Atak paniki u niemowlaka w nocy

[Gość Adam]

Witam , od przybycia do domu nasz mały synek który ma aktualnie 4 dni towarzyszą nocne ataki histerii/paniki w nocy o stałych godzinach ( mniej więcej między 1 rano a 6) nie płacze po prostu krzyczy , skacze , macha rączkami i nóżkami , nic nie pomaga go uspokoić , próbowaliśmy wszystkiego ,  karmienie nie pomaga , noszenie , nic kompetenie ,równie dobrze po chwili sam się uspokaja by po około 5 minutach spokoju zacząć od nowa   . Maluszek przesypia bez problemu resztę doby , nie potrzebuje smoczka , hałas mu nie przeszkadza , budzi się koło 1 i zaczyna się histeria zaczyna narastająco płakać i wierzgać , stuka rączkami o wszystko do okoła . Cały maraton trwa ok 6 godzin , po czym już śpi jak suseł , potrafi spać podczas karmienia . Byliśmy na badaniach , wszystko wyszło dobrze nie ma żadnych problemów zdrowotnych , jedyne co to ostatnio miał troszkę zatwardzenia bo kupke robił 1 albo 2 dziennie . Już zmienialiśmy smoczki , butelki , pozycję spania , przytulanie no dosłownie już wszystko próbowaliśmy bez rezultatów . Je dobrze o wyznaczonych godzinach , z oddawaniem moczu też nie ma problemu istny aniołek od rana do nocy . Już brak nam sił i pomysłów co dale robić . Może ktoś z was miał podobny problem i rozwiązanie ? Będę wdzięczny 

[Dziubala]

Synek ma 4 dni? To jeszcze maleństwo, które musi się nauczyć otaczającego go świata co potrwa jeszcze trochę czasu. Wszystko może przeszkadzać czy być przyczyną takiego zachowania: ubranie, mleko, jedzenie, oświetlenie, hałas, skutki szczepienia, problem wewnątrz ciała, naprawdę wszystko. Dlatego jeśli są zachowania, które niepokoją, to warto skonsultować z pediatrą, a jeśli ona nie widzi nic niepokojącego, to sprawdzić jeszcze u neurologa. Przyczyn może być mnóstwo i lekarz w czasie wywiadu/ badania wyłapie co się dzieje. Lepiej mieć o jedną wizytę za dużo niż za mało.