Grudnioweczki 2009 :))))

[gosiaj]

panna-em- ja jestem za brazowym kolore- bo moj ulubiony :-))))))

[gosiaj]

a my jednak na sniadanie nie pojechalismy do tesciow, bo oni juz wczesniej zjedli...dlatego jedziemy na kolacje...

moj K dzisiaj konczy robienie przewijaka na sciane- ciekawe jak mu wyjdzie...jak juz zawisnie na scianie to zrobie foto i sie pochwale...

ja za to zrobilam przemeblowanie naszej gigantycznej szafy, ktora stoi w przyszlym pokoiku Olivii- rzobilam jej miejsce i poukladalam ubranka :-)
stwoerdzialm, ze olewam i nie pracuje ciuszkow...tylko wyprane i poskladane...

jeszcze musze szybko odkurzyc- dzisiaj przywozimy od tesciow praleczke do lazienki- zebym nie musiala zawsze grzac do piwnicy z praniem :-)

[pani'em]

gosiaj skoro lubisz to sobie na brązowo zrobie hehehe

[gosiaj]

i jeszcze pytanko do doswiadczonych mam- opowiedzcie jak to jest z rodzeniem lozyska- bo jakos ten temat zawsze sie pomija....a ja jestem ciekawa...

[gosiaj]

panna-em

gosiaj skoro lubisz to sobie na brązowo zrobie hehehe

super! na pewno bedzie swietnie wygladalo!

[pani'em]

gosiaj ja doswiadczona nie jestem ale czytalam o tym i pomaga w urodzeniu łóżyska przystawienie dzidzi do piersi mam gdzies nawet zapisane w zakladkach o tym jakis artykuł wiec jak znajde to wkleje

[cherry82]

gosiaj

kochana Cherry...

strasznie smutne rzeczy piszesz...ja sie nie lubie wtracac w cudze zycie, bo w nim nie uczestnicze i trudno cokolwiek oceniac i radzic w zwiazku z Twoim mezem...

powiem tylko, ze troche mnie dziwi jego zachowanie i brak czulosci...dokladnie chcialam zadac to samo pytanie, ktore Ty juz zadalas...po co chcial powiekszac z Toba rodzine??? ale jesli wszytsko bylo planowane i sciagnal Cie do siebie, zebyscie byli razem, to nie wyobrazam sobie, ze wygasly jego uczucia...jeszcze tak niedawno pisalas o waszych pieszczotkach itd...wiec nie bylo zle...

ja stawiam bardziej na opcje wspomniana kiedys przez yasmelke- moze on ma swoje wlasne problemy i go bardzo psychicznie obciazaja...a przez to, ze jestes w ciazy nie chce Cie martwic i dlatego milczy...faceci chcia zawsze sami znalezc rozwiazanie problemow- inaczej czuja sie slabi...

dla kobiet jest juz wielka ulga powiedziec o swoich troskach innym- tak jak my tu wlasnie piszemy...i to juz dla nas plaster na rane...

i wiesz co? skoro sie czujesz jak sluzaca, opiekunka do waszych dzieci...to moze zajmij sie czyms...masz internet- wpisz POLONIA W södertälje...poczekaj, juz wlasnie to sama robie:

Polonia i Polacy w Szwecji - PoloniaInfo

kto z polakow mieszka w sodertalje - Na kaĹźdy temat - Forum - PoloniaInfo

Forum portalu Skandynawia.pl • Zobacz forum - Polonia w Szwecji

widze, ze macie tam jakies kulturalne imrezy- wez syna albo corke i wybierz sie dokas...poznasz na pewno jakas kolezanke i nie bedziesz sie czula juz samotna!!!

i w kazdej chwili pisz, jak Ci zle...tu kazda cos pomoze, chociaz dobrym slowem!

dzieki gosiu za troski ale ja juz laze po tych stronach nawet moj wpis znalazlas hehe no ale z jedna sie tak poznalam i juz kontakt sie urwal bo robilam za nianie i pilnowlaam jej synka niemowlaka a jak raz odmowilam to kontakt sie urwal no tak to jest z polakami tutaj nie ma co na nich liczyc druga znajoma poznalam jak chchielismy im nasz emieszkanie przepisac ze spoldzielni sa spoko ale wizyty raz na 2 meiisace moze jak to sie mowi kilometry dziela i kazdy zapracowany a z kolejnej strony lazic po necie to moj juz odrazu burczy z egadam na forach jemu to wpi oko bo on ma w pracy znajomych jezyk zna czasem i sie nawet u nas napija ale ja i tak nie siedze z nimi bo oich nie rozumiem wiec on sie rozwija a ja tylko w domu

[cherry82]

no ale nie martwcie sie takj jak juz wczesniej pislaam dam rade bo musze jesli sie nic nie zmieni to jesczce do grudnia bede w pl musz ezobaczyc czy bedize sie starac pokazac z ejednak mnie troszke olal i zlekcewaza

[pani'em]

a ja wpadlam tylko na chwile zobaczyc co slychac, jakos mnie dziwnie brzuch boli tak nad pepkiem.....i cos mało ruchliwe te moje dziecie dzisiaj
zmykam bo siostrzenca mam i zostawilam go w innym pokoju z farbkami.....

