Skocz do zawartości
Forum

arabski,arabistyka, arab i tym podobne skojarzenia w krajami arabskimi i nie tylko


Rekomendowane odpowiedzi

ksiezniczkakairu :brawo:

Pierwszy raz do Emiratów Arabskich wyjechalam majac 19 lat w 93 roku i cyklicznie a to na 3 a to na 6 miesięcy jezdzilam tam na kontrakty na zmiane do Niemiec do 99 roku:oczko:Było naprawde ciekawie, praca świetna w najlepszych hotelach, oj robilo to na owe czsy ogromne wrażenie. Nie ukrywam że i byl moment kiedy chciałam tam zostac, wpdlam w sidła amora:duren: ale chyba byłam za mloda żeby taką decyzje podjąc.

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Gabalas pochwal sie co tam robilas?

w Dubaju bylam przelotem samolotem na ich slicznym lotnisku :D hehehe amor mnie chwycil nieco pozniej - egipski amor- ktory mimo tego ze zjechalam go na wstepie za to ze jest to postanowil byc ze mna. jak on to powiedzial- kocham ta kobiete bo ona ma glos i wie czego chce ( dodam ze mamy to samo wyzsze wyksztalcenie i pracowalismy razem)

Odnośnik do komentarza

oczywiście Muzeum Egipskie, a poza tym piramidy w Gizie :) no i to wszystko co po drodze z centrum do Gizy (zaszokowało mnie miasteczko cmentarne to się chyba nazywa Miasto Umarłych)

Generalnie (mam nadzieję, że nie obrażam) Kair to bardzo brudne miasto. Nil praktycznie nie płynie, tylko stoi. Powiem szczerze, że przechadzając się w spodenkach do kolan miałam wrażenie że zaraz przeprowadzą na mnie lincz. Bardzo nie lubię się tak czuć.

Odnośnik do komentarza

Przerażał mnie ogrom samochodów i hałas. Kierowcy trąbią niemiłosiernie, używając klaksonów bardziej jako pozdrowienia niż ostrzeżenia dla innych użytkowników ruchu ulicznego. Pomiędzy samochodami krążą sprzedawcy kawy i herbaty, słodyczy, gazet i pamiątek. Gdzie nie gdzie jakis osioł przemknął między autami. Samochody w strasznym stanie.

Odnośnik do komentarza

co do brudu i nędzy to mam podobne odczucia z Turcji, pod turystów wszystko super zrobione, od frontu hotele super, od zaplecza,jeśli nie było miejsca na basen to smieci, skrzynki i inne, jak wybraliśmy się do małych miejscowości, gdzie nie ma hoteli dla turystów to dopiero było widać całą prawdę, bieda i brud...a szkoda, bo pięknie tam i cudownie ciepło

ruch uliczny hahaha
piraci drogowi, aż dziwne, że wypadków nie widzieliśmy, łamanie przepisów to jakby standard, w sumie nie wiem czy aby jakieś przepisy tam w ogóle są, no chyba, że martwe :)

Odnośnik do komentarza

atena
co do brudu i nędzy to mam podobne odczucia z Turcji, pod turystów wszystko super zrobione, od frontu hotele super, od zaplecza,jeśli nie było miejsca na basen to smieci, skrzynki i inne, jak wybraliśmy się do małych miejscowości, gdzie nie ma hoteli dla turystów to dopiero było widać całą prawdę, bieda i brud...a szkoda, bo pięknie tam i cudownie ciepło

to prawda, ale Turcja jest bardziej Europejska jak dla mnie. I w turcji nie balismy się wynająć auta i pojechać na Pammukale, a wycieczka do Kairu samochodem z Sharm była wręcz zakazana.

Odnośnik do komentarza

tak tak macie racje z tym brudem ale to jest tylko w biednych dzielnicach. ostatnio zastanawialam sie dlaczego domy sa tak brudne i ja osiolek dopiero po pewnym czasie zaskoczylam ze jak maja burze piaskowa to wszystko osiada na tynkach a przeciez nie beda tego myc. samochody hehe to jest rozrywka rodem z wesolego miasteczka. oni w ogole nie znaja ruchu drogowego. kazdy jezdzi jak chce. swiatla dzialaja ale oni je nie respektuja. kazdy wjezdza do kazdego i uzywa klaksonu ot tak bo mu sie chcialo- to jest wkurzajace ale idzie sie przyzwyczaic- brakuje mi tego na polskich ulicach :Śmiech:. jadac w aucie musze pamietac o tym ze to ja jestem pania na ulicy hehe no i musze zamknac wszystkie drzwi bo nie jeden czubek sie znajdzie i bede robic za taxsowke :Rozgniewany:

