Ciąża i rozstanie

[Gość Przyszłamama]

Cześć dziewczyny, piszę tutaj, bo może któraś z Was była w podobnej sytuacji. Jestem w ciąży, niedawno rozstałam się z ojcem dziecka, decyzja była moja. Ogólnie nie rozstaliśmy się w złości, póki co on się poczuwa do bycia ojcem, i ja też chcę, żeby miał w miarę stałe kontakty z dzieckiem, bo jak by nie było teraz dobro dziecka jest najważniejsze. Nie ukrywam jednak, że są rzeczy prawne, które mocno zaprzątają mi głowę od momentu rozstania. Przede wszystkim zastanawiam się nad ograniczeniem praw rodzicielskich ojcu dziecka, co oczywiście tymi słowami ujęte brzmi strasznie, ale już tłumaczę. Dziecko na stałe będzie przy mnie, mam mieszkanie, stałą pracę, jestem w stanie zapewnić mu wszystko co potrzebne, w przeciwieństwie do ojca. Ojciec dziecka, chociaż nie powiem, że jest zły, jest osobą niedojrzałą, nieodpowiedzialną co m.in. przyczyniło się do rozstania. Szczerze nie wyobrażam sobie, żebym musiała z nim cokolwiek konsultować, jak leczenie dziecka, edukacja itp, nie chce być od niego zależna w ten sposób. Powiecie, że ma prawo mieć na to wpływ, ale czy któraś z Was konsultowałaby dobro dziecka z kimś za kogo w związku trzeba było ciągle myśleć i wszystko pokazywać palcem, a większość jego decyzji była podejmowana bez jakiejkolwiek logiki? Bardzo zależy mi, żeby dziecko miało ojca, żeby się regularnie spotykali, spędzali razem czas, ale to tyle. Kolejny powód, ojciec jest obcokrajowcem, chociaż nasze relacje niby są ok, w życiu różnie bywa, różne straszne historie się czyta w internecie. Chciałabym się zabezpieczyć przed wywozem dziecka za granicę. 

[Gość Ogvh]

Moja droga doskonale  Cię rozumiem. Przechodziłam to samo. To prawda lepiej jak najszybciej załatwić ta ważna sprawę. Po pierwsze wynajmij prawnika, i ogranicz ojcu prawa. Tak jak ja. Ojciec widzi się z chłopcami Ale nie ma na nic wpływu. Nie decyduje o szkole, leczeniu, wyjazdach zagranicznych, o nic nie musze sie prosic.Widzi się z chłopcami, Ale rzadziej niż było zasadzone, jednym słowem tak jak mu się podoba bo zawsze miał haj lajf. Pozatym papier ten Ci się bardzo przyda gdy będziesz chciała dziecko zapisać do żłobka/przedszkola. Bo Prawnie będziesz samotna matka.  Nie będziesz musiała za nim latać i się prosić o zaświadczenie/poświadczenie tego że pracuje, czy podpis na jakims swistku.No i załatw jeszcze sprawę alimentów. 

Chyba że...przy rejestracji i wyrabiania aktu urodzenia dziecka powiesz że ojciec jest nieznany. I będzie od  razu po problemie. Tylko że nie będziesz mogła to podać o alimenty.

Możesz też to pozbawić tej władzy rodzicielskiej Ale to jest grubsza sprawa i musisz udowodnić że chłop nie nadaje się na ojca. Sprawa trwa od 6m do 2lat czasami i są wyjątki że dłużej. 

Ja jestem za nie uojcowianiem. Nie widnieje na papierze że jest ojcem więc i prawnie nim nie jest więc nic nie może.

[Gość Maria2524]

Generalnie w kwestiach prawnych najlepiej radzić specjalisty... Dobrze wiemy jak często dochodzi do zmian w prawie. Mi pomogli specjaliści w kancelarii JHC - naprawdę rzetelnie wyjaśniona sytuacja oraz wskazówki do podjęcia dalszych kroków.

[Gość maksyska]

Ja szykuję się do rozwodu.... szukam obecnie dobrej kancelarii prawnej z Trójmiasta, liczę na to, że ktoś z Was będzie w stanie mi doradzić. Nie tak miało być, ale życie układa się różnie....