[cherry82]

co do lozyska to tak jakos po 5 10 minutach kaza przec i anciskaja na brzuszek i lozysko rodzisz jak dziecko tyle z ebez skurczy partych najgorsz ejest tylko to z ejuz nie masz sily po claym porodzie a tu ejsccze musisz wypchac ten worek

[cherry82]

a wicie co dizs mojej corci z nosa wyciagal moj k kulke mala koralika miala go tam od 3 dni caly zcas mowila i dlubala ze koza jest ppotem caly zcas mowila kulka z kozy miala oddech dziwny i anwte jak jadla mowilam jej pzrestan sapac rano sapala a to ta kulka ja gniotla cale szczcescie nie wleciala gdzies gleboko potem moj sie z nia bawil i zauwazyl dalekow nosku koralika

[cherry82]

panna-em

a ja wpadlam tylko na chwile zobaczyc co slychac, jakos mnie dziwnie brzuch boli tak nad pepkiem.....i cos mało ruchliwe te moje dziecie dzisiaj
zmykam bo siostrzenca mam i zostawilam go w innym pokoju z farbkami.....

moze zjadlas cos ciezkostrawnego moj tez jakos malo si edizs rusza ale to moz epo melisie

[pani'em]

ranyyy całe szczeście że dało sie wyciągnąć ten koralik
ja pamietam jak mojego byłego siostra mi opowiadała że jak byli mali to ona kazała mu wlożyć fasole białą do nosa i on ją wsadził i ona napęczniała smieszne to bylo tylko to że on posłuchał sie młodszej siostry a jak pozniej mu rodzice wyciągneli z wielkim trudem to on kazał siostrze zrobić to samo ale nie chciała i rzuciła w niego paprotką w doniczce

[pani'em]

cherry82

panna-em

a ja wpadlam tylko na chwile zobaczyc co slychac, jakos mnie dziwnie brzuch boli tak nad pepkiem.....i cos mało ruchliwe te moje dziecie dzisiaj
zmykam bo siostrzenca mam i zostawilam go w innym pokoju z farbkami.....

moze zjadlas cos ciezkostrawnego moj tez jakos malo si edizs rusza ale to moz epo melisie

no wlasnie nie jadłam nic takiego teraz dopiero mama zrobiła jajecznice z grzybami bo świeze przywiezli.... ale podziubałam tylko troche.....

[yasmelka]

panna-em

gosiaj skoro lubisz to sobie na brązowo zrobie hehehe

o ty lizusie!!! :P

gosiaj

i jeszcze pytanko do doswiadczonych mam- opowiedzcie jak to jest z rodzeniem lozyska- bo jakos ten temat zawsze sie pomija....a ja jestem ciekawa...

wiesz ja nawet nie czułam kiedy.....to jakoś do 10 minut po porodzie...ale to już pikuś...tak jak cherry pisala naciskaja na brzuch....a raczej na zwoje skory...heheheh...i wylatuje....no czasem musisz troszke przeć...tak jak byś sie zalatwiala...dla mnie bylo to bezbolesne, zreszta mialam swoją ksiezniczke na piersi i na nic innego nie zwracalam uwagi.....potem polozna czy lekarz/....kto pierwszy zlapie ...hhheheh....sprawdza czy cale i tyle...i albo szyja jak pekniesz albojak przetną albo daja ci spokuj......potem jakos 2 godzinki lezenia przy poloznaj i na sale cie transportuja...
ja jedyne co jeszcze pamietam to przez pare dni po porodzie bolal mnie brzuch i to tak dosyć mocno jak podczas okresu - bo kurczyla sie macica...a szczegolnie jak niunia z cycora ciagnela....ale to chyba normalne.....

cherry82

no ale nie martwcie sie takj jak juz wczesniej pislaam dam rade bo musze jesli sie nic nie zmieni to jesczce do grudnia bede w pl musz ezobaczyc czy bedize sie starac pokazac z ejednak mnie troszke olal i zlekcewaza

nie no ja mysle że tak xle nie bedzie....cherry dacie rade...moze ma gorsze dni, moze jakies tam swoje meskie problemy...moze sie boi.....cholercia wie....facet to niby nie skomplikowane urzadzenie a jednak weź takiego rozgryź podczas rozmowy........marsjanie...

