ,

1. dzisiejsza poranna drzemka :D
2. diabełek po kąpieli :)))
3. tak ładnie się uśmiecham :)
4. przeeeeeeeciąąąąąąąąąąąąąąąągaaaam się :D :lol:
5. język wystaawiam - codzienny nawyk od urodzenia :D :Padnięty:

śliczniutka:11_9_16:
ja sobie tak nie mogę wyobrazic ,że znowu takiego maluszka będę miała:white_flag:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

witam..:))

Malgos-jest tak jak Kasia pisze-ja nie chce komus dokladac swoich porblemow,ale nie oznacza,ze kogos odganiam jak natretna muche..ja mam taki zwyczaj,ze jak mnie cos gniecie to sama szukam jakiejs rady czy wygadania,a jak jest juz jakos ok,to nie obarczam nikogo drobnostkami..za to lubie sluchac innych,a przynajmniej sie staram..:)) mam nadzieje,ze tutaj dobrze sie czujesz z nami...trudno stworzyc watek idelany...trudno dogodzic kazdemu...wsyztskie jestesmy inne...jedne gadaja wiecej,inne sa bardziej skryte...ale pomimo wszystko tutaj zagladaja i wciaz trwaja...mam nadzieje,ze nie jest to typowy watek tylko dla tuch samych osob,ale coz poradzis jesli nikt nowy nie chce poklikac..??? na samym portalu jest mnustwo innych,o roznej tematyce ..kazdy ma prawo pisac tam gdzie uwaza...ja sie ciesze zawsze jak ktos do nas dolancza...tyle,ze nie zawsze chce na dluzej pozostac...to tak jak z partiami politycznymi...sa rozne koalicje,poglady i ugrupowania...nie istnieje nic takiego jak zwiazek,watek czy miejsce idealne...:)) pisac mozna o wsyztskim,aby tylko moc uszanowac innosc reszty..czasami jest to trudne,ale do wykonania....jestem dumna ztego ze tutaj jeszcze nigdy nie odszlo do konfliktu pomiedzy zadna znas i mam taka cicha nadzieje,ze tak juz zawsze pozostanie..:))

Kasiu-jestes pewna,ze to nie fota mojej Zosi..????? Bosche,jakie one na niektorych fotach sa do siebie poodbne..i moja tez taki rudasek...chociaz ja uparcie twierdze,ze ma wloski czekoladowe,hahaha..:))0 Jakbym dorwala Twoja to bym ja wysciskala ze wszystkich sil...jestem nieobliczalna...::))) a co do glili,to moja meczy sie juz 2 miechy z tym...ma gile dlugie i czasem ja dusza tak,ze ma taki atak kaszlu iz robi sie sina...nie mam fridy,ale zwykla gruche i sterimar...efekt marny...ma pelno sluzu w sobie i poprawa jest na 2 dni i powrot kataru...

Stysiu-Hania jest przepiekna...i jak to dobrze,ze porblem z kupkami juz sie powoli konczy...ten sluz z krwia to faktycznie nieciekawe zjawisko bylo...wspolczuje tego Nutramigenu..moj Junio kiedys pil to do 5 miesiaca zycia...na szczescie wyrosl z problemu i do dzis nie ma zadnych klopotow z mlekiem i alergiami....

Kinia-Kornelia jest wieksza od mojej...w piatek bylam na kontroli to Zosia wazy 5840 i mierzy 63 cm..a starsza jest od Twojej 2 mieszki...ech,taka pstynka mi sie trafila..:))

Misiu- ja tez mam 4 dzieci i powiem Ci,ze nie ma nic lepszego..:)) i mam ta sama mysl jak Ty-kiedys bym o tym nawet nie pomyslala,ale zycie ma swoje sciezki ktorymi nas prowadzi..:)) na naszym watku musi byc zawsze jakis Brzuszek..:))) inaczej byloby smutno..:))) ciekawe ktora ruszy po Tobie.???

