Grudnioweczki 2009 :))))

[Aguu]

Hehe panna em musiałaś coś źle wpisać

A co do tych wyliczeń lekarzy to masakra, każdy inaczej... A moja to już w ogóle jest przedziwna... łagodnie mówiąc... Jak sprawdzała na ostatniej wizycie dno macicy to przyłożyła 2 palce (niby był 22tc) i powiedziała że się zgadza, nic nie sprawdzajac (!) grr

A macie jeszcze jakies ciachoooooooo do tego szampana?? ale mam ciągoty do słodkiego!!!

[pani'em]

nawet gołębia mozesz wyslac byle by tylko dawac znac zebysmy martwic sie nie musiały!!!

[Aguu]

Patiulka

brzuchatki miała już któraś test na obciążenie glukozy??
jak to jest??

dopiero przede mna

[yasmelka]

Patiulka

brzuchatki miała już któraś test na obciążenie glukozy??
jak to jest??

kupujesz w aptece glukoze - lekarka powinna ci dać recepte bądź powiedzieć jaka dawka i po ilu godzinach...
potem jedziesz z tą glukozą do pracowni badań na czczo...pobierają ci krew a potem rozrabiają tą glukozę w wodzie....wypijasz ją ze smakiem i za godzinę lub dwie pobierają znowu krew....
ja miaam 75g....i pojechaam z mężem bo potem straszniemi się w gowie kręcilo....to jest bardzo duża dawka cukru.....czyli pijesz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo słodką wodę...
do przeżycia :)

[pani'em]

Aguu nic nie pomyliłam wpisałam w suwaczku to co wymagane i tak wyliczyli

[pani'em]

Patiulka

brzuchatki miała już któraś test na obciążenie glukozy??
jak to jest??

ja juz miałam jak sie nie myle to robilam w 20tc
50g glukozy w kubku z zimna wodą słodkieeee

[yasmelka]

panna-em

Patiulka

brzuchatki miała już któraś test na obciążenie glukozy??
jak to jest??

ja juz miałam jak sie nie myle to robilam w 20tc
50g glukozy w kubku z zimna wodą słodkieeee
no a ja miałam właśnie aż 75g...moja ginka chyba oszalaa...hehe

[Patiulka]

dzięki yasmelka

dobże że mam ośrodek za domem to dam jakoś rade

[pani'em]

yasmelka

Patiulka

brzuchatki miała już któraś test na obciążenie glukozy??
jak to jest??

kupujesz w aptece glukoze - lekarka powinna ci dać recepte bądź powiedzieć jaka dawka i po ilu godzinach...
potem jedziesz z tą glukozą do pracowni badań na czczo...pobierają ci krew a potem rozrabiają tą glukozę w wodzie....wypijasz ją ze smakiem i za godzinę lub dwie pobierają znowu krew....
ja miaam 75g....i pojechaam z mężem bo potem straszniemi się w gowie kręcilo....to jest bardzo duża dawka cukru.....czyli pijesz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo słodką wodę...
do przeżycia :)

a po co ci byl mąż skoro i tak trzeba siedziec pewnie razem piliscie bo jak sie chodzi to poziom cukru skacze i moze byc za bardzo podwyzszony i dlatego musiałam godzine siedziec w przychodni

[yasmelka]

panna-em

yasmelka

Patiulka

brzuchatki miała już któraś test na obciążenie glukozy??
jak to jest??

kupujesz w aptece glukoze - lekarka powinna ci dać recepte bądź powiedzieć jaka dawka i po ilu godzinach...
potem jedziesz z tą glukozą do pracowni badań na czczo...pobierają ci krew a potem rozrabiają tą glukozę w wodzie....wypijasz ją ze smakiem i za godzinę lub dwie pobierają znowu krew....
ja miaam 75g....i pojechaam z mężem bo potem straszniemi się w gowie kręcilo....to jest bardzo duża dawka cukru.....czyli pijesz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo słodką wodę...
do przeżycia :)

a po co ci byl mąż skoro i tak trzeba siedziec pewnie razem piliscie bo jak sie chodzi to poziom cukru skacze i moze byc za bardzo podwyzszony i dlatego musiałam godzine siedziec w przychodni
ja mam do przychodni jakieś 7km. więc ginka mi smej nie pozwoliła jechać...a i dobrze że jej posłuchałam bo w głowie mi się kręciło po tych dwóch godzinach jak po kilku głębszych...

[pani'em]

yasmelka

panna-em

yasmelka

kupujesz w aptece glukoze - lekarka powinna ci dać recepte bądź powiedzieć jaka dawka i po ilu godzinach...
potem jedziesz z tą glukozą do pracowni badań na czczo...pobierają ci krew a potem rozrabiają tą glukozę w wodzie....wypijasz ją ze smakiem i za godzinę lub dwie pobierają znowu krew....
ja miaam 75g....i pojechaam z mężem bo potem straszniemi się w gowie kręcilo....to jest bardzo duża dawka cukru.....czyli pijesz baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo słodką wodę...
do przeżycia :)

a po co ci byl mąż skoro i tak trzeba siedziec pewnie razem piliscie bo jak sie chodzi to poziom cukru skacze i moze byc za bardzo podwyzszony i dlatego musiałam godzine siedziec w przychodni
ja mam do przychodni jakieś 7km. więc ginka mi smej nie pozwoliła jechać...a i dobrze że jej posłuchałam bo w głowie mi się kręciło po tych dwóch godzinach jak po kilku głębszych...

