Marcowe mamusie 2021

[Gość Ndja]

Dziewczyny jestem przerażona tym co piszecie o pracy. Ja po prostu któregoś dnia nie przyszłam do pracy. Zadzwoniłam do szefowej i poinformowałam ja że jestem w ciąży. A to był drugi miesiąc. Mnie koleżanki wybiły z głowy czekanie do 2 trymestru. Mam stresująca prace i tragiczna szefowa. Co potrafi smsy o 4 rano pisać. Pracuję w korpo. Też miałam stres żeby jej powiedzieć Ale bardzo się cieszę że zrobiłam to odrazu i nie chodziłam jeszcze do pracy. To by się mogło odbić na moim zdrowiu i zdrowiu dziecka. Za parę miesięcy nikt nie będzie pamiętał czy odeszlyscie teraz czy w 5 miesiącu! Nie róbcie takich głupot. Wasze zdrowie i malucha jest najważniejsze! A znam przełożonych. Będą chodzić niezadowoleni i próbować wycisnąć z Was wszystko do samego końca. Ja chciałam tego uniknąć. I tych próśb o to żebym została aż znajdą kogoś na moje miejsce i jeszcze co przeszkoliła. To może trwać wieczność. Dajcie sobie spokój idźcie na L4. I tak będziecie te najgorsze i tak. 

[Gość Ndja]

Któraś pytała o problemy z tarczyca. Ja mam hashimoto. Mam lepsze tsh w ciazy niż przed. Nie wiem o co chodzi Ale tak jest.

[Gość Ewiq]

Ndia masz w 100% rację, już zwolnić wasz nie zwolnią a niektórzy w pracy na siłę będą was gnębić albo wykorzystywać, po co? Jesli ktoś się źle czuje to w tym czasie dziecko jest najważniejsze i trzeba o tym myśleć a nie o pracy. Zresztą jak ktoś się źle czuje to praca nie jest efektywna do niczego dobrego to nie prowadzi. 

[Gość Sisy]

12 godzin temu, Gość Ndja napisał:

Któraś pytała o problemy z tarczyca. Ja mam hashimoto. Mam lepsze tsh w ciazy niż przed. Nie wiem o co chodzi Ale tak jest.

A ja mialam wszystko ok przed i teraz w trakcie ciazy zrobila sie niedoczynnosc....

[Gość Sisy]

12 godzin temu, Gość Ndja napisał:

Dziewczyny jestem przerażona tym co piszecie o pracy. Ja po prostu któregoś dnia nie przyszłam do pracy. Zadzwoniłam do szefowej i poinformowałam ja że jestem w ciąży. A to był drugi miesiąc. Mnie koleżanki wybiły z głowy czekanie do 2 trymestru. Mam stresująca prace i tragiczna szefowa. Co potrafi smsy o 4 rano pisać. Pracuję w korpo. Też miałam stres żeby jej powiedzieć Ale bardzo się cieszę że zrobiłam to odrazu i nie chodziłam jeszcze do pracy. To by się mogło odbić na moim zdrowiu i zdrowiu dziecka. Za parę miesięcy nikt nie będzie pamiętał czy odeszlyscie teraz czy w 5 miesiącu! Nie róbcie takich głupot. Wasze zdrowie i malucha jest najważniejsze! A znam przełożonych. Będą chodzić niezadowoleni i próbować wycisnąć z Was wszystko do samego końca. Ja chciałam tego uniknąć. I tych próśb o to żebym została aż znajdą kogoś na moje miejsce i jeszcze co przeszkoliła. To może trwać wieczność. Dajcie sobie spokój idźcie na L4. I tak będziecie te najgorsze i tak. 

Masz racje.... Lepiej chyba z zaskoczenia bo pozniej zaczna sie tematy szkolenia nowej osoby i zamykania tematow plus atmosfera bylaby wybitna 😕😕

[Gość Ndja]

A czy któraś z Was miała już prenatalne? Ciekawa jestem czy poznałyście płeć? Dzisiaj miałam usg i wielkość plodu wskazuje że jest 3 dni większe niż w rzeczywistości. Mąż spekuluje że będzie syn, ale jakoś mnie się wydaje że dziewczynki są większe. Przynajmniej u mnie w rodzinie tak było że dziewczynki rodziły się większe niż chłopcy. Wiem że to same spekulacje Ale jestem taka ciekawa 😄

[Gość Ndja]

A czy któraś z Was miała już prenatalne? Ciekawa jestem czy poznałyście płeć? Dzisiaj miałam usg i wielkość plodu wskazuje że jest 3 dni większe niż w rzeczywistości. Mąż spekuluje że będzie syn, ale jakoś mnie się wydaje że dziewczynki są większe. Przynajmniej u mnie w rodzinie tak było że dziewczynki rodziły się większe niż chłopcy. Wiem że to same spekulacje Ale jestem taka ciekawa 😄

[Gość Goja]

Hej ja mam jutro prenatalne i test pappa.Mam nadzieje ze będzie ok .Chyba w 12 tyg to za wcześnie żeby poznać płeć .Ja mam już córkę i syna także obojętnie jaka płeć teraz będzie .Chociaz termin na 8 marca to fajnie jakby była mała kobietka😍

[Szczęściara09]

Da się zobaczyć płeć. Ale to nie jest pewne. U nas wstępnie Chłopiec. 