Anetko-i pogoda wtym roku na wyspach jest marna,prawda..?? u mnie ciagle chlodne powietrze,nawet jak swieci slonce...jakis front idzie,ale chyba z Antarktydy...wczoraj blekit nieba,slonce i zimno...mozna sie zalamac....dzis z kolei mam czarne chmury i na pewno lada h spadnie deszcz...moglysmy wyjechac do Portugalii...:))) jak tam prace ogrodkowe..??

a ja dzis zaliczylam mala pomyleczke rano...polecialam do szkoly z Ola a tam sie okazalo,ze szkola zamknieta...do 9 maja...gapa ze mnie...okazalo sie,ze maja wolne ze wzgledu na komunie..szkoda tylko,ze nikt mi nie podal tej informacji wczesniej...zadzwonilam do innych mam i okazalo sie ze one podostawaly eski na tel.....a moj numer gdzies zaginal w ich systemie...na dodatek meczy mnie coraz wiekszy kaszel...juz mam dosc..pluca wypluje chyba...dzis sie zapisze do lekarza wreszcie...mykam,bo Miki mi rozwala lazienke..;)) buziaki..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Margolcia
witam..:))

Malgos-jest tak jak Kasia pisze-ja nie chce komus dokladac swoich porblemow,ale nie oznacza,ze kogos odganiam jak natretna muche..ja mam taki zwyczaj,ze jak mnie cos gniecie to sama szukam jakiejs rady czy wygadania,a jak jest juz jakos ok,to nie obarczam nikogo drobnostkami..za to lubie sluchac innych,a przynajmniej sie staram..:)) mam nadzieje,ze tutaj dobrze sie czujesz z nami...trudno stworzyc watek idelany...trudno dogodzic kazdemu...wsyztskie jestesmy inne...jedne gadaja wiecej,inne sa bardziej skryte...ale pomimo wszystko tutaj zagladaja i wciaz trwaja...mam nadzieje,ze nie jest to typowy watek tylko dla tuch samych osob,ale coz poradzis jesli nikt nowy nie chce poklikac..??? na samym portalu jest mnustwo innych,o roznej tematyce ..kazdy ma prawo pisac tam gdzie uwaza...ja sie ciesze zawsze jak ktos do nas dolancza...tyle,ze nie zawsze chce na dluzej pozostac...to tak jak z partiami politycznymi...sa rozne koalicje,poglady i ugrupowania...nie istnieje nic takiego jak zwiazek,watek czy miejsce idealne...:)) pisac mozna o wsyztskim,aby tylko moc uszanowac innosc reszty..czasami jest to trudne,ale do wykonania....jestem dumna ztego ze tutaj jeszcze nigdy nie odszlo do konfliktu pomiedzy zadna znas i mam taka cicha nadzieje,ze tak juz zawsze pozostanie..:))

Kasiu-jestes pewna,ze to nie fota mojej Zosi..????? Bosche,jakie one na niektorych fotach sa do siebie poodbne..i moja tez taki rudasek...chociaz ja uparcie twierdze,ze ma wloski czekoladowe,hahaha..:))0 Jakbym dorwala Twoja to bym ja wysciskala ze wszystkich sil...jestem nieobliczalna...::))) a co do glili,to moja meczy sie juz 2 miechy z tym...ma gile dlugie i czasem ja dusza tak,ze ma taki atak kaszlu iz robi sie sina...nie mam fridy,ale zwykla gruche i sterimar...efekt marny...ma pelno sluzu w sobie i poprawa jest na 2 dni i powrot kataru...

Stysiu-Hania jest przepiekna...i jak to dobrze,ze porblem z kupkami juz sie powoli konczy...ten sluz z krwia to faktycznie nieciekawe zjawisko bylo...wspolczuje tego Nutramigenu..moj Junio kiedys pil to do 5 miesiaca zycia...na szczescie wyrosl z problemu i do dzis nie ma zadnych klopotow z mlekiem i alergiami....

Kinia-Kornelia jest wieksza od mojej...w piatek bylam na kontroli to Zosia wazy 5840 i mierzy 63 cm..a starsza jest od Twojej 2 mieszki...ech,taka pstynka mi sie trafila..:))

Misiu- ja tez mam 4 dzieci i powiem Ci,ze nie ma nic lepszego..:)) i mam ta sama mysl jak Ty-kiedys bym o tym nawet nie pomyslala,ale zycie ma swoje sciezki ktorymi nas prowadzi..:)) na naszym watku musi byc zawsze jakis Brzuszek..:))) inaczej byloby smutno..:))) ciekawe ktora ruszy po Tobie.???

