Poronienie - który szpital w Warszawie jest najbardziej cywilizowany?

[Gość lilka]

Mam poronienie zatrzymane w 8 tyg. Minęły już 2 tygodnie i nic. Wczoraj pojechałam na starynkiewicza - remont. Potem na Madalińskiego gdzie wyznaczyli mi termin dopiero za 10dni. Ma to się odbyć farmakologiczne. Jestem dosyć zdziwiona, znikąd konkretnej pomocy a do tego byłam przekonana że robią to w sposób cywilizowany tzn proznociagien a nie wywoływanie a potem lyczeczkowanie. Czy może znacie szpital w którym robią po prostu zabiegi wysysania jak w cywilizowanym świecie?

[Gość Karolina 88]

Raczej wszędzie jest taka sama zasada. Najpierw wywoływanie farmakologiczne i czekanie . Gdyby nie doszło do oczyszczenia samodzielnie to wtedy jest zabieg łyżeczkowania. Watpie żebyś znalazla szpital gdzie tak poprostu wyciagna ci dziecko z marszu 

[Gość lilka]

czyli nigdzie nie robią tego metodą próżniową? Trzeba się męczyć po lekach a potem ewentualne łyzeczkowanie czyli metoda sprzed 30 lat? Kurczę wspaniale, pewnie tylko prywatnie robią to cywilizowanie, Nie wiem sama czy nie lepiej czekać w domu az samo się zacznie w takim razie. Nie wiem co robić, mam 40 lat, 2 dzieci ale nie spotkało mnie jeszcze coś takiego. Ktoś coś poradzi? Na stronach szpitali zero informacji. Dzwonilam do brunowskiego, prosili przyjechać w poniedzialek rano, rozważam tą opcję.