[Gość Ndja]

No właśnie mówią że na prenatalnych już można poznać. Ja nie robię tego testu Pappa. Ten test to jedna wielka statystyka. Jak zaczęłam czytać że może wykazać że jest ryzyko Ale wcale to nie oznacza że dziecko będzie chore albo może nic złego nie wykazać Ale to nie znaczy że dziecko będzie zdrowe... to podziękowałam 😅 jeszcze na NFZ jak bym robiła to spoko wszystko mi jedno Ale prywatnie to się tylko na usg umówiłam. Co myslicie o tych testach Pappa? Jesteście po 35 r.ż. ?

[Gość Ndja]

Goja da znać jak Ci wyjdą jutro prenatalne 😁

[Gość Goja]

Mój ginekolog zalecił mi test Pappa ponieważ mam 36 lat chociaż młodsze dziewczyny tez robią .Tez się już naczytałam i bardzo się boje ale zobaczymy .Musi być dobrze👍🏻

[Gość Szczęściara]

Ndja ja nie robiłam pappa mój lekarz dziś też powiedział że dobrze ze nie. Samo usg. Dla mnie to bez sensu. A wiem że jakby coś wyszło słabo to bym się i tak zadreczyla myślami. Usg warto bo pięknie wszystko widać i zdjęcia cudne. Aż pożałowałam ze nie robiłam w pierwszej ciąży. Bo nie mam takiej pięknej pamiatki. 

[Gość Ewiq]

Ja robiłam Pappa i cieszę się, bo wyszło że jest możliwe zachamowanie rozwoju Dziecka w macicy i chociaż prawdopodobieństwo nie jest duże ale mogę w jakiś sposób reagować.  O tym się nie mówi przy tym teście tylko o zespole downa i edwordsa.  A zrobiłam sama z siebie, mam 28 lat. 

[Gość Ndja]

Ja mam 30. No naprawdę nie wiem czy jest sens robić ten Pappa. USG chętnie. Niech sprawdza wszystko. Mówisz Ewiq że możesz zareagować ale jak niby? Wprowadzili jakieś leczenie dalsza diagnostykę coś dalej robisz po tym badaniu? Czy po prostu się dowiedziałaś i wiesz?

[Gość Ewiq]

No mam przedewszytskim leki, które będę brać do końca ciąży. 

[Gość Goja]

Hej dziewczyny ja już po prenatalnych.Wszystko dobrze ,wszystkie parametry w normie i wstępnie córka 😍Jeszcze wynik testu Pappa mam mieć przesłany na e mail ale to muszę koło tyg poczekać .Pani dr która mi robiła usg mówiła właśnie o tym co dotyczy Ewig ze z tego testu można się dowiedzieć o możliwości zachamowaniu rozwoju płodu albo o grożącym kobiecie nadciśnieniu .Uspokoilo mnie trochę to usg bo stresa miałam ogromnego.

[Gość Ewiq]

Goia super ze wszystko jest dobrze 🙂

[Gość Ndja]

No to super Goja! Gratuluję córuni! Ale super. Ja porozmawiam jeszcze z lekarzem jak będę robić USG o tym Pappa. Ale słyszałam od lekarza już że to wróżenie z fusów. 

[Gość Goja]

Dzięki dziewczyny 🤗Ndja a ty kiedy masz prenatalne ?

[Gość Ndja]

Ja mam w czwartek prenatalne. Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję że poznam płeć 😄

[Gość Viki]

Cześć dziewczyny. Pomocy mam problemy z pęcherzem. Wiem że furaginy nie mogę. Teraz podmywam pęcherz rumiankiem. A zaraz tym tantum rosa. Pije rumianek i nie wiem czy są jakieś leki ktore macie sprawdzone? a żurawinę  kupie jutro. Macie domowe sposoby jakies? 

[Gość Szczęściara 09]

Viki polecam multi uri to takie saszetki do rozpuszczenia. Ratowałam się już nimi kilka razy. 

[Gość Ndja]

A pro po pęcherza. Czy  wy też wstajecie co noc na siusianie?  

[Gość Ewiq]

Tak, ja się budzę 5 razy na noc na siku.