Anetko-i pogoda wtym roku na wyspach jest marna,prawda..?? u mnie ciagle chlodne powietrze,nawet jak swieci slonce...jakis front idzie,ale chyba z Antarktydy...wczoraj blekit nieba,slonce i zimno...mozna sie zalamac....dzis z kolei mam czarne chmury i na pewno lada h spadnie deszcz...moglysmy wyjechac do Portugalii...:))) jak tam prace ogrodkowe..??

a ja dzis zaliczylam mala pomyleczke rano...polecialam do szkoly z Ola a tam sie okazalo,ze szkola zamknieta...do 9 maja...gapa ze mnie...okazalo sie,ze maja wolne ze wzgledu na komunie..szkoda tylko,ze nikt mi nie podal tej informacji wczesniej...zadzwonilam do innych mam i okazalo sie ze one podostawaly eski na tel.....a moj numer gdzies zaginal w ich systemie...na dodatek meczy mnie coraz wiekszy kaszel...juz mam dosc..pluca wypluje chyba...dzis sie zapisze do lekarza wreszcie...mykam,bo Miki mi rozwala lazienke..;)) buziaki..:))

ładnie waży,najważniejsze że rosnie i wogóle przybiera na wadze
oj to prawda że życie jakos tak po swojemu się układa,zobaczymy kto po mnie będzie:lol:
zmykaj Ty szybko do lekarza bo zdrówka wazna sprawa

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Ale dalyscie czadu z pisaniem!!!!!!!!!

zanim nadrobie to sie podzielę co u mnie :

ja dzis od rana polecialam z Lubym poszukac prezentu ślubnego dla jego brata na wesele - żeni się z panną kasiastą, dom budują, dziecko już mają (a ona jeszcze jedno swoje) wiec bedzie roczek , komunia i przyjecie weselne w jednym - no i byl dylemat co tu dac...
woleliby kase, ale to zawsze nie wiadomo ile, no i siostra Lubego tez miala dylemat i zrobila prezent - 4 piekne plytki ze znakami zodiaku w klimacie w jakim nowozency chca miec lazienkę, a my pojezdzilismy i stwierdzzilismy ze lepszy prezent pamiątkowy i dostaną satynową wiśniową dwustronną pościel z wyszytymi imionami i tekstem "na zawsze razem", a co tam...
na komunie tez sie nie dokladamy z kasa do laptopa, tylko kupujemy piękny atlas czy cos w tym stylu, bedziemy szukac jutro...
a na roczek to najlatwiej, chyba jakąś zabawkę - szukałam tez ramek takich srebnych co to mozna wygrawerowac imię itp,ale nigdzie nie widzialam nic takiego...w NO są bardzo modne takie prezenty i uważam, że są fajne, bo to taka pamiątka...

bylismy tez wykreślic Lubego z bezrobocia, a ze sam znalazl prace to ma do wypelnienia papier ze moze dostanie dodatek aktywizacyjny 200zł, jutro sie okaze...

do tego udalo sie zwrócic w praktikerze klucz taki nie tani, byl użyty raz dosłownie, a metki na nim byly nadal i jak nie ruszany wygladal, przyjeli i kase oddali, moj plus...

teraz chwilka relaksu z kawą, Luby w tym tygodniu na popoludniówki 14-22godz, po pracy wpadnie do mnie chrzestna na masaz, bo jak jej wymasowalam bóle z boczku, które szły od kręgosłupa, kilka dni było dobrze i teraz znów cos ją pogięło, nie wiadomo czy korzonki, czy znów dyskopatia daje o sobie znać bardziej...

a potem polece Vicia odebrac z przedszkolka, dziś "na nogach" bo Lubemu pozyczylam auto - ma do przy 12km, ale bez auta dojazd to katorga, a jego auto ma jeszcze jedną część do wymiany, któa być moze jutro pojutrze dojdzie i jak ją wymieni to juz bedzie śmigał swoim...amator starych VW, no dla mnie golf II to przeżytek, ale sa tacy co lubią, i co poradzisz...

zresztą wczoraj i przedwczoraj tez przy nim grzebał, bo trzebało mu cos porobic, a ja sobie siedziałam z Viciem u jego mamusi, która była sama, bo jej mąż pojechał z kolei pomóc starszemu synowi w sklepie, jakis remont w/w nowożeńcy robią...

