Grudnioweczki 2009 :))))

[cherry82]

yasmelka

a jak u was rodzacych bylo z pierwszym razem po porodzie....ja czekalam te 6 tygodni - zalecane przez lekarza...a potem hehehe jaeszcze 2 bo mialam stresiora...o matko jak sobie przypomne to mi sie smiac chce...a lekarz mi powiedzial po tych 6 tygodniach ze wszystko jest git i ze spokojnie moge...a ja miala stresiora wiekszego chyba niz przed porodem....normalnie nogi sie same zaciskaly....na sama mysl...heheh chcialam a sie cholernie balam.....

z synem nie pamietam ale jakos po prawie 2 meiisacacha przy corce juz po niecalych 4 balam sie nie bylo az tak zle ale caly zcas wydawalo mi sie ze mnie zle szyli bo po kazdym stopsunku moje sszycie bolalo nawet jak juz byla sama blizna trwalo to nawet do roku to uczucie bolu gdiz emnie szyli

[cherry82]

yasmelka

no to chyba gadam do siebie....ale to nic ide kąpać dziewczyny bo rano do szkoly...pa brzuchatki jestem rano z kawa...papa dobrej nocy...

trzymajta sie

[cherry82]

panna-em

yasmelka a wogole to gratulacje ostatniej dwójki z przodu

a faktycznie graylacje

[Gość patrycja`81]

yasmelka

a jak u was rodzacych bylo z pierwszym razem po porodzie....ja czekalam te 6 tygodni - zalecane przez lekarza...a potem hehehe jaeszcze 2 bo mialam stresiora...o matko jak sobie przypomne to mi sie smiac chce...a lekarz mi powiedzial po tych 6 tygodniach ze wszystko jest git i ze spokojnie moge...a ja miala stresiora wiekszego chyba niz przed porodem....normalnie nogi sie same zaciskaly....na sama mysl...heheh chcialam a sie cholernie balam.....

jak mi sie polog skonczyl- u mnie trwal bite 8 tygodni
-ni eze caly czas sie ze mnie lalo,ale takie upierdliwe plamienia a pozniej chwila i rach i ciach-i po pierwszym razie-choc tez mialam stresa
ale przez kilak razy,za kazdym razem przed,ja do mego tymi slowy:"ale jakby co to wyjdziesz?"

[cherry82]

patrycja`81

yasmelka

a jak u was rodzacych bylo z pierwszym razem po porodzie....ja czekalam te 6 tygodni - zalecane przez lekarza...a potem hehehe jaeszcze 2 bo mialam stresiora...o matko jak sobie przypomne to mi sie smiac chce...a lekarz mi powiedzial po tych 6 tygodniach ze wszystko jest git i ze spokojnie moge...a ja miala stresiora wiekszego chyba niz przed porodem....normalnie nogi sie same zaciskaly....na sama mysl...heheh chcialam a sie cholernie balam.....

jak mi sie polog skonczyl- u mnie trwal bite 8 tygodni
-ni eze caly czas sie ze mnie lalo,ale takie upierdliwe plamienia a pozniej chwila i rach i ciach-i po pierwszym razie-choc tez mialam stresa
ale przez kilak razy,za kazdym razem przed,ja do mego tymi slowy:"ale jakby co to wyjdziesz?"

ja jakos 2 tygodnie krwawilam a po 6 tygodniach juz okres dostalam

[cherry82]

zaraz jak odstawisz piers do 3 tygodni loicz ze cie zaleje

[cherry82]

noi balam sie przy tych stosunkach ze zajde w kolejna ciaze heheh bo po porodzie sie jest bardzo plodnym hihi

[Gość patrycja`81]

Cherry zycze jak najszybciej ulozenia sie wszystkiego miedzy Wami,zeby znow byly dwa gruchajace golabki

z zawarciem kolezenstwa za granica wsrod rodakow,nie jest latwo-niestety
troszku poznalam ludzi tutaj,
ale z tymi co utrzymuje chetnie kontakt,nie jest duzo,ale nie tez malo

[cherry82]

patrycja`81

Cherry zycze jak najszybciej ulozenia sie wszystkiego miedzy Wami,zeby znow byly dwa gruchajace golabki

z zawarciem kolezenstwa za granica wsrod rodakow,nie jest latwo-niestety
troszku poznalam ludzi tutaj,
ale z tymi co utrzymuje chetnie kontakt,nie jest duzo,ale nie tez malo

no tesknie za tym gruchaniem ale dziekuje mam rowniez nadziejej ze zas do mnie zagrucha no wlasnie tzra trafic na naprawde fajnych ludzi by sie tak zakoleszkowac jak to sie mowi

