Grudnioweczki 2009 :))))

[netka3]

zosieńka

w niedziele jade po łóżeczko aż się doczekać nie mogę kończę jeszcze prasowanie i ostatnie zakupy
ja boję się coraz bardziej zbliżającego się terminu i mam coraz więcej wątpliwości czy podołam opiece nad maleństwem takiego maluszka nigdy na rękach nie trzymałam.......................
A cobieżecie jeszcze do szpitala dla maluszka oprócz ubranek i pieluch no i chust.wilgotnych jakąś oliwkę czy takiemu maleństwu już smarować pupcie oliwką czy kremem jakimś boże chyba widać moje przerażenie i wątpliwości

zosieńka mam takie same obawy, pewnie dlatego ze to nasze pierwsze dzieci. chyba najlepiej dowiedzieć się w szpitalu co potrzebne, ja tak mam zamiar zrobić. można nawet zadzwonic i zapytac

[netka3]

pati to nie tak. moja rodzina i znajomi uważają że miec jedno dziecko to za mało. ze dzieci powinny mieć rodzeństwo, ze wtedy sa szczesliwsze itp. . ale ja postanowiłam ze tylko jedno i koniec. i czy wtedy jestem gorsza od matek które mają dwoje, troje i wiecej?

[zosieńka]

netka niby wiem że zaczynam panikować coraz bardziej ale ciężko tak się przygotowac na nieznane nie pierworódki?????????????????????????????????
Majeczka ja barzdo chętnie w toważystwie ale poczekacie trochę na mnie?
Ja też chodzę zapuchnięta wczoraj ręce mi tak puchły że aż bolały i trzymałam je w zimnej wodzie tyko to ulgę przynosiło.

[netka3]

zresztą kazda z nas ma prawo do własnego zdania.

powolutku sie z wami pozegnam, moze wieczorem wkleje jakas fotke.

[zosieńka]

netka spoko zadecydujesz jak pierwsze maleństwo będziesz trzymała w ramionach a narazie to mamy dużoooooooooooo czasu na zastanowienia.A niczym gorsza nie jesteś ale z autopsji wiem że samotne wychowywanie jest do bani z punktu widzenia dziecka oczywiście ale co za duzo to też nie zdrowo.

[majeczka]

netka3

to pieknie miec duża rodzinę. kłopot zaczyna sie jednak kiedy naprawdę nie ma się na chleb. czasem mnie wkurza kiedy widze w telewizji rodzinę mieszkajaca na 20 m kwadratowych z piątka dzieci i szóste w drodze. mąż nie pracuje, zona z dziecmi i żądają wtedy od państwa mieszkania, pieniedzy itp. bardzo często te dzieci laduja w efekcie w domach dziecka. jesli ma sie warunki i mozna zagwarantowac dzieciom chociaz w minnimalnym stopniu najważniejsze potrzeby to wszystko w porzadku. ale jesli nie ma sie pracy, mieszkania i pomysłu na życie to uważam że tacy ludzie powinni się głeboko zastanowić. takie jest moje zdanie

netka tu tez masz swoje racje ale co ja ci poradze ze ludzie nei poradni i nie mysla bo taka prawda w takich przypadkach. Nie zawsze w duzych rodzinach musi tak byc moim zdaniem to jest nie poradnosc no i moze tu sie nei obrazcie PL tu jest troszke inaczej...

[netka3]

zosieńka

netka niby wiem że zaczynam panikować coraz bardziej ale ciężko tak się przygotowac na nieznane nie pierworódki?????????????????????????????????
Majeczka ja barzdo chętnie w toważystwie ale poczekacie trochę na mnie?
Ja też chodzę zapuchnięta wczoraj ręce mi tak puchły że aż bolały i trzymałam je w zimnej wodzie tyko to ulgę przynosiło.

chyba najlepiej to nie myslec o tym co bedzie. czasami nasza wyobraźnia potrafi nieżle nas wystraszyc. ja to sobie mówie ze co ma byc to bedzie. strach ma wielkie oczy... napewno sobie poradzimy

[zosieńka]

zobaczcie jak wam się takie łóżeczko podoba takie chce kupić to sklep w wawie.
Calineczka Artykuły dla dzieci i niemowląt

[majeczka]

netka3

pati to nie tak. moja rodzina i znajomi uważają że miec jedno dziecko to za mało. ze dzieci powinny mieć rodzeństwo, ze wtedy sa szczesliwsze itp. . ale ja postanowiłam ze tylko jedno i koniec. i czy wtedy jestem gorsza od matek które mają dwoje, troje i wiecej?

nei jestes gorsza kochana no cos ty! Ja tez z tych myslacych ze jedno to troszke gluio takei samo noa le sa jedynaki i zyja prawda? :)) i normalni suepr ludzie z nich wyratsaja:))