cherry82

a wicie co dizs mojej corci z nosa wyciagal moj k kulke mala koralika miala go tam od 3 dni caly zcas mowila i dlubala ze koza jest ppotem caly zcas mowila kulka z kozy miala oddech dziwny i anwte jak jadla mowilam jej pzrestan sapac rano sapala a to ta kulka ja gniotla cale szczcescie nie wleciala gdzies gleboko potem moj sie z nia bawil i zauwazyl dalekow nosku koralika

kurcze to dobrze że zauwazyliście bo moglo sie to źle skończyć....jakby zaczelo ropieć...nie daj boże dzieciaki to mają głupie pomysy...ja wlaśnie takich sytuacji sie najbardziej boje....moja bratanica kiedyś sie dusila lizakiem jak byla mala..taki lizak kulka spadl jej z patyka podczas jedzenia i nie mogla oddychać wiecie co podziwiam mojego brata bo mial na tyle zimnej krwi ze go palcami wyciagnal.....jezu ja bym tak umarla....

[yasmelka]

panna-em

cherry82

panna-em

a ja wpadlam tylko na chwile zobaczyc co slychac, jakos mnie dziwnie brzuch boli tak nad pepkiem.....i cos mało ruchliwe te moje dziecie dzisiaj
zmykam bo siostrzenca mam i zostawilam go w innym pokoju z farbkami.....

moze zjadlas cos ciezkostrawnego moj tez jakos malo si edizs rusza ale to moz epo melisie

no wlasnie nie jadłam nic takiego teraz dopiero mama zrobiła jajecznice z grzybami bo świeze przywiezli.... ale podziubałam tylko troche.....
panna ja tak mam coraz czesciej...i tez nic takiego ciazkostrawnego niby nie zjem a mnie meczy....takze to podobno tez sa jakies tam objawy wpisane w III trzymestr...trza wyczekac...

[Gość patrycja`81]

Hej Grubasinskie

u nas spoko niedziele minela,pogoda do bani,ale spoko bylo-teraz moje dwa potwory sie kapia

gosiaj

i jeszcze pytanko do doswiadczonych mam- opowiedzcie jak to jest z rodzeniem lozyska- bo jakos ten temat zawsze sie pomija....a ja jestem ciekawa...

a wiec u mnie bylo tak
chwilke po wypluciu dzieciecia,zostalo mi przyssane do cyca,
pani polozna zapodala mi zastrzyka na przyspieszenie i poszlo git
nie wiem czy tak robia kazdorazowo
troszke mi tam cos zostalo,ale dostalam tableciory,i kawalek pozostaly "urodzilam" w domu

dla mnie "najgorszym" momentem bylo ogladanie przez polozna mojego podwozia-tu chcesz sie wygodnie ulozyc,a ona grzebie sprawdza,i trza byc rozkraczonym
w zasadzie nic nie czulam,zadnego bolu ani nic-bo mialam ze dwa szwy zakladane,to zapodali znieczulenie
a pozniej tez jest wazne pierwsze siku po porodzie-chyba w ciagu godziny mialo byc,
no mi ztym pani polozna musiala pomoc,bo sie nie wyrobilam w ciagu godziny

[yasmelka]

patrycja`81

Hej Grubasinskie

u nas spoko niedziele minela,pogoda do bani,ale spoko bylo-teraz moje dwa potwory sie kapia

gosiaj

i jeszcze pytanko do doswiadczonych mam- opowiedzcie jak to jest z rodzeniem lozyska- bo jakos ten temat zawsze sie pomija....a ja jestem ciekawa...

a wiec u mnie bylo tak
chwilke po wypluciu dzieciecia,zostalo mi przyssane do cyca,
pani polozna zapodala mi zastrzyka na przyspieszenie i poszlo git
nie wiem czy tak robia kazdorazowo
troszke mi tam cos zostalo,ale dostalam tableciory,i kawalek pozostaly "urodzilam" w domu

dla mnie "najgorszym" momentem bylo ogladanie przez polozna mojego podwozia-tu chcesz sie wygodnie ulozyc,a ona grzebie sprawdza,i trza byc rozkraczonym
w zasadzie nic nie czulam,zadnego bolu ani nic-bo mialam ze dwa szwy zakladane,to zapodali znieczulenie
a pozniej tez jest wazne pierwsze siku po porodzie-chyba w ciagu godziny mialo byc,
no mi ztym pani polozna musiala pomoc,bo sie nie wyrobilam w ciagu godziny

hehehe...a ja pamiętam pod sam koniec ciazy mialam zatwardenie.....no skubana byla taka ze nie do wypchania...i pamietam mialam syropek lactulosum czy cos takiego....i jak wrocilam w 36 tygodniu do domu to jak mi sie chcialo to szlam i siedzialam...nie wiem na co czekalam ale tak sie balam cisnac bo mialam wrazenie ze mi dziecko wpadnie do kibelka...tak jakby to takie proste bylo...hehhehe...chcialoby sie nie...hihih