Tu, czytając wasze wcześniejsze wypowiedzi nt.Jaśnie Pań Matek muszę się przyznać, że mama Lubego to świetna kobieta, jak jej nie pasi powie i już, jak chwali to chwali, bez zadnych tam ceregieli, obrazanek nastawianek, juz prędzej swojego wlasnego syna opieprzy, i pilnuje by dla mnie był jak trza...
Taka akceptacja po poprzedniej teśćiowej to naprawde miła odmiana, a przyznam się, ze mi szczęka ze zdziwienia opadła jak na żart Lubego "co bys powiedziała jakby się okazało, że zaciążyliśmy" uśmiechnęła się i powiedziała, że cieszyłaby się - a z poprzednią dziewczyna , z która był 4 lata, to wiedzialam ze nie chciala zostac babcią w zadnym wypadku!

W sobotę pojechalismy odwiedzić moją chrzestną na domku nad jeziorem, o wynajela firmowy domek (bez opłat w zasadzie, poza sezonem, dla pracownikow), chciala zebym ja jechala na caly tez weekend z Vickiem,ale bez Lubego, tzn.dokładnie chodzilo jej o to, zeby Luby nie nocowal w tym samym domku - co oczywiscie nie obejmowaloby mojego bylego męża (mimo iz jestesmy dopiero w separacji, zaczynam sie przyzwyczajac do tego okreslenia), wiec postawilam weto, przyjechalismy tylko na 1 dzien, do wieczora, ale rodzinka stanela na wysokosci zadania i milo przyjęli Lubego, a mój syn znany z róznych humorów, tez dał mamusi powód do radości pokazując jak bardzo się juz polubił z Lubym - bo o tym moja chrzestna najbardziej zrzędzi, że jak ddziecko to przyjmie - a jak ma przyjmowac kogoś, kto kocha go tak jak jego mamę a do tego powięca mu wiecej czasu, czulości i serdecznosci niz jego wlasny ojciec kiedykolwiek??

tak wiec u nas to tyle, zmykam czytac dalej co u was...

milego dzionka kobietki!!!

a, Kasiu, pytałaś - na żadnej diecie nie jestem, przede mną wesele na drugi weekend...ale z diet polecam dla niekarmiących matek diete białkową dr.Dukana lub south beach diet- niskoglikemiczną - na obu nie glodujesz, a efekty są, białkowa trudniejsza trochę...ale po weselu wlasnie jedną z tych dwóch zaatakuję, mam 10kg za duzo, nie widac tego, bo mam "przyjazną" budowę z wcięciem w talii i duzym cycem,a wiec to maskuje kilogramy,ale ciuchów mam dużo w które sie nie mieszczę, a chcialabym, znowu...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

MARGO ale jaja z tą szkolą, musialas sie wkurzyc ze tobie nie dali znac...podaj im twoj numer zeby wiecej takich wpadek nie bylo...

idz do lekarza, z tym kaszlami to nigdy nic nie wiadomo...miejmy nadzieje ze twoja Zosieńka nie jest na nic uczulona i ze te gile wkrótce znikną...a jak robisz sterimarem i kladziesz na brzuszku to nie wyplywa sam ten katarek???oby sie z niego nic na oskrzelach nie odlozylo...
zdróweczka dla pociech i sił dla ciebie!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Deva-u Ciebie chociaz cos sie dzieje...ale masz fajnie..kobieta zywiol..:)))) czytalam z otwarta buzia,hahahha..:))) ciesze sie ze zaczyna sie u Ciebie ukladac..:)) ze Vick znalazl wreszcie godnego nastepce Taty..:)) dziecku zawsze brakuje towarzystwa mezczyzny w domu...
co do Zoski to osluchowo ma zawsze oskrzela czyste,tylko gile i charczenie ma na maksa...taki jej juz chyba urok...