[majeczka]

netka3

zosieńka

netka niby wiem że zaczynam panikować coraz bardziej ale ciężko tak się przygotowac na nieznane nie pierworódki?????????????????????????????????
Majeczka ja barzdo chętnie w toważystwie ale poczekacie trochę na mnie?
Ja też chodzę zapuchnięta wczoraj ręce mi tak puchły że aż bolały i trzymałam je w zimnej wodzie tyko to ulgę przynosiło.

chyba najlepiej to nie myslec o tym co bedzie. czasami nasza wyobraźnia potrafi nieżle nas wystraszyc. ja to sobie mówie ze co ma byc to bedzie. strach ma wielkie oczy... napewno sobie poradzimy

no pewnei ze sobei poradzimy :) supoer bedzie na porodowce:))

[majeczka]

zosieńka

zobaczcie jak wam się takie łóżeczko podoba takie chce kupić to sklep w wawie.
Calineczka Artykuły dla dzieci i niemowląt

super lozeczko!!!!

[netka3]

majeczka

netka3

to pieknie miec duża rodzinę. kłopot zaczyna sie jednak kiedy naprawdę nie ma się na chleb. czasem mnie wkurza kiedy widze w telewizji rodzinę mieszkajaca na 20 m kwadratowych z piątka dzieci i szóste w drodze. mąż nie pracuje, zona z dziecmi i żądają wtedy od państwa mieszkania, pieniedzy itp. bardzo często te dzieci laduja w efekcie w domach dziecka. jesli ma sie warunki i mozna zagwarantowac dzieciom chociaz w minnimalnym stopniu najważniejsze potrzeby to wszystko w porzadku. ale jesli nie ma sie pracy, mieszkania i pomysłu na życie to uważam że tacy ludzie powinni się głeboko zastanowić. takie jest moje zdanie

netka tu tez masz swoje racje ale co ja ci poradze ze ludzie nei poradni i nie mysla bo taka prawda w takich przypadkach. Nie zawsze w duzych rodzinach musi tak byc moim zdaniem to jest nie poradnosc no i moze tu sie nei obrazcie PL tu jest troszke inaczej...

majeczka mozna by było dyskutowac w nieskończoność. ja nie napisałam że tak jest zawsze w dużych rodzinach. u mnie w domu tez nas było troje rodzeństwa i było fajnie chciaż czasami naprawde cięzko. mam jednak też kolezanki które sa jedynaczkami i nigdy jakos z tego powodu nie cierpiały.
to prawda ze w PL jest inaczej. jest poprostu o wiele trudniej rodzinom wielodziewtnym. U was jest świetny socjal i łatwiej wychowywac gromadke dzieci. w naszym kraju takiej pomocy rodziny nie mają a to co daje państwo to jest smiechu warte.

[Gość patrycja`81]

netka3

to pieknie miec duża rodzinę. kłopot zaczyna sie jednak kiedy naprawdę nie ma się na chleb. czasem mnie wkurza kiedy widze w telewizji rodzinę mieszkajaca na 20 m kwadratowych z piątka dzieci i szóste w drodze. mąż nie pracuje, zona z dziecmi i żądają wtedy od państwa mieszkania, pieniedzy itp. bardzo często te dzieci laduja w efekcie w domach dziecka. jesli ma sie warunki i mozna zagwarantowac dzieciom chociaz w minnimalnym stopniu najważniejsze potrzeby to wszystko w porzadku. ale jesli nie ma sie pracy, mieszkania i pomysłu na życie to uważam że tacy ludzie powinni się głeboko zastanowić. takie jest moje zdanie

tu masz racje

ale chyba kazda z nas myslala o swiadomym zakladaniu rodziny,a nie takim jak z przykladu Twego

wczoraj ogladalam program,niestety nie od poczatku
o nieletnich wiezniach w Rosji
chlopaki do 15 lat-gowniarzerstwo
siedza 2-3 lata,i zpowrotem na wolnosc,do patologicznych biednych zachlanych rodzin-gdzie nei maja przyszlosci-kazdy jak sie wypowiadal to mowil ze rodzice chleja
91% z tych co wychodza na wolnosc wraca do pudla,ale juz dla doroslych

szkoda mi tych chlopakow-szkoda bo to nie ich wina,ze sie stali takimi(nie zal mi ich ze odbywaja kare)
zapytany jeden 13 co zrobi jak wyjdzie na wolnosc-napije i zapali
inny madrze,ze chce pracowac
tylko kurde 9% udaje sie noramlnie zyc
bo kto ma im pomoc-zpity ojciec matka,albo wogole brak rodzicow
panstwo powinno zajac sie za dalsza resocjalizacje,po wyjsciu na wolnosc-niestety prowadzic za raczke
ale po co,lepiej im sie oplaca zamknac ich w pudle ponownie