[cherry82]

kurka olalam s edizs robote chyba jutro pojade jecscze zobacze

[cherry82]

ide corce ziemniachy odsmarzyc do potem babulki

[Gość patrycja`81]

cherry82

noi balam sie przy tych stosunkach ze zajde w kolejna ciaze heheh bo po porodzie sie jest bardzo plodnym hihi

no ja sie o to nie balam nie dlatego,ze karmiaca,ale ze chcielismy bachorki rok po roku:)
ale teraz bedzie produkcja tymczasowo zamknieta, i po pologu biegne do gina,juz obgadalam z nim te sprawy

[Gość patrycja`81]

ja tez za chwilke zmykam na herbatke

[Mia]

Panna tutaj w szpitalu nie inofrmują o płci dzieciaczka, dlatego nie wiem. W szafie jak na razie króluje u mnie kolor biały lub kremowy. Dopiero po porodzie będę mogła poszaleć z kolorami

Nie wiem jak to jest z łożyskiem, bo miałam cc. Więc jestem świeżynką w tej kwestii.
Z wypróżnieniem miałam ogromny problem, bo mam z tym problem na co dzień, więc około tygodnia zajęło mi to wszystko

A pierwsze zbliżenie... Jakoś 3 miesiące po porodzie. Raz, że jakoś w ogóle mnie nie ciągnęło a dwa bałam się.

Idę zjeść coś na kolację ;)

[pani'em]

Mia tutaj.....czyli..... bo juz sie pogubiłam z tymi zagrabanicznymi ciotkami a nawet jeśli byś powiedziala że chcesz wiedzieć to nie powinni Cie poinformować??
patrycja naprawde big szacun ja spodziewam sie pierwszego ale chyba nie jestem taka hardcorowa żeby mieć rok po roku ale najwiekszą roznice wieku jaką dopuszczam na początek to 3-4 lata a moj P to wogole na jednym powiedział że absolutnie nie zakończy.... ciekawe czy dalej będzie takiego zdania po nieprzespanych nocach i całej reszcie

ja wlasnie zasiadłam do Was z kisielem jabłkowym i herbatką z cytrynką.....
wy tu o problemach z załatwianiem po porodzie a ja mam teraz juz takie problemy to dopiero co bedzie pozniej

[cherry82]

panna-em

Mia tutaj.....czyli..... bo juz sie pogubiłam z tymi zagrabanicznymi ciotkami a nawet jeśli byś powiedziala że chcesz wiedzieć to nie powinni Cie poinformować??
patrycja naprawde big szacun ja spodziewam sie pierwszego ale chyba nie jestem taka hardcorowa żeby mieć rok po roku ale najwiekszą roznice wieku jaką dopuszczam na początek to 3-4 lata a moj P to wogole na jednym powiedział że absolutnie nie zakończy.... ciekawe czy dalej będzie takiego zdania po nieprzespanych nocach i całej reszcie

ja wlasnie zasiadłam do Was z kisielem jabłkowym i herbatką z cytrynką.....
wy tu o problemach z załatwianiem po porodzie a ja mam teraz juz takie problemy to dopiero co bedzie pozniej

my planowali po 2 latach kolejne no ale wyszlo po 3 hehe i powiem wam z epo 2 latach ejsczc etak sie nam nie spieszylo bo jakos cieszylismy sie ze mala juz nie musi mleka pampersow jakos mniej problemow ale potem jakos moj zaczol mopwic o kolejnym dla nikoli bo tu nie ma stykuz dziecmi i odrazu wzielismy sie za robote z czym przez pierwsze 3 cylke nie wychodzilo az w koncu sie udalo .z tym wyproznianiem to tez mam wiecznie klopoty zawsze zatwardzneie mam wiec ciezko wyduzic murzyna by go zatopic cora ma to pomnie bo jak tylko goraczkuje to ma biegunke tak to tez zawsze bobeczki twardzioszki hehe ale temat

[Mia]

Pannio tutaj czyli w Szkocji. Nie informują, bo taka polityka szpitali i nawet pytając można usłyszeć jedynie odmowę.
No i teraz to mi się kisielu chce :)

[cherry82]

id emala poloze i pod prysznic wejde jecscze potem zerkne co naskrobalyscie

[cherry82]

Mia

Pannio tutaj czyli w Szkocji. Nie informują, bo taka polityka szpitali i nawet pytając można usłyszeć jedynie odmowę.
No i teraz to mi się kisielu chce :)

ojewj dziwne prawo wkoncu to rodzicow decyzja powinna byc

[cherry82]

albo sa kretami i boja sie pomylekj

[Mia]