do lekarza sie juz zapisalam...na wtorek z Juniorem razem.Jemu tez trzeba jakis przeglad zrobic..:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Stysia, Kingusia śliczne córeczki macie!!! Ale ten czas leci! Moja też niedawno taka malutka była i czekałam na każdy przejaw kontaktu z otoczeniem hehehe :D Urocze to było i nadal jest i tyle jeszcze nowości przed nami...
Miska271 zazdroszczę i podziwiam! Ja choć marzę, żeby się wyspać (heheh... ), to marzę też o takiej gromadce... :)

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

witam..:))

Aguu-masz corcie starsza o miesiac od mojej Zosi i to niecaly..:)) Ja jestem Styczniowka..:)) nie daje Ci sie corcia wyspac..?? czemu to tak..??mam nadzieje,ze pozostaniesz z nami na dluzej.:)) Misia mnie goni-do tej pory tylko ja mialam tutaj 4 dzieci,hahaha..:)) rozkrecajcie sie dziewczyny..:))

a ja wstalam dzis o 6.30...za oknem szaro i ponuro..mialam dzis isc kupic majty Mikolajowi,bo zaczal wreszcie sikac na nocnik,ale nie wiem czy dam rade sie wybrac w taka pogode...ja juz chce ciepelka i sloneczka...:))) znalazlam tez internetowa ksiegarnie u siebie i kusi mnie przeogromnie zakup ksiazek w niej...widzialam juz 2 dla juniora....on na szczescie lubi czytac...i dla siebie cale mnustwo....

na wtorek umowilam sie do lekarza..mam juz termin i nie jest zle...zapytam sie jej o wszystko co mnie zastanawia i zapewne czeka mnie badanie krwi....i znow czekanie z tydz czasu na wyniki...czekam wciaz na wynik swojej cytologii...ma byc za miesiac.....kiedys byly oczekiwania i do pol roku na to....szok...

lece i zycze Wam milego dnia..:)))

http://lh6.ggpht.com/_ZFDcXn1dgCY/SuBJXr4rl2I/AAAAAAAAALE/nNovoY8o7lM/mi%C5%82ego%20dzionka.jpeg

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza
Gość agula7777

Dzień doberek
Ja tak na momencik,bo mam dziś dużo do zrobienia-wczoraj się obijałam,to dziś trzeba to nadrobić.
Pogoda znowu paskudna,zimno,wiatr wieje,deszcz pada-moja Pati strasznie się nudzi..
Karola też jakaś taka marudna się zrobiła:ehhhhhh:
Miałam iść dziś do szczepienia ale przełożyłam na jutro-z 2 dzieci ciężko się wybrać,a mój wpadł rano,wypił kawe i tyle go widziałam-a ja nowu sama z dziecmi-już czasami mnie to wkurza..ale co zrobić..
Deva to nic tylko pogratulować takiej teściowej-ja niestety trafiłam na zołze..
Zresztą nie mam zamiaru sobie nią zaprzątać myśli,bo nie warto.
Margolcia zdróweczka Ci kochana życze:love:

Miłego dnia kochane:Kiss of love::Kiss of love:
Może pózniej uda mi się jeszcze zaglądnąć:yes:

Odnośnik do komentarza

Witam

Deva kochana bardzo się ciesze że tak fajnie Ci się układa,na temat ojca nie ojca coś wiem,mój synek mówi tata choć swojego ma,ale to długa historie i szkoda nerwów
Margolciu fajna taka gromadka,oby tylko wszystkie zdrowe były,to będzie cieszyć...
dobrze że zapisałaś się do lekarza,warto porobić badania
Agula oj tam sprzątanie może poczekać,ja mam tyle prania,ale nie moge bo nie mam gdzie suszyć...
Aguu wszystko przed Tobą,dla mnie marzy się nocka wyspana,ale to troszke czasu trzeba,bo musze wyeksmitować mała do łózeczka,a nie chce wszystkiego na raz bo niedawno odstawiłam od cyca,a i zabkuje...

pozdrawiam

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Agula7777-ja wczoraj miala dzien sprzatanie i jutro bede miec...ja juz ogarniam dom co 2 dni,bo inaczej kazdego dnia lazilam bym ze szczotka przy dupie....to jest jakas niekonczaca sie historia..:)) ech,wiem o czym piszesz jesli chodzi i wpadanie i wypadanie faceta...my sie bujamy z dziecmi 24 na dobe,ale ich to zazwyczaj omija...nie musza bo do pracy laza...ja dzis nawet nie mam jak wyjsc do sklepu bo pada deszcz...