sa ludzie nieodpowiedzialni,ktorzy bzykajac sie nie mysla o "konsekwencjach" zaplodnienia
bo maja to w dupie-jakos to bedzie

w Polsce do tej pory jeszcze zlatwoscia bylo dostac 1000 becikowego-w takich patologiach za tysiaca chlac...rarytas-a pozniej dziecko landuje za oknem.,bo w alkoholowym upojeniu czlowiek nei mysli8w tamtym roku mialo miejsce takie zdarzenie)
i sie ciesze ze cos zrobili ztym becikowym,ze tak latwo nie idzi ego dostac-ze trzeba chodzic do lekarza regularnie...bo to wlasnie m.in. przez takie rodziny zmiany zaszly




**************

zmieniajac temat
sie umowilam z mezulcem o 16 na odebranie limuzyny

[majeczka]

widze ze wszystkei czujemy sie juz ciezko wileko i wogole ledwie zyjemy z tymi brzucholami.... ehhh dzieki bogu blizej konca niz poczatku:) heheehehe

to kiedy sie umawiamy na nastepne? hahahahahaha

[netka3]

zosieńka

zobaczcie jak wam się takie łóżeczko podoba takie chce kupić to sklep w wawie.
Calineczka Artykuły dla dzieci i niemowląt

zosieńka bardzo fajne. ja tam bym je kupiła

dziewczynki teraz juz naprawde musze uciekać choc fajnie dyskusja sie rozwinęła. do wieczorka brzuchatki

[Gość patrycja`81]

netka3

majeczka

netka3

to pieknie miec duża rodzinę. kłopot zaczyna sie jednak kiedy naprawdę nie ma się na chleb. czasem mnie wkurza kiedy widze w telewizji rodzinę mieszkajaca na 20 m kwadratowych z piątka dzieci i szóste w drodze. mąż nie pracuje, zona z dziecmi i żądają wtedy od państwa mieszkania, pieniedzy itp. bardzo często te dzieci laduja w efekcie w domach dziecka. jesli ma sie warunki i mozna zagwarantowac dzieciom chociaz w minnimalnym stopniu najważniejsze potrzeby to wszystko w porzadku. ale jesli nie ma sie pracy, mieszkania i pomysłu na życie to uważam że tacy ludzie powinni się głeboko zastanowić. takie jest moje zdanie

netka tu tez masz swoje racje ale co ja ci poradze ze ludzie nei poradni i nie mysla bo taka prawda w takich przypadkach. Nie zawsze w duzych rodzinach musi tak byc moim zdaniem to jest nie poradnosc no i moze tu sie nei obrazcie PL tu jest troszke inaczej...

majeczka mozna by było dyskutowac w nieskończoność. ja nie napisałam że tak jest zawsze w dużych rodzinach. u mnie w domu tez nas było troje rodzeństwa i było fajnie chciaż czasami naprawde cięzko. mam jednak też kolezanki które sa jedynaczkami i nigdy jakos z tego powodu nie cierpiały.
to prawda ze w PL jest inaczej. jest poprostu o wiele trudniej rodzinom wielodziewtnym. U was jest świetny socjal i łatwiej wychowywac gromadke dzieci. w naszym kraju takiej pomocy rodziny nie mają a to co daje państwo to jest smiechu warte.

ja bym nie chciala siedziec na socjalu-to nie jest zadne rozwiazanie,to nie jest zycie,to wegetacja
socjal patrzy "na rece" gdzie i na co wydajesz,zebys czasem sie nie wychylila,zyc minimalnie-inaczej pa pa socjal
jasne ze sa rodziny/osoby ktore potrzebuja takiej pomocy
sa tez tacy socjalowcy,co ciagna kase od panstw i normalnie sa nazywane pasozytami,bo zamiast wziasc sie do roboty,bo sa do tego zdolni,maja w dupie wszystko,bo panstwo da kase
(a jeszzce jak ktos kreci jakies interesy na boku,zwane na czarno)

[majeczka]

a moge sie ja pochwalic? moge? hihihi

takie mebelki zakupilismy...

