Brak nadziei

[Gość Judyta]

Witam, z mężem staramy się od 2 lat o dziecko, ja mam dość wysokie TSH, powyżej 4, mąż ma częściowo nieprawidłową budowę plemników. Mój gin powiedział, że tragedii nie ma i kontrolujemy się i staramy, ale nie wychodzi nic. Czy teraz może w czasie tej pandemii powinniśmy zrobić przerwę? Może to coś da? Trochę już tracę wiarę w to, że się uda

[Gość Dorisss]

A czy bierzesz leki na tarczycę? Ciężko będzie Ci zajść jeżeli ten hormon nie będzie ustabilizowany. A spr prolaktyne? Jeżeli mogę doradzić to zmień lekarza. Czasami spojrzenie kogoś innego na Wasz przypadek okaże się strzałem w 10. Ja sama po 3 poronieniach zmieniłam lekarza który stwierdzil, że nie wie co ma ze mną zrobić. Zmieniłam. Córka prawie 3 lata i kolejna ciąża obecnie 23 tydz. Sama mam problem z tarczyca i leki trzeba przyjmować. Życzę szczęścia i najważniejsze to się nie poddawać.