Misiu-my to sie wyspimy w grobie chyba..:))) moja wsumie daje mi pospac ,ale dobijaja mnie ranne wstawania...po 6 lub w okolicach 7...nigdy dluzej...raz tylko spala by sobie,ale wtedt wpadla reszta bandy i ja obudzila.....

dzis kupilam Juniorowi ksiazki do czytania...mam nadzieje,ze obejdzie sie bez jakis dziwnych akcji z wysylka i dotra szybko do mnie...no i ze jemu sie spodobaja...jest teraz na etapie duchow itd...kolo nas jest dom,ogromny,ktory sie spalil z rodzina w sordku i cos tam ich postraszylo osttanio,wiec maja dzieciaki teraz ten etap...tzn,Junior i jego koledzy....ale ten dom jest faktycznie dziwny...podobno 5 lat po tym zdarzeniu,a tam pelno rzeczy wicaz osobistych tych ludzi jest...paszporty,zdjecia,meble,choinka...nikt tego nie pilnuje,stoi to i nikt tego nie ruszyl..az tutaj to nie do pomyslenia...wstrzasajacy widok jest ten dom....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza
Gość agula7777

W końcu się wyrobiłam ale jak tak się rozgladam to jeszcze by się coś znalazło do roboty-tylko,że narazie mi się nie chce.
Karolina w końcu usnęła-mam nadzieje,że pośpi chociaż z godzinke,bo od wczoraj straszna maruda z niej jest.
Patrycja goni jak szalona,strasznie broi ale to pewnie ta pogoda tak na nie działa.
Mój ma wrócić ok 18-tej to się troszke nią zajmie,bo mnie to już wogóle nie słucha.
Zostały mi jeszcze do robienia przelewy-trzeba rachunki zapłacić-i znowu tyle kasy pójdzie:ehhhhhh:

Buziaczki zostawiam i miłego popołudnia:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

agula7777

Deva to nic tylko pogratulować takiej teściowej-ja niestety trafiłam na zołze..
:

no wiesz, jakby co to dopiero "przyszła" teściowa....

miska271

Deva kochana bardzo się ciesze że tak fajnie Ci się układa,na temat ojca nie ojca coś wiem,mój synek mówi tata choć swojego ma,ale to długa historie i szkoda nerwów.

pozdrawiam

wiesz, mój syn do Lubego mówi po imieniu,ale bardzo się cieszę, że ta początkowa zazdrość o mnie juz mu powoli ustępuje... Vic wie kto jest jego ojcem,ale mają mało kontaktu przez to że mieszka za granicą, i wiesz, ja z kolei mam nadzieję, że on się jeszcze bardziej rozluźni...

Margolcia
ech,wiem o czym piszesz jesli chodzi i wpadanie i wypadanie faceta...my sie bujamy z dziecmi 24 na dobe,ale ich to zazwyczaj omija...nie musza bo do pracy laza...ja dzis nawet nie mam jak wyjsc do sklepu bo pada deszcz...

Misiu-my to sie wyspimy w grobie chyba..:))) moja wsumie daje mi pospac ,ale dobijaja mnie ranne wstawania...po 6 lub w okolicach 7...nigdy dluzej...raz tylko spala by sobie,ale wtedt wpadla reszta bandy i ja obudzila.....

wiesz Margo ja cipowiem, ze ja narzekałam na Vica ze wstaje rano jak do roboty 6.30- 6.50 mi sie budził, ale przestałam jak poczytałam na mamutach że mają dziciaczki wstające o 4 lub 5 rano!!! i to calkowicie wyspane proszące o sniadanko!!!!!!!
to jest dopiero zgroza...