mi nic nie bylo ale moze dlatego ze ty mialas wiecej..... ciekawe dlaczego jeden zapisują 50g a innyej 75g

[Patiulka]

no właśnie ja też mam tylko 50

[yasmelka]

panna-em

yasmelka

panna-em

a po co ci byl mąż skoro i tak trzeba siedziec pewnie razem piliscie bo jak sie chodzi to poziom cukru skacze i moze byc za bardzo podwyzszony i dlatego musiałam godzine siedziec w przychodni
ja mam do przychodni jakieś 7km. więc ginka mi smej nie pozwoliła jechać...a i dobrze że jej posłuchałam bo w głowie mi się kręciło po tych dwóch godzinach jak po kilku głębszych...

mi nic nie bylo ale moze dlatego ze ty mialas wiecej..... ciekawe dlaczego jeden zapisują 50g a innyej 75g
nie mam pojęcia...najmniejszego...ale doświadczenie fajne...heheh

[Aguu]

panna-em

Aguu nic nie pomyliłam wpisałam w suwaczku to co wymagane i tak wyliczyli

to tak jak ja ale u Ciebie wychodzi, że tydzeń ma 9 dni może w tym z tygodniami ciąży coś nie tak wpisane? tam podaje się datę ostatniej miesiączki, u mnie z @ inny termin wychodzi więc kombinowałam, odjełam kilka dni tak by się zgadzał z usg

[Aguu]

panna-em

yasmelka

panna-em

a po co ci byl mąż skoro i tak trzeba siedziec pewnie razem piliscie bo jak sie chodzi to poziom cukru skacze i moze byc za bardzo podwyzszony i dlatego musiałam godzine siedziec w przychodni
ja mam do przychodni jakieś 7km. więc ginka mi smej nie pozwoliła jechać...a i dobrze że jej posłuchałam bo w głowie mi się kręciło po tych dwóch godzinach jak po kilku głębszych...

mi nic nie bylo ale moze dlatego ze ty mialas wiecej..... ciekawe dlaczego jeden zapisują 50g a innyej 75g

Ciekawe ile mi zapisze... i ciekawe czy mi słodkości zbrzydna

[pani'em]

Aguu

panna-em

Aguu nic nie pomyliłam wpisałam w suwaczku to co wymagane i tak wyliczyli

to tak jak ja ale u Ciebie wychodzi, że tydzeń ma 9 dni może w tym z tygodniami ciąży coś nie tak wpisane? tam podaje się datę ostatniej miesiączki, u mnie z @ inny termin wychodzi więc kombinowałam, odjełam kilka dni tak by się zgadzał z usg

teraz to juz sie zakreciłam na maxa te 3miesiace i 4dni do porodu to mi sie zgadzają na bank bo wlasnie skonczylam liczyc
a tygodnie od ostatniej @ to raczej tez sie zgadzają i ja uwazam że to chyba lekarz jakos dziwnie mi obliczyl bo wg jego wyliczen dzis zaczął sie 27tc
pobubilam sie juz w tym buuuuu........a to znaczy że juz wariuje

[yasmelka]

Aguu

panna-em

yasmelka

ja mam do przychodni jakieś 7km. więc ginka mi smej nie pozwoliła jechać...a i dobrze że jej posłuchałam bo w głowie mi się kręciło po tych dwóch godzinach jak po kilku głębszych...

mi nic nie bylo ale moze dlatego ze ty mialas wiecej..... ciekawe dlaczego jeden zapisują 50g a innyej 75g

Ciekawe ile mi zapisze... i ciekawe czy mi słodkości zbrzydna
raczej nie może tylko w ten dzień bo ja i kwaśne i słodkie na maksa żre...

[pani'em]

na suwaczek.pl wychodzi 26+3
na suwaczek.com 26+5
wg lekarza 27tc
a ja chce grudzień

[Aguu]

[Aguu]

najlepiej samemu sobie z kalendarzem policzyć

[Aguu]

z resztą mniej wiecej wiadomo kiedy poczete wiec 9mies i sie urodzi

[pani'em]

rany chyba nie pomyliłam dnia ostatniej @
ale napewno w marcu wiec 9 miesiecy wypadnie w grudniu

[pani'em]

wg moich obliczen z ostatniej @ 27tydzien stuknie w środe
i wydaje mi sie że lekarz dodał 2 dni do terminu porodu ale tu Termin porodu - Wiek dziecka - Ciąża - Dziecko wychodzi tak samo jak on wyliczyl
masakra ale zgłupiałam

[yasmelka]

dobra babeczki ja spadam bo dziecie idzie spać...ja ide coś wszamać i kłade się bo dzisiaj już full się narobilam..papaptki do jutra a wy sobie klikajcie.....a no i cherry nikneła.....zasneła chyba na klawiaturze heheh

[pani'em]

cherry czekała na swojego mena
ja tez uciekam bo spanie juz mnie łamie
dobrej nocy brzuchatki
wyspijcie sie