[Gość patrycja`81]

yasmelka

[ja jedyne co jeszcze pamietam to przez pare dni po porodzie bolal mnie brzuch i to tak dosyć mocno jak podczas okresu - bo kurczyla sie macica...a szczegolnie jak niunia z cycora ciagnela....ale to chyba normalne.....

to jest co najmniej dziwne uczucie


ja sie balam pierwszej kupy po porodzie,bo mnie straszyly dziolchy,ze cholernie boi-a ja tak nsie tym zestresowalöam,ze dopiero na wlasnym tronie mi sie udalo

ale luzik,nie bylo wcale zle-tak jak gadaly

musze uciekac
pozneij wroce

[yasmelka]

a jak u was rodzacych bylo z pierwszym razem po porodzie....ja czekalam te 6 tygodni - zalecane przez lekarza...a potem hehehe jaeszcze 2 bo mialam stresiora...o matko jak sobie przypomne to mi sie smiac chce...a lekarz mi powiedzial po tych 6 tygodniach ze wszystko jest git i ze spokojnie moge...a ja miala stresiora wiekszego chyba niz przed porodem....normalnie nogi sie same zaciskaly....na sama mysl...heheh chcialam a sie cholernie balam.....

[yasmelka]

no to chyba gadam do siebie....ale to nic ide kąpać dziewczyny bo rano do szkoly...pa brzuchatki jestem rano z kawa...papa dobrej nocy...

[pani'em]

potraktowałam dziecie colą ale od tego chyba tylko tej chwilowej czkawki dostało....

[pani'em]

miłego pluskania yasmelka

[cherry82]

panna-em

cherry82

panna-em

a ja wpadlam tylko na chwile zobaczyc co slychac, jakos mnie dziwnie brzuch boli tak nad pepkiem.....i cos mało ruchliwe te moje dziecie dzisiaj
zmykam bo siostrzenca mam i zostawilam go w innym pokoju z farbkami.....

moze zjadlas cos ciezkostrawnego moj tez jakos malo si edizs rusza ale to moz epo melisie

no wlasnie nie jadłam nic takiego teraz dopiero mama zrobiła jajecznice z grzybami bo świeze przywiezli.... ale podziubałam tylko troche.....
nie jadlam jesccze jajecznicyz grzybami

patrycja`81

Hej Grubasinskie

u nas spoko niedziele minela,pogoda do bani,ale spoko bylo-teraz moje dwa potwory sie kapia

gosiaj

i jeszcze pytanko do doswiadczonych mam- opowiedzcie jak to jest z rodzeniem lozyska- bo jakos ten temat zawsze sie pomija....a ja jestem ciekawa...

a wiec u mnie bylo tak
chwilke po wypluciu dzieciecia,zostalo mi przyssane do cyca,
pani polozna zapodala mi zastrzyka na przyspieszenie i poszlo git
nie wiem czy tak robia kazdorazowo
troszke mi tam cos zostalo,ale dostalam tableciory,i kawalek pozostaly "urodzilam" w domu

dla mnie "najgorszym" momentem bylo ogladanie przez polozna mojego podwozia-tu chcesz sie wygodnie ulozyc,a ona grzebie sprawdza,i trza byc rozkraczonym
w zasadzie nic nie czulam,zadnego bolu ani nic-bo mialam ze dwa szwy zakladane,to zapodali znieczulenie
a pozniej tez jest wazne pierwsze siku po porodzie-chyba w ciagu godziny mialo byc,
no mi ztym pani polozna musiala pomoc,bo sie nie wyrobilam w ciagu godziny

no maskara ja tez sie meczylam by zrobic kupe po porodzie w ciagu 3 dni w szitalu musialam zrobic to bylo koneiczne i jakos udalo sie noi najgorsz ejest to jak idizes zw 1 dniach pod prysznic a z ciebie leci i nie tylko smaa krew tylko wlasnie takie grube skzrepy ze sie mysli ze cos pozostawili

[pani'em]

yasmelka a wogole to gratulacje ostatniej dwójki z przodu