Odnośnik do komentarza

znalazłam doskonały opis miasta w tzw. wielkim skrócie

"Nikt nie wie, ilu ma mieszkańców. Szacunki zaczynają się od szesnastu milionów, a kończą na dwudziestu dwóch. Ponad tysiąc placów, prawie trzy tysiące meczetów. Odrapane domy starej dzielnicy muzułmańskiej, superluksusowe rezydencje i dudniące nocne kluby nad brzegami leniwie płynącego Nilu. Najstarszy na świecie, ponadtysiącletni uniwersytet al Azhar i drapacze chmur odbijające w szybach promienie niemiłosiernie palącego słońca. Smród spalin zwala z nóg, tak jak fascynujące piękno tego miasta. Nieustannie tętniące i pulsujące życiem ulice, bazary, dachy, gdzie kobiety suszą pranie, a mężczyźni hodują synogarlice, które wieczorami krążą nad nieskończonym morzem domów, przebijając się przez bury smog i światła reklam. Kair jest wielki."

Odnośnik do komentarza

ksiezniczkakairu jestem muzykiem i gralam tam w zespole:oczko:

A mój amor stwierdzil (byl 10 lat starszy, dokror mikrobiolog, wykladowca na tamtejszym uniwerku) Ze niewierygodne jest to ze taka europejska mloda i piekna kobieta widząc go w towarzyswie innych kolegów patrzy tylko na niego:duren: eh ale czlowiek był wtedy zakochany:oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

A czy ktoras z Was byla w Syrii?

Tam tez jest pieknie a przedewszystkim w Damaszku.Na poczatku jak tam bylam to mi sie nie podobalo,w szczegolnosci Aleppo.Brudno,ludzie jezdza samochodami tak ze strach przechodzic na druga strone:Zakręcony:
Ale wiecie co kiedy wrocilam juz do domu to przyznam sie ze jakos brakowalo mi tego i juz sie nie moge doczekac kiedy znow tam pojade:Śmiech:
Pamietam tez jak jechalismy autobusem z Aleppo do Damaszku to widzialam rodzine ojciec,matka i troje dzieci jechali sobie na motorze:Szok: najmlodsze dziecko mialo moze z roczek:Padnięty:
A bedac w centrum aleppo jakis chlop sobie jechal na osiolku,chcialam zdjecie cyknac ale nie zdarzylam.

http://www.suwaczek.pl/cache/4cc4b0ced0.png

Odnośnik do komentarza

Aha jesli chodzi o ubior,to normalnie bylam ubrana.He zreszta bylam wtedy w 5 miesiacu ciazy wiec niewiele pokazywalam.
Za rok jesli znow pojedziemy w letnim czasie to ubior bedzie taki jak trzeba:bluzeczka i spodenki,oczywiscie w odpowiedniej dlugosci.To jest tak ze nie maz sobie tego rzyczy lecz dla siebie samej
:p
Styl mi sie zmienil,z krociotkich bluzeczek na dluzsze,tak samo spodenki

http://www.suwaczek.pl/cache/4cc4b0ced0.png

Odnośnik do komentarza

helenkaentehayaty
A czy ktoras z Was byla w Syrii?

Tam tez jest pieknie a przedewszystkim w Damaszku.Na poczatku jak tam bylam to mi sie nie podobalo,w szczegolnosci Aleppo.Brudno,ludzie jezdza samochodami tak ze strach przechodzic na druga strone:Zakręcony:
Ale wiecie co kiedy wrocilam juz do domu to przyznam sie ze jakos brakowalo mi tego i juz sie nie moge doczekac kiedy znow tam pojade:Śmiech:
Pamietam tez jak jechalismy autobusem z Aleppo do Damaszku to widzialam rodzine ojciec,matka i troje dzieci jechali sobie na motorze:Szok: najmlodsze dziecko mialo moze z roczek:Padnięty:
A bedac w centrum aleppo jakis chlop sobie jechal na osiolku,chcialam zdjecie cyknac ale nie zdarzylam.

w Turcji jak jechalismy na rafting ścieżynką pomykała ciężarówka. Nic w tym dziwnego w sumie, ale jak zobaczyłam 7 chłopa na dachu kabiny to wymiękłam :sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...