a co do tych facetów, to wiesz, hm, to chyba zalezy od faceta, choć taka jak piszesz jest większośc...
mój Luby należy do tych bardzo rodzinnych i starających się pomagać we wszystkim o ile tylko nie pada na twarz, i mam nadzieję, ze mu tak zostanie...
byly mąz mi kiedys powiedział "jak ci sie nie podoba ze tyle czasu spedzam w pracy to moge pracowac mniej ale bedzie mniej kasy i nie starczy wiec dziecko do przedszkola i sama idz do roboty to bede w domu wiecej" - tylko ze jego bycie w domu wcale nie bylo jednoznaczne z pomaganiem!!! bo co to za wielkie ajwaj ze podlogi mopem od niechcenia przetarl (bez odkurzania wczesniej) i to na tyle niedokladnie, ze potem mi zawsze cos fruwalo,albo jak lazienke umyl to tylko z wierzchu,a ja kibelek to musze miec z kazdej strony itp inaczej sie czuje niekomfortowo...albo jak po zakupy poszedl to polowy zapomnial mimo iz dzwonil ze sklepu co ma przyniesc skleroza jedna...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

No więc dziś były to testy wykonane techniką biorezonansową i z 90 najczęściej uczulających alergenów Vic ma najiększy odczyn alergiczny na roztocza/kurz domowy i białko mleka krowiego...
dalej:wełna owcza, kacze pierze, pyłki traw, brzozy i candida albicans - czyli jakis rodzaj grzybów (ale nie te typu pleśń domowa, tylko te pylące na dworze-ktore jednak poza okresem snieznej zimy przedostaja sie z wiatrem do mieszkan,zwlaszcza w cieple wilgotne lato i jesien) oraz na ziemniaka...

Oczywiście można wykonać testy na więcej alergenów, ale jak widać tu żadne dziwactwa nie wyszły to dalej testować natenczas nie będę... (koszt badania 265 zł, ja mialam kupon z gazety na 50% zniżkę - info o promocjach bede dostawac na e-mail)

Teraz najważniejsze to odczulanie na te dwa najgorsze alergeny, bo w zasadzie nie mozna ich w zaden sposób wyeliminowac - bo kurzu sie nie pozbedziesz chocby nie wiem co i jak i ile sprzatac, bo lata w powietrzu...
no a z mlekiem to jest inny cwancyk bo nie tylko ono samo nalezaloby wyeliminowac ale takze wszelkie jogurty, kefiry,desery mleczne,serki, sery biale i zolte, maslo, smietane margaryne, sery nie zawierajace mleka krowiego (kozie i owcze czesto zawieraja do 1/3 mleka krowiego) czekolade mleczna,lody, wyroby cukiernicze a takze pieczywo typu chałka i chleby do ktorych produkcji uzyto mleka a w przypadku ostrej nietolerancji takze ciastka chrupiące typu krakersy,makarony, preparaty z platków zbozowych,koncentraty zup i sosów,kiszona kapusta (bywa wytwarzana z dodoatkiem serwatki)...

Tak więc dziś Vic miał juz pierwszy zabieg odczulania na kurz, konieczne są minimum 3 - dwa pierwsze odplatnie po 118zł, kolejny/e za darmo - firma daje gwarancje na odczulenie, gdyby po 3 zabiegach nadal wykazywal alergie to kontynuuja zabiegi za darmo (juz za tydzien mam zaniesc próbke kurzu z domu i na jej podstawie beda sprawdzac).
Potem się wezmę za odczulanie mleka, a dalej zobaczymy...

Jednak to potwierdza moje obserwacje, bo jak chocby Vic nie pił mleka i jadl mniej Bakusiów które uwielbia, to kaszel sie zmniejszal, a jak Panie wprzedszkolu mowily ze mu z nosa leci i ma kaszel a w domu nic sie nie dzialo to nawet Pan doktoz powiedział ze to częste, bo jednak z przedszkolach ze wzgl bezbieczenstwa sa wykładziny, są kolderki i kocyki pod ktorymi dzieci spia i wiadomo ze nie pierze sie ich co tydzien, sa pluszaki (te w domu polecił wyprać lub zapakowane w woreczki wymrazac przez noc w zamrażalniku)...