Eden Childrens Bedroom Set UB123/UB122 at Wilkinson Plus

[pani'em]

zosienka mi sie bardzooooo podoba
ja do wawy mam daleko ale mi tez mozesz takie kupić i wysłać hehehe w prezencie z okazji bez okazji

zmykam ciotki nie skrobcie za dużo bo nie wiem kiedy zajrze

[Gość patrycja`81]

majeczka

widze ze wszystkei czujemy sie juz ciezko wileko i wogole ledwie zyjemy z tymi brzucholami.... ehhh dzieki bogu blizej konca niz poczatku:) heheehehe

to kiedy sie umawiamy na nastepne? hahahahahaha

ja mysle ze nastepne gdzies tak do 4-5 lat,nie wczesniej
fabryka tymczasowo zawiesza dzialalnosc


dobra ruszam pupke od kompa bo trza scosik ogarnac te moje komnaty,a czasu malo,bo kolo 3 trza sie bedzie pindrzyc na wielkie wyjscie

[zosieńka]

spadam dziewczynki bo mam kupę prasowania i prania do wstawienia a moje siły coraz mniejsze.......ech szybko się męczę i drętwieję a jęczmień mi się zrobił na oku ale tgo nic prawda? JAk by była poryszczka to nieodbrze a mi mały łobuzuje już od 6 rano jestem ciekawa kiedy śpi to moje maleństwo podobno dzieci w 8 mc bardzo dużo śpią ale chyba nie moje hihihihihi

[Gość patrycja`81]

netka3

pati to nie tak. moja rodzina i znajomi uważają że miec jedno dziecko to za mało. ze dzieci powinny mieć rodzeństwo, ze wtedy sa szczesliwsze itp. . ale ja postanowiłam ze tylko jedno i koniec. i czy wtedy jestem gorsza od matek które mają dwoje, troje i wiecej?

najwazniejsze ze to jest Twoja i Twojego decyzja

[majeczka]

i takie lozeczko znaczy Cot-Bed

Jessica Cot Bed White and Cream Bedding Combo Deal at Wilkinson Plus

[Gość agula7777]

majeczka

agula7777

Witam:-)
W końcu dotarłam do domku;-)
Byłam rano pobrać krewke:-(,teraz odgrzewam zupke i zaraz zabieram sie za usypianie młodej-strasznie marudzi,chyba się dziś nie wyspała:-(

Potem was troszkę poczytam bo widzę,że coś tam naskrobałyście

nei rodzimy jeszcze? noo ok:)) dobraaa:)) ja cie musze pilnowac bo jak ty to i ja:))) hahaha
wracaj szybko!!!

Rodzimy,rodzimyja mogę choćby zarazhihi:-),bo uz mam dość tych wszystkich dolegliwości.
Całą noc nie spałam,miałam tak potworną zgagę,że szok:-)
Ale chyba mi się brzusio obniżył,bo już nic mnie nie uciska i tak fajnie mi się oddycha;-)
25 list.idę na wizyte-zobaczymy co mi powie;-)

[majeczka]

agula7777

majeczka

agula7777

Witam:-)
W końcu dotarłam do domku;-)
Byłam rano pobrać krewke:-(,teraz odgrzewam zupke i zaraz zabieram sie za usypianie młodej-strasznie marudzi,chyba się dziś nie wyspała:-(

Potem was troszkę poczytam bo widzę,że coś tam naskrobałyście

nei rodzimy jeszcze? noo ok:)) dobraaa:)) ja cie musze pilnowac bo jak ty to i ja:))) hahaha
wracaj szybko!!!

Rodzimy,rodzimyja mogę choćby zarazhihi:-),bo uz mam dość tych wszystkich dolegliwości.
Całą noc nie spałam,miałam tak potworną zgagę,że szok:-)
Ale chyba mi się brzusio obniżył,bo już nic mnie nie uciska i tak fajnie mi się oddycha;-)
25 list.idę na wizyte-zobaczymy co mi powie;-)

asz ty szczesciaro!!!!! mnei wczoraj tak cisnelo ze myslalm ze zwarjuje tak mnie bolalo!!!!

[Gość agula7777]

majeczka

agula7777

majeczka

nei rodzimy jeszcze? noo ok:)) dobraaa:)) ja cie musze pilnowac bo jak ty to i ja:))) hahaha
wracaj szybko!!!

Rodzimy,rodzimyja mogę choćby zarazhihi:-),bo uz mam dość tych wszystkich dolegliwości.
Całą noc nie spałam,miałam tak potworną zgagę,że szok:-)
Ale chyba mi się brzusio obniżył,bo już nic mnie nie uciska i tak fajnie mi się oddycha;-)
25 list.idę na wizyte-zobaczymy co mi powie;-)

asz ty szczesciaro!!!!! mnei wczoraj tak cisnelo ze myslalm ze zwarjuje tak mnie bolalo!!!!

No to goń mnie:-)ale spokojnie,poczekam na Ciebie:-)
Coś mi młoda nie chce spać,a marudzi jak nie wiem...

Tak za 2 tygodnie chciałabym już urodzić-może sie uda?
A jak nie to dalej będę się męczyć:-(