A u mnie na decyzję o drugim bobasku złożyły ię dwie kwestie:
Pierwsza taka, że córka prosiła mocno o rodzeństwo a druga, że 3go marca moja znajoma urodziła córeczkę i widok takiego maleństwa rozłożył męża na łopatki i tym sposobem właśnie 8 marca wzięliśmy się do roboty

[Mia]

Cherry oni argumentują to tym, że właśnie pomyłki się zdarzają i potem mają nieprzyjemności. A dwa tutaj aborcja jest dozwolona do 20tego tygodnia i niektóre kobiety usuwały dzieci gdy im nie pasowała płeć :(

[Gość patrycja`81]

cherry82

patrycja naprawde big szacun ja spodziewam sie pierwszego ale chyba nie jestem taka hardcorowa żeby mieć rok po roku ale najwiekszą roznice wieku jaką dopuszczam na początek to 3-4 lata a moj P to wogole na jednym powiedział że absolutnie nie zakończy.... ciekawe czy dalej będzie takiego zdania po nieprzespanych nocach i całej reszcie

my planowali po 2 latach kolejne no ale wyszlo po 3 hehe i powiem wam z epo 2 latach ejsczc etak sie nam nie spieszylo bo jakos cieszylismy sie ze mala juz nie musi mleka pampersow jakos mniej problemow ale potem jakos moj zaczol mopwic o kolejnym dla nikoli bo tu nie ma stykuz dziecmi i odrazu wzielismy sie za robote z czym przez pierwsze 3 cylke nie wychodzilo az w koncu sie udalo
u nas tez bylo(jeszzce jak bylam w pierwszej ciazy) ze do dwoch lat po urodzeniu pierworodnego chociaz byc wciazy,pozniej zeszlo do roku
a pozneij po poordzie-plan byl taki ze do 2009 wyrobic sie z urodzeniem

kilka czynnikow na to wplynelo-mala roznica wieku miedzy dziecmi,dobre wspomnienia z okresu pierwszej ciazy i porodu,spokojne dzieciatko,ktore wciaz jest kochaniutkie ale z nutka lobuzerki
noi takie przyziemne-"kariera zawodowa" -bo jakby nie wyszo nic z planow,to bym po Emilkowym macierzynskim dalej sie ksztaltowala,pozniej praca-noi tym samym odlozenie planow poszerzenia rodziny
a teraz na spokojnie sobie bede wychowywac potomstwo,a za jakies poltora roku zajme sie kariera
plany sprecyzowaly sie dopiero po porodzie,no a pozniej to tylko byla obserwacja,notatki cyklu i igraszki

[Gość patrycja`81]

cherry82

panna-em

patrycja naprawde big szacun ja spodziewam sie pierwszego ale chyba nie jestem taka hardcorowa żeby mieć rok po roku ale najwiekszą roznice wieku jaką dopuszczam na początek to 3-4 lata a moj P to wogole na jednym powiedział że absolutnie nie zakończy.... ciekawe czy dalej będzie takiego zdania po nieprzespanych nocach i całej reszcie

my planowali po 2 latach kolejne no ale wyszlo po 3 hehe i powiem wam z epo 2 latach ejsczc etak sie nam nie spieszylo bo jakos cieszylismy sie ze mala juz nie musi mleka pampersow jakos mniej problemow ale potem jakos moj zaczol mopwic o kolejnym dla nikoli bo tu nie ma stykuz dziecmi i odrazu wzielismy sie za robote z czym przez pierwsze 3 cylke nie wychodzilo az w koncu sie udalo

u nas bylo(jeszzce jak bylam w pierwszej ciazy) ze do dwoch lat po urodzeniu pierworodnego chociaz byc wciazy,pozniej zeszlo do roku
a pozneij po poordzie-plan byl taki ze do 2009 wyrobic sie z urodzeniem

kilka czynnikow na to wplynelo-mala roznica wieku miedzy dziecmi,dobre wspomnienia z okresu pierwszej ciazy i porodu,spokojne dzieciatko,ktore wciaz jest kochaniutkie ale z nutka lobuzerki
noi takie przyziemne-"kariera zawodowa" -bo jakby nie wyszo nic z planow,to bym po Emilkowym macierzynskim dalej sie ksztaltowala,pozniej praca-noi tym samym odlozenie planow poszerzenia rodziny
a teraz na spokojnie sobie bede wychowywac potomstwo,a za jakies poltora roku zajme sie kariera
plany sprecyzowaly sie dopiero po porodzie,no a pozniej to tylko byla obserwacja,notatki cyklu i igraszki

[Gość patrycja`81]

ja mam wrazenie ze mi dziecko grzebie tam na dole i ze jest strasznie nisko


ide sie popluskac,odswierzyc i poczytac ksiazeczke,a pozniej do lozeczka