Ja się uśmiałam tylko o tyle, ze ja też mam uczulenie na brzoze - od kilku lat, a uczuliłam sie na nią w NO, bo tam ich rośnie caaaaałe mnóstwo, o wiele więcej niz tu z mieście - tam lasów i parków o wiele więcej niz tu w terenie zabudowanym...

dodam iz za te zabiegi zaplacilam karta kredytowa "bylego" męża - nie oddalam mu ich dopóki kredyt mieszkaniowy w NO mamy wspólny...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Deva-czytajac liste alergenow i tego co musi Vick unikac to mnie juz skreca...kupa roboty Cie czeka zanim opanujesz wlasciwe menu dla niego...mam nadzieje,ze sie odczuli i nie bedzie z tym problemow..ale koszt-maskara...tyle,ze czego sie nie robi dla dziecka i w sumie-super ze istnieje taka mozliwosc...gorzej ,gdyby musial z tym zyc i nic nie dalo by sie zrobic...
moim marzeniem bylo spotkac faceta rodzinnego..ale niestety zle wybralam...nie mam chyba nosa do ludzi...albo jest mi taki zwiazek nie pisany...Twoj walil teksty podobne do Draculi...z tym,ze jeszcze moj dodawal,ze moze rzucic prace i zajac sie domem,a ja mam wysuwac na poszukiwanie swojej roboty....szkoda,ze do innych tej maksymy nie wyznaje i wlazi kazdemu w tylek az do konca...

Agula-ja jutro mam dzien sprzatania...dzis juz mi sie zrobil niezly bajzel...najgorzej zawsze wygladaja podlogi..a jak Ola ma wolne to w domu mam 2 tornada...dzis na dodatek Zoska spala tylko po 15 minut i nawet jakbym chciala cos ogarniac to nie mialabym jak...mam nadzieje,ze jutro bedzie ten lepszy dzionek i da mi cos zrobic...na szczescie teraz juz spi i mam nadzieje,ze zobaczymy sie jutro rano...Miki juz raz plakal...ale byla u mnie znjaoma z cora i moze przetwarza wizyte Elizabety...

ja zaraz tez chyba mykne spac...nie ma szans aby rano dluzej pospac i jakas taka przybita jestem...duzy plus dzisiejszego dnia,ze dzwonila do mnie pielegniarka z mojej kliniki i znam juz swoj wynik cytologii...wszystko jest ok,wiec nastepne badanie za pol roku...beda mnie tak meczyc bo raz mialam nieciekawy wynik...ale lepiej sprawdzac...
zycze Wam dobrej nocki..:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane babuchy! :36_3_13:

jednak u Nas zeszło to z buźki czerwone, wczoraj przemywałam rumiankiem, dzisiaj mam też taki zamiar... po prostu możliwe,że to sucha skóra po prostu, i ona tarła łapkami i się zrobiły takie poliki czerwone i powieki ...

wczoraj byłam na warsztatach z masażu dla niemowląt
Powiem Wam,że fajnie było na tych warsztatach :D
Fajne techniki masażu są dla niemowląt,
Bardzo przydatne , niunia była całkiem zrelaksowana powiem Wam :36_3_13:

Ale najlepsze jest to, że jedno dziecko było takie mulate, i to chłopczyk... i jak mama tego bobaska ściągnęła mu pampersa to powiem Wam, że doznałam szoku, bo wiecie ja mam dziewczynkę to takie widoki mi się nie zdarzają :hahaha: ale miał wielkie jądra :eek:
Aż się zagapiłam na nie przez chwilę :sofunny: :o_no:

No i na tych warsztatach była jedna rodaczka :D jak fajnie :lol: że się tak zdarzyło, chociaż poznałam polkę , która koło mnie mieszka :D

Ona urodziła 24 lutego (jest lutówką :hahaha: :lol: ) , ale miała termin ... uwaga! na kwiecień !
Wcześniak... ale mówię Wam ma taką malutką kruszynkę!
Moja przy niej wygląda jak słonica! DOSŁOWNIE :hahaha: :36_33_14:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...